styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży

JAGÓDKA-Vanesska jak chce jesc to jest wrzask, i wcina wszystko: rączki, pieluche, mój policzek:laugh:

Ja wiekszośc czasu byłam sama - teraz od paru dni jest Jarek ale on przez poruszanie sie o kulach nie wiele mi pomoze więc sikam jak mała śpi albo leży spokojna. robie mleko w pokoju- czaem jedną reką bo ją trzymam...moja córeczka dyktuje o której jem, siusiam:laugh:

kochane, wiecie jaka jest róznica cenowa mleka w aptece a w hipermarkecie????

u mnie bebilon kosztyje 20.99złw realu a w aptece w realu kosztuje 34 zł 🤪 🤪 🤪

13 zł na puszce to sporo

Jagoda - nie chce Cie dobijac ale moja niunia sie nie drze! Ona kwili, mruczy, stęka ale nigdy sie nie drze w niebogłosy. A ponieważ miedzy karmieniami spi (w łożeczku, na naszym łożku, w gondoli) to nie mam problemow z codziennymi czynnościami. Jedynie wczoraj przy niej warowałam caluski dzien po tym zakrztuszeniu ale to na ten moment wyjscia do wc pilnowała jej Julka.
Koniecznie musicie odzwyczaic go od noszenia na rekach bo Ty kobieto niedługo za przeproszeniem palcem do d... sobie nie trafisz!!!

Jagoda80 napisał:

PINACOLADA - jejku, jak ja bym poszla do fryzjera czy gdzies...dzis przyjechaly do mnie mama z siorka i siorka robila foty i jak sie zobaczylam na nich...ZAŁAMKA! ZOMBIE przy przy mnie to MISS UNIVERSAL...
A co do soli morskiej - czasem uzywam ale to jest pod duzym cisnieniem wiec lekarla polecila mi tetrisan - to sa kropelki soli fizjol. i po tym probuje odciagac ale to siedzi tak gleboko ze czasem cos tam wyjdzie ale rzadko... 🥴

Dlatego właśnie ze siedzi to głeboko to trzeba pod cisnieniem!! To zalecenie lekarza i połozna dzis tez to potwierdziła. ja jak Lence "psikne" do noska to czasami słysze ze az jej do gardziołka zaleci i połyka. Ale przynajmniej sie pieknie wszystko odmoczy i potem mąż to odsysa 😉 Przynajmniej w tym jest niezastąpiony 😉

Jagoda80 napisał:

PINACOLADA - ale jak go odzwyczaic? ja bardzo chetnie bym go odzwyczaila ale JAK???? 😞 😞 😞 😞

No kochana - łatwe to nie będzie ale warto poki mały i nie bedzie pamietał 😉 Po prostu trzeba go wziąc na przetrzymanie i juz. Najedzonego i przewinietego wkładasz do łożeczka - mozesz siedziec obok zeby Cie widział, mozesz go głaskac po glowce, trzymac za paluszek, spiewac kolysanki i czekasz az zasnie. jak sie bedzie darł to tez zasnie wczesniej czy pozniej ze zmeczenia! Ale trzeba byc konsekwentnym i codziennie to samo! 2-3 dni i sie oduczy! Przerabiałam to z Julka ktora wtedy miala ok roku!! Boli jak cholera jak słyszysz płacz wlasnego dziecka ale to dla waszego wspolnego dobra - uwierz mi!

Jagódka a tego mleka nie dostaniesz w hipermarkecie no nie?

Jagoda no lepiej zacznijcie jak najszybciej go oduczać.Moja siora urodziła małą w tamtym roku i też tylko na rączki i tylko rączki pomagały na płacz.A teraz Oliwka ma 1 rok i już chodzi ale jak jej coś się nie podoba to na rączki bo jak nie to się tak drze że aż się zachodzi 😞 to będzie dla was trudne ale lepiej jak Ksawcio jest mały bo później nie dacie sobie z nim rady.

Aniu witajcie spowrotem w domku i na forum :laugh: 🙂

jestem padnieta, od rana na nogach, lekarze, urzędy i zakupy...
ta rana juz mnie tak boli że mam wrażenie że zaraz pęknie a jeszcze sterta naczyn w zlewie na mnie czeka- odpuściłabym sobie ale o 9 rano ma by teściowa:laugh:

Jagoda80 napisał:

PINACOLADA - ale wkadac do lozeczka juz spiacego czy w ogole takiego rozbudzonego??? 😲
on sie wydziera jak upiór - kiedys go nagram i Wam jakos przesle 😉 tak ze jestem na niego wsciekla a potem mi go zal bo tak to ogolnie sama slodycz... 😞

Basia - wlasnie jutro maz pojedzie do hipermarketu i sprawdzi czy to mleko jest a jak nie to jeszcze sprawdzimy w takiej aptece gdzie co wt sa rabaty 20%

wkładać rozbudzonego tzn. gotowego do spania bo teraz to oni beda miec juz dłuzsze chwile czuwania miedzy jednym jedzonkiem a drugim ale jak wiesz ze jest czas na spanie to wkładasz do łóżeczka i już. Będzie to bardzo ciężkie ale jest wykonalne. Radzę zacząć od jutra jeśli bedziesz miec meza w domciu bo sama mozesz nie dac rady. Musicie sie wspierac i jak jedno wymięknie to drugie musi go zmienic. Musisz sobie zdac sprawe ze dziecko płaczem tez sie zmeczy a Ty nie mozesz sie "zmęczyc" pierwsza! Uprzedzam - bedzie ciezko, serce bedzie pekac na kawałki ale wierze ze dacie rade!! Pamietaj - to kwestia 2-3dni!! Trzymam kciuki!!

Ps. Uprzedzcie sąsiadów zeby nie wzywali policji 😉

Jagódka jestem jak najbardziej za radami Pinacolady i Madziuli. Serce się kraje no ale trzeba dla Waszego dobra. Ksawcia kładź do łóżeczka jak najedzony przebrany - niech sobie popatrzy na karuzele, ochraniacz, no albo kładż go na kocyku na podłodze, będzie obserwował. Pod żadnym pozorem nie bierz go za każdym razem na ręce jak kwiknie lub zapłacze i wszystkim na około mów że jak leży to też się nim mogą zajmować niekoniecznie muszą od razu brać na ręce! Trzymam kciuki za powodzenie!

Basiu kij z naczyniami teściowa zrozumie a Ty musisz być wypoczęta!

Odnośnie mleka - to ja , ta ktora sie zarzekała ze karmic piersia nie bedzie, otworzyłam puszkę bebilonu 3 tyg temu i za tydzien bede musiała ja wywalić bo sie "przeterminuje" a jeszcze 1/4 nie ubyło!
Chciałam kupic w 100ml butelkach (płyn) ale nigdzie nie moge dostac a w moim przypadku to byłoby o wiele lepsze bo otwieram buteleczke i nic sie nie marnuje. A na wyjscia z domu jakie wygodne!! Tylko problem z kupnem - w aptekach internetowych pozycja niedostępna czasowo - jutro zapytam u nas w Bochni - moze akurat.

Basia81 napisał:

jestem padnieta, od rana na nogach, lekarze, urzędy i zakupy...
ta rana juz mnie tak boli że mam wrażenie że zaraz pęknie a jeszcze sterta naczyn w zlewie na mnie czeka- odpuściłabym sobie ale o 9 rano ma by teściowa:laugh:

Nie myj garów! - przyjdzie teściowa, zobaczy że nie wyrabiasz (przy dwójce dzieci to normalne 😉 ) i może kupi Ci zmywarkę 🤪

Pinacolada zapraszam do rzeszowa- U nas w aptece sa te mleczka w butelce 🙂

Pinacolada Ty to masz plan:laugh: dołoże jeszcze pare garów to może się naprawde zlituje i kupi zmywarkę:laugh:

albo wezwie sanepid:laugh:

Dusia a jak tam z Tobą ? masz jakieś bóle ? skurcze?czy raczej nic ?

Madziula jakby Ci tu odpowiedzieć...hmmm...nie może naliczę z 4 wyczuwalne skurcze na dobę! tylko mam uczucie, że zaraz coś mi pęknie jak za szybko chodzę, no i ogólne zmęczenie organizmu a tak poza tym to nic..... czekam tak jak Ty 🙂

to ja z moimi dwoma córciami:

http://dusia.eu/agatka_nasze_szczescie/Agatka_19miesiecy/z_mama.jpg

Aha czyli sobie czekamy razem..no i jeszcez gunia :laugh:
O jakie śliczne córeczki masz dusia:laugh:

czekamy czekamy...tyle nam pozostało 🙂 Madziula łap oklaska za te nasze oczekiwanie 🙂

ja już życzę spokojnej nocki i uciekam spać!