Skocz do zawartości

Chusta do noszenia dzidziusia. | Forum dla mam


Bagira

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
no wlasnie tez jestem ciekawa tych chust. kiedyś czytałam taki negatywny tekst http://www.figa.pl/Modne-nosidelka-powodem-smierci-14-niemowlat-a310/2 - zobacz sobie. a z takich pozytywniejszych to zobacz tu http://www.mamuka.pl/ - tam sie podobno mozna umówic i poćwiczyć z chustami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witay 🙂 ja swoją córcie 8 kg noszę w chuście i bardzo sobie chwalę, mój kręgosłup odpoczywa wtedy, bo na rękach to ciężko. Dodam jeszcze, że zaczęłam ją nosić w 3 dobie życia, nie miała nigdy kolek, spokojnie sypiała w nocy a ja miałam dużo łatwiej jako młoda mama. Ostatnio wiążę ją na plecach i obu nam to pasuje 🙂 co do negatywnego artykułu, który już czytałam, to uważam, że trzeba mieć rozum nie tylko przy chustowaniu, ale i przy karmieniu, kąpaniu czy ubieraniu dziecka, uważam, że to wina rodziców a nie chusty...
pozdrawiam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki za linki dziewczynki 😘
Z tymi uduszeniami to sorry ale chyba trzeba być niezle ze tak grzecznie powiem, nietrzezwym zeby nie poczuć iz dziecko jest niespokojne i coś się dzieje. Ja w nocy się budzę jak mała się rusza a co dopiero jak jest przy mnie.
Mi chusta ułatwiłaby zycie na spacerze z psem bo nie raz mnie trafia jak muszę pchać wózek i jeszcze prowadzic psa, szczegulnie jak zaczyna ciągnąć. Uwierzcie mi, prowadzenia wózka z dzieckiem 22kilo + 30 kilo pies to nie lada wyczyn, więc z chustą byłoby mi łatwiej tak myślę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂 ja używalam chusty dopóki nie zaszłam w 2 ciążę fajna sprawa 🙂 ale tylko jak ktoś jest wprawiony w to cale wiązanie...ja mialam problem np. w samolocie...uwiązać półroczniaka w chuście między ciasnymi siedzeniami nielada wyczyn hehe ale poza tym same plusy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
W samolocie oczywiście pasy ale jakoś trzeba wyjść pozniej z samolotu...z dzieckiem torbą bagażem i wózkiem...wiec chusta musi byc albo nosidełko 🙂
a co do ułożenia dziecka to bez obaw jak dobrze uwiążesz to będzie idealnie ale jeszcze jedna sprawa...nie każdemu dziecku podchodzi chusta...moja kolezanka bardzo chciala nosic dziecko ale nie mogla bo mała się wierciła po 5 minutach i nie było szans...najlepiej byloby spróbowac od kogos pożyczyc i zoabczyc czy się nada w Twoim przypadku Bagira 🙂 ja spróbowalam i jak mały zasnął to wiedzialam ze bedzie ok 🙂 Jak chcesz mogę Ci pożyczyć i pokazać jak się wiąże 🙂 jak się zdecydujesz to zapraszam do Carfin 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam, ja miałam kółkową i pożyczoną od koleżanki kieszonkę, ale zdecydowanie preferuję elastyczną 5 metrową którą kupiłam. Daje wiele możliwości noszenia, np córcia waży teraz 8 kilo, to na dłuższe wyjścia preferuję na plecach, mój kręgosłup odpoczywa. Przy kieszonce pomimo, że dziecko było jeszcze nie za duże to dosyć szybko zaczynały mnie boleć plecy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...