Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Jestem, uffffffff dopiero do domu dotarłam!
miałam dziś zakończenie, moja klasa kończyła szkołę, pobeczałam się oczywiście 🙂
A później byłam z koleżanką z pracy i moim Tomkiem na obiadku, co by uczcić wakacje 🙂
Teraz chwilkę poleżę, a później muszę się spakować bo jadę do rodziców na cały miesiąc 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oj chyba weekend się zbliża i będą puchy na brzuszku 😞 Ja siedze w domu dopiero w piatek wieczorem jedziemy do rodziców na truskawkobranie 😜 Mój już ma plany na jutro spać do oporu czyli pewnie zwlecze się z wyrka o 14 a ja bede się nudzi niebotycznie 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kamiska napisał(a):
napisała Aga Czarna ze okropnie w szpitalu ze jak nie cukrzyca to tarczyca w kołko ja badają aha i że mąż jest cały czas z nią


pozdrowiłąm ja od nas dzielna dziewucha jest da radę!!

Pewnie że da rade! Oby ją szybko wypuścili 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Leer napisał(a):
a co jej jest? dlaczego trafiła do szpitala? pozdrów ja koniecznie.
miała wysokie ciśnienie,a ten konował jej poprzedni lekarz nie widział w niczym problemu,poszła do innego i ja wysłali od razu do szpitala. Nie chce skłamac ale chyba też wyniki miała ponizej normy,ale juz nie wiem czy ona czy inna laska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kamiska napisał(a):
Leer napisał(a):
wysokie cisnienie? to ile miala? pytam bo ja ostatnio miałam 137/97 i tez mi nic nie powiedział a podobno to bardzo wysokie już .


trzeba sie obawiac cisnienia 140/90 i powyzej a Aga miala 160/120!!

o to juz faktycznie nie ma żartów,przyjaciółka pod koniec ciąży miała problemy z cisnieniem już jej mówili ze bedzie miała cesarke..ale wszystko dobrze sie skonczyło i urodziła naturalnie. najpierw leżała w szpitalu bo przeziebiła nerki a potem to ciśnienie,masakra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nie dawno wrócilam od lekarza, no i w poniedziałek mam zakładany krążek 😞
rozwarcie zewnętrzne powiększyło się i jest już na 1,5 palca. Wewnętrzne ujście jeszcze jakoś się trzyma, ale mały jest bardzo nisko położony stą te kłucia na szyjkę macicy. Podczas badania lekarka wyczuła przez powłoki macicy jego głowkę, i jak to stwierdziła, mały siedzi prawie w pochwie 😮 więc do ponieziałku mam maksymalnie się oszczędzać, brac dopochwowo codziennie vitagyn C zeby zakawasić "tam" środowisko.
Jakby nie daj boże puściło wewnętrzne ujście ( tam gdzie mały napiera głowką) to będzie juz poród 😞 a tego jeszcze nie chce 😞
przez 3 tygodnie od osatniej wizyty przytyłam 2 kg ;/ i ogólnie na plusie od początku mam już 8,3 kg.. gin stwierdziła, ze przybieram normalnie i nie ma się czego zamartwiać ( zresztą, jestem wysoka więc u mnie inaczej rozkładają sie te kg).

no, to chyba na tyle z moich wieści. Poniedziałkowa "przyjemność" będzie mnie kosztowała ..280 zł ;/ do tego te tabsy dopochwowe za 30.. cholera, na koniec miesiąca taki wydatek. Ale jak mus to mus..

także dziewczyny jak czujecie ucisk na szyjkę o wewnątrz, takie kłucia to znaczy ze dzidzia jest bardzo nisko położona i napiera juz na wewnętrzną szyjke. Warto o tym powiedziec ginekologowi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasia1986 napisał(a):
nie dawno wrócilam od lekarza, no i w poniedziałek mam zakładany krążek 😞
rozwarcie zewnętrzne powiększyło się i jest już na 1,5 palca. Wewnętrzne ujście jeszcze jakoś się trzyma, ale mały jest bardzo nisko położony stą te kłucia na szyjkę macicy. Podczas badania lekarka wyczuła przez powłoki macicy jego głowkę, i jak to stwierdziła, mały siedzi prawie w pochwie 😮 więc do ponieziałku mam maksymalnie się oszczędzać, brac dopochwowo codziennie vitagyn C zeby zakawasić "tam" środowisko.
Jakby nie daj boże puściło wewnętrzne ujście ( tam gdzie mały napiera głowką) to będzie juz poród 😞 a tego jeszcze nie chce 😞
przez 3 tygodnie od osatniej wizyty przytyłam 2 kg ;/ i ogólnie na plusie od początku mam już 8,3 kg.. gin stwierdziła, ze przybieram normalnie i nie ma się czego zamartwiać ( zresztą, jestem wysoka więc u mnie inaczej rozkładają sie te kg).

no, to chyba na tyle z moich wieści. Poniedziałkowa "przyjemność" będzie mnie kosztowała ..280 zł ;/ do tego te tabsy dopochwowe za 30.. cholera, na koniec miesiąca taki wydatek. Ale jak mus to mus..

także dziewczyny jak czujecie ucisk na szyjkę o wewnątrz, takie kłucia to znaczy ze dzidzia jest bardzo nisko położona i napiera juz na wewnętrzną szyjke. Warto o tym powiedziec ginekologowi.

Kasia to oszczędzaj się na maxa dotego poniedziałku!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasia1986 napisał(a):
nie dawno wrócilam od lekarza, no i w poniedziałek mam zakładany krążek 😞
rozwarcie zewnętrzne powiększyło się i jest już na 1,5 palca. Wewnętrzne ujście jeszcze jakoś się trzyma, ale mały jest bardzo nisko położony stą te kłucia na szyjkę macicy. Podczas badania lekarka wyczuła przez powłoki macicy jego głowkę, i jak to stwierdziła, mały siedzi prawie w pochwie 😮 więc do ponieziałku mam maksymalnie się oszczędzać, brac dopochwowo codziennie vitagyn C zeby zakawasić "tam" środowisko.
Jakby nie daj boże puściło wewnętrzne ujście ( tam gdzie mały napiera głowką) to będzie juz poród 😞 a tego jeszcze nie chce 😞
przez 3 tygodnie od osatniej wizyty przytyłam 2 kg ;/ i ogólnie na plusie od początku mam już 8,3 kg.. gin stwierdziła, ze przybieram normalnie i nie ma się czego zamartwiać ( zresztą, jestem wysoka więc u mnie inaczej rozkładają sie te kg).

no, to chyba na tyle z moich wieści. Poniedziałkowa "przyjemność" będzie mnie kosztowała ..280 zł ;/ do tego te tabsy dopochwowe za 30.. cholera, na koniec miesiąca taki wydatek. Ale jak mus to mus..

także dziewczyny jak czujecie ucisk na szyjkę o wewnątrz, takie kłucia to znaczy ze dzidzia jest bardzo nisko położona i napiera juz na wewnętrzną szyjke. Warto o tym powiedziec ginekologowi.


Kochana to musisz sie oszczędzać teraz na maxa...najważniejsze żebyś się nie dołowała i nie zamartwiała..bo pamiętaj że Mały to czuje...wiem,że to nie jest proste..ale wszystko będzie dobrze!! musi być!!! 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agamu napisał(a):
kasia1986 napisał(a):
nie dawno wrócilam od lekarza, no i w poniedziałek mam zakładany krążek 😞
rozwarcie zewnętrzne powiększyło się i jest już na 1,5 palca. Wewnętrzne ujście jeszcze jakoś się trzyma, ale mały jest bardzo nisko położony stą te kłucia na szyjkę macicy. Podczas badania lekarka wyczuła przez powłoki macicy jego głowkę, i jak to stwierdziła, mały siedzi prawie w pochwie 😮 więc do ponieziałku mam maksymalnie się oszczędzać, brac dopochwowo codziennie vitagyn C zeby zakawasić "tam" środowisko.
Jakby nie daj boże puściło wewnętrzne ujście ( tam gdzie mały napiera głowką) to będzie juz poród 😞 a tego jeszcze nie chce 😞
przez 3 tygodnie od osatniej wizyty przytyłam 2 kg ;/ i ogólnie na plusie od początku mam już 8,3 kg.. gin stwierdziła, ze przybieram normalnie i nie ma się czego zamartwiać ( zresztą, jestem wysoka więc u mnie inaczej rozkładają sie te kg).

no, to chyba na tyle z moich wieści. Poniedziałkowa "przyjemność" będzie mnie kosztowała ..280 zł ;/ do tego te tabsy dopochwowe za 30.. cholera, na koniec miesiąca taki wydatek. Ale jak mus to mus..

także dziewczyny jak czujecie ucisk na szyjkę o wewnątrz, takie kłucia to znaczy ze dzidzia jest bardzo nisko położona i napiera juz na wewnętrzną szyjke. Warto o tym powiedziec ginekologowi.

Kasia to oszczędzaj się na maxa dotego poniedziałku!


dokładnie, oby tylko do poniedziałku, a jak już załozy krążek to będę spokojniejsza bo on tam wszystko "zasysa" i szyjka potem dobrze się trzyma..
i mam chwilowo w dupie brudną podłogę :P nie myje, pierdziele
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anulcia napisał(a):

Kochana to musisz sie oszczędzać teraz na maxa...najważniejsze żebyś się nie dołowała i nie zamartwiała..bo pamiętaj że Mały to czuje...wiem,że to nie jest proste..ale wszystko będzie dobrze!! musi być!!! 😘 😘


nie, nie dołuje sie. Po prostu sytuacja się u mnie powtórzyła, z Grzesiem miałam tak samo tyle ze krazek w 30 tc 😉 tu będzie w 27.

no i gin stwierdziła ze teraz zupełnie inaczej brzuch mi wygląda, tzn bardziej jest ułożony na boki, stą mały ma wiecej miejsca do kopania ( defacto o wiele mocniej się rusza nic Grzes). nawet przy badaniu tętna musiał kopnąć hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasia1986 napisał(a):
nie dawno wrócilam od lekarza, no i w poniedziałek mam zakładany krążek 😞
rozwarcie zewnętrzne powiększyło się i jest już na 1,5 palca. Wewnętrzne ujście jeszcze jakoś się trzyma, ale mały jest bardzo nisko położony stą te kłucia na szyjkę macicy. Podczas badania lekarka wyczuła przez powłoki macicy jego głowkę, i jak to stwierdziła, mały siedzi prawie w pochwie 😮 więc do ponieziałku mam maksymalnie się oszczędzać, brac dopochwowo codziennie vitagyn C zeby zakawasić "tam" środowisko.
Jakby nie daj boże puściło wewnętrzne ujście ( tam gdzie mały napiera głowką) to będzie juz poród 😞 a tego jeszcze nie chce 😞
przez 3 tygodnie od osatniej wizyty przytyłam 2 kg ;/ i ogólnie na plusie od początku mam już 8,3 kg.. gin stwierdziła, ze przybieram normalnie i nie ma się czego zamartwiać ( zresztą, jestem wysoka więc u mnie inaczej rozkładają sie te kg).

no, to chyba na tyle z moich wieści. Poniedziałkowa "przyjemność" będzie mnie kosztowała ..280 zł ;/ do tego te tabsy dopochwowe za 30.. cholera, na koniec miesiąca taki wydatek. Ale jak mus to mus..

także dziewczyny jak czujecie ucisk na szyjkę o wewnątrz, takie kłucia to znaczy ze dzidzia jest bardzo nisko położona i napiera juz na wewnętrzną szyjke. Warto o tym powiedziec ginekologowi.

Że sie tak wyraze Twoj "przypadek" bedzie przestroga dla innych dziewczyn aby nie lekceważyły tego typu objawów. Mam nadzieje że wszystko jednak bedzie dobrze,3mam kciuki i duzo zdrówka zycze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Leginsik napisał(a):

Że sie tak wyraze Twoj "przypadek" bedzie przestroga dla innych dziewczyn aby nie lekceważyły tego typu objawów. Mam nadzieje że wszystko jednak bedzie dobrze,3mam kciuki i duzo zdrówka zycze.


dokladnie, mówcie o wszystkim lekarzowi, co kłuje, co boli.. ja cos przeczuwałam ze mi się tam robi rozwarcie, dlatego byłam przygotowana na taką diagnozę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasia1986 napisał(a):
Anulcia napisał(a):

Kochana to musisz sie oszczędzać teraz na maxa...najważniejsze żebyś się nie dołowała i nie zamartwiała..bo pamiętaj że Mały to czuje...wiem,że to nie jest proste..ale wszystko będzie dobrze!! musi być!!! 😘 😘


nie, nie dołuje sie. Po prostu sytuacja się u mnie powtórzyła, z Grzesiem miałam tak samo tyle ze krazek w 30 tc 😉 tu będzie w 27.

no i gin stwierdziła ze teraz zupełnie inaczej brzuch mi wygląda, tzn bardziej jest ułożony na boki, stą mały ma wiecej miejsca do kopania ( defacto o wiele mocniej się rusza nic Grzes). nawet przy badaniu tętna musiał kopnąć hehe


No git!! Hehe może sie wkurzył hehe,że go badają 🤪 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Leginsik napisał(a):
kasia1986 napisał(a):
nie dawno wrócilam od lekarza, no i w poniedziałek mam zakładany krążek 😞
rozwarcie zewnętrzne powiększyło się i jest już na 1,5 palca. Wewnętrzne ujście jeszcze jakoś się trzyma, ale mały jest bardzo nisko położony stą te kłucia na szyjkę macicy. Podczas badania lekarka wyczuła przez powłoki macicy jego głowkę, i jak to stwierdziła, mały siedzi prawie w pochwie 😮 więc do ponieziałku mam maksymalnie się oszczędzać, brac dopochwowo codziennie vitagyn C zeby zakawasić "tam" środowisko.
Jakby nie daj boże puściło wewnętrzne ujście ( tam gdzie mały napiera głowką) to będzie juz poród 😞 a tego jeszcze nie chce 😞
przez 3 tygodnie od osatniej wizyty przytyłam 2 kg ;/ i ogólnie na plusie od początku mam już 8,3 kg.. gin stwierdziła, ze przybieram normalnie i nie ma się czego zamartwiać ( zresztą, jestem wysoka więc u mnie inaczej rozkładają sie te kg).

no, to chyba na tyle z moich wieści. Poniedziałkowa "przyjemność" będzie mnie kosztowała ..280 zł ;/ do tego te tabsy dopochwowe za 30.. cholera, na koniec miesiąca taki wydatek. Ale jak mus to mus..

także dziewczyny jak czujecie ucisk na szyjkę o wewnątrz, takie kłucia to znaczy ze dzidzia jest bardzo nisko położona i napiera juz na wewnętrzną szyjke. Warto o tym powiedziec ginekologowi.

Że sie tak wyraze Twoj "przypadek" bedzie przestroga dla innych dziewczyn aby nie lekceważyły tego typu objawów. Mam nadzieje że wszystko jednak bedzie dobrze,3mam kciuki i duzo zdrówka zycze.


ja tez trzymam kciuki przelez sobie ten dlugi weekend i bedzie dobrze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...