WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

Leer napisał(a):

hehe ale ja nawet nie mam od kogo sie dowiedzieć, zagadam moze teraz do jakiejś babki jak u gina bede ale zawsze takie muły siedza.. 😜

a na stronie szpitala nie pisze ?? ja mam całą listę ze szpitala
http://www.szpital.ujastek.pl/ciaza/co-zabrac-do-szpitala/
kuknij sobie orientacyjnie 🙂

ajjj uciekam poleżeć , coś mi się dziś wyjątkowo brzuch stawia a specjalnie nie zrobiłam dziś nic 😜 najwidoczniej taki dzień jakiś 🤢 mam nadzieje że z szyjką się nie pogarsza bo mnie strasznie kłuje też dzisiaj 🥴 dowiem się w czwartek dopiero ...
będę póżniej

Asia19874 napisał(a):

Leer napisał(a):

moja chrzestna urodziła w 30tc .
torby nie mam nawet nie wiem co mam miec..
w ogóle jakas taka nie przygotowana jestem do rodzenia i do dziecka hehe 🙂
cały czas mysle że mam dużo czasu..

heh 🙃 no ja bym się już spakowała na Twoim miejscu 😜 ja to tylko czekam na pierwszy tydzień sierpnia i ładuję w torbę co cza i koło drzwi będzie stała 🙃 🤪 co by jej nie zapomnieć 🤪 😁 😁 😁 😁 heh

Torby to torby ale zeby Ciebie nie zapomniał hi hi wsadzic do samochodu 🤪 🤪

Leer napisał(a):

hehe ale ja nawet nie mam od kogo sie dowiedzieć, zagadam moze teraz do jakiejś babki jak u gina bede ale zawsze takie muły siedza.. 😜

a co chcesz wiedziec????

dziewczyny jak skrobiecie to konkretnie
co do ślubów i wesel cieszę się że przyszła ciąża i mogło być tak ja chciałam chociaż mi i tak 4 osoby nie przyszły w ostatniej chwili z przyczyn losowych ale ogólnie wszyscy dali znać co nie mogli 🙂
gorzej było u mojego brata bo zaprosiliśmy 70 osób z naszej strony mama kupiła 50litrów wódki a w końcu ja siadłam 2tyg przed obdzwoniłam rodzinę i co się okazało że 40 osób się nie pojawi 😮
najgorszy h.. nas strzelił że od mojej bratowej było 80 osob oni sobie kupili 40 butelek a po weselu cała wóda poszła do brata teściów my uprosilismy o 1 butelkę wódki 😮
no a na moim weselu z mojego str byli tylko chrzesni którzy ani nie tancowali ani nie pili 😮 🤔 po weselu mi Mój mówi że chrzesna powiedziała do babci że nagotowała cały gar bigosu i kotletów bo pewnie nie bedzie co pojeść na weselu 😮
ja z wagą też mam tak że 3tyg prawie nic a tyg przed wizytą hyc waga do góry 🥴
laski dobrze że gadacie o tych rozstępach bo ja bym zapomniała smarować bez Was póki co mam brzuch czysty 😜
Zocha uwierz na pewno nie widziałaś takich odparzeń jak ja u 3tyg dzieciątka 😮 matka taka pi.. razem z babcią nie pozwoliły myć tego dziecka bo chore było 😮 walić po łbie takie tylko

Leer napisał(a):

u mnie jest aby taka notka:

dowód osobisty, a w razie jego nieważności również akt małżeństwa,
- książeczkę ubezpieczeniową – aktualizowaną co miesiąc
- indywidualną kartę przebiegu ciąży
- wyniki badań laboratoryjnych
- oryginalny wynik grupy krwi
- wynik badania Hbs.

Do Twojej decyzji pozostaje wybór bielizny osobistej – dla Ciebie i dziecka - możesz korzystać z bielizny własnej lub szpitalnej.
Zabierz ze sobą również przybory toaletowe, szklankę, sztućce, możesz zabrać telefon komórkowy albo kartę telefoniczną.


Wiec ja chyba spakuje tylko dla siebie rzeczy bo słyszanym że swoich od małej nie odzyskałabym a szkoda mi bo mam nowe .

ja znalazłam takie coś: http://www.dzieciowo.pl/2009/03/ratunku-porod-co-zabrac-do-szpitala.html
A najlepiej zadzwonić do szpitala w którym zamierzasz rodzić, tam z pewnością Ci podpowiedzą co zabrać 🙂

wpadłam jeszcze na moment po zapomniałam Wam wspomniec ile juz waze, otóż przez ostatnie 2 tyg. przytyłam pół kilo ( tragedii nie ma ) a w sumie od początku to już 9,5 kg. Aktualnie 80,6 kg.

a co do szpitala, to letka ma racje, najlepiej zadzwonic i zapytac o rzeczy 🙂

AsiulkaZG83 napisał(a):

mariola-s napisał(a):

wpadłam tylko na chwilkę, byłam u gina na przeglądzie i wszystko ok, szyjka zamknięta, twarda 🙂 przytyłam jakieś 2,5 kg od ostatniej wizyty, więc nie jest źle. Następna wizyta za 2 tyg, teraz mykam do szkoły rodzenia 🙂

NO I TAK MA BYC ! 🤪

Gdzie Ty tak znikasz....pojawiam się i znikam ....i znikam.....Jedru chyba w domu mial I zm ....

kurcze ale dzisiaj rozdrażniona jestem...najchętniej to bym dzisiaj nikogo na oczy nie oglądała...A z wami mogę pisać 🙂ciekawe dlaczego

Nadrobiłam Was 🤪 wykorzystuje, że mój pojechał do mechanika i moge sobie posiedziec przed kompem do woli 🙂
Pisałyście o cc, że teraz są częściej- położna nam mówiła w szkole rodzenia, że to przez to, że lekarze boją się ryzykować i wolą zrobić cesarkę niż później miec nieprzyjemności gdyby coś poszło nie tak.
Dostałyśmy na zajęciach tez radę by masować krocze 🤪 jest niby mniejsze prawdopodobieństwo, że pęknie no i później szybciej dojdzie do siebie(w sensie elastyczności) jak ktoś będzie chciał to mogę opisać jak to robić(chociaz to jak dla mnie trudne, może kwestia wprawy 😮 )
A w środę o ile sala porodowa nie będzie zajęta będziemy zwiedzać porodówkę 🙂 taka wycieczka ze szkoły rodzenia 😁 chyba zrobię sobie liste pytań, żeby o niczym nie zapomnieć 😜

uuu Asik to nie dobrze!!!!!!!!!!!!!

Kasia to nie wiele przytyłaś 🙂i dobrze 🙂

AsiulkaZG83 napisał(a):

czarna79 napisał(a):

AsiulkaZG83 napisał(a):

mariola-s napisał(a):

wpadłam tylko na chwilkę, byłam u gina na przeglądzie i wszystko ok, szyjka zamknięta, twarda 🙂 przytyłam jakieś 2,5 kg od ostatniej wizyty, więc nie jest źle. Następna wizyta za 2 tyg, teraz mykam do szkoły rodzenia 🙂

NO I TAK MA BYC ! 🤪

Gdzie Ty tak znikasz....pojawiam się i znikam ....i znikam.....Jedru chyba w domu mial I zm ....

dwojke ma kochana...ale amory byly 🤪 🤪 🤪
A teraz lezakuje ,mam sie nie bardzo ,leb mi rozsadza ...ale podczytuje Was kochane moje :*

zrob sobie słaba kawke , albo jak masz napij sie coca coli pomaga na bol głowy

kurde jak to dobrze że jesteście i człowiek wie że jest miejsce gdzie temat ciąży po prostu nie może się znudzić 🙂 wiem że wszyscy inni mają go po dziurki w nosie po jakiś 10 minutach a ja prawie cały czas tym żyję.(ale mam dzisiaj dzień 😮 )

Asik kurcze ja to ciagle słysze ze u was amory a mi cos ostatnio apetyt na amory opadł 😞

Doris5969 napisał(a):

Asik kurcze ja to ciagle słysze ze u was amory a mi cos ostatnio apetyt na amory opadł 😞

ojej to dobrze bo myślałam że tylko ja mam z tym problem....Zbyszek przyjeżdża tylko na weekendy a ja nawet wtedy nie mam jakoś zbytniej ochoty...przytulić,pogłaskać pomacać 🙂Ale nic więcej.