Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

jasna281288 napisał(a):
karolinecka831 napisał(a):
jasna281288 napisał(a):
karolinecka831 napisał(a):
Dzien Dobry ... ja to ostatnio cierpie na wczesne pobodki ... bo bodzi mnie glodomora.... i co zrobic trza dupsko podniesc...
Co mnie dziś brzusio boli ale moze minie ...
Maga powodzonka kochana i czekamy na wiesci ...


mnie mala juz 0d 6 codziennie spac nie daje jak w zegarku budzi sie i musze sniadanie zjesc 🙂


No i niby takie maleństwo a jak rządzi nami heee...


heh no ciekawe co to bedzie jak sie urodzi 🙂


Hehe, u mnie dopiero ok 10 bunt sie zaczyna, to moze dobrze wroży, że jest szansa na spanko za msiesiac 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Tak wogole czesc wszystkim!

Noc przespana z 1 spacerkiem - czyli pełny sukces.
Maga - czekamy na wiesci, a kto z naszych dziewczyn ma dostac info od meza? bede czatowac na te wiadomosc 🤪 🤪
Dziewczyny, ktore dzis maja wizyty -m Asiulenka, Agatka - kto jeszcze bo mi z tego wszystkiego z glowy wypadlo, dawajcie znac jak tylko wrocicie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Louisedg napisał(a):
jasna281288 napisał(a):
karolinecka831 napisał(a):
jasna281288 napisał(a):
karolinecka831 napisał(a):
Dzien Dobry ... ja to ostatnio cierpie na wczesne pobodki ... bo bodzi mnie glodomora.... i co zrobic trza dupsko podniesc...
Co mnie dziś brzusio boli ale moze minie ...
Maga powodzonka kochana i czekamy na wiesci ...


mnie mala juz 0d 6 codziennie spac nie daje jak w zegarku budzi sie i musze sniadanie zjesc 🙂


No i niby takie maleństwo a jak rządzi nami heee...


heh no ciekawe co to bedzie jak sie urodzi 🙂


Hehe, u mnie dopiero ok 10 bunt sie zaczyna, to moze dobrze wroży, że jest szansa na spanko za msiesiac 🙂


moja mala to od 6 wariuje...i tak od 22 do 2 to samo...ja chyba tak szybko sie nie wyspie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasna281288 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
jasna281288 napisał(a):
karolinecka831 napisał(a):
jasna281288 napisał(a):
karolinecka831 napisał(a):
Dzien Dobry ... ja to ostatnio cierpie na wczesne pobodki ... bo bodzi mnie glodomora.... i co zrobic trza dupsko podniesc...
Co mnie dziś brzusio boli ale moze minie ...
Maga powodzonka kochana i czekamy na wiesci ...


mnie mala juz 0d 6 codziennie spac nie daje jak w zegarku budzi sie i musze sniadanie zjesc 🙂


No i niby takie maleństwo a jak rządzi nami heee...


heh no ciekawe co to bedzie jak sie urodzi 🙂


Hehe, u mnie dopiero ok 10 bunt sie zaczyna, to moze dobrze wroży, że jest szansa na spanko za msiesiac 🙂


moja mala to od 6 wariuje...i tak od 22 do 2 to samo...ja chyba tak szybko sie nie wyspie 🙂

No to u mnie sie zapowiada mały leniuszek i spioszek ciekawe czy to tak zostaje na jakis czas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasna281288 napisał(a):
ale mam lenia dobrze ze wczoraj wiekszosc mieszkania posprzatalam bo dzisiaj bym rady nie dala heh mama o 15 bedzie u mnie musze jeszcze zakupki i obiadek zrobic jak przyjedzie 🙂

I do kiedy zostaje, kiedy maz wraca z poligonu? Zapomnialm z wczesniejszego posta..
Ale chyba spokojnie? nie powinno sie nic zaczać za ten czas?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hmm... muszę Wam powiedzieć że od wczoraj zastanawiam sie czy uczestnictwo dalej w tym forum ma sens...
Weszłam dziś i na szczęście zobaczyłam pare postów które przywróciły mi wiarę w człowieczeństwo... Wielkie dzięki dla niektórych z nas i dla kwietniówek! Widać w e-świecie można być człowiekiem...
CO do tego ze zawsze wspieramy sie tu i dodajemy sobie otuchy w naszych zmartwieniach to prawda... widać jednak że są "problemy" do któych część z nas nie dorosła... pewnie ze żadna z nas nie chce nawet myśleć że takie rzeczy są możliwe... ale one sie dzieją i chciałam Wam przypomnieć, że to nie pierwsza cicha tragedia na tym wątku .. tamte wydarzyły się sporo wcześniej i mimo, że nasz strach byłby wtedy bardziej uzasadniony nikt nie dał odczuć dziewczynom, że są niepotrzebne... no ale moze wtedy był tu jeszcze trochę inny skład... i może wtedy jeszcze nie odchodziły dziewczyny z forum bo czuły sie niezauważane... czy atakowane...
Ac o w przypadku jak któraś z nas urodzi chore dziecko? Nikomu nie życzę ale takie rzeczy też sie zdarzają... Czy wtedy też zostanie stąd wyrzucona?

Ja osobiście dziękuję Fashion że weszła i podzieliła sie z nami swoją tragedią i strasznie mi przykro z powodu tego co sie stało, w każdym sensie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zocha napisał(a):
hmm... muszę Wam powiedzieć że od wczoraj zastanawiam sie czy uczestnictwo dalej w tym forum ma sens...
Weszłam dziś i na szczęście zobaczyłam pare postów które przywróciły mi wiarę w człowieczeństwo... Wielkie dzięki dla niektórych z nas i dla kwietniówek! Widać w e-świecie można być człowiekiem...
CO do tego ze zawsze wspieramy sie tu i dodajemy sobie otuchy w naszych zmartwieniach to prawda... widać jednak że są "problemy" do któych część z nas nie dorosła... pewnie ze żadna z nas nie chce nawet myśleć że takie rzeczy są możliwe... ale one sie dzieją i chciałam Wam przypomnieć, że to nie pierwsza cicha tragedia na tym wątku .. tamte wydarzyły się sporo wcześniej i mimo, że nasz strach byłby wtedy bardziej uzasadniony nikt nie dał odczuć dziewczynom, że są niepotrzebne... no ale moze wtedy był tu jeszcze trochę inny skład... i może wtedy jeszcze nie odchodziły dziewczyny z forum bo czuły sie niezauważane... czy atakowane...
Ac o w przypadku jak któraś z nas urodzi chore dziecko? Nikomu nie życzę ale takie rzeczy też sie zdarzają... Czy wtedy też zostanie stąd wyrzucona?

Ja osobiście dziękuję Fashion że weszła i podzieliła sie z nami swoją tragedią i strasznie mi przykro z powodu tego co sie stało, w każdym sensie...


Ja wczoraj tez zwątpiłam czy w ogole warto sie dzielic swoim szczesciem, nieszczesciem, jakkolwiek :/
Ja mam nadzieje ze po tym wszystkim dziewczyny zrozumieją , a o dojrzalosc wlasnie tu sie rozbiło, zycie to niestety nie zawsze bajka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Maga napisał(a):
jasna281288 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
Anulcia napisał(a):
Louisedg napisał(a):
No nie dziwota ze tak pomyslały ..... tak wlasnie dobrze to zrozumialy ze same ciagnelyscie za jezyki a potem wio.....bo po co straszyc reszte..
Za wczesnie podziekowala za wsparcie..


Jeżeli do mnie pijecie to TYLKO zapytałam co sie wydarzyło bo w temacie nie byłam i wsio!!! Wyraziłam swoje zdanie,ze nie moge tego czytać,bo to tragedia i że rycze i okropnie mi przykro..i że ide z forum..wróce jak będzie po wszystkim..reszty \"pytających\" nie czytałam żeby bani sobie nie ryć...

Nie ja nie do ciebie , kazdy wie co napisał.... mnie dzis bardziej poryło banie to jak ją potraktowały :/


kurcze nie wierze zeby ktos z nas mial cos zlego na mysli....tragedia stala sie straszna,ale nie mozna nas obwniniac ze jakie kolezanki zle jestesmy...bo jak jedna juz cos boli reszta dziewczyn rada sluzy i jedna o druga sie martwi...nie mozna z igly widly robic! ludzie....kazda z nas przezywa ta tragedie na swoj sposob...juz mial byc koniec tematu to jakies dziewczyny ktore nas nie znaja nas oskarzaja bezpodsawnie uwazam....skoro tak weszly na nasze forum niech od poczatku poczytaja wszystkie posty...jak jedna za druga murem stoi jak jedna druga pociesza gdy jej smutno itd wiadomo coraz blizej porodu kazdej z nas stres sie udziela....i nie mozemy sie zamartwiac i to ze myslimy o naszych malenstwach zeby bylo wszystko dobrze nie swiadczy o tym ze jestesmy jakies wredne czy cos .nie uwazam zeby ktorakololwiek z nas miala serce z kamienia...a na te epitety ktore padly w naszym kierunku to juz tego nie skomentuje...


hej dziewcyzny,
moze niepotrzebnie weszlam w dniu porodu i sie jeszcze zestresowalam 😁 ale coz.. jak juz jestem to jeszcze dopisze tylko, co mam na mysli i mam nadzieje, ze skoczymy te dyskusje nieprzyjemna dla wielu stron..
uwazam, ze Fashion nie raczyla nikogo zbednymi szczegolami, tylko odpisywala na posty, o ktore ktos ja pytal czy tez te, ktore sama odebrala jako pytania w jej strone (odnosnie ilosci badan na usg). uwazam, ze CALKOWICIE niesprawiedliwe dla tej biednej dziewczyny bylo zarzucenie jej, ze obsypuje nas zbednymi szczegolami a juz najgorsze bylo napisanie, ze powinna isc i poszukac pocieszenia w rodzinie, nie tu, bo tutaj tylko stresuje. zupelnie niepotrzebne slowa, ktore mogly wcale nie pasc. tak jak napisala szotka i bardziej zgodzic sie nie moge- forum powinno byc od rozmawiania o wszystkim, nie tylko o milych rzeczach ani nawet o naszych zlosciach i stresach, ktore nie maja nic wspolnego z czyms tak strasznym, jak smierc dzieck, ktorejs z nas- tak, stresujemy sie, ale jesli az tak bardzo, to mozna bylo zejsc i nie czytac tego, co odpisywala- bez dodawania zbednego komentarza, ktory mogl ja urazic.
i tak jak juz napisalam, chyba najwiekszym dowodem na to, ze tak bylo jest to, ze Fashion usunela konto krotko po poscie Leer.


a teraz kochane, skoro wyplulam z siebie to co mialam na mysli- lece rodzic, trzymajcie sie, bede Was informowac sms i Wy mie tez informujcie, jakby cos sie dzialo 😘 😉!


Maga powodzenia nie stresuj się, popieram cię w tym co napisałaś przeczytałam też wczorajszego posta Dorci i wg.mnie ma 100 % racji !!!!!!!!!!!!!!!!!! dla mnie to okrucieństwo. Dziewczyna jest tam sama !!!!!!!!!!!!!!!!!!!, wielokrotnie to pisała !!!!!!!!!!!!!!!, nikogo z rodziny tam nie ma tylko mąż, a jak on na tą tragedię zareagował tego nie wiemy................
Kończąc temat zastanawiam się tylko czy trzeba wiele tragedii i niepowodzeń losu przejść na swojej skórze żeby zrozumieć drugiego człowieka i być człowiekiem...........

A swoją drogą witam wszystkie dziewczynki, życząc miłego i spokojnego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej Dziewczyny , nie wiem jak skomentować to co się tu dzieje .. ciężka sprawa ... może się nie wypowiem jednak .

Maga Kochana to Wasz wielki dzień 😁 czekamy na wieści 🙂 😘 😘 😘 😘 oby wszystko poszło szynko i sprawnie 😘 😘 😘
Dziewczyny które mają wizyty czekamy na relację 🙂
Mierzyłam ciśnienie bo po nocy trochę przypuchłam i wyszło 90/115 za duże trochę 😞? eh zaraz powtórzymy i będę notowała i w razie co pojadę bo schizy mam straszne 🤢 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asia19874 napisał(a):
hej Dziewczyny , nie wiem jak skomentować to co się tu dzieje .. ciężka sprawa ... może się nie wypowiem jednak .

Maga Kochana to Wasz wielki dzień 😁 czekamy na wieści 🙂 😘 😘 😘 😘 oby wszystko poszło szynko i sprawnie 😘 😘 😘
Dziewczyny które mają wizyty czekamy na relację 🙂
Mierzyłam ciśnienie bo po nocy trochę przypuchłam i wyszło 90/115 za duże trochę 😞? eh zaraz powtórzymy i będę notowała i w razie co pojadę bo schizy mam straszne 🤢 😞

Nie jest chyba złe, no najlepiej po obudzeniu taikie pierwsze sprawdzic i potem w ciagu dnia czy sie bardzo podnosi..i duzo rozni podobniez, a czy tobie puchna nogi powyzej kostek? mi lekarz mowi ze jak tylko kostki to nie ma strachu jak wyzej czayli lydki to wtedy moze byc niebezpiecznie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Louisedg napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
hej Dziewczyny , nie wiem jak skomentować to co się tu dzieje .. ciężka sprawa ... może się nie wypowiem jednak .

Maga Kochana to Wasz wielki dzień 😁 czekamy na wieści 🙂 😘 😘 😘 😘 oby wszystko poszło szynko i sprawnie 😘 😘 😘
Dziewczyny które mają wizyty czekamy na relację 🙂
Mierzyłam ciśnienie bo po nocy trochę przypuchłam i wyszło 90/115 za duże trochę 😞? eh zaraz powtórzymy i będę notowała i w razie co pojadę bo schizy mam straszne 🤢 😞

Nie jest chyba złe, no najlepiej po obudzeniu taikie pierwsze sprawdzic i potem w ciagu dnia czy sie bardzo podnosi..i duzo rozni podobniez, a czy tobie puchna nogi powyzej kostek? mi lekarz mowi ze jak tylko kostki to nie ma strachu jak wyzej czayli lydki to wtedy moze byc niebezpiecznie


właśnie że mi puchną od kolan ... całe nabrzmiałe , kostek nie widać a i ręce 🤢 🤢 🤢 a po nocy powinny być raczej sklęśnięte 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asia19874 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
hej Dziewczyny , nie wiem jak skomentować to co się tu dzieje .. ciężka sprawa ... może się nie wypowiem jednak .

Maga Kochana to Wasz wielki dzień 😁 czekamy na wieści 🙂 😘 😘 😘 😘 oby wszystko poszło szynko i sprawnie 😘 😘 😘
Dziewczyny które mają wizyty czekamy na relację 🙂
Mierzyłam ciśnienie bo po nocy trochę przypuchłam i wyszło 90/115 za duże trochę 😞? eh zaraz powtórzymy i będę notowała i w razie co pojadę bo schizy mam straszne 🤢 😞

Nie jest chyba złe, no najlepiej po obudzeniu taikie pierwsze sprawdzic i potem w ciagu dnia czy sie bardzo podnosi..i duzo rozni podobniez, a czy tobie puchna nogi powyzej kostek? mi lekarz mowi ze jak tylko kostki to nie ma strachu jak wyzej czayli lydki to wtedy moze byc niebezpiecznie


właśnie że mi puchną od kolan ... całe nabrzmiałe , kostek nie widać a i ręce 🤢 🤢 🤢 a po nocy powinny być raczej sklęśnięte 🤢


To kontroluj kochana, moze wogole nic sie nie dziac ale tak czy siak nie ma zartow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Louisedg napisał(a):
Zocha napisał(a):
hmm... muszę Wam powiedzieć że od wczoraj zastanawiam sie czy uczestnictwo dalej w tym forum ma sens...
Weszłam dziś i na szczęście zobaczyłam pare postów które przywróciły mi wiarę w człowieczeństwo... Wielkie dzięki dla niektórych z nas i dla kwietniówek! Widać w e-świecie można być człowiekiem...
CO do tego ze zawsze wspieramy sie tu i dodajemy sobie otuchy w naszych zmartwieniach to prawda... widać jednak że są "problemy" do któych część z nas nie dorosła... pewnie ze żadna z nas nie chce nawet myśleć że takie rzeczy są możliwe... ale one sie dzieją i chciałam Wam przypomnieć, że to nie pierwsza cicha tragedia na tym wątku .. tamte wydarzyły się sporo wcześniej i mimo, że nasz strach byłby wtedy bardziej uzasadniony nikt nie dał odczuć dziewczynom, że są niepotrzebne... no ale moze wtedy był tu jeszcze trochę inny skład... i może wtedy jeszcze nie odchodziły dziewczyny z forum bo czuły sie niezauważane... czy atakowane...
Ac o w przypadku jak któraś z nas urodzi chore dziecko? Nikomu nie życzę ale takie rzeczy też sie zdarzają... Czy wtedy też zostanie stąd wyrzucona?

Ja osobiście dziękuję Fashion że weszła i podzieliła sie z nami swoją tragedią i strasznie mi przykro z powodu tego co sie stało, w każdym sensie...


Ja wczoraj tez zwątpiłam czy w ogole warto sie dzielic swoim szczesciem, nieszczesciem, jakkolwiek :/
Ja mam nadzieje ze po tym wszystkim dziewczyny zrozumieją , a o dojrzalosc wlasnie tu sie rozbiło, zycie to niestety nie zawsze bajka


Moje wczorajsze odczucia takie same, nie komentowałam wczoraj bo nie lubię działać w emocjach można kogoś słownie bardzo zranić, tak jak się stało z Justyną ..........
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Louisedg napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
hej Dziewczyny , nie wiem jak skomentować to co się tu dzieje .. ciężka sprawa ... może się nie wypowiem jednak .

Maga Kochana to Wasz wielki dzień 😁 czekamy na wieści 🙂 😘 😘 😘 😘 oby wszystko poszło szynko i sprawnie 😘 😘 😘
Dziewczyny które mają wizyty czekamy na relację 🙂
Mierzyłam ciśnienie bo po nocy trochę przypuchłam i wyszło 90/115 za duże trochę 😞? eh zaraz powtórzymy i będę notowała i w razie co pojadę bo schizy mam straszne 🤢 😞

Nie jest chyba złe, no najlepiej po obudzeniu taikie pierwsze sprawdzic i potem w ciagu dnia czy sie bardzo podnosi..i duzo rozni podobniez, a czy tobie puchna nogi powyzej kostek? mi lekarz mowi ze jak tylko kostki to nie ma strachu jak wyzej czayli lydki to wtedy moze byc niebezpiecznie


właśnie że mi puchną od kolan ... całe nabrzmiałe , kostek nie widać a i ręce 🤢 🤢 🤢 a po nocy powinny być raczej sklęśnięte 🤢


To kontroluj kochana, moze wogole nic sie nie dziac ale tak czy siak nie ma zartow


jeszcze żebym wiedziała że Młody się powoli zaczyna pchać na świat ... a tu ani skurczy ani rowarcia dużego i człowiek się stresuję . No muszę sie kontrolować bo wczoraj miałam na granicy . Dziś mi babcia mówiła że też za wysokie mam 🤢 . Powiem Ci że bym chyba chciała żeby mnie położyli w szpitalu ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ANIA100 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
Zocha napisał(a):
hmm... muszę Wam powiedzieć że od wczoraj zastanawiam sie czy uczestnictwo dalej w tym forum ma sens...
Weszłam dziś i na szczęście zobaczyłam pare postów które przywróciły mi wiarę w człowieczeństwo... Wielkie dzięki dla niektórych z nas i dla kwietniówek! Widać w e-świecie można być człowiekiem...
CO do tego ze zawsze wspieramy sie tu i dodajemy sobie otuchy w naszych zmartwieniach to prawda... widać jednak że są "problemy" do któych część z nas nie dorosła... pewnie ze żadna z nas nie chce nawet myśleć że takie rzeczy są możliwe... ale one sie dzieją i chciałam Wam przypomnieć, że to nie pierwsza cicha tragedia na tym wątku .. tamte wydarzyły się sporo wcześniej i mimo, że nasz strach byłby wtedy bardziej uzasadniony nikt nie dał odczuć dziewczynom, że są niepotrzebne... no ale moze wtedy był tu jeszcze trochę inny skład... i może wtedy jeszcze nie odchodziły dziewczyny z forum bo czuły sie niezauważane... czy atakowane...
Ac o w przypadku jak któraś z nas urodzi chore dziecko? Nikomu nie życzę ale takie rzeczy też sie zdarzają... Czy wtedy też zostanie stąd wyrzucona?

Ja osobiście dziękuję Fashion że weszła i podzieliła sie z nami swoją tragedią i strasznie mi przykro z powodu tego co sie stało, w każdym sensie...


Ja wczoraj tez zwątpiłam czy w ogole warto sie dzielic swoim szczesciem, nieszczesciem, jakkolwiek :/
Ja mam nadzieje ze po tym wszystkim dziewczyny zrozumieją , a o dojrzalosc wlasnie tu sie rozbiło, zycie to niestety nie zawsze bajka


Moje wczorajsze odczucia takie same, nie komentowałam wczoraj bo nie lubię działać w emocjach można kogoś słownie bardzo zranić, tak jak się stało z Justyną ..........


Ja sie powstrzymywalam caly dzien az wkoncu jak ktos to porządnie poruszyl i ja musialam to z siebie wyrzucic..:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asia19874 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
hej Dziewczyny , nie wiem jak skomentować to co się tu dzieje .. ciężka sprawa ... może się nie wypowiem jednak .

Maga Kochana to Wasz wielki dzień 😁 czekamy na wieści 🙂 😘 😘 😘 😘 oby wszystko poszło szynko i sprawnie 😘 😘 😘
Dziewczyny które mają wizyty czekamy na relację 🙂
Mierzyłam ciśnienie bo po nocy trochę przypuchłam i wyszło 90/115 za duże trochę 😞? eh zaraz powtórzymy i będę notowała i w razie co pojadę bo schizy mam straszne 🤢 😞

Nie jest chyba złe, no najlepiej po obudzeniu taikie pierwsze sprawdzic i potem w ciagu dnia czy sie bardzo podnosi..i duzo rozni podobniez, a czy tobie puchna nogi powyzej kostek? mi lekarz mowi ze jak tylko kostki to nie ma strachu jak wyzej czayli lydki to wtedy moze byc niebezpiecznie


właśnie że mi puchną od kolan ... całe nabrzmiałe , kostek nie widać a i ręce 🤢 🤢 🤢 a po nocy powinny być raczej sklęśnięte 🤢


To kontroluj kochana, moze wogole nic sie nie dziac ale tak czy siak nie ma zartow


jeszcze żebym wiedziała że Młody się powoli zaczyna pchać na świat ... a tu ani skurczy ani rowarcia dużego i człowiek się stresuję . No muszę sie kontrolować bo wczoraj miałam na granicy . Dziś mi babcia mówiła że też za wysokie mam 🤢 . Powiem Ci że bym chyba chciała żeby mnie położyli w szpitalu ...

Asiu to jak masz sie dodatkowo stresowac i podnosic sobie cisnienie to jak bedzie znow niepokojące to jedź tam i niech ci wyjasnia wszystko czy polozą czy nie niech cie uspokoją chociaz jesli nie ma powodow do stresu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asia19874 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
hej Dziewczyny , nie wiem jak skomentować to co się tu dzieje .. ciężka sprawa ... może się nie wypowiem jednak .

Maga Kochana to Wasz wielki dzień 😁 czekamy na wieści 🙂 😘 😘 😘 😘 oby wszystko poszło szynko i sprawnie 😘 😘 😘
Dziewczyny które mają wizyty czekamy na relację 🙂
Mierzyłam ciśnienie bo po nocy trochę przypuchłam i wyszło 90/115 za duże trochę 😞? eh zaraz powtórzymy i będę notowała i w razie co pojadę bo schizy mam straszne 🤢 😞

Nie jest chyba złe, no najlepiej po obudzeniu taikie pierwsze sprawdzic i potem w ciagu dnia czy sie bardzo podnosi..i duzo rozni podobniez, a czy tobie puchna nogi powyzej kostek? mi lekarz mowi ze jak tylko kostki to nie ma strachu jak wyzej czayli lydki to wtedy moze byc niebezpiecznie


właśnie że mi puchną od kolan ... całe nabrzmiałe , kostek nie widać a i ręce 🤢 🤢 🤢 a po nocy powinny być raczej sklęśnięte 🤢


Asiu ja też strasznie puchłam cała !!!!!!!!, łącznie z twarzą i z nerwów zawsze ciśnienie wysokie kilka razy mierzone aż się uspakajało. Po nocy też się budziłam spuchnięta. Od kilku dni tak nie puchnę ale też nie mogę za bardzo nie mogę chodzić. Badania były ok,więc nie zawsze musi to oznaczać coś groźnego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ANIA100 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
hej Dziewczyny , nie wiem jak skomentować to co się tu dzieje .. ciężka sprawa ... może się nie wypowiem jednak .

Maga Kochana to Wasz wielki dzień 😁 czekamy na wieści 🙂 😘 😘 😘 😘 oby wszystko poszło szynko i sprawnie 😘 😘 😘
Dziewczyny które mają wizyty czekamy na relację 🙂
Mierzyłam ciśnienie bo po nocy trochę przypuchłam i wyszło 90/115 za duże trochę 😞? eh zaraz powtórzymy i będę notowała i w razie co pojadę bo schizy mam straszne 🤢 😞

Nie jest chyba złe, no najlepiej po obudzeniu taikie pierwsze sprawdzic i potem w ciagu dnia czy sie bardzo podnosi..i duzo rozni podobniez, a czy tobie puchna nogi powyzej kostek? mi lekarz mowi ze jak tylko kostki to nie ma strachu jak wyzej czayli lydki to wtedy moze byc niebezpiecznie


właśnie że mi puchną od kolan ... całe nabrzmiałe , kostek nie widać a i ręce 🤢 🤢 🤢 a po nocy powinny być raczej sklęśnięte 🤢


Asiu ja też strasznie puchłam cała !!!!!!!!, łącznie z twarzą i z nerwów zawsze ciśnienie wysokie kilka razy mierzone aż się uspakajało. Po nocy też się budziłam spuchnięta. Od kilku dni tak nie puchnę ale też nie mogę za bardzo nie mogę chodzić. Badania były ok,więc nie zawsze musi to oznaczać coś groźnego.


zrobię jutro sobie badanie moczu na ilość białka i pokaże murzynowi w czwartek , może faktycznie nie ma co się stresować . Dzięki dziewczyny 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co ze sobą zrobic, ani siedziec ani lezec nic mi sie nie chce niby wyspana ale jakis taki spadek mocy mam:/ mam zapal zeby cos porobic po czym macham na to reka bo nie mam sily jakos 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...