Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
tyminka napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
tyminka napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
tyminka napisał(a):
piszecie o puchnięciu.... ja byłam tak spuchnięta ze po porodzie spadło mi 16kg (tyle wody sie zatrzymało) i niestety przez moja opuchlizned (albo stety) lekarz mnie skierował do szpitala na wywołanie ( i dobrze bo bym musiała jeszczez 2 tyg tak cbhodzic , przenosić bo do rodzenia sie nie zapowiadało a był to 40tc) Na ta opuchlizne lekarz zalecił mi jeden dzien taki sobie zrobić same zupy mleczne napoje mleczne itp i leżec i baaardzo pomogło. suma sumarum urodziłam przez cc


czy możesz mi napisać jak wyglądało Twoje puchnięcie i czy przy tym miałaś problemy z ciśnieniem ?


miałam kostki jak balony twarz rece nogi tak na prawde cała byłam spuchnieta ale nejabardziej na kostkach cicnienie miałam tylko troche podwyższone , i lekarz powiedział nie czekamy do przenoszenia az 2 tyg bo szyjka macicy twarda i zamknieta wiec i tak pewnie skonczy sie wywoływaniem ale mnie nie ruszył ani cewnik (taki balonik rozpychający szyjke macicy ani 3 kroplówki oksytocyny wywołujacej skórcze i poszłam pod cc)) ale i tak mogłabym przezyć ten dzień jeszcze raz 🙂


dzięki , to ja w sumie mam najbardziej nogi opuchnięte i ręce po nocy ... na twarzy chyba w te upały mi zwrócili uwagę ale to było jednorazowo ... no nic ... zobaczę jak się sytuacja rozwinie i co mi mój powie w czwartek na wizycie .


spij na lewym boku i ja jak za długo lezałam to miałam rece spuchniete jeszcze bardziej lekarz pow ze to normalne.


śpię praktycznie na lewym boku bo na prawym Młodemu nie pasuję a na plecach nie wolno . A ręce mam faktycznie po nocy opuchnięte a w dzień jest raczej ok . dzięki wielkie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Louisedg napisał(a):
n0vika napisał(a):
Louisedg napisał(a):
Dziewczyny, wlasnie wrocilam ze spaceru, powedzcie mi jakiego typu są bóle przy skurczach przepowiadających bo mnie cos dopadlo po drodze i ledwo wrocilam do domu, zlapaly mnie po prawiej stronie takie bole ze nie moglam isc, pojawialy sie tak z 8 razy co jakies 3 minuty i trwaly ok minuty taki twardy brzuch sie robil i bol jak by mi kto dzide wsadzil.. czy to sa te skurcze? bo jak nie to zaczne sie martwic ze jeszcze co inne,,,,,,
Jeny maz sie zestresowal bo pierwszy raz cos takiego... juz chcial do pracy dzwonic ze rodz ei ze nie przyjedzie...


ale przeszlo juz ? minely ?


No jaks ie dowlokłam do domu to puscilo to juz wiem ze na pewno nie porodowe, tylko nie mialam nigdy przepowiadających i zastanwialm sie czy to to czy jakie inne zjawisko ktore powinno mnie znaiepokoic...

wiesz ja teżak miałam ale to już jakiś czas temu .. myślałam ze nie dojdę do celu a pozniej przeszło... pytałam gina i powiedziałą że tak już może być i żeby w tej sytuacji ograniczyć długie spacery... teraz mi sie też tak czasami dzieje.. tak boli że aż przygina człowieka.. ale samo mija ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
n0vika napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Agamu napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Doris5969 napisał(a):
Asia co do czopa to mi jak wylazł to taka galareta biała z domieszka krwi mysle ze go nie przeoczysz i bedzxiesz wiedziala ze to ON 🙂


dzięki 😘
ale Tobie odszedł i w tym samym dniu urodziłaś a dziewczyną odchodzi jakiś czas 🤨 🤔
Albo inne pytanie 🙂 macie mocne upławy ???

Ja nie mam, za to nie wiem czy jakiegoś zapalenia nie załapałam,bo swędzi i piecze od wczoraj ☺️ ☺️ ☺️


no widzisz ... a ja non stop wkładka a po nocy to jest tragedia 😮 😮 😮 tyle tego 🤢


ja od jakiegos czasu non stop w podpaskach , chociaz sie zastanawiam czy na pampersy nie przejść bo boję się co będzie jak mi wody odejdą 😉 😁


ja jak wchodziłam oststnio do supermarketu z moim to mu powiedziałam że były by jaja jakby mi wody odeszły 🙃 😁 to były szybkie zakupy bo mój latał jak popieprzony hehe 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Doris5969 napisał(a):
szotka napisał(a):
Mówiłyście o głodomorze.Ja jak obudze się w nocy(nieważne czy jest to 1,3 czy 5 rano)to zawsze ,zaaawsze głodna jestem.Tylko siusiu zrobię i mnie głód zasysa 😁 😁 😁 Mój jak mu powiedziałam kiedyś o tym to sie okropnie ze mnie nabijał okrutnik jeden 🙂


i wcale mu sie nie dziwie ha ha ha ha jak kobita mu w nocy z odówki wyjada hi hi


ja się obudziłam tylko raz z mega głodem ale nie zjadłam nic wtedy 😜 popiłam wody i zapchałam się do rana 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Doris5969 napisał(a):
Anulcia napisał(a):
Witam

Ktoś czeka na komentarz wydaje sie,że także i mój...

Ktoś zarzucił,że jak mogłam m.in ja napisać żeby taką tragedie z Rodziną trzeba przeżywać..przecież nie miałam nic ZŁEGO na myśli!!!!! Dziewczyny ja sobie wyobrażam co Ona biedna musi czuć czytając o Naszych Maleństwach jak sobie brykają..powtórzę to co już napisałam..(to moje zdanie)dla mnie forum jest dobre na problemy "błahostki" a nie na prawdziwe tragedie..cofnijcie sie kilka stron wstecz a zobaczycie że nic złego nie napisałam...

Rozumiem oburzenie kwietniówek,ale napierw trzeba dobrze doczytać kto i co napisał i nie obrażać Wszystkich takimi słowami jak napisały u siebie na forum..




Ania ale tutaj raczej nie o twoje wypowiedzi chodzi ,przynajmniej ja nie zarejestrowałam przykrych słów i znieczulicy z Twojej strony !!!!ale ogólnie to problem jest w tym ,że ucieka sie od problemów innych i chowa sie gowę w piasek a zycie to nie jest cholerna cudowna bajka tylko kawał ciężkiego chleba!!!!!!!!!!


Ania ja też jakoś nie zarejestrowałam twojej wypowiedzi, mnie boli że w tym świecie każdy patrzy tylko na swoją dup.... a reszta ludzi się nie liczy niech sobie sami radzą. Ja wiem że nie uszczęśliwi się całego świata, ale jak nam się dzieje krzywda to też szukamy wsparcia, dobrego słowa i pomocy taka jest natura ludzka,dobro powraca może się czasami latami czeka ale powraca. Sztuką jest dawać a nie tylko brać, a najgorsze jest to że jak jest wszystko dobrze to dookoła jest mnóstwo przyjaciół i znajomych a jak zaczynają się kłopoty i choroby to często pozostaje się samemu...............................
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej jestem znow
co do tragedii dopiero niedawno dowiedzialam sie od Asiulki i jedyne to moge napisac to ze z racji ze jestem wierzaca pomodlilam sie za F.i jej aniołka (co do komentarzy na forum nie czytalam nie wypowiadam sie )
Czarna to juz tuz tuz kobito chociaz dobrze byłoby gdyby obylo sie bez wywolywania ale jestes pod fachowa opieka takze na pewno bedzie dobrze trzymam kciuki (ps jestesmy tak niedaleko szkoda ze nie w jednym szpitalu)
Zocha mi narazie nic nie mowili o cc chyba czekamy narazie na sn monitorujemy cukry,ktg 2-3 razy dziennie nawet male skurcze juz sa 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mnie od kilku dni brzuch boli jak na okres.Nie ciągle tylko z przerwami po dwie godziny pół godziny.Jakiejkolwiek stałości w tym nie ma.Jak na razie czekam aż coś się unormuje albo zacznie mocniej boleć.No i mała buszuje a wydaje mi się że do samego porodu to już jej aktywność powinna spaść prawie do zera no nie?czy może się mylę i mała może sobie szaleć na początku porodu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
szotka napisał(a):
Mnie od kilku dni brzuch boli jak na okres.Nie ciągle tylko z przerwami po dwie godziny pół godziny.Jakiejkolwiek stałości w tym nie ma.Jak na razie czekam aż coś się unormuje albo zacznie mocniej boleć.No i mała buszuje a wydaje mi się że do samego porodu to już jej aktywność powinna spaść prawie do zera no nie?czy może się mylę i mała może sobie szaleć na początku porodu?


a mnie znowu pobolewa brzuch jak na okres ale chwilowo ... boli tak około 1-2min i puszcza i za jakiś czas znowu ... a skurcze mają być na całym brzuchu tak ?
Dziewczyny ja to sie wcale nie zdziwie jak połowa z nas już jest w 1 fazie porodu i o tym nie wie 🤪 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zocha napisał(a):
Louisedg napisał(a):
n0vika napisał(a):
Louisedg napisał(a):
Dziewczyny, wlasnie wrocilam ze spaceru, powedzcie mi jakiego typu są bóle przy skurczach przepowiadających bo mnie cos dopadlo po drodze i ledwo wrocilam do domu, zlapaly mnie po prawiej stronie takie bole ze nie moglam isc, pojawialy sie tak z 8 razy co jakies 3 minuty i trwaly ok minuty taki twardy brzuch sie robil i bol jak by mi kto dzide wsadzil.. czy to sa te skurcze? bo jak nie to zaczne sie martwic ze jeszcze co inne,,,,,,
Jeny maz sie zestresowal bo pierwszy raz cos takiego... juz chcial do pracy dzwonic ze rodz ei ze nie przyjedzie...


ale przeszlo juz ? minely ?


No jaks ie dowlokłam do domu to puscilo to juz wiem ze na pewno nie porodowe, tylko nie mialam nigdy przepowiadających i zastanwialm sie czy to to czy jakie inne zjawisko ktore powinno mnie znaiepokoic...

wiesz ja teżak miałam ale to już jakiś czas temu .. myślałam ze nie dojdę do celu a pozniej przeszło... pytałam gina i powiedziałą że tak już może być i żeby w tej sytuacji ograniczyć długie spacery... teraz mi sie też tak czasami dzieje.. tak boli że aż przygina człowieka.. ale samo mija ..

kurna ale ten spacer to nie byl dlugio, szok,,.,,, jak zrobilam 1,5 km to wsjo, no ale widocznie powinnam wiecej siedziec na brzuszku jed 🤪nak hehehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
szotka napisał(a):
Mnie od kilku dni brzuch boli jak na okres.Nie ciągle tylko z przerwami po dwie godziny pół godziny.Jakiejkolwiek stałości w tym nie ma.Jak na razie czekam aż coś się unormuje albo zacznie mocniej boleć.No i mała buszuje a wydaje mi się że do samego porodu to już jej aktywność powinna spaść prawie do zera no nie?czy może się mylę i mała może sobie szaleć na początku porodu?

też się nad tym zastanawiałam ... moja Zosia też żadnego wyciszenia nie ma .. czasem to myślę że Ona chyba myśli że bokiem brzuszka ma wyjść bo usilnie próbuje to zrobić zadając przy tym czasem niezły ból 😉
jak nie zapomne to sie dziś na usg podpytam jak to z tą aktywnością powinno być...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mph napisał(a):
witajcie
widze, ze dzieci w brzuszkach dalej 🙂
ja praktycznie za tydzien mam cc i nie czuje zadnych skurczy, bóli itp. jedyne co zauwazylam to faktycznie ruchy sa duzo slabsze- czuje jedynie takie naprezanie sie cialka malej 🙂


pewnie już też zaczynasz się stresować że to już tuż tuż 🙂
tylko pod tym kontem wydaję mi się że CC jest ok , bo jest termin 😜 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Louisedg napisał(a):
Zocha napisał(a):
Louisedg napisał(a):
n0vika napisał(a):
Louisedg napisał(a):
Dziewczyny, wlasnie wrocilam ze spaceru, powedzcie mi jakiego typu są bóle przy skurczach przepowiadających bo mnie cos dopadlo po drodze i ledwo wrocilam do domu, zlapaly mnie po prawiej stronie takie bole ze nie moglam isc, pojawialy sie tak z 8 razy co jakies 3 minuty i trwaly ok minuty taki twardy brzuch sie robil i bol jak by mi kto dzide wsadzil.. czy to sa te skurcze? bo jak nie to zaczne sie martwic ze jeszcze co inne,,,,,,
Jeny maz sie zestresowal bo pierwszy raz cos takiego... juz chcial do pracy dzwonic ze rodz ei ze nie przyjedzie...


ale przeszlo juz ? minely ?


No jaks ie dowlokłam do domu to puscilo to juz wiem ze na pewno nie porodowe, tylko nie mialam nigdy przepowiadających i zastanwialm sie czy to to czy jakie inne zjawisko ktore powinno mnie znaiepokoic...

wiesz ja teżak miałam ale to już jakiś czas temu .. myślałam ze nie dojdę do celu a pozniej przeszło... pytałam gina i powiedziałą że tak już może być i żeby w tej sytuacji ograniczyć długie spacery... teraz mi sie też tak czasami dzieje.. tak boli że aż przygina człowieka.. ale samo mija ..

kurna ale ten spacer to nie byl dlugio, szok,,.,,, jak zrobilam 1,5 km to wsjo, no ale widocznie powinnam wiecej siedziec na brzuszku jed 🤪nak hehehe

hehe.. najwyraźniej 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doris5969 napisał(a):
kurcze no właśnie do której miała napisać smsa??????????????????w morde chciałabym wiedziec juz co z nia i Antosiem !!!!!!!!!!!!! 🙂


no ja od rana przebieram nogami z ciekawosci!!!!!!!! tak bym juz chciala wiedziec ze ma go na raczkach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zocha napisał(a):
szotka napisał(a):
Mnie od kilku dni brzuch boli jak na okres.Nie ciągle tylko z przerwami po dwie godziny pół godziny.Jakiejkolwiek stałości w tym nie ma.Jak na razie czekam aż coś się unormuje albo zacznie mocniej boleć.No i mała buszuje a wydaje mi się że do samego porodu to już jej aktywność powinna spaść prawie do zera no nie?czy może się mylę i mała może sobie szaleć na początku porodu?

też się nad tym zastanawiałam ... moja Zosia też żadnego wyciszenia nie ma .. czasem to myślę że Ona chyba myśli że bokiem brzuszka ma wyjść bo usilnie próbuje to zrobić zadając przy tym czasem niezły ból 😉
jak nie zapomne to sie dziś na usg podpytam jak to z tą aktywnością powinno być...


Kochana i zapytaj o ciśnienie , kiedy trzeba się na prawdę martwić ... byłabym wdzięczna bo ja mam dopiero w czwartek wizytę ... a tak to się trochę choć uspokoję ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asia19874 napisał(a):
mph napisał(a):
witajcie
widze, ze dzieci w brzuszkach dalej 🙂
ja praktycznie za tydzien mam cc i nie czuje zadnych skurczy, bóli itp. jedyne co zauwazylam to faktycznie ruchy sa duzo slabsze- czuje jedynie takie naprezanie sie cialka malej 🙂


pewnie już też zaczynasz się stresować że to już tuż tuż 🙂
tylko pod tym kontem wydaję mi się że CC jest ok , bo jest termin 😜 😉

generalnie na luzaka juz podchodze 🙂 dzis juz wszystko skladam i ostatnie prasowanie robie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
szotka napisał(a):
A powiedzcie mi dlaczego to wywołanie to takie straszne jest? Bo ja myślałam że to lepiej jak próbują wywołać a nie od razu ciąć chcą...Może sie mylę?


to chyba od kobity zależy , bo jedną podepną i po pół godziny urodzi a druga będzie 12 godz (jak moja mama) traciła świadomość , łapał ją paraliż przez pół ciała i prawie ją cieli ale na sam koniec zawzięła się i urodziła 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asia19874 napisał(a):
szotka napisał(a):
A powiedzcie mi dlaczego to wywołanie to takie straszne jest? Bo ja myślałam że to lepiej jak próbują wywołać a nie od razu ciąć chcą...Może sie mylę?


to chyba od kobity zależy , bo jedną podepną i po pół godziny urodzi a druga będzie 12 godz (jak moja mama) traciła świadomość , łapał ją paraliż przez pół ciała i prawie ją cieli ale na sam koniec zawzięła się i urodziła 🙂

a na niektore wogole nie dziala kroplowa:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...