WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

Louisedg napisał(a):

kasia1986 napisał(a):

Louisedg napisał(a):

karolajna1988 napisał(a):

Anulcia napisał(a):

Dziewczyny topie smutki w...grzankach z pomidorem serkiem i wędliną..nażarłam sie jak świnia... ☺️

ja przed chwila opędzlowałam miche spageti sasasa

No i wy tez macie cos czego my wam zazdroscimy heheh jeny jak mi sie pomidor marzy chociaz....

no to zjedz pomidorka, przeciez można jak się karmi 🙂 w szpitalu na sniadanie i kolacje zawsze był do kanapki pomidor 🙂

ale moge powodowac alergie jako jedne z silniejszych,. a poki moja mala jest w szpitalu nie chcialm spowodowac zadnej alergi, zaparc ani kolek wiec scisla dieta drobiowo marchewkowo nabiałowa jeszcze chwile, potem bedziemy testowac i rozbudowywac mamusiną diete

a to wypróbujesz pomidora jak mała wróci o domu. U mnie nic sie nie dzieje póki co, a prawi codziennie na kanapki sobie kładę.

Postanowiłam sobie, że po 18 nie będę już nic jeść, ciekawe czy nie zaśsie mnie z głodu 😮

kasia1986 napisał(a):

Louisedg napisał(a):

kasia1986 napisał(a):

Louisedg napisał(a):

karolajna1988 napisał(a):

Anulcia napisał(a):

Dziewczyny topie smutki w...grzankach z pomidorem serkiem i wędliną..nażarłam sie jak świnia... ☺️

ja przed chwila opędzlowałam miche spageti sasasa

No i wy tez macie cos czego my wam zazdroscimy heheh jeny jak mi sie pomidor marzy chociaz....

no to zjedz pomidorka, przeciez można jak się karmi 🙂 w szpitalu na sniadanie i kolacje zawsze był do kanapki pomidor 🙂

ale moge powodowac alergie jako jedne z silniejszych,. a poki moja mala jest w szpitalu nie chcialm spowodowac zadnej alergi, zaparc ani kolek wiec scisla dieta drobiowo marchewkowo nabiałowa jeszcze chwile, potem bedziemy testowac i rozbudowywac mamusiną diete

a to wypróbujesz pomidora jak mała wróci o domu. U mnie nic sie nie dzieje póki co, a prawi codziennie na kanapki sobie kładę.

Postanowiłam sobie, że po 18 nie będę już nic jeść, ciekawe czy nie zaśsie mnie z głodu 😮

Ja po porodzie też sobie to obiecam..ale teraz kurna jak mnie zaśsie z głodu to jem,bo myśle że Emilka głodna jest 😁

Luiza masz jakieś zdjęcia Laury? 🙂

Anulcia napisał(a):

Ja po porodzie też sobie to obiecam..ale teraz kurna jak mnie zaśsie z głodu to jem,bo myśle że Emilka głodna jest 😁

jedz na co masz ochotę 🙂 ja jak urodziłam, jeszcze na porodówce to miałam mega chcice na kawę z mlekiem, najchętniej napisałbym się jej jeszcze na fotelu porodowym hehe a jak przyszłam do domu, widziałam coca colę to tylko zostało mi ja powąchać.
dzień przed porodem na wieczór zjadłam cały pojemnik bigosu tak mnie na niego naszło, a już na nast.dzień rano były skurcze, także tyle dobrego że posmakowałam ostatni raz póki co bigos 🙂

ps. u sierpnióweczek był magiczny jabłecznik, Anulka, moze wypróbuj bigosu? 🤪 🤪

kasia1986 napisał(a):

Anulcia napisał(a):

Ja po porodzie też sobie to obiecam..ale teraz kurna jak mnie zaśsie z głodu to jem,bo myśle że Emilka głodna jest 😁

jedz na co masz ochotę 🙂 ja jak urodziłam, jeszcze na porodówce to miałam mega chcice na kawę z mlekiem, najchętniej napisałbym się jej jeszcze na fotelu porodowym hehe a jak przyszłam do domu, widziałam coca colę to tylko zostało mi ja powąchać.
dzień przed porodem na wieczór zjadłam cały pojemnik bigosu tak mnie na niego naszło, a już na nast.dzień rano były skurcze, także tyle dobrego że posmakowałam ostatni raz póki co bigos 🙂

ps. u sierpnióweczek był magiczny jabłecznik, Anulka, moze wypróbuj bigosu? 🤪 🤪

Hehe obawiam sie,że na mnie to nic nie podziała ☺️ 🤪 😁 😁

Anulcia napisał(a):

kasia1986 napisał(a):

Anulcia napisał(a):

Ja po porodzie też sobie to obiecam..ale teraz kurna jak mnie zaśsie z głodu to jem,bo myśle że Emilka głodna jest 😁

jedz na co masz ochotę 🙂 ja jak urodziłam, jeszcze na porodówce to miałam mega chcice na kawę z mlekiem, najchętniej napisałbym się jej jeszcze na fotelu porodowym hehe a jak przyszłam do domu, widziałam coca colę to tylko zostało mi ja powąchać.
dzień przed porodem na wieczór zjadłam cały pojemnik bigosu tak mnie na niego naszło, a już na nast.dzień rano były skurcze, także tyle dobrego że posmakowałam ostatni raz póki co bigos 🙂

ps. u sierpnióweczek był magiczny jabłecznik, Anulka, moze wypróbuj bigosu? 🤪 🤪

Hehe obawiam sie,że na mnie to nic nie podziała ☺️ 🤪 😁 😁

oj tam oj tam, o Ci szkodzi 😜

dobra Laski, mykam :*

Louisedg napisał(a):

Anulcia napisał(a):

Luiza masz jakieś zdjęcia Laury? 🙂

a;e ze szpitala nie chcialam wam wrzucac bo smutne... jak ma te kabelki tam podpiete... jak chcecie to wam wrzuce jedno ale chyba ze sie wstrzymacie do czwartku jak nie to wrzuce

A to poczekamy do czwartku i zobaczymy jak Twoja Księżniczka prezentuje sie w pełni sił 🙂

Louisedg napisał(a):

idem na kolacyje

Smacznego 😘

Ja też mykam..ide sie pokulać po domku 🙂

Fuck! ja was nadrobiłam a wy sie zmywacie!od 14 tyle naskrobałyscie ze szok! juz dawno tak nie bylo!
Co do badań grupy krwi u nas musi byc oryginal nic innego nie akceptuja.
Super że Laura wroci w czwartek do domu! to juz tak niedlugo..... 🤪

a co do wagi - mam już swoja, czyli cale 49 kg, ale w ciazy przytylam tylko 10, pewnie nie bylo w tym tluszczyku. Ale powiem wam ze w nic sie nie mieszcze. Wczoraj bylam na zakupach bo normalnie nie mialam co ubrac. U mnie jest tak w dzien siedze i rycze ze nie mam co ubrac, ze brzuch gruby i skora wisi, ze biodra sie rozszerzyly, a w nocy jak maly sie budzi i go karmie jestem tak potwornie glodna, ze pol czekolady na raz wciagne!!! ☺️ ☺️i tak codziennie od prawie 3 tygodni!!! 😜

Louisedg napisał(a):

aniulka25 napisał(a):

a co do wagi - mam już swoja, czyli cale 49 kg, ale w ciazy przytylam tylko 10, pewnie nie bylo w tym tluszczyku. Ale powiem wam ze w nic sie nie mieszcze. Wczoraj bylam na zakupach bo normalnie nie mialam co ubrac. U mnie jest tak w dzien siedze i rycze ze nie mam co ubrac, ze brzuch gruby i skora wisi, ze biodra sie rozszerzyly, a w nocy jak maly sie budzi i go karmie jestem tak potwornie glodna, ze pol czekolady na raz wciagne!!! ☺️ ☺️i tak codziennie od prawie 3 tygodni!!! 😜

to i tak ci dobrze ja mam duuuuuzo do zrzucenia, ale mam szczwany plan do marca zrzucic ciazowe kg i jeszcze 10 swoich albo 15 [/quo

jak sie chce to mozna wszystko. 🙂

Louisedg napisał(a):

jeny jak mnie boli 😞 musze sie polozyc...poogladam seriale i kima oczywiscie z przerwami na karmienie
do jutra kochane
😘 😘

odpoczywaj do jutra 😘

mi do wagi sprzed ciąży brakuje jakiś 4/5kg 🙂 także nie jest źle 😁
CO do grupy krwi to ja musiałam mieć oryginał ze sobą .
Mykam się kąpać a po mnie w kolejce Tymonek 🙂.