WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

AsiulkaZG83 napisał(a):

czarna79 napisał(a):

Maggie003 napisał(a):

czarna79 napisał(a):

Doris5969 napisał(a):

czarna79 napisał(a):

No i jestem kochane w domu .....
Tak sie ciesze .....ze nie zdajecie sobie sprawy.....ciekawe jak z Leer.....
Jeszcze raz wielkie dzieki za wszystkie sms....., miłe słowa ......, i pamiec....super z Was babki ....poczytam Was troszeczku zeby byc w temacie .....
Co do zalecen ....mam lezec i juz ,bo jak nie bede to on za tydzien na kontroli sprawdzi po wodach czy leze czy nie ....i jak cos bedzie nie tak to na pewno połozy mnie juz do konca ciaży....takze trza uwazac troszku...

witaj Agus 😘 😘 😘 😘 😘ciesze sie ze jestes ju z w swoim domeczku 🙂

Dorcia zebys Ty wiedzała jak ja sie ciesze ....juz miałam dosyc tego łozka szpitalnego , a reszta była spoko na tych Hawajach....hi hi ....super towarzystwo.....bardzo fajne dziewczyny , tak sie brechtałysmy cały czas ze szok....

MARGARITY TA DUZO WYPILAS ZA NASZE ZDROWKO NA TYCH HAWAJACH ???
NO KOCHANA TERAZ TO TY SE MUSISZ W DOMKU HAWAJE URZADZIC, WEZ POWIEDZ TWOJEMU ZEBY CI JAKA PALEMKE KOLO LOZA WALNA, HAWAJSKA MUZE ZAPODAJ I JAK TO ASIA POWIEDZIALA .. OPIERDALAMY SIE KOCHANA ....

Palemka, fikołki i w ogole cuda nie widy beda za 2 tyg hi hi , zeby szybko i bezbolesnie było .....
Powiem Wam jedno jak sobie wczoraj zrobiłysmy z dziewczynami uczte , jednej M przywioz szejki z md , do tego drozdzowka z dzemem wisniowym , myslalysmy ze zejdziemy taka zgaga ze szok .....a wszystkie dieta cukrzycowa hi hi ....

mowilam ,ze pokochala inne .... 😞 😞 😞 😜 😜 😜

jak Ci strzele w ta chuda dupe to zobaczysz ..... 😜 😜 😜 🤪 🤪

AsiulkaZG83 napisał(a):

Leer napisał(a):

AsiulkaZG83 napisał(a):

Leer napisał(a):

a to śpiworki ja tez mam .. dobry pomysł..
odebrałam wyniki nie mam paciorkowca hurrra moge dzis rodzic!!!!! 😁 😁

placek znika 😁 😁 😁 😁 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪

ja nadal tutaj siedzę.. cos nie tak .. 🤨 😁

a ja zrem..jak tak dalej pojdzie to mnie nie wynieso z chalupy ,bo sie nie zmieszcze w futryne 😁 😁 😁 😁

ja tez wpierdzielam czekolade z orzechami , mam w dupie ta diete hi hi .....i czekam na kolezanke zgage

a ja ostatnio nawpieprzałam sie czekoadowych cuksów i dzisiaj ostro waczyam ze soba i jak na razie dałam rade 🙂a i tak juz sie powoi tocze echhhhh

Doris5969 napisał(a):

a ja ostatnio nawpieprzałam sie czekoadowych cuksów i dzisiaj ostro waczyam ze soba i jak na razie dałam rade 🙂a i tak juz sie powoi tocze echhhhh

ze Ty kochana nie masz zgagi ....jak tam Twoje mieszkanko nowe ....duzo jeszcze wam zostało ....

czarna79 napisał(a):

Doris5969 napisał(a):

a ja ostatnio nawpieprzałam sie czekoadowych cuksów i dzisiaj ostro waczyam ze soba i jak na razie dałam rade 🙂a i tak juz sie powoi tocze echhhhh

ze Ty kochana nie masz zgagi ....jak tam Twoje mieszkanko nowe ....duzo jeszcze wam zostało ....

czekamy na drzwi bo blokuja nam wykonczenie chaty powinny byc dzisiaj ale osrai nas i nie zadzwonili jutro zapewne zrobie w tym skepie awanti bo ja juz w nerwach ze wszsytko na wariata bedziemy robili

Doris5969 napisał(a):

czarna79 napisał(a):

Doris5969 napisał(a):

a ja ostatnio nawpieprzałam sie czekoadowych cuksów i dzisiaj ostro waczyam ze soba i jak na razie dałam rade 🙂a i tak juz sie powoi tocze echhhhh

ze Ty kochana nie masz zgagi ....jak tam Twoje mieszkanko nowe ....duzo jeszcze wam zostało ....

czekamy na drzwi bo blokuja nam wykonczenie chaty powinny byc dzisiaj ale osrai nas i nie zadzwonili jutro zapewne zrobie w tym skepie awanti bo ja juz w nerwach ze wszsytko na wariata bedziemy robili

zawsze sa jakies akcje......ale juz chyba blizej niz dalej....

dobra spadam laski 😘 bo mój luby zaraz bedzie 🙂moze bede jeszcze wieczorkiem a jak nie to do jutra rano bo napewno wejde sie przywitac zanim pojade do kolezanki 🙂

Jest tu jeszcze kto?
No moje panie jednak się okazało że nie na daremno panikująca mi się włączyła....No bo mimo wszystko zaczęłam się straesować jak poczytałam o tej cholestazie no i pojechałam szybciej odebrać wyniki.Są grubo ponad miarę więc z rozpędu zaliczyłam wizytę u mojej pani doktor(Bogu dzięki miała czas mnie przyjąć bo wizytę mialam umówioną na czwartek) no i jutro mam się stawić na patologii więc stan ciężarnych wrześniówek w szpitalu pozostanie bez zmian...
Mówiła że jeżeli nie zareaguje na leki które mi podadzą to będą wywoływać ale to nic nie wiadomo.
Dowiedziałam sie od razu że Alicja ustawiła się już w pozycji nietoperzyka i waży trochę ponad 3000g. Więc spokojnie może opuszczać swoje lokum bez większego zagrożenia.
Wiecie że nawet sie tak strasznie tego szpitala nie boję...skoro wiem że z mała ok tylko u mnie jest problem to się mniej stresuję.tylko torbę muszę przepakować 😁 😁

No i teraz przyznać się bez bicia która piekła jabłecznik 😜 bo takie mnie dziś skurcze łapały że byłam krok już żeby do szpitala jechac, na szybciora już nawet ja jestem spakowana i mały.... teraz leże cały czas bo po 3 no spach przeszły... a co do tych wód płodowych to dzięki kochane za pocieszenie 🙂 ale nadal ciut niepewności mam w sobie czy aby napewno są w normie... 🙂 Kupiłam bujaczke taką małą, 6 stopni bujania, dla małego ale niewiem czy to dobry pomysł bo każdy mówi że jak przyzwyczaje to później nie dam rady sobie z małym bo bujaczka mu się znudzi i będzie chciał "więcej".... no ale zobaczymy...

szotka napisał(a):

Jest tu jeszcze kto?
No moje panie jednak się okazało że nie na daremno panikująca mi się włączyła....No bo mimo wszystko zaczęłam się straesować jak poczytałam o tej cholestazie no i pojechałam szybciej odebrać wyniki.Są grubo ponad miarę więc z rozpędu zaliczyłam wizytę u mojej pani doktor(Bogu dzięki miała czas mnie przyjąć bo wizytę mialam umówioną na czwartek) no i jutro mam się stawić na patologii więc stan ciężarnych wrześniówek w szpitalu pozostanie bez zmian...
Mówiła że jeżeli nie zareaguje na leki które mi podadzą to będą wywoływać ale to nic nie wiadomo.
Dowiedziałam sie od razu że Alicja ustawiła się już w pozycji nietoperzyka i waży trochę ponad 3000g. Więc spokojnie może opuszczać swoje lokum bez większego zagrożenia.
Wiecie że nawet sie tak strasznie tego szpitala nie boję...skoro wiem że z mała ok tylko u mnie jest problem to się mniej stresuję.tylko torbę muszę przepakować 😁 😁

no to niezle kochana....Ty i Iza bedziecie w szpitalu ....no słyszałam ze te chorobsko jest zajebiaszcze.....tez jedna własie na to miała robiano cc....dałas komus nr tel .....

Martusiaaa222 napisał(a):

No i teraz przyznać się bez bicia która piekła jabłecznik 😜 bo takie mnie dziś skurcze łapały że byłam krok już żeby do szpitala jechac, na szybciora już nawet ja jestem spakowana i mały.... teraz leże cały czas bo po 3 no spach przeszły... a co do tych wód płodowych to dzięki kochane za pocieszenie 🙂 ale nadal ciut niepewności mam w sobie czy aby napewno są w normie... 🙂 Kupiłam bujaczke taką małą, 6 stopni bujania, dla małego ale niewiem czy to dobry pomysł bo każdy mówi że jak przyzwyczaje to później nie dam rady sobie z małym bo bujaczka mu się znudzi i będzie chciał "więcej".... no ale zobaczymy...

kochana mam nadzije ze nikt nie piekła .....ale w tych tyg to noralne , laska miała skurcze na ktg do 50 i w ogole ich nie czuła ...to sa te przepowiadajace...

szotka napisał(a):

Jest tu jeszcze kto?
No moje panie jednak się okazało że nie na daremno panikująca mi się włączyła....No bo mimo wszystko zaczęłam się straesować jak poczytałam o tej cholestazie no i pojechałam szybciej odebrać wyniki.Są grubo ponad miarę więc z rozpędu zaliczyłam wizytę u mojej pani doktor(Bogu dzięki miała czas mnie przyjąć bo wizytę mialam umówioną na czwartek) no i jutro mam się stawić na patologii więc stan ciężarnych wrześniówek w szpitalu pozostanie bez zmian...
Mówiła że jeżeli nie zareaguje na leki które mi podadzą to będą wywoływać ale to nic nie wiadomo.
Dowiedziałam sie od razu że Alicja ustawiła się już w pozycji nietoperzyka i waży trochę ponad 3000g. Więc spokojnie może opuszczać swoje lokum bez większego zagrożenia.
Wiecie że nawet sie tak strasznie tego szpitala nie boję...skoro wiem że z mała ok tylko u mnie jest problem to się mniej stresuję.tylko torbę muszę przepakować 😁 😁

😮 😮 😮 no to ładnie ... aż mnie przytkało bo z reguły co któraś panikuje to potem okazuję się błahostką a tu masz ... 🤢 Fajnie że CIę przyjeła i obadała dokładnie sprawę . A Ala już duża także w razie w może wychodzić

caly dzien dzis musze was nadrabiac. Ciagle mam cos do roboty. A jeszcze goscia mialam. Szotka ostatnio martwilas sie ze mala jest w pozycji posladkowej. Wiesz moze kiedy sie odwrocila?? moze moj tez jeszcze zrobi obrot.... na co juz nie licze.....
ale mnie krzyz napi...... musze sie chyba wyciagnac na minute!!

czarna79 napisał(a):

szotka napisał(a):

Jest tu jeszcze kto?
No moje panie jednak się okazało że nie na daremno panikująca mi się włączyła....No bo mimo wszystko zaczęłam się straesować jak poczytałam o tej cholestazie no i pojechałam szybciej odebrać wyniki.Są grubo ponad miarę więc z rozpędu zaliczyłam wizytę u mojej pani doktor(Bogu dzięki miała czas mnie przyjąć bo wizytę mialam umówioną na czwartek) no i jutro mam się stawić na patologii więc stan ciężarnych wrześniówek w szpitalu pozostanie bez zmian...
Mówiła że jeżeli nie zareaguje na leki które mi podadzą to będą wywoływać ale to nic nie wiadomo.
Dowiedziałam sie od razu że Alicja ustawiła się już w pozycji nietoperzyka i waży trochę ponad 3000g. Więc spokojnie może opuszczać swoje lokum bez większego zagrożenia.
Wiecie że nawet sie tak strasznie tego szpitala nie boję...skoro wiem że z mała ok tylko u mnie jest problem to się mniej stresuję.tylko torbę muszę przepakować 😁 😁

no to niezle kochana....Ty i Iza bedziecie w szpitalu ....no słyszałam ze te chorobsko jest zajebiaszcze.....tez jedna własie na to miała robiano cc....dałas komus nr tel .....

No właśnie ?? dałaś komuś namiary na siebie ? żebyśmy wiedziały co i jak z Tobą i Alicją bo zamartwiać będziemy o Was 😘

W tabelce powinien być mój numer.Ja dzisiaj też na karteczkę wasze pospisuję 🙂
A wydaje mi się że się wczoraj obróciła bo jakoś takie ruchy były inne jak tylko sie na plecach kładłam ale dzisiaj już nie byłam pewna czy się obróciła dopiero lekarka potwierdziła.

No ja wiedziałam że takie straszne swędzenie to nic dobrego nie wróży, bo mój lekarz od początku chyba ciąży na każdej wizycie pyta czy jakaś część ciała oprócz brzucha uporczywie swędzi... dobrze kochana że mała już spora i zdrowa i spokojnie może wychodzić... 🙂 trzymam kciuki żeby było wszystko ok 🙂

czarna79 napisał(a):

Martusiaaa222 napisał(a):

No i teraz przyznać się bez bicia która piekła jabłecznik 😜 bo takie mnie dziś skurcze łapały że byłam krok już żeby do szpitala jechac, na szybciora już nawet ja jestem spakowana i mały.... teraz leże cały czas bo po 3 no spach przeszły... a co do tych wód płodowych to dzięki kochane za pocieszenie 🙂 ale nadal ciut niepewności mam w sobie czy aby napewno są w normie... 🙂 Kupiłam bujaczke taką małą, 6 stopni bujania, dla małego ale niewiem czy to dobry pomysł bo każdy mówi że jak przyzwyczaje to później nie dam rady sobie z małym bo bujaczka mu się znudzi i będzie chciał "więcej".... no ale zobaczymy...

kochana mam nadzije ze nikt nie piekła .....ale w tych tyg to noralne , laska miała skurcze na ktg do 50 i w ogole ich nie czuła ...to sa te przepowiadajace...

No przepowiadające ale kto wie bo może być tak że za godzine złapią mnie już porodowe także niema co 🙂 trza być zwartym i gotowym 😆 tymbardziej że ta szyjka miękka skrócona i mały już bardzo nisko 🙂 no i luteina odstawiona wreszcie...

szotka napisał(a):

W tabelce powinien być mój numer.Ja dzisiaj też na karteczkę wasze pospisuję 🙂
A wydaje mi się że się wczoraj obróciła bo jakoś takie ruchy były inne jak tylko sie na plecach kładłam ale dzisiaj już nie byłam pewna czy się obróciła dopiero lekarka potwierdziła.

Aga trzymaj sie kochana na pewno wszystko bedzie dobrze nic sie nie martw tam sie wami zajma....jak trzeba.....wszystko tylko spakuj dla siebie i małej....

Martusiaaa222 napisał(a):

czarna79 napisał(a):

Martusiaaa222 napisał(a):

No i teraz przyznać się bez bicia która piekła jabłecznik 😜 bo takie mnie dziś skurcze łapały że byłam krok już żeby do szpitala jechac, na szybciora już nawet ja jestem spakowana i mały.... teraz leże cały czas bo po 3 no spach przeszły... a co do tych wód płodowych to dzięki kochane za pocieszenie 🙂 ale nadal ciut niepewności mam w sobie czy aby napewno są w normie... 🙂 Kupiłam bujaczke taką małą, 6 stopni bujania, dla małego ale niewiem czy to dobry pomysł bo każdy mówi że jak przyzwyczaje to później nie dam rady sobie z małym bo bujaczka mu się znudzi i będzie chciał "więcej".... no ale zobaczymy...

kochana mam nadzije ze nikt nie piekła .....ale w tych tyg to noralne , laska miała skurcze na ktg do 50 i w ogole ich nie czuła ...to sa te przepowiadajace...

No przepowiadające ale kto wie bo może być tak że za godzine złapią mnie już porodowe także niema co 🙂 trza być zwartym i gotowym 😆 tymbardziej że ta szyjka miękka skrócona i mały już bardzo nisko 🙂 no i luteina odstawiona wreszcie...

a spakowana jestes....

czarna79 napisał(a):

Martusiaaa222 napisał(a):

czarna79 napisał(a):

Martusiaaa222 napisał(a):

No i teraz przyznać się bez bicia która piekła jabłecznik 😜 bo takie mnie dziś skurcze łapały że byłam krok już żeby do szpitala jechac, na szybciora już nawet ja jestem spakowana i mały.... teraz leże cały czas bo po 3 no spach przeszły... a co do tych wód płodowych to dzięki kochane za pocieszenie 🙂 ale nadal ciut niepewności mam w sobie czy aby napewno są w normie... 🙂 Kupiłam bujaczke taką małą, 6 stopni bujania, dla małego ale niewiem czy to dobry pomysł bo każdy mówi że jak przyzwyczaje to później nie dam rady sobie z małym bo bujaczka mu się znudzi i będzie chciał "więcej".... no ale zobaczymy...

kochana mam nadzije ze nikt nie piekła .....ale w tych tyg to noralne , laska miała skurcze na ktg do 50 i w ogole ich nie czuła ...to sa te przepowiadajace...

No przepowiadające ale kto wie bo może być tak że za godzine złapią mnie już porodowe także niema co 🙂 trza być zwartym i gotowym 😆 tymbardziej że ta szyjka miękka skrócona i mały już bardzo nisko 🙂 no i luteina odstawiona wreszcie...

a spakowana jestes....

no spakowana... dziś pakowaliśmy na szybko bo myślałam że to się zaczęło... no ale na dobre wyszło bo do tego pakowania toreb zbieraliśmy się od miesiąca hehe

dobra spisałam sobie wasze numery teraz idę pakować torbę.Później postaram się zajrzeć.Będę musiała sobie jakieś ebooki ściągnąć żeby szmyrgla nie dostać 🙂

MamaSandra napisał(a):

Martusiaaa222 napisał(a):

czarna79 napisał(a):

Martusiaaa222 napisał(a):

czarna79 napisał(a):

Martusiaaa222 napisał(a):

No i teraz przyznać się bez bicia która piekła jabłecznik 😜 bo takie mnie dziś skurcze łapały że byłam krok już żeby do szpitala jechac, na szybciora już nawet ja jestem spakowana i mały.... teraz leże cały czas bo po 3 no spach przeszły... a co do tych wód płodowych to dzięki kochane za pocieszenie 🙂 ale nadal ciut niepewności mam w sobie czy aby napewno są w normie... 🙂 Kupiłam bujaczke taką małą, 6 stopni bujania, dla małego ale niewiem czy to dobry pomysł bo każdy mówi że jak przyzwyczaje to później nie dam rady sobie z małym bo bujaczka mu się znudzi i będzie chciał "więcej".... no ale zobaczymy...

kochana mam nadzije ze nikt nie piekła .....ale w tych tyg to noralne , laska miała skurcze na ktg do 50 i w ogole ich nie czuła ...to sa te przepowiadajace...

No przepowiadające ale kto wie bo może być tak że za godzine złapią mnie już porodowe także niema co 🙂 trza być zwartym i gotowym 😆 tymbardziej że ta szyjka miękka skrócona i mały już bardzo nisko 🙂 no i luteina odstawiona wreszcie...

a spakowana jestes....

no spakowana... dziś pakowaliśmy na szybko bo myślałam że to się zaczęło... no ale na dobre wyszło bo do tego pakowania toreb zbieraliśmy się od miesiąca hehe

Ja się pakuję już od miesiąca i coś nie mogę sie spakować. Hahaha 😁 I dzisiaj też chyba miałam bóle, bo tak mnie coś znowu od krzyża ciągneło, że ojej. Mam nadzieje, że ta moja Nataszka posiedzi jeszcze z dwa tygodnie w tym moim brzuszku 😜 Tak naprawdę to termin mam na 26

dlaczego na 26 ? ja też coś się nie mogę za te torby zabrać 🤢 ale pasuję żeby już stały w gotowości .

szotka napisał(a):

dobra spisałam sobie wasze numery teraz idę pakować torbę.Później postaram się zajrzeć.Będę musiała sobie jakieś ebooki ściągnąć żeby szmyrgla nie dostać 🙂

dobrze będzie Kochana !! my tu się śmiałyśmy z tego swędzenia a tu masz ... aż mi głupio normalnie bo nie wiedziałam że coś takiego jest w ciąży 🥴 🤨myślałam że to normalnie swędzenie z powodu naciągającej się skóry 🤔 🤨