WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

ufff... nadrobiłam a było co - 70 stronic, o lewatywach, kachach i tyłkach 🙂
jeśli chodzi o tą sałateczkę z pomidorów to robię podobnie - kroję pomidory, na to sos czosnkowy (jogurt naturalny + majonez + czosnek + sól, pieprz, jakieś przyprawy np zioła prowansalskie lub pieprz ziołowy) a na to starty żółty serek, mniam

kasia1986 napisał(a):

AsiulkaZG83 napisał(a):

kasia1986 napisał(a):

Agamu napisał(a):

Zocha napisał(a):

wiecie co szukam sobie własnie tych wszystkich różnych dziwnych rzeczy co to po porodzie nam będą potrzebne podobno i jestem w szoku że te wkładki laktacyjne są takie drogie... ile to może w produkcji kosztować?????? zdzierają z nas jak mogą....
jak długo się tego używa i jak dużo???

znalazłam też takie cuda, których cena zdaje sie być lepsza niż tych jednorazowych ale nie wiem sama czy mnie to przekonuje.... http://allegro.pl/wielorazowe-wkladki-laktacyjne-lilypadz-wysylka-0-i1711993912.html
co Wy o tym myślicie?

Jak dlugo i ile to pewnie indywidualnie,kazda inaczej bedzie miala, a ponoc najlepsze sa te wkladki jednorazowe firmy johnsons ktoras tu mowila. Ja kupie sobie jedno opakowanie na poczatek i zobaczymy jak sytuacja sie rozwinie 🙂

wiecie, ja używała tych wkładek około roku czasu ( a karmiłam 18 miesięcy Grzesia ), jak nie więcej bo sporo mi mleko leciało, zresztą nie panujemy nad tym, mleko same robi KAP KAP ) .. więc nastawcie się, że będzie to troche kosztowało 😞 Opakowanie 30 sztuk z rossmana kosztuje ok 7 zł no i to starcza na 2 tygodnie..

to chyba zalezy od kobitek ,bo ja nie potrzebowalam wkladek ..ze tak powiem zwieracze trzymaly 🙂mialam autentycznie mleka akurat dla Kami ,ani za duzo ,ani za malo..karmilam 8mcy Kami ,bo juz mi powoli zanikalo ,wiec to sprawa indywidualna jak widac 😎

ja miałam własnie dużo mleka, a jak jeździłam do szkoły na całą sobotę i niedzielę to mleko samo tryskało..
ah pamiętam te przerwy z laktatorem w ubikacji..

Asia a Tobie w nocy smao też nie leciało? bo wiadomo tu i tam się cycka przygniecie i u mnie w nocy szczgólnie leciało 😲 takż enastawiam sie ze tu będzie podobnie

nie pamietam zeby mi lecialo i naprawde wkladek nie potrzebowalam,mimo ,ze mialam z paczki wyprawkowej ,ktora dostalam w szpitalu z probkami 🙂ani razu nie mialam potrzeby stosowac..hm tak jakos bylo ze mna-przypadek taki jakis 😉

Doris5969 napisał(a):

Asia19874 napisał(a):

Doris5969 napisał(a):

Asia19874 napisał(a):

Doris5969 napisał(a):

Asia Ty sie zapytaj mudzyna o ten pesar czy jak on sie tam wabi bo zobacz Kasia go ma i przynajmniej chodzic może moja siostra tez to miała ale juz lezała na patologi wiec to inna bajka 🙂

a może już za póżno że on mi nie mówi o tym krążku ?? ja tak to tłumacze no bo jak inaczej ... 🥴

moja siostra miala zakładany jakoś późno kurcze teraz nie pamietam w którym tyg ale cos po 30 tyg tak mi sie zdaje

to ja nie wiem ... idę za 2 tyg w środę to zapytam go ...eh ja miałam mu wyzadawać 100 pytań to się zdenerwowałam i prawie dupą z fotela zjechałam i nie myślałam już o niczym jak on mi tylko paluchy wsadził i odrazu z tekstem że główka nisko 😮 i szyjka gorsza ... nawet nie wiem już na ile ją mam 😮 🥴 😞
ehhh może nie będzie źle ... Pochwa ściśnięta na amen nie wypuszczę małego do 37T 😁 😜

Asia moze faktycznie tren krazek sie zaklada do ktoregos tam tyg ale sa jeszcze tzw szwy to chyba tylko groznie brzmi ale nie jest naparwde straszne wiec mysle ze jakby naparwde było bardzo zle z twoja szyjka to dla bezpieczenstwa Tymona położył by cie w szpitalu tak ze chyba tak w sumie nie jest tragicznie 🙂

szwy to sie po 20 T zakłada także o tym to nawet nie pomyślałam . Też myślę że aż tak dużej tragedi nie ma bo by nie czekał na nie wiadomo co ... a i nastraszyć też musi ! ale wiesz Dorotko nerwy robią swoje 🥴 🥴 🥴 jeszcze w tym stanie ..

Asia19874 napisał(a):

Doris5969 napisał(a):

Asia19874 napisał(a):

Doris5969 napisał(a):

Asia19874 napisał(a):

Doris5969 napisał(a):

Asia Ty sie zapytaj mudzyna o ten pesar czy jak on sie tam wabi bo zobacz Kasia go ma i przynajmniej chodzic może moja siostra tez to miała ale juz lezała na patologi wiec to inna bajka 🙂

a może już za póżno że on mi nie mówi o tym krążku ?? ja tak to tłumacze no bo jak inaczej ... 🥴

moja siostra miala zakładany jakoś późno kurcze teraz nie pamietam w którym tyg ale cos po 30 tyg tak mi sie zdaje

to ja nie wiem ... idę za 2 tyg w środę to zapytam go ...eh ja miałam mu wyzadawać 100 pytań to się zdenerwowałam i prawie dupą z fotela zjechałam i nie myślałam już o niczym jak on mi tylko paluchy wsadził i odrazu z tekstem że główka nisko 😮 i szyjka gorsza ... nawet nie wiem już na ile ją mam 😮 🥴 😞
ehhh może nie będzie źle ... Pochwa ściśnięta na amen nie wypuszczę małego do 37T 😁 😜

Asia moze faktycznie tren krazek sie zaklada do ktoregos tam tyg ale sa jeszcze tzw szwy to chyba tylko groznie brzmi ale nie jest naparwde straszne wiec mysle ze jakby naparwde było bardzo zle z twoja szyjka to dla bezpieczenstwa Tymona położył by cie w szpitalu tak ze chyba tak w sumie nie jest tragicznie 🙂

szwy to sie po 20 T zakłada także o tym to nawet nie pomyślałam . Też myślę że aż tak dużej tragedi nie ma bo by nie czekał na nie wiadomo co ... a i nastraszyć też musi ! ale wiesz Dorotko nerwy robią swoje 🥴 🥴 🥴 jeszcze w tym stanie ..

wiem wiem Asiu ale juz postaraj sie wewnetrznie wyciszyc i powiedz sobie ze wszystko bedzie ok i dacie rade 🙂a wogóle to my jestesmy wiec z nami dotrwasz napewno do 37 tyg D

mariola-s napisał(a):

ufff... nadrobiłam a było co - 70 stronic, o lewatywach, kachach i tyłkach 🙂
jeśli chodzi o tą sałateczkę z pomidorów to robię podobnie - kroję pomidory, na to sos czosnkowy (jogurt naturalny + majonez + czosnek + sól, pieprz, jakieś przyprawy np zioła prowansalskie lub pieprz ziołowy) a na to starty żółty serek, mniam

hmm brzmi zachęcająco, ja się Laski turlam tak się obrżarłam 😜 U mnie burze znowu przechodzą masakra 😮

izarybka napisał(a):

mariola-s napisał(a):

ufff... nadrobiłam a było co - 70 stronic, o lewatywach, kachach i tyłkach 🙂
jeśli chodzi o tą sałateczkę z pomidorów to robię podobnie - kroję pomidory, na to sos czosnkowy (jogurt naturalny + majonez + czosnek + sól, pieprz, jakieś przyprawy np zioła prowansalskie lub pieprz ziołowy) a na to starty żółty serek, mniam

hmm brzmi zachęcająco, ja się Laski turlam tak się obrżarłam 😜 U mnie burze znowu przechodzą masakra 😮

ty to masz jak ja, wczoraj moj sie pyta czy chce miesko z grilla i ziemniaczka, ja mowie ze nie nie jestem glodna, ale jak zobaczylam na talerzyku uuuu od razu mu podjadlam


mój zamówił sobie pizze małą bo nikt nie chciał , ja tez głodna nie byłam ale jak zobaczyłam ☺️ heh no zjadłam a co 🤪 😁 🙃

ważne żeby dużo odpoczywać 🙂 nie za bardzo teraz jak mam siedzieć tu z wami, w pracy nie, potem jak jestem w domku i co nieco się okręcę to wchodzę a jak jest Andru to narzeka że tyle przed kompem siedzę i znowu dupa... i te nadrabianie co naskrobałyście,,, koło zamknięte

Asia19874 napisał(a):

izarybka napisał(a):

mariola-s napisał(a):

ufff... nadrobiłam a było co - 70 stronic, o lewatywach, kachach i tyłkach 🙂
jeśli chodzi o tą sałateczkę z pomidorów to robię podobnie - kroję pomidory, na to sos czosnkowy (jogurt naturalny + majonez + czosnek + sól, pieprz, jakieś przyprawy np zioła prowansalskie lub pieprz ziołowy) a na to starty żółty serek, mniam

hmm brzmi zachęcająco, ja się Laski turlam tak się obrżarłam 😜 U mnie burze znowu przechodzą masakra 😮

ty to masz jak ja, wczoraj moj sie pyta czy chce miesko z grilla i ziemniaczka, ja mowie ze nie nie jestem glodna, ale jak zobaczylam na talerzyku uuuu od razu mu podjadlam


mój zamówił sobie pizze małą bo nikt nie chciał , ja tez głodna nie byłam ale jak zobaczyłam ☺️ heh no zjadłam a co 🤪 😁 🙃

mariola-s napisał(a):

ważne żeby dużo odpoczywać 🙂 nie za bardzo teraz jak mam siedzieć tu z wami, w pracy nie, potem jak jestem w domku i co nieco się okręcę to wchodzę a jak jest Andru to narzeka że tyle przed kompem siedzę i znowu dupa... i te nadrabianie co naskrobałyście,,, koło zamknięte

w pracy zajob że nie ma czasu ? Kiedy dołączysz do nas leniwców 😉 ?

mariola-s napisał(a):

ufff... nadrobiłam a było co - 70 stronic, o lewatywach, kachach i tyłkach 🙂
jeśli chodzi o tą sałateczkę z pomidorów to robię podobnie - kroję pomidory, na to sos czosnkowy (jogurt naturalny + majonez + czosnek + sól, pieprz, jakieś przyprawy np zioła prowansalskie lub pieprz ziołowy) a na to starty żółty serek, mniam

no jestes wkoncu 🤪 🤪 🤪 ja sie znowu glodna robie,a Wy tu smaczycho robicie znowu 😁

A tak właśnie sie zastanawiałam..jak Wy bierzecie żelazo??rano po jedzeniu czy przed?

Asia19874 napisał(a):

mariola-s napisał(a):

ważne żeby dużo odpoczywać 🙂 nie za bardzo teraz jak mam siedzieć tu z wami, w pracy nie, potem jak jestem w domku i co nieco się okręcę to wchodzę a jak jest Andru to narzeka że tyle przed kompem siedzę i znowu dupa... i te nadrabianie co naskrobałyście,,, koło zamknięte

w pracy zajob że nie ma czasu ? Kiedy dołączysz do nas leniwców 😉 ?

jakoś wolę sama robić, żeby potem nie trzeba było korygować... no i kasy mam więcej, i nie jest to 8 godz - jakieś 5-6 a kasa taka sama 🙂

Asia19874 napisał(a):

Doris5969 napisał(a):

Asia19874 napisał(a):

Doris5969 napisał(a):

Asia Ty sie zapytaj mudzyna o ten pesar czy jak on sie tam wabi bo zobacz Kasia go ma i przynajmniej chodzic może moja siostra tez to miała ale juz lezała na patologi wiec to inna bajka 🙂

a może już za póżno że on mi nie mówi o tym krążku ?? ja tak to tłumacze no bo jak inaczej ... 🥴

moja siostra miala zakładany jakoś późno kurcze teraz nie pamietam w którym tyg ale cos po 30 tyg tak mi sie zdaje

to ja nie wiem ... idę za 2 tyg w środę to zapytam go ...eh ja miałam mu wyzadawać 100 pytań to się zdenerwowałam i prawie dupą z fotela zjechałam i nie myślałam już o niczym jak on mi tylko paluchy wsadził i odrazu z tekstem że główka nisko 😮 i szyjka gorsza ... nawet nie wiem już na ile ją mam 😮 🥴 😞
ehhh może nie będzie źle ... Pochwa ściśnięta na amen nie wypuszczę małego do 37T 😁 😜

a Kacha ma powera 🤪 🤪 🤪

och a tu znowu o jedzonku, ja dziś miałam nauczkę rankiem - na śniadanko zjadłam musli tropikalne (nestle fitness...) z mleczkiem do tego brzoskwinkę żeby żelazo dobrze się wchłaniało i jak zmierzyłam cukier po godzinie to się przeraziłam - 174 😮 ale teraz po kolacyjce (kalafior i kawałek arbuza - normalnie szaleństwo...) było 127... a tak bardzo mam ochotę na słodkie że szok...

Anulcia napisał(a):

A tak właśnie sie zastanawiałam..jak Wy bierzecie żelazo??rano po jedzeniu czy przed?

po jedzonku, jak kiedyś wzięłam przed to mnie mdliło, ogólnie witaminy chyba bierze się po jedzonku

mariola-s napisał(a):

och a tu znowu o jedzonku, ja dziś miałam nauczkę rankiem - na śniadanko zjadłam musli tropikalne (nestle fitness...) z mleczkiem do tego brzoskwinkę żeby żelazo dobrze się wchłaniało i jak zmierzyłam cukier po godzinie to się przeraziłam - 174 😮 ale teraz po kolacyjce (kalafior i kawałek arbuza - normalnie szaleństwo...) było 127... a tak bardzo mam ochotę na słodkie że szok...

a caly czas musisz mierzyc sobie cukier? ja sie najadlam kluskami zemiaczanymi a teraz flipsy podjadam 🙂