WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

Martusiaaa222 napisał(a):

Tak wogóle to cześć kobietki 🙂 ja ostatnio dni pełne wrażeń, znajomych codziennie co niemiara ;/ niektórzy siedzą do późna i taka wykończona jestem po całym dniu że nawet na siusiu tylko 2 razy się budzę... Martwię się bo pisałyście wcześniej o wodach płodowych, a ja chyba jeszcze ani razu nie miałam badanych 😞 i na ostatniej wizycie zapomniałam o nie zapytać 😞 boje się że też może mam ich mało czy co... Sama się nakręcam ale wiecie jak to z nami jest 😜 a z tym posiewem to wyszło że jakiegoś grzybka mam, nic groźnego i dopochwowo pimafucin dostałam...

cześc .... nie masz się co martwic.... gin jak robi USG to widzi ile jest wody mniej więcej nawet jak pomiarów nie robi , jak byś miała zamało to USG by mu nie wyszło , albo by zle coś wyszło ... napewno by coś powiedział , a tak jak USG jest robione bez kłopotu to nie ma się co stresowac....

AsiulkaZG83 napisał(a):

Martusiaaa222 napisał(a):

Fashionalex napisał(a):

witam was dziewczyny jestem po wizycie , znow jakies tabletki dostalam dobrze ze nie musze za nie placic, tylko dostaje mam cos z krwia , i jakas bakterie chyba mam , ale ogolnie jest ok.

Ale to niewiesz co za bakteria?? coś poważnego?? tak wogóle będziesz miała cesarke czy SN??

Fashion zawsze napisze ,a potem myka na dlugi czas..ja juz nie odpisuje na Jej posty ...

pojawia się i znika ,,,

AsiulkaZG83 napisał(a):

kasia1986 napisał(a):

cześć Laski 🙂

ja dzis pospałam do 10.00 ☺️ ☺️ i tak mi dzis jakoś czas ucieka.
POdczytam Wam z kawką i ptasim mleczkiem w ręku 🙂
ps. wczoraj pobiłam rekord, 11 razy wstawałam siku w nocy, mały zrobił sobie zabawę na pęcherzu i non stop mi na nim leżał ;/

oooo zesz!!!11 razy...czy Ty wogole spalas???hahha\'
Mi dzis tez dzien tez spiernicza jak glupi ..niewwiem kiedy a to juz zaraz wpol do czwartej... 😮 😮 😮

Kasiu pociesze Cię ja też wstaje maega po 10 razy ... najgorsze że sikam i pije tak mnie suszy w nocy ... zresztą cały dzien mnie suszy ...

Wiecie co wiem jest tu dziś spokojnie wiadomo ... taki dzień... ale mnie się dziś mega nudzi .... mame odwiozlam na przystanek .... pogoda srednia .... w TV powtórki .... i lipa .... pewnie coś poczytam ... albo mnie zmeczy i przytne komara ... wypiłam cole i zjadłam batonika i tak mi słodziutko.... tak na pocieszenie 🙂 😞 🙂

wróciłam, ale się rozpadało... chyba ten deszcz tego lata wykorzystał już swój limit??? okazało się, że będę musiała pojechać po mężusia do pracy (20km), coś się źle zrozumieli z kolegą... a teraz idę ogarnąć trochę kuchnię...

mariola-s napisał(a):

wróciłam, ale się rozpadało... chyba ten deszcz tego lata wykorzystał już swój limit??? okazało się, że będę musiała pojechać po mężusia do pracy (20km), coś się źle zrozumieli z kolegą... a teraz idę ogarnąć trochę kuchnię...

Dasz rade Kochana ... ja też śmigam jeszcze autkiem ... bo my obrotne dziewuchy przecież

karolinecka831 napisał(a):

mariola-s napisał(a):

wróciłam, ale się rozpadało... chyba ten deszcz tego lata wykorzystał już swój limit??? okazało się, że będę musiała pojechać po mężusia do pracy (20km), coś się źle zrozumieli z kolegą... a teraz idę ogarnąć trochę kuchnię...

Dasz rade Kochana ... ja też śmigam jeszcze autkiem ... bo my obrotne dziewuchy przecież

a nie, jazda samochodem jeszcze nie stanowi dla mnie problemu 🙂 gorzej z tymi naszymi drogami, wtedy brzuch podskakuje i to nie jest przyjemne a my w aucie mamy jeszcze twarde zawieszenie... ale pewnie że dam radę 🙂

mariola-s napisał(a):

karolinecka831 napisał(a):

mariola-s napisał(a):

wróciłam, ale się rozpadało... chyba ten deszcz tego lata wykorzystał już swój limit??? okazało się, że będę musiała pojechać po mężusia do pracy (20km), coś się źle zrozumieli z kolegą... a teraz idę ogarnąć trochę kuchnię...

Dasz rade Kochana ... ja też śmigam jeszcze autkiem ... bo my obrotne dziewuchy przecież

a nie, jazda samochodem jeszcze nie stanowi dla mnie problemu 🙂 gorzej z tymi naszymi drogami, wtedy brzuch podskakuje i to nie jest przyjemne a my w aucie mamy jeszcze twarde zawieszenie... ale pewnie że dam radę 🙂

dobrze powiedziane .... dziury sa masakra brzuszek ich nielubi.... ojoj

Hello Ladies,

podczytalam was i moge plotkowac.. no dopoki mi robotki nie zwala..
Plecy mnie tak napier... ze koszmar, ciezko wysiedziec za biurkiem te 8 godzin, ale nie ma lekko, zachcialo mi sie Hameryki.. kawka z boku i jakos cza przezyc...
piszecie o bolach katarzyn, wieku, hemoroidach i jazdy samochodem..
mnie katarzyna na szczescie jakos mega nie boli, ale kurde przeraza mnie ze to wszystko takie sie wielkie jakies napuchniete zrobilo...hemoroidy oj tro zmora.. znam ten bol , niech szlag to tragi.. my baby to musimu sie nacierpiec, .. a samochodem, to codziennie musze smigac .. dobrze, ze do pracy nie mam daleko, ale jak trza sie na autostrade wbic, to i smigam po , nie ma wyboru, takie tu sa odleglosci...
ide rozprostowac konczyny dolne, bo plecy mi zaraz strzela .....
a wy chyba jakies swieto w Polsce macie dzis co ????

kahlanik napisał(a):

Maggie003 napisał(a):

a wy chyba jakies swieto w Polsce macie dzis co ????

Ano święto, dlatego takie puchy straszne 🙂

no...... cisza jak w kosciele 😉

MamaSandra napisał(a):

Hey Lseczki 😘 😘 Ja właśnie wróciłam z wacji, tydzień mnie nie byłlo jak by ktoś nie zauważył 🙂 🙂 Nawet nie próbuje was nadrabiać Laski, bo pewnie tyle nabazgreane jest, że ohohoh. Mam nadzię, że żadna jeszcze nie rozpalowana i, że wszystko ok. Jak by któraś mi mogła w skrócie napisać co się działo ciekawego to bym była dozgonnie wdzięczna 😜 😜

to chyba wyglada tak:
Aga czarna w szpitalu .. miala problem w wodami, mowili ze ma za malo.. monitoruja ja i wyglada na to ze jest lepiej..
Leer - juz gotowa do rozpakowania, i dziala nad rozwarciem z mezulkiem
IzaRybka - w szpitalu, bo miala miekka szyjke i cos zaczely sie skurcze i chyba rozwarcie o ile sie nie myle, ale daja jej jakas medycyne i chyba lepiej..
A tak to reszta w dwupaku , kazda cos boli, kazdej cos dolega, jak nie dupa, to katarzyna, to zygansko, itd...
poprawcie mnie dziewczynki jesli cos ominelam...

Maggie003 napisał(a):

MamaSandra napisał(a):

Hey Lseczki 😘 😘 Ja właśnie wróciłam z wacji, tydzień mnie nie byłlo jak by ktoś nie zauważył 🙂 🙂 Nawet nie próbuje was nadrabiać Laski, bo pewnie tyle nabazgreane jest, że ohohoh. Mam nadzię, że żadna jeszcze nie rozpalowana i, że wszystko ok. Jak by któraś mi mogła w skrócie napisać co się działo ciekawego to bym była dozgonnie wdzięczna 😜 😜

to chyba wyglada tak:
Aga czarna w szpitalu .. miala problem w wodami, mowili ze ma za malo.. monitoruja ja i wyglada na to ze jest lepiej..
Leer - juz gotowa do rozpakowania, i dziala nad rozwarciem z mezulkiem
IzaRybka - w szpitalu, bo miala miekka szyjke i cos zaczely sie skurcze i chyba rozwarcie o ile sie nie myle, ale daja jej jakas medycyne i chyba lepiej..
A tak to reszta w dwupaku , kazda cos boli, kazdej cos dolega, jak nie dupa, to katarzyna, to zygansko, itd...
poprawcie mnie dziewczynki jesli cos ominelam...

chyba nie zapomniałaś o niczym 🙂 pięknie nasze dolegliwości opisałaś 🤪 😁 🙃

a i u nas faktycznie weekend długi to i temu takie puchy na brzuszku , za to od jutra znów jak w ulu się zrobi 🙃 😜 oby tylko bez sensacji żadnej to będzie gitt

NO TAK JAK TO MOWIA: JAK NIE UROK TO SRACZKA, ZAWSZE COS SIE NAM DZIEJE...
MUSI BYC KOLOROWO I INTERESUJACO...BO TAK TO BYLOBY NUDNO I NIE BYLOBY O CZYM PLOTKOWAC ...

Hej Laski
właśnie wróciłam z działeczki podtuczona przez rodzicówi czekam na swojego Siwulca bo wraca z rodzinnych stron z ciszkami dla naszego maleństwa 🙂napiszcie w telegraficznym skrócie czy coos sie wydarzyło i ogólnie co u was kobitki? 🙂

HEEEE Asiulka właśnie mówili na polsacie w wiadomościach że u nas w szpitalu na porodówce podają gaz rozweelacjący ... co ma działac przeciwbólowo efekt jak po szampanie .... heee to będziemy mordki zacieszc na porodówce.... 😁 😁 😁 😁 😁 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪

karolinecka831 napisał(a):

HEEEE Asiulka właśnie mówili na polsacie w wiadomościach że u nas w szpitalu na porodówce podają gaz rozweelacjący ... co ma działac przeciwbólowo efekt jak po szampanie .... heee to będziemy mordki zacieszc na porodówce.... 😁 😁 😁 😁 😁 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪

podeslijcie go troche tu do mnie , to ja morde tez pociesze 😉

no doczytałam Was 🙂 Na szczeście dużo tego nie było,jak to w weekend 😜 😜
My znów mamy problem z autem moim, nie dość że pompa paliwa siadła na robocie to jeszcze dziś jak jechaliśmy z Leszna do Poznania pojawił się za nami siwy dym....okazało się,że to coś tam z silnikiem chyba....tzn że ten mechanik,który go naprawiał najprawdopodobniej pokpił sprawę ( po czym wziął 1000 zł 😠 😠 😠 😠 😠 😠 ), więc jutro będę dzwonić i umawiać się na poprawki!!!!!!!!!!!!!!!
Jestem wściekła,bo ciągle coś!
A do tego Tomek ma jutro przegląd ( którego nie przejdzie, bo ma wahacze do wymiany), a jutro dopiero ma się umawiać z innym mechanikiem,który mu te wahacze wymieni....w związku z tym jesteśmy od jutra bez samochodu 😠 😠 😠 😠 😠 i parę dni będziemy u teściów.... do momentu skończenia remontu jego auta i przejścia przeglądu!! Chyba że moje autko będzie zrobione jako pierwsze hihihihi
Teściów mam super,naprawdę, tylko po prostu cieszyłam się, że w końcu będziemy w domu u siebie, a tu dupa!
Ale co tam, ludzie mają większe problemy,więc mimo wszystko,jakoś spokojnie do tego podchodzę 🙂 Najważniejsze, że jesteśmy zdrowi i że będziemy mieć Dzidziolka niedługo,a reszta jakoś się ułoży 🙂 🙂 🙂 🙂

Maggie003 napisał(a):

karolinecka831 napisał(a):

HEEEE Asiulka właśnie mówili na polsacie w wiadomościach że u nas w szpitalu na porodówce podają gaz rozweelacjący ... co ma działac przeciwbólowo efekt jak po szampanie .... heee to będziemy mordki zacieszc na porodówce.... 😁 😁 😁 😁 😁 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪

podeslijcie go troche tu do mnie , to ja morde tez pociesze 😉

spoko....

karolinecka831 napisał(a):

HEEEE Asiulka właśnie mówili na polsacie w wiadomościach że u nas w szpitalu na porodówce podają gaz rozweelacjący ... co ma działac przeciwbólowo efekt jak po szampanie .... heee to będziemy mordki zacieszc na porodówce.... 😁 😁 😁 😁 😁 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪

to u Was w szpitalu tam gdzie macie zamiar rodzić ?? oglądałam też w wiadomościach 😜 no to będziecie mieć szampański nastrój 🤪 😁 😁 😁 😁