Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Zocha napisał(a):
Agamu napisał(a):
Zocha napisał(a):
więc tak... mój "tatuś" zostawił mamę na rzecz kolegó i wódy zaraz po moim urodzeniu... już ze szpitala nie miał jej kto odebrać... tak więc krótko po moim urodzeniu wzieli rozwód... on całe życie pił aż ostatnio stwierdził że jest chory i przesta pić - podobno...
ja go praktycznie nie znam... widziałam pare razy ale nie mogę nic dobrego o nim powiedzieć.. pijak i tyle... całę życie nie płacił alimentó na mnie i na siostrę - płącił za niego bank alimentacyjny- i nigdy nie interesował sie czy moja mama daje sobie radę sama... pamiętam że jak już byłam pełnoletnia to założł mi sprawę o obniżenie alimentów i w pozwie podając moją datę urodzin pomylił się o ponad 2 lata... bez komentarza...
i wyobrażcie sobie że wczoraj dostałam pismo z opieki społecznej że mam się do nich zgłosić bo oni będą oceniać czy i ile mogłabym JA płacić na niego alimentów...
mam sie stawić między 2 a 9 września...
od razu zadzwoniłyśmy z siostrą do jego matki- bo z babcią mymy kontakt- a ona do nas że ją już wzywali na taki wywiad i że ponieważ u niej nie znalezli kasy to teraz szukają jej u nas.. a on jest biedny i chory i nie ma za co żyć... noż KU.... jak sie chlało całe życie to nic dziwnego ze się zdrowie sypie i że się nie ma prawa do renty ... przcież nikt mu nie bronił i nadal nie broni iśc do pracy!!!
w dodatku wiem że ostatnio robił prawo jazdy i zdał z tego co pamiętam chyba za 28 razem i kupił sobie samochód i nim jezdzi ... więc chyba skądś jednak miał na te wszystkie egzaminy na auto i na benzynę żeby sie teraz nim rozbijać...

mówie Wam jestem przerażona bo jak sprawdzą moją sytuyację finansową to stwierdzą pewnie ze mogę mu pomóc... zarabiam około średiej krajowej, mąż pracuje i też ma więcej niż najniższa krajowa , w ubiegłym roku wprowadziliśmy sie do włąsnego domu i zapewne nikgo nie będzie obchodziło ze na wszystko mamy kredyt na 30 lat i to we franku któr teraz bije rekordy tylko ku... stwierdzą ze bogaci jesteśmy... amy od ślubu na wakacjach nie byliśmy bo nas na to nie stać...
mówie Wam jestem wkur... i załamana jednocześnie.. nie wiemy zupełnie co robić...

Zocha,wspołczuję....moja przyjaciółka jest w identycznej sytuacji, tyle że jej "ojciec" jeszcze o alimenty nie wystąpił,ale miał taki zamiar. Ona w związku z tym,żeby nie płacić na niego ani grosza wniosła sprawe do sądu o tzw zrzeczenie się ojca czy coś takiego. Ponoć można to sądownie załatwić, tylko nie jestem w stanie nic dokładnirej Ci powiedzieć... 🤢

Agata a mogłabyś się od tej przyjacióki dowiedzieć jak to sie konkretnie nazywa??? bo mi też sie gdzieś kiedyś coś o takim swoistym "rozwodzie " z rodzicem obiło ale nie mogę nic na ten temat znaleźć bo nie wiem jak to się fachowo nazywa...

Właśnie próbowałam się dodzwonić do niej, ale ma tel wyłączony! Postaram się dowiedzieć i jak najszybciej dam Ci znać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agamu napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
Viola1976 napisał(a):
Agamu napisał(a):
Polazłam z Mają,wróciłam zrobiłam marynatę do kurczaczków,które później chcę smażyć ....i znów mi brzuch stwardniał 🤢 🤢 🤢
Czy mogę wziąść nospę w razie wu ( czy ona mi na to pomoże), czy lepiej się wstrzymać...jak myślicie???
pewnie ,że możesz mi gin kazał 3xdziennie brać

tak ja tez bralam ,ale teraz mi kazal odstawic z racj tego ,ze juz mozna rodzic ... 😮 😮 😮

Kuźwa....hmmmm to brać czy nie 🤢 🤢 to nie są skurcze (chyba) tylko mocno twardy brzuch....aż oddychać nie mogę,ani leżeć ani siedzieć....


no to wlasnie sa te skurcze przepowiadajace, ktore sprawiaja, ze brzuszek robi Ci sie twardy jak kamien i widac dokladnie zarys macicy 🙂 sama nie wiem, jeszcze troche czasu Ci zostalo Agatko, ale z drugiej strony to macica tez sie musi nacwiczyc 😉 jak moja 😁
a kiedy masz wizyte nastepna?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agamu napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
Viola1976 napisał(a):
Agamu napisał(a):
Polazłam z Mają,wróciłam zrobiłam marynatę do kurczaczków,które później chcę smażyć ....i znów mi brzuch stwardniał 🤢 🤢 🤢
Czy mogę wziąść nospę w razie wu ( czy ona mi na to pomoże), czy lepiej się wstrzymać...jak myślicie???
pewnie ,że możesz mi gin kazał 3xdziennie brać

tak ja tez bralam ,ale teraz mi kazal odstawic z racj tego ,ze juz mozna rodzic ... 😮 😮 😮

Kuźwa....hmmmm to brać czy nie 🤢 🤢 to nie są skurcze (chyba) tylko mocno twardy brzuch....aż oddychać nie mogę,ani leżeć ani siedzieć....

no to ja sie teraz zawiesiłam ale skoro to nie skurcze tylko ten brzuch twardnieje to moze nie zaszkodzi wziać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jasna281288 napisał(a):
dziewczyny szukam pomysly na romantyczna kolacje 🙂 co radzicie zrobic? maz wieczorem raca i chce mu niespodzianke zrobic 🙂

Ja ostatnio na romantycznąś kolację robiłam piersi z kurczaka nadziewane serem i ananasem i makaron te duże muszle z sosem serowym i do tego jakąś surówkę 🙂 Mojemu bardzo smakowało 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Maga napisał(a):
Zocha napisał(a):
więc tak... mój "tatuś" zostawił mamę na rzecz kolegó i wódy zaraz po moim urodzeniu... już ze szpitala nie miał jej kto odebrać... tak więc krótko po moim urodzeniu wzieli rozwód... on całe życie pił aż ostatnio stwierdził że jest chory i przesta pić - podobno...
ja go praktycznie nie znam... widziałam pare razy ale nie mogę nic dobrego o nim powiedzieć.. pijak i tyle... całę życie nie płacił alimentó na mnie i na siostrę - płącił za niego bank alimentacyjny- i nigdy nie interesował sie czy moja mama daje sobie radę sama... pamiętam że jak już byłam pełnoletnia to założł mi sprawę o obniżenie alimentów i w pozwie podając moją datę urodzin pomylił się o ponad 2 lata... bez komentarza...
i wyobrażcie sobie że wczoraj dostałam pismo z opieki społecznej że mam się do nich zgłosić bo oni będą oceniać czy i ile mogłabym JA płacić na niego alimentów...
mam sie stawić między 2 a 9 września...
od razu zadzwoniłyśmy z siostrą do jego matki- bo z babcią mymy kontakt- a ona do nas że ją już wzywali na taki wywiad i że ponieważ u niej nie znalezli kasy to teraz szukają jej u nas.. a on jest biedny i chory i nie ma za co żyć... noż KU.... jak sie chlało całe życie to nic dziwnego ze się zdrowie sypie i że się nie ma prawa do renty ... przcież nikt mu nie bronił i nadal nie broni iśc do pracy!!!
w dodatku wiem że ostatnio robił prawo jazdy i zdał z tego co pamiętam chyba za 28 razem i kupił sobie samochód i nim jezdzi ... więc chyba skądś jednak miał na te wszystkie egzaminy na auto i na benzynę żeby sie teraz nim rozbijać...

mówie Wam jestem przerażona bo jak sprawdzą moją sytuyację finansową to stwierdzą pewnie ze mogę mu pomóc... zarabiam około średiej krajowej, mąż pracuje i też ma więcej niż najniższa krajowa , w ubiegłym roku wprowadziliśmy sie do włąsnego domu i zapewne nikgo nie będzie obchodziło ze na wszystko mamy kredyt na 30 lat i to we franku któr teraz bije rekordy tylko ku... stwierdzą ze bogaci jesteśmy... amy od ślubu na wakacjach nie byliśmy bo nas na to nie stać...
mówie Wam jestem wkur... i załamana jednocześnie.. nie wiemy zupełnie co robić...


bardzo nieprzyjemna sytuacja 🥴 ale czy w tym przy0padku tez bank nie moze placic alimentow? mysle, ze jak wyjasnisz sytuacje to nie beda kazali Wam placic.. chociaz nigdy nie wiadomo 🥴 🥴

banku już nie ma i on płacił tylko wtedy kiedy komornik nie miał z czego ściągnąć a u mnie moze przecież wejść mi na pensje.. poza tym to działało tak ze bank płącił ale temu alimenciarzowi dług rósł i cały czas nad nim wisi... dlatego mó"ojciec" do pracy nie pójdzie bo wtedy komornik od razu zacznie mu sciągać kase na rzecz tamtego długu .. wiec mu się nie chce iść do pracy...
paranoja... on jest nam winien kupę kasy i to nam mogą kazać płącić na niego... paranoja!!!! ale wiem ze takie sytuacje są i to wcale nie tak sporadycznie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zocha napisał(a):
więc tak... mój "tatuś" zostawił mamę na rzecz kolegó i wódy zaraz po moim urodzeniu... już ze szpitala nie miał jej kto odebrać... tak więc krótko po moim urodzeniu wzieli rozwód... on całe życie pił aż ostatnio stwierdził że jest chory i przesta pić - podobno...
ja go praktycznie nie znam... widziałam pare razy ale nie mogę nic dobrego o nim powiedzieć.. pijak i tyle... całę życie nie płacił alimentó na mnie i na siostrę - płącił za niego bank alimentacyjny- i nigdy nie interesował sie czy moja mama daje sobie radę sama... pamiętam że jak już byłam pełnoletnia to założł mi sprawę o obniżenie alimentów i w pozwie podając moją datę urodzin pomylił się o ponad 2 lata... bez komentarza...
i wyobrażcie sobie że wczoraj dostałam pismo z opieki społecznej że mam się do nich zgłosić bo oni będą oceniać czy i ile mogłabym JA płacić na niego alimentów...
mam sie stawić między 2 a 9 września...
od razu zadzwoniłyśmy z siostrą do jego matki- bo z babcią mymy kontakt- a ona do nas że ją już wzywali na taki wywiad i że ponieważ u niej nie znalezli kasy to teraz szukają jej u nas.. a on jest biedny i chory i nie ma za co żyć... noż KU.... jak sie chlało całe życie to nic dziwnego ze się zdrowie sypie i że się nie ma prawa do renty ... przcież nikt mu nie bronił i nadal nie broni iśc do pracy!!!
w dodatku wiem że ostatnio robił prawo jazdy i zdał z tego co pamiętam chyba za 28 razem i kupił sobie samochód i nim jezdzi ... więc chyba skądś jednak miał na te wszystkie egzaminy na auto i na benzynę żeby sie teraz nim rozbijać...

mówie Wam jestem przerażona bo jak sprawdzą moją sytuyację finansową to stwierdzą pewnie ze mogę mu pomóc... zarabiam około średiej krajowej, mąż pracuje i też ma więcej niż najniższa krajowa , w ubiegłym roku wprowadziliśmy sie do włąsnego domu i zapewne nikgo nie będzie obchodziło ze na wszystko mamy kredyt na 30 lat i to we franku któr teraz bije rekordy tylko ku... stwierdzą ze bogaci jesteśmy... amy od ślubu na wakacjach nie byliśmy bo nas na to nie stać...
mówie Wam jestem wkur... i załamana jednocześnie.. nie wiemy zupełnie co robić...
wspolczuje Ci Kochana,trafil Ci sie typ spod ciemnej gwiazdy..ale mysle ,ze w Waszym ukladzie ,nie przelewa sie ,kredyt,dziecko to nie beda mieli z czego z Ciebie alimentow sciagac...do tego wszystko opowiesz,zbierz swiadkow ,ze cale zycie sie tak Wami "interesowal" a teraz szuka pomocy?!!to smiech na sali ,a ojciec to brak komentarza ,blazen i tyle ,jak mozna byc tak podlym??? 😠 😠 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asia19874 napisał(a):
ja się chwilę kimnełam ale nie długo bo jest tak gorąco że pot po dupie się leje strumieniami nawet w bezruchu 😮 mam nadzieje że grzmotnie jakimś zjawiskiem bo już ledwo zipie ... a nogi 🤢 nawet nie pisze co ja mam na stopach 🤢

NO JA SIE CIESZYŁAM ,ŻE U MNIE 19 STOPNI PO BURZY ,A TU JUZ WZROSŁO I ZAS JEST DUCHOTA 27 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Viola1976 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
ja się chwilę kimnełam ale nie długo bo jest tak gorąco że pot po dupie się leje strumieniami nawet w bezruchu 😮 mam nadzieje że grzmotnie jakimś zjawiskiem bo już ledwo zipie ... a nogi 🤢 nawet nie pisze co ja mam na stopach 🤢

NO JA SIE CIESZYŁAM ,ŻE U MNIE 19 STOPNI PO BURZY ,A TU JUZ WZROSŁO I ZAS JEST DUCHOTA 27 😮


ja ledwo żyje 😞
super awatarek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maga napisał(a):
wrocilam znowu 😁
Leer- sentyment do kogos, kto penie dla Ciebie symbolizuje duzo z przeszlosci, w czasie kedy jestes nabuzowana hormonami i tyle sie zmienilo w Twoim zyciu jest jak najbardziej zrozumialy 😉 wazne, zebys sie nie dala poniesc fali wspomnien hehe 😁
AsiaZG super, ze wszystko w porzadku i ze z małej jest nietoperzyca! 😁 moze jak odstawisz nospe to powolutku powolutku 😉 teraz to juz na dniach czekamy kto sie pierwszy wykruszy 😁 😁 nospa i tak bardziej delikatna, ja jakbym odstawila te moje na skurcze to juz bym miala w rekach dziecie 😁 ale lepiej nie ryzykowac, skoro jest zle ustawiony 😜
i kurde chcialam jeszze cos komus napisac, ale juz mi wylecialo z glowy 😁
ja tez zaraz bede marynowac miesko 😁
hehe no Ty to faktycznie Kovchana ,na skurczach cala ciaze brykala 🤪 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agamu napisał(a):
jasna281288 napisał(a):
dziewczyny szukam pomysly na romantyczna kolacje 🙂 co radzicie zrobic? maz wieczorem raca i chce mu niespodzianke zrobic 🙂

Ja ostatnio na romantycznąś kolację robiłam piersi z kurczaka nadziewane serem i ananasem i makaron te duże muszle z sosem serowym i do tego jakąś surówkę 🙂 Mojemu bardzo smakowało 🙂


to jest juz jakis pomysl 🙂 heh ja kiedys lazanie robilam ale w ciazy jakos za nia nie przepadam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zocha napisał(a):
więc tak... mój "tatuś" zostawił mamę na rzecz kolegó i wódy zaraz po moim urodzeniu... już ze szpitala nie miał jej kto odebrać... tak więc krótko po moim urodzeniu wzieli rozwód... on całe życie pił aż ostatnio stwierdził że jest chory i przesta pić - podobno...
ja go praktycznie nie znam... widziałam pare razy ale nie mogę nic dobrego o nim powiedzieć.. pijak i tyle... całę życie nie płacił alimentó na mnie i na siostrę - płącił za niego bank alimentacyjny- i nigdy nie interesował sie czy moja mama daje sobie radę sama... pamiętam że jak już byłam pełnoletnia to założł mi sprawę o obniżenie alimentów i w pozwie podając moją datę urodzin pomylił się o ponad 2 lata... bez komentarza...
i wyobrażcie sobie że wczoraj dostałam pismo z opieki społecznej że mam się do nich zgłosić bo oni będą oceniać czy i ile mogłabym JA płacić na niego alimentów...
mam sie stawić między 2 a 9 września...
od razu zadzwoniłyśmy z siostrą do jego matki- bo z babcią mymy kontakt- a ona do nas że ją już wzywali na taki wywiad i że ponieważ u niej nie znalezli kasy to teraz szukają jej u nas.. a on jest biedny i chory i nie ma za co żyć... noż KU.... jak sie chlało całe życie to nic dziwnego ze się zdrowie sypie i że się nie ma prawa do renty ... przcież nikt mu nie bronił i nadal nie broni iśc do pracy!!!
w dodatku wiem że ostatnio robił prawo jazdy i zdał z tego co pamiętam chyba za 28 razem i kupił sobie samochód i nim jezdzi ... więc chyba skądś jednak miał na te wszystkie egzaminy na auto i na benzynę żeby sie teraz nim rozbijać...

mówie Wam jestem przerażona bo jak sprawdzą moją sytuyację finansową to stwierdzą pewnie ze mogę mu pomóc... zarabiam około średiej krajowej, mąż pracuje i też ma więcej niż najniższa krajowa , w ubiegłym roku wprowadziliśmy sie do włąsnego domu i zapewne nikgo nie będzie obchodziło ze na wszystko mamy kredyt na 30 lat i to we franku któr teraz bije rekordy tylko ku... stwierdzą ze bogaci jesteśmy... amy od ślubu na wakacjach nie byliśmy bo nas na to nie stać...
mówie Wam jestem wkur... i załamana jednocześnie.. nie wiemy zupełnie co robić...

dajcie spokój całe życie nie raczył sie zainteresować dziećmi ani grosza na nie wyłożyc ,a teraz chce pomocy i kase wyciagnąć.No na prawde nieciekawa sytuacja i nerwy jeszcze na dokladke
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Maga napisał(a):
Agamu napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
Viola1976 napisał(a):
Agamu napisał(a):
Polazłam z Mają,wróciłam zrobiłam marynatę do kurczaczków,które później chcę smażyć ....i znów mi brzuch stwardniał 🤢 🤢 🤢
Czy mogę wziąść nospę w razie wu ( czy ona mi na to pomoże), czy lepiej się wstrzymać...jak myślicie???
pewnie ,że możesz mi gin kazał 3xdziennie brać

tak ja tez bralam ,ale teraz mi kazal odstawic z racj tego ,ze juz mozna rodzic ... 😮 😮 😮

Kuźwa....hmmmm to brać czy nie 🤢 🤢 to nie są skurcze (chyba) tylko mocno twardy brzuch....aż oddychać nie mogę,ani leżeć ani siedzieć....


no to wlasnie sa te skurcze przepowiadajace, ktore sprawiaja, ze brzuszek robi Ci sie twardy jak kamien i widac dokladnie zarys macicy 🙂 sama nie wiem, jeszcze troche czasu Ci zostalo Agatko, ale z drugiej strony to macica tez sie musi nacwiczyc 😉 jak moja 😁
a kiedy masz wizyte nastepna?

Wizytę mam 30 sierpnia, nie jest to ból taki żebym rady nie dawała, ale miłe to nie jest. Dobra chyba sie wstrzymam, a w razie dużego bólu zadzwonię do gina po prostu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Viola1976 napisał(a):
Zocha napisał(a):
więc tak... mój "tatuś" zostawił mamę na rzecz kolegó i wódy zaraz po moim urodzeniu... już ze szpitala nie miał jej kto odebrać... tak więc krótko po moim urodzeniu wzieli rozwód... on całe życie pił aż ostatnio stwierdził że jest chory i przesta pić - podobno...
ja go praktycznie nie znam... widziałam pare razy ale nie mogę nic dobrego o nim powiedzieć.. pijak i tyle... całę życie nie płacił alimentó na mnie i na siostrę - płącił za niego bank alimentacyjny- i nigdy nie interesował sie czy moja mama daje sobie radę sama... pamiętam że jak już byłam pełnoletnia to założł mi sprawę o obniżenie alimentów i w pozwie podając moją datę urodzin pomylił się o ponad 2 lata... bez komentarza...
i wyobrażcie sobie że wczoraj dostałam pismo z opieki społecznej że mam się do nich zgłosić bo oni będą oceniać czy i ile mogłabym JA płacić na niego alimentów...
mam sie stawić między 2 a 9 września...
od razu zadzwoniłyśmy z siostrą do jego matki- bo z babcią mymy kontakt- a ona do nas że ją już wzywali na taki wywiad i że ponieważ u niej nie znalezli kasy to teraz szukają jej u nas.. a on jest biedny i chory i nie ma za co żyć... noż KU.... jak sie chlało całe życie to nic dziwnego ze się zdrowie sypie i że się nie ma prawa do renty ... przcież nikt mu nie bronił i nadal nie broni iśc do pracy!!!
w dodatku wiem że ostatnio robił prawo jazdy i zdał z tego co pamiętam chyba za 28 razem i kupił sobie samochód i nim jezdzi ... więc chyba skądś jednak miał na te wszystkie egzaminy na auto i na benzynę żeby sie teraz nim rozbijać...

mówie Wam jestem przerażona bo jak sprawdzą moją sytuyację finansową to stwierdzą pewnie ze mogę mu pomóc... zarabiam około średiej krajowej, mąż pracuje i też ma więcej niż najniższa krajowa , w ubiegłym roku wprowadziliśmy sie do włąsnego domu i zapewne nikgo nie będzie obchodziło ze na wszystko mamy kredyt na 30 lat i to we franku któr teraz bije rekordy tylko ku... stwierdzą ze bogaci jesteśmy... amy od ślubu na wakacjach nie byliśmy bo nas na to nie stać...
mówie Wam jestem wkur... i załamana jednocześnie.. nie wiemy zupełnie co robić...

dajcie spokój całe życie nie raczył sie zainteresować dziećmi ani grosza na nie wyłożyc ,a teraz chce pomocy i kase wyciagnąć.No na prawde nieciekawa sytuacja i nerwy jeszcze na dokladke


dokladnie masakra Ty w ciazy i jeszcze takie stresy masakra ale wierze ze jest sprawiedliwosc na tym swiecie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asia19874 napisał(a):
Viola1976 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
ja się chwilę kimnełam ale nie długo bo jest tak gorąco że pot po dupie się leje strumieniami nawet w bezruchu 😮 mam nadzieje że grzmotnie jakimś zjawiskiem bo już ledwo zipie ... a nogi 🤢 nawet nie pisze co ja mam na stopach 🤢

NO JA SIE CIESZYŁAM ,ŻE U MNIE 19 STOPNI PO BURZY ,A TU JUZ WZROSŁO I ZAS JEST DUCHOTA 27 😮


ja ledwo żyje 😞
super awatarek 🙂

no i ja tez zaczynam jakies potliwosci odczuwać ,ale to nie wiem czy z powodu temp,czy raczej z podniesionego cisnienia od rana brat mi podnosi heheh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
Zocha napisał(a):
więc tak... mój "tatuś" zostawił mamę na rzecz kolegó i wódy zaraz po moim urodzeniu... już ze szpitala nie miał jej kto odebrać... tak więc krótko po moim urodzeniu wzieli rozwód... on całe życie pił aż ostatnio stwierdził że jest chory i przesta pić - podobno...
ja go praktycznie nie znam... widziałam pare razy ale nie mogę nic dobrego o nim powiedzieć.. pijak i tyle... całę życie nie płacił alimentó na mnie i na siostrę - płącił za niego bank alimentacyjny- i nigdy nie interesował sie czy moja mama daje sobie radę sama... pamiętam że jak już byłam pełnoletnia to założł mi sprawę o obniżenie alimentów i w pozwie podając moją datę urodzin pomylił się o ponad 2 lata... bez komentarza...
i wyobrażcie sobie że wczoraj dostałam pismo z opieki społecznej że mam się do nich zgłosić bo oni będą oceniać czy i ile mogłabym JA płacić na niego alimentów...
mam sie stawić między 2 a 9 września...
od razu zadzwoniłyśmy z siostrą do jego matki- bo z babcią mymy kontakt- a ona do nas że ją już wzywali na taki wywiad i że ponieważ u niej nie znalezli kasy to teraz szukają jej u nas.. a on jest biedny i chory i nie ma za co żyć... noż KU.... jak sie chlało całe życie to nic dziwnego ze się zdrowie sypie i że się nie ma prawa do renty ... przcież nikt mu nie bronił i nadal nie broni iśc do pracy!!!
w dodatku wiem że ostatnio robił prawo jazdy i zdał z tego co pamiętam chyba za 28 razem i kupił sobie samochód i nim jezdzi ... więc chyba skądś jednak miał na te wszystkie egzaminy na auto i na benzynę żeby sie teraz nim rozbijać...

mówie Wam jestem przerażona bo jak sprawdzą moją sytuyację finansową to stwierdzą pewnie ze mogę mu pomóc... zarabiam około średiej krajowej, mąż pracuje i też ma więcej niż najniższa krajowa , w ubiegłym roku wprowadziliśmy sie do włąsnego domu i zapewne nikgo nie będzie obchodziło ze na wszystko mamy kredyt na 30 lat i to we franku któr teraz bije rekordy tylko ku... stwierdzą ze bogaci jesteśmy... amy od ślubu na wakacjach nie byliśmy bo nas na to nie stać...
mówie Wam jestem wkur... i załamana jednocześnie.. nie wiemy zupełnie co robić...
wspolczuje Ci Kochana,trafil Ci sie typ spod ciemnej gwiazdy..ale mysle ,ze w Waszym ukladzie ,nie przelewa sie ,kredyt,dziecko to nie beda mieli z czego z Ciebie alimentow sciagac...do tego wszystko opowiesz,zbierz swiadkow ,ze cale zycie sie tak Wami "interesowal" a teraz szuka pomocy?!!to smiech na sali ,a ojciec to brak komentarza ,blazen i tyle ,jak mozna byc tak podlym??? 😠 😠 😠

no właśnie nie wiem czy będzie już dziecko jak pójdę do tej opieki... muszę coś wymyślić żeby przeciągnąc termin tego wywiadu do czasu jak urodzę.. bo jak pójdę a Zosia jeszcze bedzie w brzuchu to nie wezmą jej pod uwagę tylko dochód nasz na 2 podzielą... a tak wogóle to ja przed slubem podpisałam z mężem rozdzielność majątkową- było nam to wtedy potrzebne- a teraz jak zadzwoniłam do ej opieki i mówię tej kobiecie że ja żadnych zaświadczeń męża nie przyniosę bo my nie mamy wspólności majątkowej to ona do mnie że ich to nie obchodzi że jak razem mieszkamy to na pewno prowadzimy wspólne gospodarstwo i jego dochody też się liczą...

tak więc albo Zosia "musi" się urodzić max do 9 albo ja muszę coś ostro zakombinować...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asia19874 napisał(a):
Asia super że wsio ok 🙂 Ja żrem też nospe 😮 może czas i na mnie żeby ją odłożyć 🙃 no nic ...wstrzymam się od poniedziałku i zapytam w szpitalu na KTG 🙂 a wagą się nie martw Kochana , nie widać wogóle po Tobie żebyś tyle przytyła . Laska jak cza 😁
Zocha przerąbane z tymi alimentami , brak słów ... całe życie nie dał ani grosza a teraz Wy najprawdopodobniej będziecie musiały płacić ... eh co za rąbnięte przepisy są w tym kraju .
😘 😘 😘 😘 kochana 🙂
no a ten "ojciec"Zochy to dopiero czort..masakra ,Zonia jestesmy z Toba ,walcz i nie daj sie dziadu !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agamu napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
Viola1976 napisał(a):
Agamu napisał(a):
Polazłam z Mają,wróciłam zrobiłam marynatę do kurczaczków,które później chcę smażyć ....i znów mi brzuch stwardniał 🤢 🤢 🤢
Czy mogę wziąść nospę w razie wu ( czy ona mi na to pomoże), czy lepiej się wstrzymać...jak myślicie???
pewnie ,że możesz mi gin kazał 3xdziennie brać

tak ja tez bralam ,ale teraz mi kazal odstawic z racj tego ,ze juz mozna rodzic ... 😮 😮 😮

Kuźwa....hmmmm to brać czy nie 🤢 🤢 to nie są skurcze (chyba) tylko mocno twardy brzuch....aż oddychać nie mogę,ani leżeć ani siedzieć....

moze jak juz nie dajesz rady to wez jedna ..cholera ,ja wiem jaki to "bol"nie bol nawet,ale takie nire fajne,ze masakra ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zocha napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
Zocha napisał(a):
więc tak... mój "tatuś" zostawił mamę na rzecz kolegó i wódy zaraz po moim urodzeniu... już ze szpitala nie miał jej kto odebrać... tak więc krótko po moim urodzeniu wzieli rozwód... on całe życie pił aż ostatnio stwierdził że jest chory i przesta pić - podobno...
ja go praktycznie nie znam... widziałam pare razy ale nie mogę nic dobrego o nim powiedzieć.. pijak i tyle... całę życie nie płacił alimentó na mnie i na siostrę - płącił za niego bank alimentacyjny- i nigdy nie interesował sie czy moja mama daje sobie radę sama... pamiętam że jak już byłam pełnoletnia to założł mi sprawę o obniżenie alimentów i w pozwie podając moją datę urodzin pomylił się o ponad 2 lata... bez komentarza...
i wyobrażcie sobie że wczoraj dostałam pismo z opieki społecznej że mam się do nich zgłosić bo oni będą oceniać czy i ile mogłabym JA płacić na niego alimentów...
mam sie stawić między 2 a 9 września...
od razu zadzwoniłyśmy z siostrą do jego matki- bo z babcią mymy kontakt- a ona do nas że ją już wzywali na taki wywiad i że ponieważ u niej nie znalezli kasy to teraz szukają jej u nas.. a on jest biedny i chory i nie ma za co żyć... noż KU.... jak sie chlało całe życie to nic dziwnego ze się zdrowie sypie i że się nie ma prawa do renty ... przcież nikt mu nie bronił i nadal nie broni iśc do pracy!!!
w dodatku wiem że ostatnio robił prawo jazdy i zdał z tego co pamiętam chyba za 28 razem i kupił sobie samochód i nim jezdzi ... więc chyba skądś jednak miał na te wszystkie egzaminy na auto i na benzynę żeby sie teraz nim rozbijać...

mówie Wam jestem przerażona bo jak sprawdzą moją sytuyację finansową to stwierdzą pewnie ze mogę mu pomóc... zarabiam około średiej krajowej, mąż pracuje i też ma więcej niż najniższa krajowa , w ubiegłym roku wprowadziliśmy sie do włąsnego domu i zapewne nikgo nie będzie obchodziło ze na wszystko mamy kredyt na 30 lat i to we franku któr teraz bije rekordy tylko ku... stwierdzą ze bogaci jesteśmy... amy od ślubu na wakacjach nie byliśmy bo nas na to nie stać...
mówie Wam jestem wkur... i załamana jednocześnie.. nie wiemy zupełnie co robić...
wspolczuje Ci Kochana,trafil Ci sie typ spod ciemnej gwiazdy..ale mysle ,ze w Waszym ukladzie ,nie przelewa sie ,kredyt,dziecko to nie beda mieli z czego z Ciebie alimentow sciagac...do tego wszystko opowiesz,zbierz swiadkow ,ze cale zycie sie tak Wami "interesowal" a teraz szuka pomocy?!!to smiech na sali ,a ojciec to brak komentarza ,blazen i tyle ,jak mozna byc tak podlym??? 😠 😠 😠

no właśnie nie wiem czy będzie już dziecko jak pójdę do tej opieki... muszę coś wymyślić żeby przeciągnąc termin tego wywiadu do czasu jak urodzę.. bo jak pójdę a Zosia jeszcze bedzie w brzuchu to nie wezmą jej pod uwagę tylko dochód nasz na 2 podzielą... a tak wogóle to ja przed slubem podpisałam z mężem rozdzielność majątkową- było nam to wtedy potrzebne- a teraz jak zadzwoniłam do ej opieki i mówię tej kobiecie że ja żadnych zaświadczeń męża nie przyniosę bo my nie mamy wspólności majątkowej to ona do mnie że ich to nie obchodzi że jak razem mieszkamy to na pewno prowadzimy wspólne gospodarstwo i jego dochody też się liczą...

tak więc albo Zosia "musi" się urodzić max do 9 albo ja muszę coś ostro zakombinować...

Zocha znajac zycie na jednej sie rozprawie nie zakonczy 🙂
takze spoko,zreszta jestes juz na rozsypce ,wiec chyba jasne to bedzie,ze rodzina rozwojowa i dzidzia sie pojawi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...