Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Agamu napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
niezłe z nas brzuchole 🙂 ciutke mniejsze i większe ...
Agamu a Ty jak na 10kg- to w szoku jestem że masz taki brzusiu 🙂
Brzuch mi już wywaliło właściwie w 12 tyg, chyba moja Gabrycha ze mnie pożera wszystko i przez to tyle mam w tym brzuchu 🙂


no naprawdę heh wysysa z Ciebie wszystkie soki 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Doris5969 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Doris5969 napisał(a):
U mnie sporo w dupencje idzie i w cycuszki a do tego raczej mam okraglą buzie wiec bede sie turlac jak kulka pod koniec ciazy hi hi


u mnie tak samo 😜 szafa trójka jak nic haha 🙂


A ile masz teraz w biodrach?


zaraz się zmierze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karolinecka831 napisał(a):
Doris5969 napisał(a):
Wiecie co we wrzesniu jak juz wszystkie powijemy na świat nasze pociechy to może założymy forum"WRZEŚNIÓWECZKI 2011 -KILOGRAMY W DÓŁ" 😁


dobry pomysł ... ha ja zaraz po wykarmieniu smigam na dietę Dukana ... ja mam 172 cm i 67,3 kg obecnie


nie będziesz musiała bo mały ci pomoże schudnąć jak będziesz karmiła...dlatego ja też okropnie chcę karmić ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karolinecka831 napisał(a):
Doris5969 napisał(a):
Wiecie co we wrzesniu jak juz wszystkie powijemy na świat nasze pociechy to może założymy forum"WRZEŚNIÓWECZKI 2011 -KILOGRAMY W DÓŁ" 😁


dobry pomysł ... ha ja zaraz po wykarmieniu smigam na dietę Dukana ... ja mam 172 cm i 67,3 kg obecnie


ja po wykarmieniu tez smigam na DUKANA jak da mnie rewelacyjna dietka 🙂ja mam 164 cm i 64 kg obecnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karolinecka831 napisał(a):
Wiecie co ale ja się boję bardziej karmienia a niżeli porodu ... bo podobno po urodzeniu niedosyc że czlowiek sie czuję koszmarnie to jeszcze jakas dieta 3 tyg ... żeby tylko gotowanego kurczaka itp... a ja mam taki wstret teraz do kurzyny że ojoj


no musi się być na diecie jak się karmi niestety ... dlatego ja mam nadzieję na duuużą ilość pokarmu żebym szybko do formy wróciła a do tego maluch będzie miał więcej witaminek niż z proszku.
ja tam o porodzie boje się myśleć a co dopiero iść i rodzić 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asia19874 napisał(a):
karolinecka831 napisał(a):
Wiecie co ale ja się boję bardziej karmienia a niżeli porodu ... bo podobno po urodzeniu niedosyc że czlowiek sie czuję koszmarnie to jeszcze jakas dieta 3 tyg ... żeby tylko gotowanego kurczaka itp... a ja mam taki wstret teraz do kurzyny że ojoj


no musi się być na diecie jak się karmi niestety ... dlatego ja mam nadzieję na duuużą ilość pokarmu żebym szybko do formy wróciła a do tego maluch będzie miał więcej witaminek niż z proszku.
ja tam o porodzie boje się myśleć a co dopiero iść i rodzić 😮


Ja się staram nie myslec o tym, jakoś bedzie , jestem dobrej myśli ... że nie będzie az tak zle , bardziej się jeszcze obawiam gdzie i kiedy będę kiedy to się zacznie i jak dotrę do szpitala heee
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karolinecka831 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
karolinecka831 napisał(a):
Wiecie co ale ja się boję bardziej karmienia a niżeli porodu ... bo podobno po urodzeniu niedosyc że czlowiek sie czuję koszmarnie to jeszcze jakas dieta 3 tyg ... żeby tylko gotowanego kurczaka itp... a ja mam taki wstret teraz do kurzyny że ojoj


no musi się być na diecie jak się karmi niestety ... dlatego ja mam nadzieję na duuużą ilość pokarmu żebym szybko do formy wróciła a do tego maluch będzie miał więcej witaminek niż z proszku.
ja tam o porodzie boje się myśleć a co dopiero iść i rodzić 😮


Ja się staram nie myslec o tym, jakoś bedzie , jestem dobrej myśli ... że nie będzie az tak zle , bardziej się jeszcze obawiam gdzie i kiedy będę kiedy to się zacznie i jak dotrę do szpitala heee


obaw jest mnóstwo 🤢 ja na szczęście mieszkam z 3 kierowcami (mój ,mama i tata) a jak mnie dopadnie samą to dopiero będzie schiza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asia19874 napisał(a):
karolinecka831 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
karolinecka831 napisał(a):
Wiecie co ale ja się boję bardziej karmienia a niżeli porodu ... bo podobno po urodzeniu niedosyc że czlowiek sie czuję koszmarnie to jeszcze jakas dieta 3 tyg ... żeby tylko gotowanego kurczaka itp... a ja mam taki wstret teraz do kurzyny że ojoj


no musi się być na diecie jak się karmi niestety ... dlatego ja mam nadzieję na duuużą ilość pokarmu żebym szybko do formy wróciła a do tego maluch będzie miał więcej witaminek niż z proszku.
ja tam o porodzie boje się myśleć a co dopiero iść i rodzić 😮


Ja się staram nie myslec o tym, jakoś bedzie , jestem dobrej myśli ... że nie będzie az tak zle , bardziej się jeszcze obawiam gdzie i kiedy będę kiedy to się zacznie i jak dotrę do szpitala heee


obaw jest mnóstwo 🤢 ja na szczęście mieszkam z 3 kierowcami (mój ,mama i tata) a jak mnie dopadnie samą to dopiero będzie schiza


hee no właśnie to mnie poceszyłas heee ja będę sama do konca sierpnia , a kierowcą jestem tylko ja heeee
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Porodu to i ja sie boję a dokladnie ciecia krocza bo przy synku mialam krotki skurcz party i cale ciecie czulam i wtedy sie krzyczałam i drugi raz krzyknelam jak juz głowka wychodzila to sa moje dwa nagorsze momenty z porodu bo niby mialam skurcze z krzyza czyli te najgorsze ale sam porod trwal cos ok 2 godzin.Teraz biore znieczulenie nie ma bata męczyc sie z bolu nie bede..
AAAA przy pierwszym tez chcialam znieczulenie ale do szpitala trafilam z 9cm rozwarcia wiec bylo juz stanowczo za poźno
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agamu napisał(a):
Ja się boję po pierwsze tego, że będę sama w domu wtedy, po drugie, że nie będę wiedziała w razie czego, czy to już czy nie już 🙂


jak bedziesz sama to tylko wezwanie karetki Ci pozostaje a kiedy sie zacznie mysle ze bedziesz wiedziala bo albo odejda Ci wody albo prz siusianiu zobaczysz taki bialy czop sluzy z domieszka krwi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agamu napisał(a):
Ja się boję po pierwsze tego, że będę sama w domu wtedy, po drugie, że nie będę wiedziała w razie czego, czy to już czy nie już 🙂


Tak jest pełno niepokojących myśli .... dobrze że karetki sa heee
Najbardziej to nie chcem by to się w nocy zaczeło...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ehhh witajcie 🙂 26 stron nadrobionych 🙂

ja mierze 160 i w brzuszku mam 78 cm obwodu 🙂

co do alkoholu to mnie nie ciągnie więc nie mam problemu 🙂 papierosów też nie paliłam i nie palę 🙂 no i przed ciążą też piłam okazyjnie i ta okazja była w sylwestra 😮

łóżeczko turystyczne, które Agamu podała w linku bardzo fajne i nie drogie 🙂 ja także się zastanawiam nad kupnem turystycznego bo często do rodziców jeździmy (co tydzień lub dwa na weekendy)

przez całe święta tutaj nie zajrzę więc spokojnych i radosnych świąt kochane 🙂 mam nadzieję, że dużo przez ten czas n ie napiszecie tych stron bo w końcu trza świętować a nie w internecie siedzieć 🙂 oczywiście jak znajdę czas to zaglądnę 🙂

pozdrawiam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Doris5969 napisał(a):
Porodu to i ja sie boję a dokladnie ciecia krocza bo przy synku mialam krotki skurcz party i cale ciecie czulam i wtedy sie krzyczałam i drugi raz krzyknelam jak juz głowka wychodzila to sa moje dwa nagorsze momenty z porodu bo niby mialam skurcze z krzyza czyli te najgorsze ale sam porod trwal cos ok 2 godzin.Teraz biore znieczulenie nie ma bata męczyc sie z bolu nie bede..
AAAA przy pierwszym tez chcialam znieczulenie ale do szpitala trafilam z 9cm rozwarcia wiec bylo juz stanowczo za poźno


ojoj słyszałam o tym krzyżowym 😮 to miałaś niezłą jazde bez trzymanki .. jedyny plus że tylko 2 godziny a nie jak co poniektóre po 24h
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karolinecka831 napisał(a):
Agamu napisał(a):
Ja się boję po pierwsze tego, że będę sama w domu wtedy, po drugie, że nie będę wiedziała w razie czego, czy to już czy nie już 🙂


Tak jest pełno niepokojących myśli .... dobrze że karetki sa heee
Najbardziej to nie chcem by to się w nocy zaczeło...
Ja bym wolała chyba w nocy właśnie, albo w weekend jak mój będzie w domu 🙂 Ale to dzidzia zadecyduje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...