WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

zawsze byłam szczuplutka, ale po ślubie trochę mi przybyło.... wiadomo obiadki, łakocie, wymyślanie dań... przed ciążą najbardziej mnie wkurzał brzuszek już nie był taki fajny jak kiedyś... ale 18 lat nie ma się wiecznie...

witajcie 🙂
jejku juz t agodzina a ja dopiero z wyra sie zwleklam jakos tak nic mi sie nie chce 😞

Leginsik napisał(a):

dziękuje dziewczyny,no musze sie gdzies zawsze wygadac bo czasem juz nie daje rady.

mnie ta nieszczęsna glukoza czeka za dwa tygodnie,tak sie zastanawiam czy by nie zrobic dodatkowo badanie na tarczyce,od tego pieprzenia tesciowej juz glupieje nie wiem czy po prostu od tego ze tyje taka juz jestem papusia na buzi i szyi czy na prawde jest ze mna cos nie tak 😮

ja mysle ze niepotrzebnie sie denerwujesz jak by bylo cos nie tak i Twoj gin by to zauwazyl to dalby Ci skierowanie na badania u mnie tez tak bylo aj nic nie mowilam a kazala mi isc

mariola-s napisał(a):

zawsze byłam szczuplutka, ale po ślubie trochę mi przybyło.... wiadomo obiadki, łakocie, wymyślanie dań... przed ciążą najbardziej mnie wkurzał brzuszek już nie był taki fajny jak kiedyś... ale 18 lat nie ma się wiecznie...

No niestety ja mieszkałam z narzeczonym przed ciążą prawie rok i też mi wymyślanie obiadków weszło w boki i brzuch miałam wziąść się za siebie na wiosnę no ale klops 😜 Kiedyś przybrałam 7kg to schudłam w ciągu pól roku na teraz niestety skóra nie taka jak za nastu lat.

miiirkaaa napisał(a):

witajcie 🙂
jejku juz t agodzina a ja dopiero z wyra sie zwleklam jakos tak nic mi sie nie chce 😞

Odpoczywaj póki możesz zaraz zacznie Ci się młyn ze ślubem 😜

Witajcie kochane
Asia dzieki za ogorki .....dobrze ze dzisiaj je zobaczyłam, a nie wczoraj .....bo bys musiała ze zielonej mi przywiesc kochana 🤪 🤪
Karolcia jak Twoj przyjedzie zmieni od razu zdanie jak zobaczy brzuszek i sie do niego przytuli, pogada z Wojtusiem ( zeby znał tatusia głos)....moj mnie widzi na codzien i wczoraj wieczorkiem mowie do niego ze ostatnio nie rozmawiałes z dzidzia , nie tuliłes jej ....wiec przyszedł do nas i przyłozył głowe do brzuszka i mowi "O matko co ten brzuch taki duzy , czy mnie cos boli , ze taki wielki " a ja mowie nie boli tylko juz jest duza dzidzia i brzuszek bedzie tylko wiekszy ....widzi mnie codziennie i całuje brzuch jak jedzie do pracy i wraca,ale faceci widza i czuja inaczek niz kobiety .....Jak wroci Twoj M i zobaczy domek od razu zmieni zdanie ......nigdzie nie bedzie chciało mu sie jechac 🙂 🙂 🙂 🙂
Leginsik ja to dałabym im poł godz i pojechałabym do domu , nie pytajac czy jada czy nie ......ale tak to jest z tymi pijacymi oni zapominaja o wszytskim jak lejce im puszcza i Ty teraz rozmawiaj z tesciami co cie boli ...U nas jak tak wypytywała sie o slub , jak to bedzie ...to raz jej powiedziałam " zobaczy Pani na slubie jakie mamy plany " juz wiecej nie zadawała głupich pytan.....
Co do glukozy ja pod koniec jeszcze raz bede musiała to pic ( czyli 2 razy chyba ze wiecej bedzie kazał mi to pic)...no to sie rozpisałam .... 🙂 🙂 🙂

izarybka napisał(a):

miiirkaaa napisał(a):

witajcie 🙂
jejku juz t agodzina a ja dopiero z wyra sie zwleklam jakos tak nic mi sie nie chce 😞

Odpoczywaj póki możesz zaraz zacznie Ci się młyn ze ślubem 😜

no jakos wydaje mi sie to jeszcze daleko i jakos nie myle zbyt intensywnie o tym 😁 😁moze to sie zmieni jak pojade do rodzicow bo tamjest slub i bede jakos tak blizej 🙂

kurde dziewczyny wy tez tak mialyscie ze im blizej slubuto zasanawiacie sie czy to ten czy napewno brac ten slub i wogole ............
ja to mam ostatnoi sto pytan do samej siebie niby jestesmy razem 6lat mieszkamy jakies 4 i clay czas chcailam tego slubu i wogole a teraz jaos coraz czsciej dopadaj mnie watpliwosci i nie wiem czy to normalne czy ze mna jest cos nie tak...... 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢

miiirkaaa napisał(a):

izarybka napisał(a):

miiirkaaa napisał(a):

witajcie 🙂
jejku juz t agodzina a ja dopiero z wyra sie zwleklam jakos tak nic mi sie nie chce 😞

Odpoczywaj póki możesz zaraz zacznie Ci się młyn ze ślubem 😜

no jakos wydaje mi sie to jeszcze daleko i jakos nie myle zbyt intensywnie o tym 😁 😁moze to sie zmieni jak pojade do rodzicow bo tamjest slub i bede jakos tak blizej 🙂

No ja też miałam u mojej mamy jak zjechałam tydz przed świetami pomóc jej sprzątać to wogóle swiąt nie czułyśmy, o tak przez palce czas uciekał świeta przeszły i chyc wogóle czas uciekał 😜

Leer napisał(a):

już po wszystkim, oddałam 2 raz krew i teraz czekam na wyniki jak an szpilkach...
bardzo boje sie tej cukrzycy i nie wiem czemu cos podpowiada mi że ją mam 😞

Nic się nie martw będzie ok 🙂 głowa do góry 🙂 i daj znać jak będziesz miała wyniki koniecznie 🙂
ja idę się w końcu wyślizgnąć z piżamy i coś porobić 😜 Mam mega lenia przy tym poniedziałku 😜

Leer napisał(a):

już po wszystkim, oddałam 2 raz krew i teraz czekam na wyniki jak an szpilkach...
bardzo boje sie tej cukrzycy i nie wiem czemu cos podpowiada mi że ją mam 😞

Czekaj spokojnie na wyniki nie nakręcaj się tak 😘

Witam wszystkie dziewczyny.
Miałam straszną noc a teraz mam straszny poranek. Mam potworne bóle brzucha, wydaje mi się, że to są wzdęcia, kiszki mi skręca, chodzę na kibelek i nic... normalnie chyba umrę!!! Powiedzcie mi czy można coś na to zaradzić 😞

miiirkaaa napisał(a):

kurde dziewczyny wy tez tak mialyscie ze im blizej slubuto zasanawiacie sie czy to ten czy napewno brac ten slub i wogole ............
ja to mam ostatnoi sto pytan do samej siebie niby jestesmy razem 6lat mieszkamy jakies 4 i clay czas chcailam tego slubu i wogole a teraz jaos coraz czsciej dopadaj mnie watpliwosci i nie wiem czy to normalne czy ze mna jest cos nie tak...... 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢

To chyba każdy tak i po ślubie też są wątpliwośći czy się dobrze zrobiło, bo innaczej janadalkby nie było sytuacja się zmienia. Ja też miałam sto pytań do samej siebie, jak pojechałam do mamy przed ślubem on się wkurzał o nie wiadomo co do mnie przez tel mamcia widziała że coś nie tak a mi aż głupio było mówić że tydz przed ślubem się kłocimy...
A i miałam kryzys wątpliwości jak się zareczylismy, strach w oczach jak to bedzie po ślubie czy na pewno z nim.: czy nie za szybkoblink:

aniulka25 napisał(a):

Witam wszystkie dziewczyny.
Miałam straszną noc a teraz mam straszny poranek. Mam potworne bóle brzucha, wydaje mi się, że to są wzdęcia, kiszki mi skręca, chodzę na kibelek i nic... normalnie chyba umrę!!! Powiedzcie mi czy można coś na to zaradzić 😞

weź sobie nospę 🙂

izarybka napisał(a):

aniulka25 napisał(a):

Witam wszystkie dziewczyny.
Miałam straszną noc a teraz mam straszny poranek. Mam potworne bóle brzucha, wydaje mi się, że to są wzdęcia, kiszki mi skręca, chodzę na kibelek i nic... normalnie chyba umrę!!! Powiedzcie mi czy można coś na to zaradzić 😞

weź sobie nospę 🙂

nospę? ale słyszałam, że tego nie powinno się brać w ciąży.

izarybka napisał(a):

miiirkaaa napisał(a):

kurde dziewczyny wy tez tak mialyscie ze im blizej slubuto zasanawiacie sie czy to ten czy napewno brac ten slub i wogole ............
ja to mam ostatnoi sto pytan do samej siebie niby jestesmy razem 6lat mieszkamy jakies 4 i clay czas chcailam tego slubu i wogole a teraz jaos coraz czsciej dopadaj mnie watpliwosci i nie wiem czy to normalne czy ze mna jest cos nie tak...... 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢

To chyba każdy tak i po ślubie też są wątpliwośći czy się dobrze zrobiło, bo innaczej janadalkby nie było sytuacja się zmienia. Ja też miałam sto pytań do samej siebie, jak pojechałam do mamy przed ślubem on się wkurzał o nie wiadomo co do mnie przez tel mamcia widziała że coś nie tak a mi aż głupio było mówić że tydz przed ślubem się kłocimy...
A i miałam kryzys wątpliwości jak się zareczylismy, strach w oczach jak to bedzie po ślubie czy na pewno z nim.: czy nie za szybkoblink:

jejku to tak jak u nas 😠 😠 😠 😠 😠 ostatnio specjalniepojechalam do rodzicow a nie mam ich za blisko zeby sie juz nie klocic i tak sie caly czas zastanawialam czy moz ejednak to odwolac nie ja pierwsza i nie ostatnia co sama bede ale pozniej mysle sobie ze przeciez to nie byla jakas tam krotka znajomosc i dzidzia planowana i wogole ze moze to tez te holerne hormony 🤨 🤨 🤨 🤨 🤨 🤨 🤨 🤨


ja do tego slubu chyba zwariuje a napewno osiwieje 😮 😮 😮 😮

aniulka25 napisał(a):

izarybka napisał(a):

aniulka25 napisał(a):

Witam wszystkie dziewczyny.
Miałam straszną noc a teraz mam straszny poranek. Mam potworne bóle brzucha, wydaje mi się, że to są wzdęcia, kiszki mi skręca, chodzę na kibelek i nic... normalnie chyba umrę!!! Powiedzcie mi czy można coś na to zaradzić 😞

weź sobie nospę 🙂

nospę? ale słyszałam, że tego nie powinno się brać w ciąży.

Nospę wolno w ciąży!! Na pewno 🙂

Ja zwlekłam sie z wyrka po raz drugi dzisiaj ale czuje totalna niemoc chyba mnie cos głowa zaczyna ćmić .Synek mój coś szaleje tak ze brzuch mi podskakuje 😁w brzuchu to mam cos ok 95-6 cm tak ze 100 jeszcze nie przekroczyłam

no-spa jest rozkurczowa i nawet rzeba brac jak brzuszek boli i jest napiety!!!!!!!!!!!!!!

aniulka25 napisał(a):

izarybka napisał(a):

aniulka25 napisał(a):

Witam wszystkie dziewczyny.
Miałam straszną noc a teraz mam straszny poranek. Mam potworne bóle brzucha, wydaje mi się, że to są wzdęcia, kiszki mi skręca, chodzę na kibelek i nic... normalnie chyba umrę!!! Powiedzcie mi czy można coś na to zaradzić 😞

weź sobie nospę 🙂

nospę? ale słyszałam, że tego nie powinno się brać w ciąży.

Moja soostra musiala po 3 dziennie brac w ostatnim trymestrze

A powiedzcie mi czy boli was brzuch w ciąży, bo mnie dość często gdzieś tam kłuje albo jeszcze cos innego. Troszkę mnie to martwi...

aniulka25 napisał(a):

A powiedzcie mi czy boli was brzuch w ciąży, bo mnie dość często gdzieś tam kłuje albo jeszcze cos innego. Troszkę mnie to martwi...

Mnie często coś pobolewa, ale to normalne -wszystko się rozrasta, do tego Dzidzia coraz większa i się rozpycha 🙂 Mówiłam o tym ginowi i on mnie uspokoił...więc uszy do góry 🙂

miiirkaaa napisał(a):

izarybka napisał(a):

miiirkaaa napisał(a):

kurde dziewczyny wy tez tak mialyscie ze im blizej slubuto zasanawiacie sie czy to ten czy napewno brac ten slub i wogole ............
ja to mam ostatnoi sto pytan do samej siebie niby jestesmy razem 6lat mieszkamy jakies 4 i clay czas chcailam tego slubu i wogole a teraz jaos coraz czsciej dopadaj mnie watpliwosci i nie wiem czy to normalne czy ze mna jest cos nie tak...... 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢

To chyba każdy tak i po ślubie też są wątpliwośći czy się dobrze zrobiło, bo innaczej janadalkby nie było sytuacja się zmienia. Ja też miałam sto pytań do samej siebie, jak pojechałam do mamy przed ślubem on się wkurzał o nie wiadomo co do mnie przez tel mamcia widziała że coś nie tak a mi aż głupio było mówić że tydz przed ślubem się kłocimy...
A i miałam kryzys wątpliwości jak się zareczylismy, strach w oczach jak to bedzie po ślubie czy na pewno z nim.: czy nie za szybkoblink:

jejku to tak jak u nas 😠 😠 😠 😠 😠 ostatnio specjalniepojechalam do rodzicow a nie mam ich za blisko zeby sie juz nie klocic i tak sie caly czas zastanawialam czy moz ejednak to odwolac nie ja pierwsza i nie ostatnia co sama bede ale pozniej mysle sobie ze przeciez to nie byla jakas tam krotka znajomosc i dzidzia planowana i wogole ze moze to tez te holerne hormony 🤨 🤨 🤨 🤨 🤨 🤨 🤨 🤨


ja do tego slubu chyba zwariuje a napewno osiwieje 😮 😮 😮 😮

Do każdego dociera wczesniej czy później odmienna sytuacja my i tydz po ślubie kłocilismy się i tamtym tyg też takie prozaiczne rzeczy nawet inne są niż przed ślubem. No ale nie ma miłości bez namietności jak by było cały czas cacy 🙂 to tak dziwnie by było...Trzeba miec wattpliwosci sto i pokłocić się zeby można było fajnie się pogodzić 🙂