Mamusie z Krakowa i okolic! - reaktywacja :) | Forum o ciąży

a ile płaciliście w Auchanie za kubeczek?

Asiu ale Wam zazdroszczę Tatry też bym sobie pojechała 🙂 Ale nam znowu samochód szwankuje, znów musimy oddać do mechanika 😞

Gosiu co do zostawiania Nikoli z żłobku mi się osobiście wydaję, że takie małe dzieci szybciej się adaptują do nowych sytuacji niż starsze dzieci. I chyba łatwiej będzie Nikoli pogodzić się z sytuacja jak pójdzie teraz niż jakby miała iść do przedszkola - nie wiem tak mi się wydaję. Poza tym zawsze można spróbować zostawić ją na 2 godzinki i krążyć gdzieś w pobliżu jak się będzie bardzo źle działo to na pewno Panie zadzwonią 🙂 - ja planuje tak zrobić z Kacprem

asiula83 napisał(a):

a ile płaciliście w Auchanie za kubeczek?

29,99 🙂

Witam 🙂 wczoraj wrocilam do dmou, wycieczka do siostry udana 🙂

dagi a ile zaplacilas za ten kubeczek?

Gosiek jak sytuacja w domu? U nas podobnie jak u Ciebie, koszmar, Paweł od 3 dni nie rozmawia z rodzicami. Tesciowa powiedziala zeby sie wyprowadzil!

Prezent dla Juli juz mam, Paulinka dzis wybrala papier(ie nalezy do najladniejszych ale niehc bedzie 😁))

Asiu a powiedz mi ile Paulinka chodziła do żłobka ? Na jak długo ją zostawiałaś ? I po jakim czasie pierwszy raz się rozchorowała?

Karina a u Was co się podziało z teściami?? Kubeczek 29,99 🙂

oj dluga historia... Opowiem innym razem 🙂
tak marze o naszym wlasnym mieszkaniu... dlugo tu nie wytrzymam.

Spotkanie we wtorek czy poniedzialek?

Karina u nas bez zmian tzn.zero rozmowy w ogóle się nie odzywamy zreszta babka i tak strzela uniki i jeździ do córeczki 🙂 ale my i tak na pewno się wyprowadzimy tylko z głowa na spokojnie musimy wszystko zorganizować 🙂 a u was co się dzieje?nam non stop mówia,ze jak nam nie pasuje to wynocha 🙂 az się dziwie ze tak długo wytrzymałam tu.

Daga a właśnie jeśli bym chciała Nikole zostawic na próbe np na te 2 godziny to wpisowe się już płaci?

Paulinka chodziła chyba w sumie 2,5 m-ca z czego w żłobku faktycznie może była 1,5 m-ca. W zasadzie cały listopada była chora, chyba tylko przez 3 dni chodziła, więc stwierdziliśmy że nie ma sensu tym bardziej że okazało się że jestem w ciąży i do pracy wracać nie będę. Chodziła w sumie na kilka godzin, ale ona była w takim wieku że było jej w zasadzie wszystko jedno z kim zostaje, jak Rafał ją zostawiał to od razu uśmiech to dych pań i bez żadnego problemu zostawała......myślę że teraz mogłoby być już trudniej bo dziecko z dnia na dzień więcej rozumie, ale z drugiej strony czym wcześniej się nauczy takiej sytuacji tym lepiej.

Karina co się tam podziało z teściami?

a zapomniałam dodać że rozchorowała się pierwszy raz chyba po dwóch tygodniach tyle że ona zaczęła chodzić w takim okresie jesiennym i to też myślę że w dużej mierze dlatego, wtedy wszystkie dzieci kichają, smarkają

Dzień dobry 🙂

Dziewczyny co tu tak cicho?????

Ja juz po wizycie i jest wszystko ok lekarz powiedział,że nic by z tym nie robił mówi,że jeśli chcemy to możemy np.do Prokocimia jechać,ale on nie widzi póki co potrzeby bo Nikolka jest za mała.

To co ze spotkaniem??????????????

To co dziewczyny jest dziś to spotkanie?

Napiszcie coś bo nie wiem co robić czy iść z Matim na spacer...
Gosia to dobrze że Nikoli nic nie robili, jest jeszcze taka mała i nie wiem jakby to wyglądało

Dzień dobry

Ja bardzo przepraszam, ale dzisiaj nie dotrę, umieram przez tą pogodę.
potem jak mam nadzieję dojdę do siebie to napiszę więcej
przepraszam Was bardzo

Nikt się nie odzywa więc znowu ze spotkania nici 😞 😞 😞

Asia jest usprawiedliwiona,a gdzie reszta chętnych???
To ja mówiłam,że może nie dam rady,a wy przeciez chciałyście się spotkać dziś 🙂 😁
Ale i tak pogoda nie pewna,więc nie ma co sie tak z dziecmi wypuszczać daleko

Ja jestem 🙂 mam meza w domu do konca tygodnia, bo ma urlop 🙂

Wlasnie jak ze spotkaniem?

Asiu jak sie czujesz?

Anetka jak po urodzinkach?

U nas wszystko dobrze, wczoraj zamowilismy Paulince dorosle lzko, mam nadzieje ze bedzie chciala w nim spac jak do nas dotrze 🙂

Hejka 🙂

Strasznie Was przepraszam, ale wcześniej nie dałam rady się odezwać. Dzień strasznie zabiegany, Krzysiek jutro wieczorem wyjeżdża, dzisiaj załatwiał wszystko związane z otwarciem firmy, potem jeszcze musieliśmy do banku jechać. A Kacper jak na złość był marudny 😞 Od 2 dni ma problem z zaśnięciem w ciągu dnia 😞 dzisiaj zasnął mi w końcu przed 15 i spał całe 30 min 😞 Nie wiem czy już w ogóle chce zrezygnować z drzemki czy o co mu chodzi 😞 W każdym razie wykończona jestem

Byliśmy w tym żłobku i bardzo miło i przytulnie, mało dzieci także tak bardzo kameralnie. Tak więc decyzja została podjęta i w przyszłym miesiącu jak tylko K dostanie wypłatę wykupimy karnet na 30 godzin jak na razie. Pani powiedziała, że bez problemu można oddać tak na 2 godzinki na pierwszy raz, żeby zobaczyć jak dziecko zareaguje - i za to się nie płaci. Jedzenie trzeba samemu przynieść bo póki co nie mają kucharki bo im się nie opłaca. Ale ja planuje Kacpra dawać tak od 8-9 do 12-13 także obiad będzie jadł w domku.

Gosiu super, że nie trzeba było robić żadnego zabiegu bo w sumie to sobie nie wyobrażam jakby to zrobili 🙂

Asiu jak samopoczucie??????????? Zdjęcia z Tatr jak zwykle piękne 🙂 Powiedz mi kochana jak ty dajesz radę chodzić po górach jak ja pod koniec ciąży miałam problem, żeby na 3 piętro wyjść 🤪

Witam wieczorkiem 🙂

Ja nareszcie czuję się lepiej, a to dlatego że chłodniej się troszkę zrobiło, ale cały dzień umierałam 😞 niby zażywam wapno ale szczerze to jakoś nie bardzo mi pomaga może jest ciut lepiej ale daleko do dobrego samopoczucia. No nic jeszcze z miesiąc i powrócę do normalności 🙂

U nas weekend bardzo udany. W piątek wieczorem byliśmy jeszcze na grillu u znajomych. Oczywiście Paulinka nam towarzyszyła no bo nie bardzo było ją z kim zostawić. Do 21 dzielnie nam towarzyszyła aż w końcu padła od nadmiaru wrażeń. Po powrocie do domu ładnie usnęła w łóżeczku i łudziliśmy się że może w sobotę pośpi dłużej ale nie, już o 7 przyszła nas obudzić. Sobotę spędziliśmy na zakupach, spacerkach i zabawach. Tata nas nawet na obiad zaprosił więc miałam wolne w kuchni. W niedzielę byliśmy w Tatrach i było cudnie 🙂 teraz już mogę rodzić 😉 Oczywiście nie obyło się bez spojrzeń, jedna pani aż przystanęła żeby mnie pooglądać, oczywiście odpowiednio to skomentowałam i mam nadzieję że to słyszała. Ja rozumiem że nie na co dzień widzi się w górach kobietę w ciąży no ale bez przesady znowu.

Daga no jakoś jeszcze daje radę 🙂 na górę wyjechaliśmy kolejką a potem trzeba było tylko zejść 🙂 Na wejście już bym sobie nie pozwoliła. Paulinka oczywiście była zachwycona, spała całe 15 min przez cały dzień bo na więcej nie było czasu.
Super że Kacperek pójdzie do żłobka 🙂 Ty sobie troszkę odpoczniesz a on będzie miał okazję pobawić się z dziećmi 🙂

Gosiu super że z Nikolką wszystko w porządku i że obejdzie się bez zabiegu.

Aneta jak urodzinki? Zdjęcia super 🙂

Karina jakie łóżeczko zamówiliście? Ja bym się jeszcze nie odważyła Paulinki położyć w dorosłym łóżeczku bo ona jeszcze wędruje całą noc po swoim i bałabym się że spanie z niego.

Asiu podziwiam Cie 🙂 😘

Właśnie Karina jakie łóżeczko kupiliście????

A ja już mam wolne, papierki K. ogarnięte można iść spać 🙂

A jutro mama moja przyjeżdża 🤪

Daga ale Ci dobrze 🙂

a ja się znowu wkurzyłam bo tak jak Wam mówiłam teściowa miała zabrać Paulinkę do siebie jak będę rodzić. Ona teraz pracuje w Niemczech i miesiąc jest tam, potem miesiąc w domu. Rafał powtarzał jej chyba z 1000 razy żeby była gotowa już od początku lipca bo to nigdy nic nie wiadomo, to dzisiaj się dowiedzieliśmy że wróci najprawdopodobniej w połowie lipca. Kur...... i umawiaj się tu z kimś, śpij potem spokojnie. Ciekawe co zrobimy jak się zacznie coś dziać? i teraz w strachu będę cały czas. Jak ja nie lubię takich akcji!!!!!!!!!!!!!!!!! a jeszcze najlepiej w ogóle jakby Rafał zawiózł Paulinkę do nich (4 godz w jedną stronę). Nie no super, sama sobie zostanę w domu.
wrrrrrrrrrrr

Dzień dobry 🙂

U nas nocka w zasadzie dobra ale pobudka już o 6, to ponad moje siły.
Teraz Paulinka już śpi więc ja odpoczywam i zajadam się lodami 🙂
a międzyczasie zupkę gotuję dla Paulinki.

Wczoraj wieczorem urodziła moja koleżanka, w 37 tygodniu, Maja ma 48 cm i 2750 cm także malutka. A co najlepsze do szpitala pojechała o 20 z lekkimi skurczami a o 22:15 już miała Maję w ramionach.
Jak ja bym chciała tak szybko urodzić.

Dzień dobry 🙂

U nas nocka przespana cała 🙂 pobudka o 7 🙂
Mama już przyjechała 🙂 Kacper przeszczęśliwy bo dostał nowe autka które wydają " bardzo fajne " dźwięki 😮
Dzisiaj zasnął bez większych problemów na drzemkę więc mam nadzieję, że te ostatnie problemy zniknął. Jak Młody się obudzi to lecimy na 2 spacerek i zakupy 🙂 będziemy sadzić kwiatki na balkonie 🙂 ( ciekawe jak długo się utrzymają 🙂 )


Asiu i co teraz zrobicie?? Tak to właśnie jest z teściowymi 😜

I gratulacje dla koleżanki!!!!!!!!!!!!!!!!!