Sierpień 2009 | Forum o ciąży

Marta nad morzem, a Sandra znając życie nas podczytuje 😉 reszta dziewczyn wpada tu z doskoku 😞

Grześ mi się rozchorował 😞 po południu dostał słoiczek, mąz go wziął na ręce i zobaczył, że jest stasznie ciepły. No więc zmierzyłam Grzesiowi temp. Miał 38,3 😞 Zaczełam mu dawać panadol, a on cały obiadek na mnie CHLUST... przestraszyłam się, bo mocno zwracał.. no ale udało mi się go uspokoić. Od 14.00 jest na samym cycu, by mu żołądeczek odpoczął. Póki co ma słabą goraczkę. Podejrzewam, że to od teściowej - ona z przychodni cały czas do domu coś przynosi .. 😠

Kurcze biedny Grzesiu 😘 no bo wiesz jak tesciowa jest pediatra to niestety ale zdrowe dzieci do niej raczej nie przychodza a ona przynosi do domu te zarazki i wirusy eh 😞 oby malemu goraczka szybko przeszla a moze to zabki kolejne??
Ja juz mam sposob na mojego niejadka - nie moge mu poprostu dawac zadnych biszkoptow, herbatnikow i chrupek bo on przez to ze sie zapcha nimi nie chce mi pozniej jesc obiadku:/ juz wyczailam go 🙂choc dalej wybredny strasznie 😁
DZisiaj znowu zrobil kilka razy po 2 kroczki 🤪 chyba niedlugo sam pojdzie 😁

aha pisalam wczoraj smsy z Sandra ona znowu nie moze sie zalogowac na brzucha 😠
ale ok u niej 🙂 do tesciowej pojechala 😁

to może niech Sandra założy sobie nowe konto? Może wtedy nie będzie miała już problemów..

a co do ciasteczek, to ja małemu daję, ale tak zawsze po południowej drzemce, ok. 17.00. No i oczywiście jak mam, bo specjalnie to jemu nie kupuję 😉 Staram się ok. 17.00-18.00 dac mu też jakiś deserek czy budyń.

hehe, ale w tym watku "krótki związek-szybko dziecko" temat się rozwinął, od szybkich związków, po zdradę, a na końcu o napletkach 😁 😁 😁

eheh, dzien dober.. a raczej dobry wieczor.. Nadia kupsko najwczesciej na nocik wali 😁 ale dzisiaj przeszla sama siebie, bo siedziala pol dnia w basenie na dzialce i cholera sie zesrala burakowa kupa 😁 😁

My w pt wyjezdzamy nad morze i to pod namiot...juz widze te wyprawe.. niestety jedziemy tylko na dwa dni.. 😞 ale zawsze choc chwilka 😁

Buiaki, odezwe sie poziej bo w kosci ide grac Ld

no to nieźle Cię Nadia załatwiła :P Grześ nigdy jeszcze nie jadł buraczków, będę musiała jemu kiedys podać 🙂

Hehe aparatka z Naduli 😁 😁 😁 ale kupa nie wybiera 😁 moj tez mial podczerwien po burakach a po brokulach znowu zielonkawa 😁
aha ide dzisiaj na rozmowe o prace do przedszkola 🙂 alew sumie to nie wiem sama czy chce ta prace zobaczymy po rozmowie 😁

Hej Mamusie 🙂 My wczoraj późnym wieczorem wróciliśmy.Powiem Wam, że pomimo tego, że to tylko dwa dni to wypoczęłam bardziej jak na Krecie. Gabrysia była jeszcze bardziej zadowolona jak tam. Biegała po piasku i praktycznie nie musiałam się nią zajmować, bo bawiła się sama! W pierwszy dzień wiał straszny wiatr ale w niedzielę pogoda była super. Na pewno wybierzemy się jeszcze na taki weekend nad morze.

Kasiu mam nadzieję, że Grzesiu szybko wyzdrowieje i to nic poważnego...biedne są dzieciaczki jak są chore...moja na szczęście odpukać - jeszcze nie była chora, oprócz jednej trzydniówki.
Na wisi na pewno bedzie fajnie, tym bardziej, że będziecie mieli towarzystwo 🙂

Gosiu koniecznie daj znać jak po rozmowie 🙂 Sandra, widzę, że juz możesz się zalogować 🙂

Grzesiu juz lepiej, gorączka przeszła - byc może coś mu było tak jednorazowo 😉

zaraz zabieram się za prasowanie, uzbierała mi sie sterta.. heh, swoją drogą, dziecięce ubranka mogłam prasowac dowoli jak byłam w ciązy, a teraz? co prawda nie prasuje Grzesia rzeczy bo nie ma nic niecącego się, ale koszule męża to tak już cięęężko mi wychodzi 😉

Marta, super, że jesteście zadowoleni z pobytu nad morzem. A mam pytanie do Ciebie, Gdzie najdalej podróżowaliście z Gabi samochodem? Jak mniej więcej robiłas przerwy>? tak jak Gabi zawołała, czy sama zatrzymywałaś się gdzies w lesie? Bo ja póki co nie wyobrażam sobie tej podróży w upał autem 🤢 do tego auto bez klimy 😞

Kasiu. my najdłużej jechaliśmy ok 400 km w jednym dniu. Do Wrocławia i z powrotem. Teraz nad morze jechaliśmy ok 300 km, bo kolega pomylił drogę 😮 Szczerze mówiąc to my staramy się nie robić przerw jak jedziemy, tyle, że autko ma klimatyzację. Chociaż jak Gabi wraca z mężem to tam nie ma klimy i spokojnie jedzie 2 godziny bez przerwy.

Kasiu - najlepiej jest wyjechać z samego rana albo wieczorem jak Grzesiu będzie już spał. My teraz nad morze wyjeżdżaliśmy o 3:30 więc Gabi cała drogę spała i się nie musieliśmy zatrzymywać, a z powrotem wracaliśmy o 19:30 więc spała już do rana 🙂 A ile macie km do tej wsi??? Jeśli będziecie musieli jechać w dzień to najlepiej tak żeby Grześ miał chociaż jedną drzemkę. Nie martw się 🙂 Na pewno będzie dobrze 🙂 🙂 My z Gabrysią bardzo dużo jeździmy samochodem i zawsze jakoś znosi podróż.

Właśnie oglądam debatę na YouTube i krew mnie zalewa jak słyszę Pana K... 🙂 🙂 🙂

Marta, mamy ok. 450 km do Jaroszewa od Szczecina, do tego siostra męża chce pojechać ok. 11.00 - więc w najgorszy opał! No ale może uda się namówić ją żebyśmy pojechali tak ok. 16.00 - gorączka z nieba wtedy zajedzie trochę.

Kasiu, to nie zazdroszczę Wam podróży o 11!! Musisz koniecznie przekonać siostrę męża żebyście wyjechali albo o 6 rano albo przynajmniej o 16-17!! Dziwię się bardzo ,ze ona chce w taki upał jechać z 8 miesięcznym dzieckiem!!! No chyba, że pogoda będzie brzydka...ale ponoć przez dłuższy czas ma być ładnie.

Napisała mi, że jej w sumie jets obojętne, i wszystko zalezy od pogody 🙂 także mamy jeszcze sporo czasu, lista rzeczy zrobiona, co mi sie przypomni to dopisuję i jakoś w tygodniu pojadę na zakupy 🙂

My wyjezdzamy w pt ok 14.. sie troche z pracy musze zwolnic, ale damyh rade :0

Ten namiot mnie troche przeraza 🙂 ale wszystko mam nadzieje bedzie ok 😁

Sandruś! Będzie dobrze!! Wasza Nadusia zahartowana więc na pewno da radę pod namiotem 🙂 Ma być super pogoda w ten weekend - zazdroszczę,bo sama chętnie pojechałabym jeszcze raz 🙂 🙂
A macie klimę w autku?? Bo w piątek też ma być już 30 stopni 😮

Dziewczyny, stosujecie jakąś dietę przy karmieniu piersią? Bo my z mężem od 1 lipca chcey przejśc na dietę śródziemnomorską i tak chcialam się zorientowac czy któraś z Was je wg schematów.
Musze męża odchudzić, bo przy wzroście 180 cm waży 87 kg :P tak po mojej ciązy został mu brzuszek i nie chce zejśc 😉 Myślałam też dla niego nad dietą southbeach, ale tam w ogóle pieczywa nie można jeść i wielu innych rzeczy - dla mnie póki co nie byłaby dobra ta dieta.

tak mi trochę dziwnie, siedze przed kompem i pozbywam się stwardniałego naskórka.. 😁 tak tak.. urządzam sobie kąpiel do nóg hehe 😉

Ja żadnej diety nie stosuję 🙂 Jem wszystko. Jedynie nie piję mleka ani nie objadam się nabiałem 🙂 Kasiu Twój mąż waży prawidłowo 🙂 A na brzuszek to najlepsze są ćwiczenia :P:P A jeszcze lepszy seksik 😉

no w koncu 2 stronki mialam do nadrobienia hehe jak nigdy ostatnimi czasy 😁 😁 😁
Kasia nie jedz o 11 bo sie kobito wykonczysz i Grzesia zarazem w te upaly 😲 😉 Dobrze ze malemu przeszla ta goraczka 😁
SandraWy tez przezyjecie pod namiotem 😁
my nad morze musielibysmy z 600kilosow jechac 😲 i to jest 8(wlasnie zauwazylam ze maly wyrwal mi rowniez klawisz "8" bo ledwo chodzi,takze juz spacje i Crtl nie są same hehe) godzin pociagiem wiec na weekend sie nie oplaca a Michal jak narazie urlopu nie dostanie:/
Kasia to powodzenia z dietką 😁 ja to bym z cheia cos stosowala ale zeby przytyc raczej 🙂

No i bylam na rozmowie ale tam niestety jest praca tylko 5h dziennie za 600zlmiesiecznie to smiecgu warte 😁 🙃 😮 🤔 to nawet na żłobek malego by nie wystarczylo 🙃
szukamdalej 😁

a i pokaze Wam jak spi moj Oliwier heh zdj robione telefonem z fleszem dlatego taka super jakosc 🙂

Gosiu, naprawdę śmiech na sali z tą pracą!! 600 zł!! Na co to ma wystarczyć! I do tego 5 godzin dziennie! W szkole to juz masz tyle na pełnym etacie 🙃 🙃 😜 Fotka Oliwierka niezła 🙂 Widzę, że też lubi leżeć rozwalony 😉

my dzisiaj do 9 az spalismy 🤪hehe ale maly budzil sie co godzine w nocy bo pic chcial 🙂
o 10 juz na spacerku na placu zabaw bylismy ale piasek gorący strasznie i maly nie chcial siedziec 🙂

Gosiu my dzisiaj spałyśmy do 8:30 ale o 9 wyszłyśmy dopiero z łóżka 🙂 Na spacerek idziemy dopiero popołudniu, bo z rana przyjechała do nas na kawkę chrzestna Gabi 🙂 Teraz Mycha śpi ięc do 13:45 mam wolne :P:P

moj to zasnie pewnie dopiero ok 14-15 😁
buszuje teraz i co chwile musze wstawac od komputera ale przychodzi do mnie i klawiature naciska 😁
a i dziaiaj rano jak nakladalam podklad to maly wylalz kartonika soczek 🙂to ja z podkladem w reku polecialam wycierac ten sok z paneli i podklad na lozku polozylam i zanim sie obejzalam to on wycisnal sobie do buzi z pol podkladu 😲 😲 😲 😲chyba nic mu nie bedzie mam nadzieje 🙂