majowki2009 !!?? gdzie jest watek | Forum o ciąży

Zasnal wreszcie! Zgadnijcie co go uspalo. Odkurzacz! Mama mi poradzila , zacznij odkurzac i zanim skonczysz maly bedzie spal i rzeczywiscie hehe 🙂

jusmarki ty to masz sposoby 🙂

kurde ciekawe co z ruda rybka

hej dziewczyny, ja nadrobie wszystkie Wasze posty późnym wieczorem albo i w nocy bo weekend miałam zabójczy a dzis u nas tez wolne wszyscy mają i mąz jest w domu, ciągle jakies wizyty u znajomych albo ktos do nas przyłazi (bez zapowiedzenia)

jak tam Asiula dzisiaj??
Mi sie dzis snił pierwszy dzień w pracy 😞 😞
do zobaczenia, buziaki

na Hanie odkurzacz nie dziala, zeby zasnela to musze jej spiewac i spiewac :laugh:

o jest ruda rybka w koncu to zauwazylam :laugh:

Ruda Rybko myslalysmy juz , ze zaginelas w akcji hehe.
No a maly juz sie wyspal , godzina az normalnie sie postaral.

mam nadzieje ze jutro bedzie lepszy dzien, niewiem co dzis z Hania sie dzieje 🤨 jestem wykonczona ide ja szybko wykapac i idziemy spac, mam tylko nadzieje ze bedzie jakos spala

dobranoc

ja juz tez do wyrka zmykam tylko jeszcze kapiel bubus juz spi 🙂


dobrej nocki

No to dobranoc dziewczyny , ja wlasnie uspalam Kevinka i czekam z kolacyjka na meza az wroci z pracy 🙂

To ja dzisiaj zaczynam. Dzień dobry.

Julka nie chce pić mleka. Ostatnio wypiła (z wielkim płaczem) 100ml. wczoraj o 19. I do tej pory nic. W nocy obudziła się i dostała pić. Nie wiem co robić. Dałabym jej kaszki, ale ona nie lubi kaszek. 😞

Dzisiaj idziemy do szczepienia 😞

czesc dziewczyny

krociu to nie dobrze , ze tak malo zjadla julka , a moze zab idzie jej znowu 🙂

ja dzis ide na spacerek juz za oknem slonko swieci 🙂
toska dzis po 6 juz wstala pierwszy raz w zyciu , tak zawsze do 8 spala , wogole jakas maruda sie jej zalaczyla , i nie wiadomo o co jej chodzi , katar ma i 3 razy dziennie kupe , mysle ze to chyba przez te zeby , juz sama nie wiem 🥴

Oli - masz rację, to kolejne ząbki i to na górze. Pewnie jak ma ssać to ją boli. No ale w końcu wypiła 120ml. Dobre chociaż to.

Nie wiem czy Wam wspominałam, że Lulka nie bierze już smoczka do buzi? Jak jej daje to od razu wypluwa. hihi Teraz służy jej bardziej jako "mikrofon" (śmiejemy się z mężem) bo bierze go do ręki, trzyma przy ustach i mówi do niego.

Wczoraj nagrałam film jak Lulka podnosi tyłek i buja się, ale nie mam jak go Wam pokazać.

A u mnie dzisiaj pochmurno, mżawka mała jest, ale jest ciepło. A my za godzinę znikamy na szczepienie. Poproszę by mi ją dzisiaj zmierzyli, bo odkąd się urodziła nie była mierzona. A ile Wasze dziaciątka mają już centymetrów?

czesc

krocia
biedna Julka 😞 i jeszcze dzisiaj ma szczepienie 😞
Hania tez jest taka marudna, w nocy tak czesto sie budzila znowu, niewiem moze to przez te zabki tego jednego juz czuc ale jeszcze nie wyszedl

oli
a u nas deszcz padal i tak pochmurno jest 😞

dzisiaj rano byl u nas lekarz/ znajomy i ogladal te suche plamki na nozkach i powiedzial ze ode mogly wyjsc od syropku witaminowego co kiedys jej dawalam jak miala lekki katarek i przepisal masc do zrobienia z witaminami

krocia
mapisz pozniej kiedy masz kolejne szczepienie czy tez tak Hania dopiero w przyszlym roku w czerwcu czy szybciej??

dziewczyny witajcie
sorki ze mnie nie było- kuźwa, taki długi weekend mialam- normalnie "gorące drzwi" jak to kiedys napisała jusmarkl 🙂- najlepsze że przychodzili znajomi z rocznymi dziećmi- matko boska po nich drapałam z wykładziny zaślinione cukierki i wgniecione ciastka widelcem!!!! Boze jakie to rozbójniki- nie da rady upilnowac- takie to małe tornado 🤪

Asiula- ciesze sie ze jakos poszedł ten pierwszy dzień ale takiego syfu to bym nie popuściła- o nie. U mnie jak zostawiam tak ma byc jak wracam- ja jestem straszna pod tym względem 😁 Wierze Ci że głupio sie czujesz ale przeciez masz pełne prawo wrócic po macierzyńskim- u mnie tez bedzie podobnie bo moje godziny wzięły moje dwie koleżanki a teraz jedna z nich piszczy ze po co ja mam wracać, ze lepiej zostac z Bianką w domu. Fajnie tyle że mi tego wprost nie powie ale gada do wszystkich naokoło 🤢 Wiedziała ze kiedys wrócę i nie zamierzam sie z nia pieprzyc za bardzo 🙂

Krociu, Bianka ma 67cm.
oli- normalnie Tosia wstaje juz jak szalona 🙂 🙂 Bianka tez ma takie zrywy ale ja powstrzymujemy troszkę

Ja sie wsciekłam w sobote po mąz zadzwonił na skypie do swojej mamy, ustawił laptopa z kamerą na Biankę na kocyku zeby teściowa mogła oglądać. Bianka z pleców przekeciła sie na brzuszek ale jedną rękę sobie przygniotła i stękała. Rany, teściowa jak zaczeła krzyczec ze mamy jej ręke wyjąc bo Mała sie męczy itd. Mówie jej ze sama sobie poradzi, robiła to juz wiele razy a ta ze nie i mówi do Remika- pomóż jej! A ja powiedziałam głośno do niego ze ma nie pomagać bo ani Bianka nie płacze ani nic, po prostu stęka z wysiłku- robi tak zawsze. tesciowa chyba sie wsciekła zdeczko:laugh: A potem dzwoniła przez tel i tam gadka szmatka i mówi do mnie tak:" a ja wiem że wy nie gotujecie codziennie obiadów ale jak my przyjedziemy to wiesz chyba ze obiad bedzie codziennie??" WIec ja jej mówie ze bedzie problem bo ja obiadów nie jadam- tylko jak mam ochote i nie zamierzam sie zmuszac. A ta na to ze bede musiała sie przestawic 😠
Ku..a, dziewczyny, juz mi gorąco jak sobie wyobrażam co to bedzie sie działo 😞
Normalnie nie wiem co jej odbiło. Ona wie najlepiej ze mamy Małej założyc skarpetki, że mamy dac Małej pić, że nie wolno jej tak trzymać, że trzeba jej pomóc wyciagnąc rączkę spod brzuszka... Juz widzę jak bedzie robiła wszystko po swojemu.
Specjalnie dla niej od weekendu zapisuję wszystkie karmienia i drzemki Bianki zeby tesciowie wiedzieli kiedy ja nakarmic a kiedy dac jej sie wyspac a nie zeby robili to na co mają ochotę.

ale sie wam wyzaliłam ale normalnie siedzi to we mnie cały czas

Bianka tez ma katar bo mnie połamało w piatek wieczorem i przez weekend rozwaliło nas oboje z mężem wiec i Bianka jest przeziębiona 😞

Ruda Rybko wspolczuje Ci tej tesciowej , ja bym chyba ja rozniosla i nie patrzala na meza. Badz twarda i nie daj sie. To ty jestes matka , nie ona. Ona juz swoje odchowala , byl jej czas , a teraz niech siedzi z boku i da Ci w spokoju wychowywac corunie jak Ty chcesz!
Ach stare baby i obiady. My z mezem tez czasem rezygnujemy z obiadu , bo nam sie nie chce jesc , najwyzej pozniej sobie ugotujemy kielbaski czy cos, a te stare baby zaraz , ze co ze mnie za baba , ze obiadu chlop nie ma , matko swieta szkoda gadac. Rozumiem Cie doskonale.

krociu wyslalam tobie e-mail 🙂

no to rybko niezly mialas weekend , tesciowa madrala ehhhhhh , jak ty to wytrzymasz , moze juz na samymy poczatku jak tylko przyleci usiadz i porozmawiaj , ze jestes wdzieczna ze wam pomoga ale chcialabys zeby oni tez troche dostosowali sie do waszego trybu zycia i powiedz jasno o co chodzi a wy troche do ich trybu zycia i moze wtedy jakos to bedzie 🙂

tusienko ja tez sie boje toske zostawiac sama w lezaczku i tez ja wszedzie teraz przenosze

toska ma dzis dzien marudy cd....

wiem jusmarkl- tak własnie mają starsze babki- moja mama dzieki bogu juz sie nauczyła rezygnowac z obiadu bo czasami cos zamawiają albo jedza na miescie- ale kiedys to było nie do pomyślenia zeby obaiadu nie było- kazali nam siedziec (mi i bratu) przy talerzach i jesc- nie wolno bylo nic robic tylko w siebie wmuszac jedzenie.
Jak jestem w Polsce to jem u tesciów obiady ale tez bardzo mało i tez słysze ze co ze zupka nie smakuje albo ze czemu tak mało nałozyłam sobie...
gadałam z męzem i powiedziałam mu zeby mi wybaczył z góry ale jak bede chciała sobie kupic sałatke na miescie to sobie kupie i jesc obiadów nie bede to zaczał sie smiac i powiedzial ze to nasz dom a nie ich i juz. mysle ze jego juz tez zaczynają denerwowac te ciagłe upominania co do Bianki bo juz kilkakrotnie podniósł głos na skypie na mamę i ojca swojego 🙃 Teraz sie smiejemy ze jak przyjada to Bianka bedzie musiała udawać ze jeszcze nie potrafi stac na nogach i siadac bo według nich to za wczesnie, ze dziecko jak ona musi tylko leżec 🤪
ja tam sie nie czuje gorsza ze nie gotuje codziennie obiadów i nie potepiam innych ze gotują- tylko, na boga, niech mnie nikt tym jedzeniem nie gwałci!!!!!!!!!!!!!!!!!

No my po szczepieniu. Nie zmierzyli mi jej, bo stwierdzili,że tak małego dziecka nie można zmierzyć bo nóżki jeszcze nie są wyprostowane. 😠

Beti - u mnie przez czas wakacji punkt szczepień był zamknięty. Dzisiaj byłyśmy 3 raz teraz idziemy w grudniu a potem maj albo czerwiec.

Oli - dzięki. Jak tylko mąż wróci z pracy to przeleję Tobie kasę.

A Julka dzisiaj wypiłam "AŻ" 310ml. mleka i zjadła cały słoiczek brokuły (pierwszy raz je jadła i jej smakowało). Już jestem troszkę spokojniejsza.

Rybko - współczuję Ci. Wiem, jak wkurzają Ciebie te "dobre rady". U mnie jest tak samo. Kiedyś dała mi kazanie, za to że małą wyciągnęłam zc fotelika w czasie jazdy a byłam już przed ich blokiem. Mała marudziła to wzięłam ją na ręce. A ostatnio słyszałam od teściów, że nie mam przekarmiać małej bo będzie gruba (było to w niedzielę jak mała nie chciała pić mleka a ja stwierdziłam, że jedziemy do domu i tam dam jej zupki jarzynowej). Oni mają bzika na punkcie diety. A ja własne dziecko będę karmiła jak mi się podoba. Kto jaki ma być taki będzie. 😠 I jeszcze im się nie podoba, że kredyt wzięliśmy na samochód.hihi
Dla Ciebie Rybeczko oklask. Dasz radę. Przynajmniej musisz.

o kurde ja gotuje obiad co 2 dzien , gotuje zupe na 2 dni i jakies drugie danie i mam z glowy , odzia wraca ze szkoly to juz po drodze pyta co na obiad haha:laugh: wiec nie bardzo mam wyjscie , ale tez zamawiam lub jemy na miescie jak nie raz nie jest ugotowane to sobie robimy cos na szybko jakies parowki kielbase tak jak pisala jusmarki , teraz to jestem w domu mam czas i lubie gotowac 🙂 ale czesto tez mnie maz zastepuje w kuchni i pichci cos dobrego np: w ten weekend ja nie robilam nic nie gotowalam i nie sprzatalam powiedzialam michowi ze biore urlop hahaha i michu gotowal i sprzatal , nawet 2 dni spokoju to sporo czlowiek nie czuje wtedy ze tylko w tych garach stoi :P

krociu nie ma sprawy , ta twoja tesciowa to niech sie zastanowi juleczce do grubosci to daleko , takie male dziecko musi jesc zeby prawidlowo rosnac

to dziwne Krociu ze Ci Julki nie zmierzyli 🤪 My Bianke czasami sami mierzymy w łozeczku- kładziemy ją tak żeby dotykala główkę szczebelków, pod nią kładziemy centymetr- wiecie, taki do mierzenia u krwacowej, mąz jej rozprostowuje jedą nózkę a ja mierzę az do pięty 🙂 🙂 I nie mylimy sie za bardzo jesli chodzi o mierzenie w przychodniach.
Raz mi Bianke zmierzyli u lekarza to miała 69cm a potem poszłam do pielęgniarki środowiskowej to wyszło jej 60cm 😁- najlepsze ze potem to nanoszą na siatki centylowe i takie bazgroły wychodzą.