Lipcóweczki 2009 | Forum o ciąży

Ziołka a dlaczego do 10 lipca?? jakieś konkretne plany?? ciekawe czy jutro jakaś sie rozsypie w dniu ojca 🙂

jak zawsze na żadną nie trafiłam, ech

hej laseczki.wróciłam własnie od swojego gina.no i mam jechac na oddział 😞 dzis.-mam ujście otwatre na 3 palce.i do tego te skurcze.w sumie to dobrze sie czuje i mysle ze to fałszywy alarm,chociaz troche pobolewa mnie po badaniu.lekarz mówi ze od razu widac ze brzucholek mam nisko i ze główka jest bardzo bardzo nisko.wód płodowych nie zauważył,dziwne bo przeciez sprawdzałam tymi paseczkami.i zafarbowało wiele razy na fioletowo 😞juz zgłupiałam!!!widocznie nie bardzo sie sprawdzaja.

Hej mamusie! A my wróciliśmy z tego Eskulapu i powiem Wam że jestem ogromnie rozczarowana. Tak zachwalają tą klinikę i może fakt, ale na mnie to ona fajnego wrażenia nie wywarła. Po pierwsze pani która obsługuje rejestrację i informację była okropna 😠 wstrętna wręcz i przemądrzała, oświadczyła że powinnam miesiąc przed porodem zgłosić się już, po drugie 410 zł kosztuje poród 😲 ( a pisało że refundowany przez NFZ)i w ogóle jest tam przeszło godzina drogi od mojego zamieszkania.A i najważniejsze wypisują na 2 dobę, a z tego co wiem nie badają dzieciątka na żółtaczke ( poziom bilirubiny)tylko wypuszczają i kazują obserwować dziecko czy nie żółknie, jak tak to powrót do kliniki ale samo dziecko bez matki. Na karmienie trzeba dojeżdzać.Głównie zależy im na tym żeby jak najszybciej wypuścić z kliniki i zwolnić miejsce- czyli kasa, a uważam że za 410 zł to powinnam mieć naprawdę opiekę dla maluszka superową. Nie zdecydowałam się. Wybieram jednak szpital. Poza tym szpital to szpital , wszyscy fachowcy pod ręką a tam niestety nie, musieliby w razie czego wzywać karetke i przewozić do szpitala...nie,nie nie pasuje mi to.

Milcia to daj znać co z Tobą. Trzymam kciuki lepiej jechać i nie martwić się.

i teraz sie zastanawiam czy dzis jechac,czy jeszcze poczekac?lekarz mówi zebym nie czekała do jutra na to ktg....kurcze nie wiem.w sumie on mówił ze moze mnie w nocy zebrac....ale juz tak pod znakiem zapytania jestem od 30tego tygodnia!!choc sobie planowałam ze jutro własnie urodzę hihi:Pmoja córcia biedna łzy w oczach miała jak jej to powiedziałam i zła na tate.mówi po co on czaruje te dzieci!! 🙂bidulka.do tego jeszcze nie wiadomo czy Rafał bedzie miał z kim dzieciaczki zostawic zeby ze mną rodzic.jak by co.dzis moja mamuska ma czas ale jutro juz nie 😞za to Rafał dwa dni wolnego ma!

wiesz co Guska mnie tez by ten szpital nie odpowiadał.a masz jeszcze cos do wyboru?

Tak w sumie ta klinika to taka awaryjna miała być.Pozostaję przy szpitalu wojewódzkim w Tychach.

to dobrze.czekam na meza bo pojechał sobie z synkiem do sklepu.i chyba pojade.przynajmniej zrobią usg,ktg.i bedzie widomo co dalej.dam znac jak juz bede wiedział co i jak.buźka

no to milcia zrobisz prezent dla męża jak urodzisz jutro! 🙂
powodzenia i daj znać co i jak!

Milcia to trzymamy kciuki,masz jakby co czyjść tel?? żeby powiadomić??

Moja mała ma czkawke właśnie 😁

Udało mi sie trafić że ktoś jest 😁 nareszcie

przynajmniej tak mi sie wydaje, choć nikt sie nie odzywa 😞

tak mam numery do justiks,Magdey,wilsonki i guski 🙂mysle ze nie zrobie tej niespodzianki.ale sie zobaczy.narazie nic mnie nie bierze 🙂bede konczyc.papa.dam znac jak tylko sie dowiem co i jak.

🙂popisałabym aniunia z toba hehe ale sama rozumiesz 🙂.duza buźka

trzymamy kciuki i czekamy na info

no ja też bym popisała ale muszę uciekać dla męża zrobić coś do zjedzenia bo dopiero wrócił z pracy!
papa!

Kurcze dziś, jak sprzątałam to ten czas mi jakoś leciał, a odkąd skończyłam to snuje sie i nie wiem co ze sobą zrobić, uczyć już sie nie musze (przynajmniej chwilowo), a na dodatek nie mam do kogo sie odezwać, bo sama jestem do rana, no cóż taki rodzaj pracy. Dobrze że mała sie wypina to wiem że nie jestem sama 😁

Leć kasiulek, w końcu niczego maż nie winien by mu jeść nie dawać, no chyba że zasłużył 😁

No dobra, to ja na dziś już uciekam, może znajde sobie jakąś robótke 😁, żeby sie do końca nie zanudzić. Dobrze że w dzień odwiedziła mnie mama, to miałam z kim pogadać 😁, musze poza tym zmienić pozycję, bo plecki doskwierają z dnia na dzień coraz bardziej, z dnia na dzień też mam wrazenie że jestem coraz cięższa, nawet jak chodze to sie bardziej męcze. Dobra uciekam, trzymajcie sie, pappa

hej Milcia już chyba Cię nie ma.. ale trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze 🙂
napiszcie dziewczyny jak któraś będzie wiedzieć co się tam urodziło u Milci. :laugh:
kurcze ja też chce już...

hej hej
Milcia trzymaj się i dawaj znać jak i co 🙂 Trzymamy kciuki.

Aniunia chcę wytrzymać do 10 lipca bo 9 mam wizyte u okulisty hehe i szkoda mi terminu ale jak na razie nie zapowiada się na wcześniejszy poród choć nigdy nic nie wiadomo.
A jesli chodzi o truskawki to tak nie przeszło mi ani trochę. Dzień w dzień wcinam. No dzisiaj zrobiłam przerwę bo nie wychodziłam i nie kupiłam ale tak to dalej bez zmian. No i doszły jeszcze jagody ale one powodują zaparcia więc wolę z nimi ostroznie. A truskawki jak najbardziej 😁. Nie wiem czemu ale nie mam ich jeszcze dość 😁

Ja też mam ostatnio pecha i ciężko na którąś z Was trafić żeby pogadać 🥴

Dziewczyny nie wiem co robić? Zaczeło mi coś się sączyć to chyba wody mi odchodzą, ale nie wiem na 100% bo w pierwszej ciąży to był wielki potop a tu tak co jakiś czas, pierwszy raz dosyć sporo, nie wiem czy jechać czy czekać na skurcze? A jak to tylko śluz? Jezu nie wiem 🥴