Lipcóweczki 2009 | Forum o ciąży

Dobrze ja uciekam, bo znowu sie zagadam i tyle z tego bedzie. Do potem

hej kobitki, ja dzis po badaniach. Odebrałam posiew z pochwy i jest czystko, więc mogę bez obaw rodzić naturalnie i małej nie zarażę jakimś grzybem czy też bakteriami 🙂

Za tydzień będę szczęśliwa bo zaczne 38 tydzień i moja mała będzie już traktowana jak dziecko urodzone o czasie 🙂 Ale myślę że wytrzyma 🙂

Dziś poprasuje pościel dla malutkiej. A w środę odbieram klucze do Naszego cudownego mieszkanka 🙂 Już się doczekać nie mogę kiedy tam zamieszkam 🙂 Od razu uprzedzam, że około 30 czerwca mogę przestać bywać na brzuszku do czasu podłączenia internetu na nowym miekszkaniu.

Guśka ja też tak mam. Samego porodu się nie boję tylko chcę żeby z Małą było wszytsko ok.
A jak Ci coś takiego leci to nie powinnaś jechac do lekarza?

No Willsonka to super że wynik dobry. Ja jutro mam takie badanie 🙂Oby było ok.

laseczki jak tam to ktora bedzie nastepna???bo tak glupio sie czuje sama hihih

justiks23 ja już bym chciała ale co z tego jak dzidzi nie jest spieszno!

willsonka ja wyniki z posiewu odbieram w środę! dobrze że u ciebie wyszły dobre wyniki!

właśnie mój synuś dostał czkawki!

wilsonka no to fajnie zaczął Ci się dzisiejszy dzień - od dobrych wiadomości 🙂 A tego mieszkanka to wam tak zazdroszczę że hej!!
Guska ja ciągle się obawiam, że coś może być nie tak... Czasem nawet takie głupie sny mam 😞 Chciałabym, żeby mój maluszek już wyszedł i mi powiedział - ej mamcia, po co tyle stresu, przecież ze mną wszystko ok 🙂
Justiks moja mała to chyba całkiem się rozmyśliła 🙂 I nawet niczym nie da się jej pobudzić:P Więc stwierdziłam, że jak będzie chciała to sama wyjdzie 🙂 A zostało mi do terminu 10 dni!! Myślę sobie czasem że tylko, a za chwilkę, że AŻ!!

Justiks ja też już bym chciała a tu prawie cały miesiąc trezba czekać jeszcze hehe 🙂No i nie moge urodzić do końca czerwca bo szpital jest w remoncie i dopiero będzie w lipcu otwarty 🙂

ziolka no to faktycznie Ty to musisz nogi zacisnąć:P Ja wczoraj byłam na chrzcinach u kuzyna - takie kochane to maleństwo... Ehhh - mieć już swoje... 🙂

Żanka jejku to już tak blisko 🙂 Ale fajnie 🙂
Oj czuję że jak się zacznie lipiec to na forum już prawie żadnej nie będzie bo wszytsko po kolei się sypną 😁. A ja na końcu hehe

Jutro mam wizytę u gin, to zobaczę czy coś się tam nie dzieje. Chociaż różnie to z tym bywa. Moja kuzynka była w środę u gina i w piątek tez i powiedział jej że nic się do porodu nie szykuje a w sobotę rano jej wody odeszły i urodziła więc różnie to z tym bywa hehhe:P

ziolka a ty na kiedy masz termin?

ja wizytę u mojego gina mam w środę!

uciekam wziąść się za sprzątanie! 😉

Wg OM na 20lipca a wg ostatniego usg na 12lipca

No blisko blisko i czekam praktycznie kiedy zacznie się coś dziać - z tym że mam nadzieję, że tym razem Kruszka nas w konia nie zrobi:P Ja też mam jutro wizytę na 17 u gin, a z tego co pamiętam, jeszcze jedna miała właśnie na jutro 🙂 Więc opowiadania będzie sporo:P

Tak Aniunia ma też jutro wizytę 🙂 No będzie co opowiadać. Ja już jedno wiem kolejny antybiotyk no chyba że pani mnie zaskoczy w co wątpię ehhh

Wiecie co ostatnio było tak duszno i tak mi już ciężko chodzić że nie wiem jak ja mam jeszcze cały miesiąc wytrzymać. Prawie na spacery już nie chodzę bo nie daję rady.Też wam tak ciężko jest? Brakuje oddechu ręce jakieś ciężkie nogi tak samo a brzuch ciągnie do dołu że szok. No i te pachwiny ledwo krok można zrobic taki ból. No alecóż uroki ciąży hehe 🙂Dobrze że nie ma takich upałów bo bym chyba nie dała rady. A tu jeszcze resztę wyprawki trezba kupić hehe. Torba dalej niespakowana 😁

ziolka co prawda to prawda - mi już też jest niasamowicie ciężko. Wczoraj to się śmiali ze mnie, że brzuch między kolanami już noszę 🙂 no i że minimum bliźniaki:P
Na spacery chodzę dalej, ale z coraz większymi problemami, pachwiny też mnie bolą bardzo no i nacisk taki na krocze czasem, że masakra!! Na szczęście wyprawkę mam już za sobą. Został mi tylko spirytus do pępuszka do kupienia i tyle 🙂 Ale aptekę mam zaraz obok 🙂 Torba już też spakowana 🙂

Hehe dobre z tym skierowaniem, ale powiem szczerze że też by mi się nie chciało 😁
Na szczęście mieszkam przy samym szpitalu i nie muszę jeździć na badania daleko hehe.

No u mnie jakoś stanęło z tą wyprawką. Miałam się spakować na poczatku czerwca ale jakos się nie złożyło. Pewnie dlatego że jeszcze tyle czasu. Żebym tylko nie była zaskoczona. No ale w końcu się zbiorę. Tylko te pieluchy musze kupić 😁

halo Magdey 🙂
Czy skleroza to też uroki ciąży 🙂 hehe Bidulko - ja też bym raczej już została w domku 🙂