Luty 2010 | Forum o ciąży

warzywka gotowane jak najbardziej 🙂

*warzywa

to tak jak moja bratowa nie miała pokarmu a mogła brać jakieś tabletki na produkję pokarmu, zrezygnowała z karmienia i też zaczęła palić, niektóre dziewczyny są wygodne 🙃 🤨

wiesz dziewczyna świadomie od razu butelkę dała bo mówiła ze juz ma dosc tej wstrzemiezliwosci od wszystkiego, każda ma swój rozum, jak dla mnie to nie madre, dla niej napewno sensowna decyzja, na takie tematy kazdy ma podzielone opinie

jak to przecież przez 3 dni po porodzie to siara leci ponoć najpożywniejsze mleko i najzdrowsze, a co do warzyw strączowych to i w ciąży powinno się ich unikać i owoców pestkowych takich jak śliwki gruszki ... tak mi mój ginekolog powiedział bo wtedy my mamy wzdęcia i zaparcia

Dieta matki karmiącej piersią
W okresie karmienia piersią odpowiednia dieta matki odgrywa znaczącą rolę zarówno dla niej samej, jak i dla dziecka. Organizm kobiety adaptuje się do karmienia naturalnego, zmieniając metabolizm na bardziej oszczędny i efektywny. W praktyce oznacza to, że kobiety otyłe nie potrzebują dodatkowej ilości pożywienia w okresie laktacji, zachowując jedynie zasady racjonalnego żywienia. Dla kobiet szczupłych (z prawidłową lub niską masą ciała) oznacza to potrzebę wprowadzenia dodatkowo jednego lub dwóch niewielkich posiłków dziennie.

Należy z całą stanowczością podkreślić, że matki karmiące nie muszą „jeść za dwoje”, z drugiej zaś strony nie powinny również odchudzać się. Szybka utrata masy ciała może przyczynić się do niedostatecznej produkcji pokarmu.

Podstawowe zasady diety matki karmiącej piersią to:
1.Lekkostrawność - powinny przeważać potrawy gotowane i pieczone z niewielką zawartością tłuszczu.
2.Urozmaiconość obfitująca w witaminy i składniki mineralne - zaleca się spożywanie różnorodnych produktów, będących źródłem białka, węglowodanów, tłuszczów, soli mineralnych i witamin.
3.Racjonalność - składająca się z trzech głównych posiłków, z których każdy powinien zawierać co najmniej jeden z produktów z poniższych grup:
a. grupa I - produkty zbożowe (kasze, ryż, makarony, pieczywo, w tym razowe);
b. grupa II - jarzyny, owoce;
c. grupa III - produkty białkowe roślinne i zwierzęce(mięso, ryby, jaja, mleko i jego przetwory, rośliny s
trączkowe);
d. grupa IV - tłuszcze roślinne i zwierzęce, węglowodany.
Ilościowo należy stosować najwięcej składników z grupy I i II, zaś najmniej - z IV.
4.Pełnowartościowość - zaleca się żywność świeżą, wysokiej jakości.
5.Zwiększona podaż płynów. Ilość wypijanych płynów należy dostosować do pragnienia, a nie do ściśle określonych norm objętościowych. Niedobór płynów może mieć niekorzystny wpływ na wytwarzanie pokarmu.

Dieta powinna być zawsze dostosowana do indywidualnych potrzeb matki i dziecka. Jeżeli zarówno matka, jak i karmione przez nią dziecko dobrze tolerują każdy rodzaj pokarmu, to nie ma żadnego uzasadnienia do ograniczania diety matki.
W przypadku wystąpienia objawów nietolerancji lub alergii pokarmowej, jak np. zmiany skórne, biegunka, intensywna kolka jelitowa i inne należy spróbować ocenić, jaki lub jakie produkty w diecie matki mogą przyczyniać się do wywoływania w/w objawów i wykluczyć te pokarmy z jej planu żywienia. NIE NALEŻY JEDNAK ODSTAWIAĆ DZIECKA OD PIERSI!

W okresie laktacji należy uważać na następujące produkty:
-ciężkostrawne i tłuste: mięso, wędliny i sery, ciasta, potrawy smażone;
-wzdymające: cebula, groch, fasola, kapusta, cebula, czosnek, kalafior;
-konserwowane: produkty z puszek, sztucznie barwione, aromatyzowane, koncentraty zup;

Dobrze jest wprowadzić ograniczenia co do spożywania:
-nadmiernych ilości nabiału;
-mocnej kawy i herbaty;
-ostrych przypraw;
-nadmiaru soli i cukru;
-owoców cytrusowych.

Nie jest wskazane stosowanie napojów alkoholowych.

A ja sobie krążki ryżowe wciągam, bo też mnie zassało:laugh:

Dodi 🙂 dziękuję za wyczerpującą informację

to pewnie zależy indywidualnie od kobiety 1 ma bardziej druga mniej pożywne mleko jedna może jeść wszystko a druga nic

ściągać pokarm musisz nawet jeśli karmisz piersią tak zwiększa sie produkcja mleka i jest bardziej pożywne a i po to żeby piersi nie bolały aż tak strasznie z nadmiaru pokarmu

tak, tylko,każde dziecko moze miec inaczej, jednego uczuli coś tam a drugiego nie, była dzis u mnie Kasia z córką, mała ma 10 mcy, karmi ją piersią i daje juz zupki i deserki, i mówiła ze wcale sie nie katowała bardzo, jadła mieso gotowane (jakis sosik kluseczki) ziemniaki ,banany, jabłka ,ryz, kasze, sałate pomidory od samego poczatku i małej nic nie było, spala po nocach, wogole grzeczna była i przesypiała, teraz karmi i wcina wszystko, pizze, lody, orzeszki jakies, ciastka wogole juz je normalnie , i mała cały zas na cycu, i raz dziennie deserek czy zupka i nie miala zadnych kolek, czy wzdec.
Moja mama 4 dzieci na cycku, i tez nie stosowała jakiejs diety szczegolnej, wiec co kobieta to inaczej , kazde dziecko inaczej reaguje.Ja sie dostosuje , w koncu miliony matek karmi i jest dobrze.

Anitek jest zawsze grzeczny!!!!!!! 🙂 🙂 🙂