Skocz do zawartości

Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży


coriana

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
hejka. Ja wróciłam z zakupów. Kupiliśmy wanienke - zwykła taki kolorek zielony. Do tego kupiłam płyn szampon 2w1 do kąpieli z nivei, mydełko z nivei i bambino, łagodzące mleczko do ciała z nivei to do delikatniejszej skóry, krem przeciw odparzeniom tez z nivei, krem do buźki z bambino i oliwke z bambino. Jutro pójdę kupić puder z nivei i sudocrem bo w realu nie było. Aha i jeszcze kupiliśmy płyn do kąpieli z hippa od pierwszego dnia życia. Gruszke do nosa z canpolu i termometr do wody tez canpol. Chciałam dokupić jeszcze płyn penaten i balsam - ale nigdzie nie mają, takze mam na to 2 miesiące żeby znależc albo na allegro zamowic.

Kupiłam tez 11szt pieluch tertrowych, w domu mam jezcze 5 takze 16 nam wystarczy 🙂 mam tez dwie flanelowe..

a sobie kupiłam płaszcz na jesien - zime 🙂 bo w swoją kurteczke nie wejde..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosiaq

    1781

  • Cherry

    2655

  • Shelby

    2530

  • madzia_m3

    1652

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Nie no spoko uważa mnie za dziecko no ale kiedyś trzeba dorosnąć... Na ostatnich wakacjach moja ciotka wylądowała w szpitalu z podejrzeniem sepsy a miała 3 miesięcznego synka w domu. Karmiła go tylko piersią 0 sztucznego mleka z butelki.... Mieszka ze swoją mamą i tatą... Nie miał się kto małym zająć więc babcia chciała żebym się nim zajęła bo mnie zna bo często się nim zajmowałam... I wtedy dostała ochrzan od mamy że co ja z takim małym dzieckiem zrobie że nie będę się nim umiała zająć że to nie takie proste... Ale pojechałam bo przecież nie zostawie babci samej.... Co się okazało wszystko babcia mogła sobie zrobić Huberta i wykąpałam i przebrałam i wszystko zrobiłam co trzeba było i tak jeździłam parę dni jak babcia potrzebowała pomocy... Później już się mama nie odzywała na ten temat że sobie nie dam rady...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No tak, ale przecież nam co miesiąc się śluzówka łuszczyła, naczynka macicy pękały... W porównaniu z tym, co przed nami, to było nic, ale... Chcę mieć nadzieję 🙂 Ale tak jak, Marinel, piszesz, te obkurczanie ważne, a to właściwie nie wiadomo jak będzie... Pewnie to taka sama niewiadoma jak cały poród...

Gosia, liczę na to, że nam jutro dobre wieści przekażesz i że te bóle to ze zmęczenia były co najwyżej...

Ja lecę spać... o ile mi córcia na to pozwoli, bo coś na noc rozbrykała 🙂

A! Dziś sobie prześliczne paznokietki zrobiłam, a co! 😜 Specjalny zestaw do lakierów hybrydowych kupiłam i mam nadzieję, że mi się utrzyma lakier przez te 2 tygodnie na paznokciach...

Dobranoc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosia ja też czekam na wieści od Ciebie jutro! Do dziś mam w pamięci słowa pani doktor w szpitalu gdy podejrzewałam przeciekanie wód płodowych. Powiedziała mi wtedy że mam przyjeżdzac zawsze gdy mam jakies obawy bo to wyraz mojej odpowiedzialności za zdrowie mojego maluszka!
Dobrze ze idziesz do lekarza i czekam na wiesci.
Zmykam poodpoczywać bo jutro znowu do przedszkola a potem do szkoły rodzenia.
Dobrej nocy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gosiu powiedz koniecznie o tych problemach żołądkowych, jeśli Cię meczy trzeci dzień, to raczej na pewno nie ma to nic wspólnego z przedwczesnym porodem. Czy ty nie złapałaś przez przypadek jakiegoś wirusa? Mierzyłaś temperaturę? No i moje pytanko czy to nie z nerwów?
Do lekarza koniecznie jutro marsz, może ginekolog powinien porozmawiać z Mamą, żebyś poszła na zwolnienie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tylko że ja nei wiem czy chce iść już na zwolnienie bo później tego nie nadrobię... 😞 Do jednej nauczycielki chyba cały czas będę na lekcje chodziła do samego porodu na szczęście mam z nią tylko raz w tyg... Bo jest taka zołza że mnie nie puści jak będę opuszczać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja sama miałam taki przypadek w LO, że miałam wypadek, operację kolana i niestety nie mogłam chodzić przez pół roku na zajęcia. Pamiętam, że wszyscy nawet te zozy okazali się dość życzliwi i dali mi materiał do domu do przerobienia, kazali pracować w domu i sukcesywnie donosić kolejne zadania. Gosiu warto naprawdę spróbować... Dla Waszego obopólnego zdrowia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
madzia tylko to nie taka prosta sprawa bo to babka od zawodowych i to od informatyki geodezyjnej gdzie siedzimy tylko na programie który jest płatny i niestety drogi a cały rok będziemy na nim pracować i wszystko wynika z siebie także nie bardzo to nadrobić się da 😞 ale jak będę musiała to z pozostałych lekcji zrezygnuje bo maleństwo najważniejsze...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
martka3 napisał(a):
Lala widzę, że nakupiłaś róznych kosmetyków, chciałabym zwórcić Ci uwagę tylko na jedno, że lepiej nie mieszać za bardzo producentów bo jak maluszka coś uczuli to o wiele trudniej ustalić co niż jak masz kosmetyki jednej lini.

popieram 🙂 zresztą Martka wie, co mówi... Mamuśka niejednokrotna 🙂

na dzisiaj już kończę, bo oczy mnie bolą... do jutra, moje brzuszki :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiem Martka, dlatego te wszystkie nivea i bambino (bo bambino to też nivea) zacznę używać po pierwszym miesiącu tak jak na opakowaniu zalecają. Penaten chce kupić dla dzidziusia zaraz jak się urodzi, jak się nie uda to Oliatum(chociaż nie powinno się go stosować codziennie), bo większość z tych kosmetyków co są w sklepach jest po pierwszym miesiącu życia. A sudocrem musi się znaleźć chyba u każdej mamuśki w torbie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Coraz wcześniej wstaję... Jeszcze trochę, to mój dzień się będzie o 3 w nocy zaczynał... Ale chyba w miarę możliwości się wyspałam dzisiaj 🙂

Gosiaq, same pazurki- nic szczególnego. Po prostu pomalowane z jakimś kwiatkiem czasem. Ale mają mi tak wytrzymać bez odpryskiwania 2 tygodnie 🙂 Jak będę chciała być zadbaną mamusią, to takie rozwiązanie może być idealne, tak sobie myślę. Więc teraz je testuje... Gdyby któraś chciała sobie poszaleć, to ja kupowałam lakiery i inne drobiazgi tutaj: http://allegro.pl/show_user.php?uid=10726843 i dostałam mnóstwo gratisowych ozdóbek 🙂

Jutro jest wielki dzień... Moja córcia właściwie pozna swojego tatę 🙂 Bo kiedy wyjeżdżał 3 miesiące temu, to była na tyle mała, że chyba jeszcze nie była świadoma otaczających ją osób.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jejciu ależ tu same imprezowiczki 😁 Cherry gratulujemy 30, gosiaq ty już 32! a ella wczoraj miała 33 - takze tez spoznione gratki 🙂

MonaLoa, pewnie fajne przezycie to będzie jak Tatuś się dorwie do brzusia 😉 Ja się czasem zastanawiam jak to jest. Bo kiedy moja Maja fika wołam męża, a jak on zaczyna gadać to jest chwila spokoju i potem znów.. także nie wiem czy Maja słucha go wtedy czy to taki zbieg okoliczności.

Dziewczyny sama nie jestem pewna coz tą glukozą mam zrobić, niby lekarz mi wszystko wytłumaczył, ale dla pewności przejde się dziś do laboratorium i zapytam ich co mam z tym fantem uczynić.
Wczoraj jak byłam w przychodni po sierowanie, to chwile przed tym jak learz przyszedł zawołała mnie babeczka do środka. (one tam są zawsze w rejestracji niemiłe, nigdy nie mają czasu itd) I pyta się mnie czy chodze do przychodni czy do prywatnego gabinetu.. no to sobie pomyslałam ''ahha znów się doczepi'' i mówie że do gabnetu pana doktora, a ona mi żebym podała imie nazwisko adres i pesel i się podpisała.. no to ja na nią patrze o co kaman .. i znów sobie myśle że bedzie problem, bo nie mam wymienionej dyskietki z nfz, mam tam jeszcze panieńskie i rejestruje się tez na panieńskie żeby mnie szybciej znalazły. Więc jej tłumacze sie z tego że jeszcze nie wymieniłam itd.. A ona do mnie, żebym podała swoje dane z dowodu osobistego i żebym się nie martwiła, bo ona to potrzebuje do tego żeby zapisać dzieciątko na szczepienia. I że mam sobie dyskietki póki co nie wymieniac, bo wymienie kiedy dzidziuś się urodzi i jemu też wyrobie przy okazji. No to ja banan na pyszczku, bo naprawde była bardzo miła.. a tam potrafią w tej przychodni podnieśc cisnienie. A po chwili do mnie dotarło : ''jej szczepienia dziecka.. to prawie już!''
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry,
my też już nie śpimy. Muszę wstawać o 5:30 żeby Lenkę do przedszkola odprawić, więc też jestem od kilku godzin na przymusowej warcie 😞
ManaLoa, to rzeczywiście wielki dzień. Ale pewnie Ty czekasz najbardziej, w końcu to niemało trzy miesiące bez ukochanego. Do jutra już niedaleko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja się zbieram do tego laboratorium.. napisze co i jak, jak wróce :*

lenymamo.. ja wstawałam do pracy na 5.00.. a teraz sobie tego nie umiem wyobrazić. Budze sie o 7.00 jem śniadanie i znów kłade sie spać i tak minimum do 9.30.. oj skończy mi się 😁 za 69dni!

hah, mąż wczoraj powiedział, że on może wstawać w nocy do dziecka.. że on potrzebuje tylko 4 godzin ciągłego snu żeby się wyspać, i będzie wstawał.. JUŻ TO WIDZE!
Ja coś czuje, że przez te pierwsze dni będe wstawać na najdrobniejsze mruknięcie córci.. takie mam przeczucie. Zobaczymy jak wyjdzie w praniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja już sama nie wiem, kto tu bardziej nie może się doczekać, bo córcia od kilku dni tak się strasznie kręci... Chyba coś przeczuwa 😉

Lala, w różnych laboratoriach mogą różnie tą glukozę badać, więc lepiej będzie jak zapytasz- masz rację. A z tymi szczepieniami to jakoś tak szybko zapisują, ale... faktycznie, to już niedługo... 🙂

Ja się nawet nie łudzę, że narzeczony będzie w nocy wstawał. To gorszy leń ode mnie i śpioch okropny... pewnie nawet się nie obudzi jak ja będę wstawać 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ManaLoa - ale emocje 🙂 3 miesiące to kawał czasu!

lala - powodzenia w laboratorium 🙂

lenymamo - jak tam córcia w przedszkolu? podoba jej się?

wiecie co, mama poszła mnie zarejestrować do okulisty (rejestracja raz w miesiącu, 15stego, na przyszły miesiąc) i biedna zadzwoniła, że niepotrzebnie wstawała rano, bo rejestracje przenieśli na 20stego, ale żadnej informacji nie było 😞 - aż mam wyrzuty sumienia 😞 biedna mamusia, będzie musiała iść jeszcze raz 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja mówię dzień dobry w ten zimny poranek. 11 stopni brr ale bym jeszcze wskoczyła pod kołdrę.
Na sobote zaplanowałam zakupy bo siostra ma wolne i pomoże mi nosić. Przede wszystkim muszę kupić gruby ciepły szlafrok 🙂
Przyznam, że cieszę się, że na zimę będę miała Maluszka. Mam nadzieję, że nie będzie żadnych przeziębień w naszym domu. Nie wiem tylko jak zniose owe zalecane 20 stopni w pomieszczeniu, dla mnie zimą to strasznie zimno, ale może przy Maleństwie będzie mi cieplej 🙂 🙂
To ja zmykam do przedszkola, zajrzę później co u Gosi po wizycie.
Miłego dnia BRZUSZKI!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam brzuszki, echh wstalam dzisaj o 5 30
i taka nie wyspana jestem ze szok.. ale zalatwilam wszystko jutro wyniki badan
ide zjesc sniadanko i chyba pojde dalej spac 😜

shelby to tak samo u mnie specjalnie wstalam by sie zarejestrowac a tu sie okazalo
ze zapisy sa dopiero od 20 na nowy miesiac i nie trzeba sie rejestrowac tak wczesnie
wystarczy jak zadzwonie do nich to one mnie umowia. Ale przynajmniej wiem na czym stoje 🙂
zycze milego dnia ! 😉

marinel miesiac temu w jysku szlafroki polarowe byly po 35 zl takie naprawde przyjemne w dotyku i cieple, moze jeszcze sa w tej cenie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...