Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży

Wchodzę na forum po przepisie na życie, a tu takie wiadomości 🤪 🤪 🤪

Aniu gratuluję z całego serca i cieszymy się razem z Tobą. Teraz będziemy beczeć jak zobaczymy zdjęcie małego bo my przecież jesteśmy jego ciotkami klotkami 😁

Ale jestem podjarana chyba dziś nie zasnę 😜

A to wygląda na to, że więcej nas poluje na datę 11.11.11 ja też łudzę się, że wtedy Emilka zechce opuścić obecne miejsce zakwaterowania 😉 to by było tylko 5 dni przed terminem 🙂
Aniusia nie martw się będzie dobrze, teraz czekamy na Ciebie i trzymamy mocno kciuki żebyś w najbliższych dniach urodziła...a wszystko na to wskazuje!!
Dobranoc brzuszki 😘

Jejciu, tak czytam to wszystko jeszcze raz bo nie moge uwierzyć , że mamy już jednego bejbika.
Ciekawe jak się Ania czuje, niech odpoczywa. Ma już swoje słoneczko przy sobie.. Ciekawe kiedy na nas nadejdzie czas.
Tak jakoś mam wrażenie że nie urodze szybko.. tylko po terminie. Skąd to głupie przekonanie.. Ja już chce.

Zaraz utne sobie drzemke tak do 9.00 a potem wybiore się z psiuniem do piekarni. Mam ogromnego smaka na bułke z masłem i miodem i do tego kubek gorącego gotowanego mleka.
Taak, dziś takie śniadanie.

Wczoraj teściowa powiedziała, że zmieniam się po buzi, lekarz ostatnio też to powiedział.. Mnie się wydaje, że nie wyglądam chyba źle.. po bodobno córka odbiera urode. Nie wiem o co im chodziło.. 😮 🙃

Ostatnio jem mniej, tak mi się wydaje. Ale to chyba przez tą prace męża.. Za to jak zjem kolacje to czuje się pełna strasznie, mimo że nie jem późno bo do godz. 19.00
A wczoraj jak weszłam do wanny to czułam się ogromna 🤨 miałam wrażenie że cycki mi eksplodują, że łydki mam napuchnięte, że z mojej małej ''kajzerki'' zroiła się ogromna bagieta.. no masakra. A dziś wstałam taka lekka.. No i ostatnio dopada mnie myśl ''ileż jeszcze można chodzić w ciąży'' mimo że kocham najbardziej na świecie swój brzuszek, to jednak chciałbym jego zawartość mieć już na zewnątrz. Też tak macie? Przecież ostatnią miesiączke miałam 16 lutego..

Fajna ta data 11.11.11, podoba mi się 🙂 Może zrobimy zbiorowe sprzatanie, gotowanie, prasowanie to nas wszystkie łapnie 😁

ciężka noc, oby dzień był trochę lżejszy! chociaż pogoda za oknem smętna!

to co Ella, dziś na porodówkę, zgodnie z obietnicą? 🙂

życzę Wam wszystkim miłego dnia 🙂

Witajcie Brzuszki,

U mnie też ciężka noc i ciężki wieczór.

Na szczęście teraz wstałam i lepiej się czuję.

Mi tam w sumie nie zależy na żadnej dacie. Po 37 tygodniu Kubuś proszę Cie wychodź na świat. Zresztą zastanawiam się czy skoro w 31 tygodniu ważył 2,020 to po usg za tydzień nie wyślą mnie do szpitala. Pani doktór sugerowała, że przy dużej wadze wywołuje się poród wcześniej, żeby urodzić SN. Chyba Kursyna tak ma.

Ja też już wstałam.... po ciężkiej nocy.
Eliza nie dała mi spać - wywaliła nogi z jednej strony tak bardzo, że aż piekła mnie skóra z bólu - wstałam w nocy kilka razy i próbowałam ją przekręcić ale niestety...
Jej pewnie też jest już niewygodnie biedactwu. W 37 tygodniu to może już ważyć ok 3 kg prawda?

Witamy 🙂 🙂.

Kurczę po wczorajszych wiadomościach od Ani śniło mi sie ze Maja juz była z nami.... achh.....


Shelby ja jak najbadziej gotowa na porodówkę- tylko czy księżniczka też???-to się okaże 😁 😁 😁

dzisiaaj maz w domku wiec odsuwamy sofy i takie małe generalne porządki 😉 😉

Ogólnie to jakis katar się do mnie przyczepił i coś gardło pobolewa 🤔 🤔.

My jeszcze w wyrku pogoda taka benadziejna wiec co tu robić- chyba pospać jeszcze??!!!!! 🙃

A co do daty 11.11.2011 to u nas postanowili ze pierwszy dzidzius urodzony po godzinie 11 własnie tego dnia zostanie honorowym mieszkancem miasta 🤪 do tego mama dostanie 2 dniowy pobyt w SPA, cała 3-ka dostanie darmowy weekend w hotelu. roczny darmowy bilet do kina dla odzniki i do tego jakas nagroda finansowa 🤪 🤪. Takze pewnie nie jedna mama liczy na 11.11.2011 a ja tam bym wolała juz tulić Majkę 😁 😁 😁 😁

Czekamy na fotki Xawerego 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂

Koleżanka urodziła 37 tydzień i 2 dni chłopczyka 4,20 🙂. Ciekawe co by było jakby dłużej posiedział 🙂. Mi z takiej magicznej tabelki wynika, że jak donoszę Kubusia do terminu to 4,7 powinien mieć, jednak wolałabym takiego ogromniastego brzdąca nie rodzić. Ale podobno ten sprzęt ma do 30% błędu.
Zobaczymy na USG za tydzień 🙂.

ella - ale niespodzianki! kurczę! fajnie! u nas nikt czegoś takiego nie wymyślił! 😁

madziu_m3 - faktycznie urodzić dziecko ok. 5 kg to nie lada wyczyn! potem opieka też pewnie trudniejsza, tak jak kukunari pisała - kręgosłup nieprzyzwyczajony!

Ja w sumie mogłabym w 11 listopada celować... bo termin mam na 18/11 a i tak mam rodzić wcześniej - tylko, że u mnie to będzie raczej przed 10/11...
Wiecie co hahhahaha mam ostatnio klasyczny syndrom "wicia gniazda"
Ella Ty chyba też to masz skoro odsuwacie sofy 😜
Od kilku dni jak tylko zobaczę bałagan gdziekolwiek - w szufladzie, w piwnicy, w szafce z ubraniami to mnie mało szlag nie trafi - muszę to poukładać i posprzątać 😮

Bulhakova - aż do piwnicy wijesz do gniazdko... nieźle 🙂 ja to nie mam sił nawet na prasowanie 😉 😁

Lala - coś pisałaś o macie wesoła farma - kupiłam taką mojej siostrzenicy na chrzest i bardzo się podobała, nawet używała zabawek osobno, nie tylko w czasie zabawy na macie! 🙂

Shelby napisał(a):

Bulhakova - aż do piwnicy wijesz do gniazdko... nieźle 🙂 ja to nie mam sił nawet na prasowanie 😉 😁

Lala - coś pisałaś o macie wesoła farma - kupiłam taką mojej siostrzenicy na chrzest i bardzo się podobała, nawet używała zabawek osobno, nie tylko w czasie zabawy na macie! 🙂

No bo w piwnicy był taki syyyffff.... że już nie wiedziałam gdzie co jest - więc zarządziłam sprzątanie. Ja dyrygowałam a mąż porządkował 😁

Dziś robię sobie na obiad racuchy drożdżowe z jabłkami....
a u Was co?

Witam z rana... 🙂
Aniu gratuluje i tak się cieszę że masz już malucha przy sobie... Strasznie ci zazdroszczę...
Co do tego że dziewczynka zabiera urodę to też słyszałam albo że jak ma być chłopak to jest brzuch bardziej szpiczasty... 🙂
Moja teściowa ma urodziny chyba 7 listopada także czasem może zostać babcią z dzień swoich urodzin... 🙂 Cudowny taki prezent... Chociaż mam nadzieje że mała urodzi się szybciej... 🙂

odnośnie tego, że dziewczynka zabiera urodę a chłopiec dodaje - hmm...
może coś w tym jest, ale moja bratowa dostała takich plam w czasie ciąży (coś jak piegi, tylko na całym ciele), a urodziła dwóch chłopców, więc całkiem odwrotnie

moja ciocia z kolei też dostała tych plam, ale ona urodziła 3 córki, więc tu by się zgadzało 😁

Shelby wg mnie to nie zależy czy dziewczynka czy chłopak tak poprostu ma być i już 🙂

Cześć 🙂 🙂 🙂

tez jesteśmy po ciężkiej nocy ale niestety to moja wina!. Przed snem wypiłam dwie herbaty i ze cztery duże szklanki wody - jakoś tak mi to szło oglądając tv i w nocy wstawałam co 1- 2 h na siku !!! Ależ zła byłam na siebie za to pijaństwo 😁 😁 😁

Dziś od rana Kacperek wymyśla dziwne pozy i chyba skóra mi pęknie 😁 😁 😁

U Was też tak ciemno za oknami? Kurdcze ja siedzę przy włączonym świetle bo inaczej nic bym nie widziała!

A z tym wyglądem to jak dla mnie to jakaś ściema! O wyglądzie w ciąży decydują zmiany hormonalne a nie płeć.

p.s. tez nie celujemy w żaden termin. Chcemy by Kacperek urodził się cały i zdrowy oraz żeby poród przebiegł bez komplikacji. A dzień czy konkretna data są mi kompletnie obojętne!

u mnie powoli zaczyna się przejaśniać!

nie wiem na czym to polega, ale właśnie się dziś zgadałam z mężem, że poprzednią noc oboje przespaliśmy dobrze, a tę minioną słabo, bo podobno jak on się budził, to ja smacznie spałam, więc to nie z winy mojego kręcenia biedak się nie wyspał! choć nie ukrywam, że jest mi potrzebny, żebym mogła zmienić pozycję z boku na bok :P

Pochmurno nad morzem, ale nie ciemno.

Ja też myślałam o tej macie, ale dopiero na gwiazdkę 🙂.

Eeee... z tą płcią i wyglądem to jest pic na wodę. Mi też wszyscy mówili, że będzie chłopak bo poprawiła mi się cera, włosy - ogólnie wyglądałam lepiej niż normalnie - a tu niespodzianka 😁 będzie Elizka - i bardzo się cieszę.

Marinel napisał(a):

Witam brzuszki,
co do urody w ciązy to też nie uważam że to zalezy od płci dziecka to tylko przesąd jak każdy inny.

Z wyrzutem sumienia funduję sobie dzisiaj błogie lenistwo. Nie poszłam na zajęcia i chce dużo leżakować dla mojej Emilki.
Jutro pojadę zrobić posiew bo czeka się aż 10 dni.

Marinel i tak trzymać 🙂

Kochane moje, co myślicie o tym termometrze?
jak odwiedzałam bratową w szpitalu na Polnej w Poznaniu to właśnie coś w tym stylu używali - pomiar na odległość, bezdotykowo

a oprócz tego, że nie trzeba męczyć bobasa wkładaniem termometra wiadomo gdzie, to można zmierzyć temperaturę wody do kąpieli i napojów do picia - herbatki, czy mleka (wiadomo, że łokieć i nadgarstek się świetnie do tego nadają, ale dla początkujących - chyba fajna sprawa :P)

http://allegro.pl/bezdotykowy-termometr-spokoj-dziecka-podczerwien-i1873216203.html