Skocz do zawartości

Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży


coriana

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
wiesz co Cherry - takie numery to w całej Polsce niestety 😞
znajoma miała raka kości i zalecenie od onkologa, żeby była cesarka, bo ona nie miała siły do naturalnego porodu, w szpitalu, jak przyszło co do czego, to lekarze "wiedzieli lepiej" i kazali jej rodzić normalnie, no i urodziła - ale mały jest chory 😞 (mózgowe porażenie dziecięce) bo go poddusiło w czasie porodu 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosiaq

    1781

  • Cherry

    2655

  • Shelby

    2530

  • madzia_m3

    1652

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Cherry napisał(a):
Mimo wypełnienia ankiety na Brochowie coraz częściej myślę o Oławie. Przeraziła mnie koleżanka która do mnie mówi:

Wiesz że na noworodkowym będzie Ci najgorzej.... Na te pielęgniary to musisz krzyczeć i żadąć bo inaczej Ci nie pomogą.... 😮 😮 😮

To szczerze mówiąc chyba dziękuję za nerwy w pierwszych dniach życia mojego Synka....

Do tego przeraziła mnie koleżanka która chce procesować się z tym szpitalem... o doprowadzenie do niedotlenienia dziecka podczas porodu. po czasie okazało się że Majeczka ma wadę słuch w skutek urazu okołoporodowego....jest taka malutka a ma aparaty słuchowe....

Ja już pisałam że atmosferą w Oławskim szpitalu jestem zachwycona, zarówno ze strony położnych jak i lekarzy. Nie do porównania z Brzegiem w którym tez kilka dni leżałam. Nawet na porodówce było miło - radio włączone, położne sobie żartowały.. Koleżanka z sali była na próbie oksytocynowej 2h i stwierdziła że jest naprawdę ok a łóżka porodowe bardzo wygodne. I jeszcze jedno - nie wiem, chyba poprostu dobrze trafiłam bo nawet na Izbie Przyjęć Pani była miła 😮
ps. NO i gwarancja że przez 2h maluszek zostaje na brzuchu u mamy - dla mnie to b.ważne i nie chciałabym musieć się o to wykłócać po porodzie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Chce zadzwonić do cukierni i zapytać się o koszt tortu a tu do cholery ponad 40 smaków i badż tu madry.

Myślę chyba o takich smakach:

Ambasador- biszkopt jasny, śmietana z czekoladą, śmietana z rodzynkami i orzechami

Truskawkowy z szampanem - biszkopt jasny, śmietana truskawkowa, biszkopt ciemny, śmietana z twarożkiem i winem musującym

Co myslicie?

Chyba zjadłabym wszystkie.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A może się sama skusisz i coś zrobisz jeśli będziesz miała siłę. Ja polecam proste dwa przepisy wypróbowane 🙂

http://www.kwestiasmaku.com/desery/ciasta/ciasto_czekoladowe/przepis.html

http://www.kwestiasmaku.com/desery/torty/tort_cappuccino/przepis.html

Oba robiłam i oba banalne i pyszne, nawet nie ma co zepsuć 🙂. A ja mam ochotę na takiego pączka jak w Wiedniu z powidłami śliwkowymi i obsypany cukrem pudrem i makiem yami... niestety pączków nie potrafię sama robić 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Shelby napisał(a):
Cherry - faktycznie trudny wybór, szczególnie dla takiej słodkiej mamusi jak Ty, która biedna się oszczędza tyle czasu!


będę musiała się obejść smakiem 🙂 🙂 🙂

trudno wynagrodzę sobie po.... już tyle wytrzymałam do do końca dam radę.

A zamawiam chyba dwa tory dla Babuni mojej jeszcze na 80-tkę
i wybrałem dla niej taki smak:

Szwarcwaldzki - biszkopt ciemny skropiony wiśniówką, warstwa wiśni w zalewie na soku wiśniowym, bita śmietana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cherry napisał(a):
Chce zadzwonić do cukierni i zapytać się o koszt tortu a tu do cholery ponad 40 smaków i badż tu madry.

Myślę chyba o takich smakach:

Ambasador- biszkopt jasny, śmietana z czekoladą, śmietana z rodzynkami i orzechami

Truskawkowy z szampanem - biszkopt jasny, śmietana truskawkowa, biszkopt ciemny, śmietana z twarożkiem i winem musującym

Co myslicie?

Chyba zjadłabym wszystkie.....


nie katuj nas! ja też bym zjadła wszystkie - chyba zaraz się podniosę i zacznę robić te racuchy z jabłkiem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
I ja mówię dzień dobry, choć tak jak wykrakałam wczoraj, bardzo długo nie mogłam zasnąć, po tej mojej drzemce w dzień... 😞
Troszkę mnie znowu martwią te moje upławy, bo ostatnio niezbyt przyjemnie pachną i znowu jest ich więcej...mam wizytę w sobotę u lekarza, a w poniedziałek u położnej, więc pogadam z nią o tym, może w końcu coś z tym zrobią do cholery 😠 Mogę też się sama umówić na taki zwykły wymaz w przychodni, ale nie wiem czy nie lepiej poczekać na wizytę, bo może wtedy skieruje mnie na tego paciorkowca jak się uprę? I chyba tak właśnie zrobię!

Cherry ja bym chyba wybrała tort z jakimś kremem owocowym właśnie, nie wiem czy koniecznie ten, który podałaś, ale owocowe wydają mi się mniej mdłe po prostu....ja to bym pewnie skusiła na jakiś malinowy, ale czekoladowy z wiśniami 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cherry napisał(a):
Shelby napisał(a):
Cherry - faktycznie trudny wybór, szczególnie dla takiej słodkiej mamusi jak Ty, która biedna się oszczędza tyle czasu!


będę musiała się obejść smakiem 🙂 🙂 🙂

trudno wynagrodzę sobie po.... już tyle wytrzymałam do do końca dam radę.

A zamawiam chyba dwa tory dla Babuni mojej jeszcze na 80-tkę
i wybrałem dla niej taki smak:

Szwarcwaldzki - biszkopt ciemny skropiony wiśniówką, warstwa wiśni w zalewie na soku wiśniowym, bita śmietana


dziś obiecałam sobie nic słodkiego! jutro idę na badanie moczu i nie chcę już tam spotkać żadnego cukru!

ale ale, jutro imieniny mamusi, znów będzie zebra! 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj narobiłyście smaka tymi tortami, uwielbiam i chętnie bym jakiś zjadła...szkoda , że tu nie można zakupić takiego typowego polskiego tortu...te angielskie są takie przesłodzone i suche...a do polskiego sklepu przywożą takie pyszne ciasto, podobne właśnie do tortu czekoladowego z taka masą truflową i wiśniami, ale tylko w niedzielę!!! 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zapomnialam cherry napisac ze wyladowalam z skurczami co 3-4 min w szpitalu.. posiedzialam na sali porodowej pod ktg prawie 8 godzin jednak zaczely przechodzic zupelnie skurcze, wiec przeniesli mnie na zwykla sale i tam hmmm niestety trafilam na jedna dziewczyne po terminie cos ok 28 lat ale zachowanie gorsze niz u 10 latki! dostala skurczy w nocy wiec zaczela chodzic po sali zapalac swiatlo, nastepnie gasic i zapalac drugie... i tak w kolko wkoncu zaczela mnie budzic, pytac sie czy spie... bo ona nie moze spac bo ja boli.. czy mogla bym isc po polozna bo ona ruszac sie nie moze... wiec poszlam... podlaczyli ja pod ktg i skurcze wyszly na 20 max 30 procent! dali jej no spe.. jednak i tak nie spala cala noc i mi rowniez nie dala spac, w dzien rowniez zamiast przespac sie po ciezkiej nocy to sie nie dalo, gdyz ta panna miala miec wywolywany porod tego dnia wiec siala panike od rana do wieczora, wieczorem dostala zel dopochwowy i o 22 zaczela sie masakra.. zaczela sie drzec na caly oddzial ze ja boli ze nie wytrzyma itp.. znow ktg i skurcze na 50 procent dwie polozne przy niej byly uspokajaly ja kazaly oddychac, po 12 w nocy powiedzieli ze zabieraja ja na oddzial porodowy.. a ta wstala z lozka jak gdyby nigdy nic i z wielkim usmiechcem na twarzy poszla sobie na sale... nie rozumiem czy tak udawala by sie znalezc na porodowce... czy co... tylko mogla oszczedzic kogos kto lezal z nia a nie robic cyrki!!
oczywiscie tego dnia powiedzieli mi ze no niestety wszystko ustalo i zapytali sie czy chce zostac do konca ciazy w szpitalu czy moze chce do domu bo to moze jeszcze potrwac.. wiec powiedzialam ze wole poczekac w domu.. tego dnia przyjeli 50 ciezarnych, 14 w nocy reszte do godziny 11 byly na salach a do godziny 10 urodzilo sie 12 maluszkow silami natury zas 5 przez cc.. u mnie porodowka jest przepelniona.. tak wiec powiedzialam mojemu synkowi by jeszcze sobie posiedzial w brzuszku..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jestem zawiedziona !

Pani z cukierni mnie wyśmiała ja usłyszała że chcę zamówić tort na ten weekend!

Mówi do mnie że góra przez 2 h przyjmuje zamówienia jeszcze na następny bo na ten to już mowy nie ma dawno !

I tak chciałam zamówić tort w najlepszej cukierni....

p.s. jak się pospieszę to zdążę zamówić przynajmniej ten dla Babci...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...