Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży

a ja nie dostałam 12 lekcji od Cherry 🙂 bo miała być wysłana ponownie w całej okazałości i ... nie mam 🤢

mnie na szczęście zgaga też nie męczy... 🙂

wczesniej mialam non stop zgage... ale od kad zaczelam wcinac migdaly.. codziennie minimum 10.. nie mam z tym najmniejszego problemu 🙂 polecam!

a co do pajacykow to rowniez wydaja mi sie bezpieczne.. i na pewno na samym poczaku bede ich uzywac non stop... wiem po swoich siostrzencach jak maluchy sie denerwuja gdy sie je ubiera.. a ja nie chciala bym zrobic krzywdy maluszkowi 🥴 moze troszke przesadzam.. ale jednak strach jest

madzia jak masz ochote to wcinaj! marchewka jest bardzo zdrowa wiec czemu nie... 🙂

A ja na wyjscie naszykowalam body z długim rękawem. skarpeteczki do tego spodenki na szelkach, czepeczkę cieńką i polarkową(ściągnęłam od Gosiq- 😜 😜) no i kombinezonik. Aha i jeszcze niedrabki Ja mała odrazu wsadzę w fotelik samochodowy wiec raczej zawiniecie w rożek odpada!!! A dla siebie spakowalam tunike i spodnie jeansowe 🤪 🤪:woohoo (co prawda jeansy ciazowe ale miescilam sie w nie w 5 miesiacu wiec po porodzie powinno byc okey)
Szczerze to masz juz dosc getrow 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢. Marzę o jeansach 😁 😁 😁 😁 😁 😁

gosiaq napisał(a):

a ja nie dostałam 12 lekcji od Cherry 🙂 bo miała być wysłana ponownie w całej okazałości i ... nie mam 🤢

bo Cherry jej nie wysałała bo nie może się zmobilizować do przytachania skanera z szafy 🙂 🙂 🙂
Dzis poproszę męża by to zrobił... za co z góry przepraszam 🙂 🙂 🙂

ja na wyjście dla siebie "wydam dyspozycję telefoniczną" podobnie jak ostatnio 🙂 🙂 🙂
A ja mam dość adidasów (nie sądziłam, że do tego dojdzie!), a w jeansach popierdzielam nieustannie, w domu jedynie w getrach. No i wieje jak cholera, więc sukienka jest jak najbardziej na miejscu, bo kurtka nieustannie odpięta 🙂

Cherry napisał(a):

gosiaq napisał(a):

a ja nie dostałam 12 lekcji od Cherry 🙂 bo miała być wysłana ponownie w całej okazałości i ... nie mam 🤢

bo Cherry jej nie wysałała bo nie może się zmobilizować do przytachania skanera z szafy 🙂 🙂 🙂
Dzis poproszę męża by to zrobił... za co z góry przepraszam 🙂 🙂 🙂

Oj słonko, nie chciałam Cię poganiać ze skanowaniem, bo myślałam, ze ją masz ino się zapomniało posłać dalej.. nie śpiesz się, spokojnie, nic się nie pali 🙂 i tak jesteśmy wdzięczne, że nas tak rozpieściłaś tymi naukami przedmacierzyńskimi 🙂 😘

nie tylko ty..!! wszystko teraz mam takie rozciagliwe... marza mi sie moje kochane jeansy... kiedys nie wyobrazalam sobie dnia bez nich (zwlasza w taka pogode!) a teraz... teraz mieszcze sie jedynie w dresowe rzeczy, nosilam spodnie ciazowe S a w tym tygodniu zroily sie za ciasne 😁 ale juz nie bede kupowac... przemecze sie w leginsach..

Hmm, ja tam nie liczę, że po tym porodzie będzie jakoś super, więc wezmę sukienkę ciążową.

Ja mam dość tych rajstop ciążowych są okropne... marzę o normalnych rajstopach... ciekawe czy też wejdę w swój płaszcz zimowy... na razie mama oddała swój....
ale już teraz wiem, że po porodzie będzie trzeba kupić jakieś dżinsy, nie kupiłam przez całą ciążę żadnych spodni. Tylko rajstopy i leginsy... nigdy w życiu nie wejdę w pupie i w pasie w 36 ...

Ja teraz przerzuciłam się na kozaki i od dwóch dni w nich śmigam.... ale mąż musi zapinać 😲 😮 😁 noszę je do getrow i dlugich swetrow.....

tęsknię za obciślejszą bluzką w brzuchu ! Tesknie do tego stopnia że kupiłam ich całą masę ale czekają 🙂 🙂 🙂

Ja mam nówiki nieśmigane jeszcze z metką w szafie, dokupiłam jeszcze jedne 🙂 🙂 🙂

a ja nie mam bluzek, ani porządnych swetrów na teraz, bo jakieś są za krótkie 🙂 hahaha
ale tez miesiąc to się przemęczę, to już tak niedaleko, że w sumie... olewka i tyle. I jeszcze mam sukienkę dżinsową z poprzedniej ciąży, ale wtedy tak często w niej chodziłam, że teraz ... nie ubrałam póki co ani razu 🙂 uparta jak osioł, co?

Madziu! a jak dzisiaj Twój kręgosłup?
I podpowiedz co tam w szkole rodzenia ćwiczyliście na piłce 🙂 bo kręcenie biodrami, kółeczka, ósemki, kołysanie na boki, rozciąganie krocza mam już obcykane 🙂 ale może coś jeszcze było fajniejszego?

no i lenymama mogłaby dać znać! w końcu od wczoraj jest tydzień pracujący u nich 🙂

ja poluje na sukienke takie cos jak kupila gosia, tylko ze z szerszym golfem... zakochalam sie w takiej rok temu.. a teraz nigdzie nie moge jej znalezc 😞

Ja mam bluzki w sensie tych po ciąży które kupiła z myślą że gdy będę miała już brzuch bardziej płaski i dżinsy też. Kupiła je na początku ciąży bo ze streczem i że jeszcze w nich pochodzę.... Potem nie było okazji i zostały z metkami 🙂 🙂 🙂

Bluzki zas kupiłam u tego sprzedawcy na allegro o który nie raz Wam mówiłam za 9,90 lub tańsze a są dobrej jakości... i tak się nazbierało....

Spodnie ciążowe w które się przestałam mieścić (2 pary + 2 spódniczki) sprzedałam jakis miesiąc temu na allegro i dzięki temu miałam kasę na nowe ciuchy! Zawsze tak robię.... 🙂 🙂 🙂

Właśnie wróciłam od położnej i dosłownie myślałam, że już nie dojdę z powrotem do domu!!!Teraz muszę co najmniej z godzinkę posiedzieć, bo tak mnie biodra bolą i pachwiny, że się ledwo ruszam;( U położnej wszystko dobrze, mocz ok, ciśnienie ok, tętno maluszka 154, ale nadal nie jest ułożony główką w dół...aktualnie zmienił pozycję z poprzecznej na skośną, ale położną jest tak optymistycznie nastawiona , że twierdzi, że jeszcze parę tygodni, więc na pewno się odwróci, no zobaczymy?Za dwa tygodnie kolejna wizyta, na której będziemy omawiać plan porodu i zdecydowanie wrócę taksówką, bo jak teraz tak mi ciężko, to co dopiero za dwa tyg. Szkoda , że te wizyty wypadają wtedy , kiedy mój facet ma pierwsze zmiany, tak to by mnie zawoził...ach nie ma lekko!

Yenefer cieszę się że jest dobrze !

Mały na pewno się odwróci! Zobaczysz !

🙂 🙂 🙂

cherry a mogla bys podac nick tego sprzedawcy ?
yenefer oszczedzaj sie dziewczyno... !
od kad wrocilam z szpitala rowniez mi ciezej wszystko sie robi... rozleniwilam sie ☺️

Cherry to widzę, że jesteś tą szczęściarą której nie puchną łydki, moje w trakcie dnia z każdą godziną przybierają kognatyczne rozmiary. O swoich szczuplutkich kozakach mogę zapomnieć. Ale to nie jest najważniejsze. Mam takie z goretexu jedne szerokie w które na pewno się zmieszczę 😉, zakupiłam je w zeszłą zimę bo te nieodśnieżone chodniki to była masakra dla normalnych butów. A no i pasie przebiłam swojego męża 😉.

A no i ja jeszcze raz napisze unikać chodzenia długiego bo ja wczoraj wieczorem bardzo źle się czułam.

Madzia mi puchną tylko wokół kostek tuż nad gumką od skarpetek - pozostała część nogi bez zmian...

A co do pokoiku obiecałam zdjęcia ale na razie jest pusty, bo czekam aż wszystko przyjdzie z ozdób.

[URL=http://www.image-share.com/ijpg-986-184.html][IMG]http://www.image-share.com/upload/986/184m.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.image-share.com/ijpg-986-185.html][IMG]http://www.image-share.com/upload/986/185m.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://www.image-share.com/ijpg-986-186.html][IMG]http://www.image-share.com/upload/986/186m.jpg[/IMG][/URL]

Jak przyjdą drewniane ozdoby na ścianę to Wam w pełni zdjęcie zrobię. No i kołyska idzie do nas do sypialni 🙂, w takim kolorze mamy meble

A ozdoby z tej strony

http://www.peticado.pl/

I co ciuszków, to mam tylko takie kolory + żółty kanarkowy

Madziu bardzo ładnie 🙂 🙂 🙂

Bardzo mi się podoba 🙂 🙂 🙂

Co do ubioru maluszka na wyjście, to ja pewnie ubiorę body z krótkim rękawem, na to pajacyk bawełniany lub welurkowy i kombinezonik, a na głowę bawełnianą czapeczkę, w razie w kombiznezonik ma kaptur. U nas parking jest w szpitalu, więc nie mam co za grubo ubierać malucha, a auto też stawiamy praktycznie pod domem, więc maluch z dworem nie będzie miał dużo styczności.

A co do ubrań ciążowych, to kupiłam w H&M takie dżinsy ciążowe rozmiar 40 i na początku byłam zła, bo mi z tyłka spadały, ale teraz są w sam raz i na pewno mi starcza do końca, a w getrach ja akurat lubię chodzić, ale nie mam za dużo tunik do nich, więc czekam aż się zrobi chłodniej to będę ubierać kozaczki i do tego mam takie dwie sukienki z golfem, z tamtego roku jeszcze, ale bardzo rozciągliwe.

Tak jak przypomnę sobie lali kolekcję to wymiękam...

A co do nóg mi puchną też łydki, nie mówiąc o żylakach ... :/

madzia_m3 napisał(a):

Tak jak przypomnę sobie lali kolekcję to wymiękam...

A co do nóg mi puchną też łydki, nie mówiąc o żylakach ... :/

Lala nasza zakupowa specjalista!

Co do łydek i żylaków to współczuję!

aaaaaaaaaaa dziś pewnien Pan mnie zaskoczył w kauflandzie .... cos gadał do swojej dzieczyny - o moim brzuchu i mówi no to połowa 8 miesiąca! 😮 😮 😁 Skąd on to wiedział ?