Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży

dzieki dziewczyny, pewnie wlasnie tak jest, ze to przez ciaze... i wiem, ze jak wyjedzie to po jakims czasie zaczne tesknic... zawsze tak jest...
musze wrzucic na luz 😁

juz krzycza, ze musze oddac laptopa, wiec nie wiem czy jeszcze sie sie dzisiaj pojawie, ale jak cos to jutro sie melduje 🙂 i nie udalo mi sie wszystkiego nadrobic 😞

ania - trzymamy kciuki 🙂

aniu - trzymaj sie kochana - jestesmy z toba!!!! Wyglada na to, ze pierwsza rozpakujesz swoj cudowny prezencik 😁 Zrelaksuj sie i nie stresuj zrob to dla malenstwa a takze dla siebie aby nabrac sily przed porodem!!!! zobaczysz juz za chwile bedziesz szczesliwa jak nigdy 😁

Cygnee, nawet nie wiesz ile ja bym dała , żeby moja mamcia tu do mnie przyleciała...i choć czasem bywa strasznie upierdliwa, to i tak jej nie mam dosyć!Zobaczysz jak docenisz jej obecność , jak dzidzia się urodzi...wiadomo, że na dłuższą metę, każdy miałby dosyć, ale skoro przyleciała tylko na chwilę, to wykorzystaj ten czas i ciesz się nim, bo pamiętaj, że rodzice nie żyją wiecznie...a potrafią być cenną skarbnicą wiedzy i ogromna podporą w trudnych chwilach!!!

yenefer07 napisał(a):

Cygnee, nawet nie wiesz ile ja bym dała , żeby moja mamcia tu do mnie przyleciała...i choć czasem bywa strasznie upierdliwa, to i tak jej nie mam dosyć!Zobaczysz jak docenisz jej obecność , jak dzidzia się urodzi...wiadomo, że na dłuższą metę, każdy miałby dosyć, ale skoro przyleciała tylko na chwilę, to wykorzystaj ten czas i ciesz się nim, bo pamiętaj, że rodzice nie żyją wiecznie...a potrafią być cenną skarbnicą wiedzy i ogromna podporą w trudnych chwilach!!!

Swieta Prawda!! Like it!! 😆

Yenefer film wczoraj obejrzałam i zgadzam się z Twoja opinią (Dla nie wszystko).

Ania trzymamy kciuki za Ciebie, jesteśmy z Tobą i czekamy na wieści 🙂 🙂 🙂

Cygnee popieram dziewczyny 🙂 i mimo, że jakoś tego nie widzisz, ale ona chce być podporą i wsparciem dla Ciebie

Aniu 5 cm rozwarcia !!!!!! To już naprawdę dużo, myślałam, że to już kładą na porodówkę przy takim 🙂. Pewnie się pierwsza z nas rozpakujesz! Wspaniale!

aniu_xx no to dużo sił i jak najmniej bólu, oby wszystko poszło szybko i gładko...no chyba Cie już nie wypuszczą z powrotem do domku skoro już takie rozwarcie? Powodzonka!

Rozwacie 5 cm, skurcze na KTG..... No to Ania bedzie pierwsza rozpakowana 🙂
Aby tylko bylo malo bolesnie i maly szybko wyszedl.
I pomyslec, ze miedzy nami 5 dni roznicy bylo.

Cherry jak lubisz tak filmy oglądać to polecam Ci film "Reservation Road" , polskie tłumaczenie "Droga do przebaczenia" film jest z 2006/2007r i może niezbyt na czasie dla nas oczekujących na dziecko, ale jak dla mnie jeden z lepszych jaki widziałam, choć wiadomo nie każdemu musi się podobać...jak nie widziałaś to może kiedyś się skusisz 😉

Dobry wieczór !!!!!

u mnie troche lepiej, choć nie mam na nic siły- nawet leżenie mnie męczy 😞 😞

nie wiem co sie dzieje- az płakać mi sie chce..!! Chyba mam jakis kryzys....

Aniu- trzymam kciuki za WAS 😘 😘 😘 😘.Oby szybko poszło 🙂 🙂 🙂 Czekamy na wieści!!!!

Cherry dziekuję za lekcję 😘

kukunari napisał(a):

yenefer07 napisał(a):

Cygnee, nawet nie wiesz ile ja bym dała , żeby moja mamcia tu do mnie przyleciała...i choć czasem bywa strasznie upierdliwa, to i tak jej nie mam dosyć!Zobaczysz jak docenisz jej obecność , jak dzidzia się urodzi...wiadomo, że na dłuższą metę, każdy miałby dosyć, ale skoro przyleciała tylko na chwilę, to wykorzystaj ten czas i ciesz się nim, bo pamiętaj, że rodzice nie żyją wiecznie...a potrafią być cenną skarbnicą wiedzy i ogromna podporą w trudnych chwilach!!!

Swieta Prawda!! Like it!! 😆

I like it too!!!!!! 🙂

Mam takie intymne pytanko:

tez macie narządy zewnętrzne spuchnięte? Mój mąż mówi że moja wygląda teraz jak bułeczka poznańska 😁 😁 😁 i się śmieje ze mnie 😉 😉 😉 ale ona faktycznie jest opuchnięta... Pytam sie bo nie wiem czy to tylko u mnie czy tez u was jest tak samo 🙂 🙂 🙂

Cherry napisał(a):

Mam takie intymne pytanko:

tez macie narządy zewnętrzne spuchnięte? Mój mąż mówi że moja wygląda teraz jak bułeczka poznańska 😁 😁 😁 i się śmieje ze mnie 😉 😉 😉 ale ona faktycznie jest opuchnięta... Pytam sie bo nie wiem czy to tylko u mnie czy tez u was jest tak samo 🙂 🙂 🙂

U nas tez tak sprawa wygląda i ja mam tez wrazenie jakby tam wszystko "zciemniało" ☺️

Ella z kolorystyka tez tak mam 😲 😲 😲

ella1 napisał(a):

Cherry napisał(a):

Mam takie intymne pytanko:

tez macie narządy zewnętrzne spuchnięte? Mój mąż mówi że moja wygląda teraz jak bułeczka poznańska 😁 😁 😁 i się śmieje ze mnie 😉 😉 😉 ale ona faktycznie jest opuchnięta... Pytam sie bo nie wiem czy to tylko u mnie czy tez u was jest tak samo 🙂 🙂 🙂

U nas tez tak sprawa wygląda i ja mam tez wrazenie jakby tam wszystko "zciemniało" ☺️

i ja tak mam 🙂 ale to normalne jest. Jak dużo pochodzę, to mam wrażenie zniesienia jaja 🙂
Aniu! POWODZENIA!!! W razie czego informuj proszę, bez względu na godzinę 🙂 Wierzę, że jutro się rozpakujesz szybciorem 🙂 3maj się dzielnie!

Marinel ojejku ten filmik to nie dla mnie, ale też słyszałam że to tak wygląda w niejednym szpitalu.

Co do narządów wszystko prawo ma być spuchnięte i przekrwione. Powodem jest nacisk naszych pociech na narządy.

Marinel napisał(a):

pierwsza kąpiel w szpitalu. Wygląda okropnie. A gdzie o podtrzymywanie główki ?
http://www.youtube.com/watch?v=obqXKLIEbuw&feature=related

hehehe, prawda jest taka, że na początku tak to mniej więcej wygląda 🙂 dłużej się rozkłada ręcznik i szykuje kosmetyki 🙂
U nas w szpitalu co prawda nie kąpią, bo uważa się, że maź tworzy warstwę ochronną, odżywczą i kąpią dopiero przed wyjściem 🙂 Więc tak naprawdę pierwsza prawdziwa kąpiel dopiero w domu. Jezu, czy ja jeszcze pamiętam jak to się robi?
Kukunari, dzięki za słowa otuchy odnośnie tętna Filipa...Staram się myśleć racjonalnie (na tyle, na ile się da). Zrobię powtórkę i wyjdzie dobrze, nie? A póki co: jutro sprzątanko, może jakieś namiętności, bo trzeba rodzić 🙂
A! w pierwszej ciąży żaden czop mi nie odszedł na raz, tylko przez parę dni mi wylatywał (nawet nie zauważyłam). Jak skurcze były co 7 minut i zaczęły się krwawe "włoski" w moczu, to pojechaliśmy.

al ja chyba właśnie zaliczyłam pierwsze małe skurcze...

zaczynały się na wysokości żołądka - tak na górze i schodziły w dól.... ale były delikatne strasznie....
jednak zaznaczam że są.... 🙂 🙂 🙂


Gosia musi być dobrze!

Marinel, aż serducho się kraja jak się taki filmik ogląda...babki się , że trak brzydko powiem"nie pierniczą", dla nich to tylko kolejny noworodek do umycia...

Jeżeli chodzi o moje narządy, to jak w końcu przebiję się przez warstwę chaszczy to aż sprawdzę z ciekawości...heh mam teraz takiego lenia do golenia, że masakra, na szczęście w sobotę ginekolog to w końcu krem depilacyjny pójdzie w ruch ☺️

no nieee, z jednej strony fajnie mieć pielęgniarkę w rodzinie, ale z drugiej... Mama rozmawiała z koleżanką też pielęgniarkę o tętnie mojego malucha. No i ta powiedziała, że jak ona sama była w ciąży i miała 180, to ją wzięli na cesarkę, bo mały owinął się pępowiną... No i chyba jutro podejdę na powtórkę ktg. Tylko obawiam się, że z mojego strachu znowu wyjdzie wielkie g****.

gosiaq napisał(a):

no nieee, z jednej strony fajnie mieć pielęgniarkę w rodzinie, ale z drugiej... Mama rozmawiała z koleżanką też pielęgniarkę o tętnie mojego malucha. No i ta powiedziała, że jak ona sama była w ciąży i miała 180, to ją wzięli na cesarkę, bo mały owinął się pępowiną... No i chyba jutro podejdę na powtórkę ktg. Tylko obawiam się, że z mojego strachu znowu wyjdzie wielkie g****.

Gosiu na pewno bedzie dobrze MUSI!!!! Mysle, ze dobrze zrobisz ze pojdziesz jutro na to KTG - uspokoisz siebie na pewno!!! A wierze, ze z Filipkiem wszystko dobrze jest!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Gosiu po co się stresować migiem jutro na to ktg ! Niepewność jest najgorsza.