Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży

Cieszę się Gosiu, że u Ciebie dobrze 🙂

Gorąco Wam polecam własne bułeczki na śniadanie drożdżowe zamiast kupnych, wystarczy wszystko umieścić w mikserze, zamiast dwóch końcówek włożyć ten hak i pyszne śniadanko gotowe

http://mojewypieki.blox.pl/2009/02/Bardzo-puszyste-buleczki.html

Hello!
Cherry, dzięki za lekcje! oczywiście, że je czytam! jak mogłaś pomyśleć inaczej??
Ja po wizycie. Był wymaz na paciorkowca, skierowanie na morfologię, mocz mam aktualny. Szyjka ok. Moje skurcze ucieszyły lekarza 🙂 Mnie też 🙂 Gorzej z ktg 😞 U nas robi się przed wizytą, po rejestracji. Oczywiście Filip nie chciał współpracować i kopał w czujnik! Więc wielka dupa wyszła z zapisu. Po wizycie do powtórki, ale znowu walił w urządzenie, jednak mniej, więc jakiś tam zapis był... Ale tętno było podwyższone. I tu pytanie do doświadczonych: jaka jest norma tętna dziecka? dodam, że fikał nogami i ja też byłam trochę niespokojna, bo martwiłam się, że jeszcze się nie urodził, a już się nie słucha! No i po co czytałam na stronach Dr Google o przyśpieszonym tętnie??? no pytam się, po co? Mam przyjść w tym tygodniu jeszcze raz na samo ktg. Zastanawia mnie również komentarz pielęgniarki: aa, drugie dziecko i już skończony 36 tydzień, to już w terminie... Znaczy, że rodzimy? Lekarz też mówił, że trochę za wysokie to tętno, a na koniec dodał, że jak nie urodzę, to do zobaczenia w poniedziałek.
Co o tym myślicie?

Cześć Brzuszki;*

Ale się dzisiaj wkurzyłam 😠 😠 😠 😠. Jutro powinnam iść na wizytę a dzis do mnie zadzonili ze wizyta przelozona na 25 paździenrika 😠 😠 😠 😠.
Normalnie az plakac mi sie chce....... 😞 😞 😞 😞
W ogole to chciałabym juz urodzic jestem juz zmeczona ale oczywiscie nie mam ŻADNYCH OBJAWÓW, ŻADNYCH BÓLI NIC KOMPLETNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 😠 😠 😠 😠

Straszny ten dzień....................... idę się położyć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a jakie to tetno bylo??

aaa_aniusia napisał(a):

a jakie to tetno bylo??

z tego, co podejrzałam (nie wydają u nas tych świstków) to jakieś 170-180....

ella 1 też bym chciała już urodzić... Ale coś czuje że się to może nawet przeciągnąć... ;/

no bo jak ja bylam w szpitalu to mialam ktg 2 trazy dziennie i tetno bylo miedzy 150 a 180 i mowili ze idealnie

aaa_aniusia napisał(a):

no bo jak ja bylam w szpitalu to mialam ktg 2 trazy dziennie i tetno bylo miedzy 150 a 180 i mowili ze idealnie

no widzisz, u mnie bylo przy tej gornej granicy przez 10 minut
ale sie mocno ruszal, bo kopal w czujnik 🙂 wiec moze dlatego tez było wyzsze kawalek...
Uwazasz, że niepotrzebnie się martwię?

Jagoda napisała tak:

Nie ma co się martwić, mam skurcze nieregularne, oraz odszedł mi czop śluzowy, mogę urodzić w ciągu 24 godzin a także może to trwać 2 tyg. Więc czekam jak na szpilkach.... I prawdę mówiąc chciała bym już tego mojego łobuza urodzić....Tylko jakoś nie chce wyjść, więc siedzę w domu i sprzątam, szykuje łóżeczko, pościel ogólnie mieszkanie ogarniam, mam nadzieję że na brzuszku wszystko ok, bo nawet brak czasu by tam zaglądnąć, serdecznie pozdrawiam.

🙂 🙂 🙂 🙂 🙂

Dziewczynki a jak myślicie zabrać do szpitala rzeczy dla dzieciątka tylko w rozmiarze 56 czy wziąć też komplet na 62? Bo ja muszę mieć ubranka na cały pobyt w szpitalu, na Ujastku ubierają noworodki w nasze rzeczy.
Na stronie szpitala pisze żeby mieć śpiochy, kaftaniki, koszulki, czapeczki po 3 sztuki oraz skarpetki i rękawiczki niedrapki. Nawet o bodach nie wspominają to nie wiem czy zabrać 🤨
Aniusia może ty mi pomożesz bo zaczynam mieć dylemat co spakować dla małej 🤢
Cherry to czekamy na wieści od Jadwigi!
Gosia734 super że wszystko u Was dobrze 🙂
Ella nie denerwuj się zobaczysz jak ten czas zleci!

Jakie fajne informacje 🙂 Do listopada już tak blisko, ciekawe ile z nas wytrzyma do terminu..

Gosiu ja tez myślę że niepotrzebnie się martwisz mój na pewnej wizycie miał około 130 lekarz powiedział że okej... więc się nie martwiłam....

hej dziewczyny!

ale słońce niesamowicie świeci!

ella - mocno Cię przytulam! dasz radę! dzielna moja!

gosiaq - nie martw się, myślę, że tętno okej, chociaż nie znam się wcale na tym 😉

Cherry - bardzo dziękuję za lekcje!

lala89 - gratuluję Ci postawy! oby tak dalej! a mąż zaradny jest, więc da radę, a los obróci się na Waszą korzyść już niebawem, zobaczysz! będzie jeszcze lepiej, niż było 🙂

Gosia734 - dobre wieści 🙂

i co ja tam jeszcze miałam - madziu_m3 - jak zwykle coś pysznego - tylko czy ja będę miała siły cokolwiek upiec? 🙂

wiecie co... wczorajsze kazanie wygłaszał ksiądz, który od 8 lat pracuje z dzieciaczkami, które leżą na oddziale hematologii i onkologii dziecięcej, na koniec przeczytał wiersz, który napisała chora dziewczynka, która teoretycznie powinna chodzić do drugiej klasy - jak mi się uda, to Wam go spiszę i zacytuję, ale to, co mnie najbardziej uderzyło to fakt, jak radzi sobie ze swoją chorobą - napisała - lepiej, że jestem chora na ciele, bo gorzej by było, gdybym była chora na duszy! a potem, że cierpienie to też łaska, tylko taka trudniejsza! mówię Wam, musiałam się powstrzymać, żeby się nie popłakać, tak się mocno wzruszyłam! niesamowite, jak dzieci potrafią sobie radzić z chorobą! lepiej, dużo lepiej niż co niektórzy dorośli, a i pewnie lepiej niż ich rodzice! ten ksiądz mówił o nich: mali bohaterowie!

gosia mysle ze nie ma co sie denerwowac dzidzia jest aktywna poprostu no to tez serducho musi troche popracowac moj jak bylam podlaczona do ktg to tez wariowal i mzoe dlatego tez mial takie tetno


no mnie tez w szpitalou en czop odpadl..

Dziewczyny, dzięki za pocieszenie. Nie lubię panikować, ale czasem takie głupie myśli przychodzą....

A u mnie czop siedzi 🙂 ale mam jeszcze ponad 3 tygodnie 🙂

a ja jestem straszna panikara choc poki co narazie sobie radze

Zaniu, ja na twoim miejscu spakowałabym te 56, ale jeśli chcesz to na wszelki wypadek w domu awaryjnie przygotowałabym 62, które mąż mógłby dowieźć. U nas w szpitalu ubierają maluszka więc ja nie mam z tym problemu.

A tak z innej beczki jeszcze..
Od kilku dni pies mnie prześladuje. Chodzi za mną wszędzie, nawet do kibelka. Jak chce wyjsc sama z domu to strasznie piszczy i bardzo to przeżywa. Tuli się do mnie. Jest jakiś taki inny. Dodam też , że już kilka nocy spał pod łóżeczkiem. Nie wiem co mu jest, czy czuje że w domu pojawi się dziecko, czy może ta jego ''troska'' to zmartwienie się że pójdzie w ''odstawke''.

Czesc dziewczynki!!!
Wszystkie jeszcze zapakowane??? 😉
wczoraj wieczorkiem sie dowiedzialam, ze moja kuzynka urodzila synka - Floriana 2 tyg przed terminem 😁
Jestem ciekawa, ktora z nas pierwsza wystartuje 😁 Jak tak sledze to widze, ze niektorym czopy powypadaly - boziu jak to brzmi 😉 a niektore juz maja coraz mocniejsze i coraz bardziej bolesne skurcze przygotowujace....
Dziewczyny w naszej klepsydrze w gornej czesci zostalo tylko kilka ziarenek piasku ...
Dla pocieszenia ja tez sie boje i to bardziej niz zap ierwszym razem, bo wiem co mnie czeka... ale nagroda - niepowtarzalnie cudowna, wiec DAMY RADE - jak nie my to kto???!!!!
Milego dzionka mamulki-kulki 😉

Lala! Tyson po prostu czuje Twoje emocje 🙂 Nie martw się, że będzie się źle zachowywał 🙂 Moje psisko ukochało Maćka od pierwszego wejrzenia 🙂

Gosiu Kochana,

Nie martw się bo z tego co wiem to do 170 chyba jest ok. Tym bardziej, że dzieci przy badaniach takich się przecież wiercą.

madzia_m3 napisał(a):

Gosiu Kochana,

Nie martw się bo z tego co wiem to do 170 chyba jest ok. Tym bardziej, że dzieci przy badaniach takich się przecież wiercą.

oj wiesz, trochę martwię, bo było przy 180 najczęściej jednak... no i muszę zrobić powtórkę... zrobię w środę lub w czwartek 🙂 jeśli tyle wytrzymam.

heh Marinel, ja bym chciała 6 listopada odebrać dyplom 🙂 ale pani doktor ma wątpliwości czy się uda!
niedługo się przekonamy!

Marinel napisał(a):

Gosiu może małemu udzieliło się Twoje zdenerwowanie albo nie była zadowolony że znowu coś od niego chcą 🙂 Mój Maluszek miał 144 ale to na usg bo ktg jeszcze nie miałam.
Madziu przepis super na pewno zrobie te bułeczki. Nie mam miksera z miską ale jak dam składniki i będ trzymac mikser to moze też jakoś to wyjdzie?
Widzę że jedne z nas chcą już urodzić a ja się martwię żeby nie urodzić przed 4 listopada. Czop mi jeszcze nie wypadł, skurczy bolesnych i regularnych nie mam, więc wierzę że 19 dni jeszcze Emilka posiedzi w brzuszku.

Oczywiście, że wyjdzie, możesz też sama wszystko ugnieść w misce jak masz siłę. Marinel a czemu Ty tak czekasz do tego 4 listopada?