Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży

jejku ale mam nerwa w dupie jak to mówi Gosiaq 😲 😲 😲

kłuja mnie poślady tam gdzieś w środku... dziwne no nie...

Może dzidzia Cię tam smyra 😁 ja ja jeszcze pracowałam to pewnego dnia przyszedł do mnie kierownik a ja siedziałam jak na szpilkach....Dominik kopał mnie w odbyt.....nie mogłam się odnaleźć 😁 Była to komiczna sytuacja....On coś do mnie mówił a ja siedziałam jak wryta....nie mogłam powiedzieć : Przepraszam P. Kierowniku ale mój synek właśnie kopie mnie po odbycie 🙂 🙂

Agisal napisał(a):

Może dzidzia Cię tam smyra 😁 ja ja jeszcze pracowałam to pewnego dnia przyszedł do mnie kierownik a ja siedziałam jak na szpilkach....Dominik kopał mnie w odbyt.....nie mogłam się odnaleźć 😁 Była to komiczna sytuacja....On coś do mnie mówił a ja siedziałam jak wryta....nie mogłam powiedzieć : Przepraszam P. Kierowniku ale mój synek właśnie kopie mnie po odbycie 🙂 🙂

Ciekawe jakby zareagował 😁 😁 😁

Dobra idę spać bo rano badania i wizyta u rodziców....

Więc będę popołudniu lub wieczorem. Buziolki 😘 😘 😘

Kolorowych snów i przespanej nocki 😘 😘 😘

iiiii......................

Miłego dnia 🙂 🙂 🙂

Dobranoc 🙂 bardzo bym chciała przespać noc....ale ta moja bezsenność 😞

Halo,
dziękujemy baaardzo, bardzo za miłe słowa 🙂
Aniu dołączam się do dziewczyn, fajnie, ze jesteście w domu, uważajcie na siebie 🙂
Byłam u gina, ale nie chcę się denerwować, mojej lekarz nie było, dali jakąś zastępczą, zupełnie bez chemii między nami było, wyliczyła, że dziecko waży 2800 (!!) i właściwie bardziej stwierdziła niż zapytała, czy mamy jeszcze jakieś pytania. Katar mi nie służy, oj nie. Wściekłam się. Wytarłam brzuch i wyszliśmy z gabinetu. Więc po to czekałam 5 tygodni na wizytę? Czuję straszny zawód. W sobotę idę znowu, bojowo nastawiona, ale już do innej lekarz. To tak z grubsza, bo nie chcę się już na noc wkręcać. Mąż wypije piwo, wyluzuje się, a ja co? Nic.
Przespanej nocy dziewczynki!

Dziewczynki ale pedzicie z postami... max
Ja dzis wybralam sie na zakupki bo stwierdzilam, ze dzidzia musi miec pare nowych ciuszkow nie tlyko takie po Mii 🙂 wiec kupilam troche 🙂 A i Mia sie zalapala na pare 🙂

Lenymama - barbie super!!!
aniu - dobrze ze w domu szkoda tylko ze nadal bez bobalka 😉

Co do lekarzy to ja juz sien ie wypowiadam bo w IE - olewka na maksa - jedno przyslugujace USG, bez zadnego badania ginekologicznego, bez posiewow... Waza, mierza cisnienie, raz pobieraja krew - przez cala ciaze, mocz sprawdzaja na odpieprz... a co najlepsze mierza miarka wielkosc brzucha od kosci lonowej - wzdluz linea negra - szkoda gadac!!! jak nie pojdziesz prywatnie do Pl ginekologa to nic nie wiesz. KTG wykonuje sie tylko w przypadku jak cos nie gra. Generalnie olewka w kazdym momencie z kazdej strony....
Dziewczyny z UK - jesli chcecie, zeby sie wami zajeli na prawde to musicie troche posymulowac - pojechac do szpitala i wmowic im bole wtedy was przebadaja porzadnie.... wiem, ze ciezko sie zdecydowac na taki ruch....ale to chyba jedyne wyjscie....
Jak bylam w ciazy z Mia to okolo 2 tyg przed porodem wykryto u mnie wysokie cisnienie wtedy dopiero sie mna zajeli i porobili wszelkie badania, prawie codziennie mialam sie zjawiac w spzitalu - robili mi KTG, badali mocz, krew i nawet zbadali ginekologicznie - baaaa rozmasowali mi szyjke, zeby przyspieszyc porod w ostatnim tygodniu 🙂
wiec moze nastepnym razem zrobcie pare sklonow przed wejsciem do gabinetu 😉 aby poniesc cisnienie 😉 i dopiero wtedy poczujecie, ze kogos obchodzi wasza ciaza 😉

Dzień Dobry ! 🙂
Dziś to ja zapalam światło na forum 😉 powód jak zwykle: nie mogę spać 😞 Dominik się wierci w brzuszku.....właśnie zjadłam wczesne śniadanko bo czułam ssanie w żołądku...wczoraj rozpisywałyśmy się na temat lekarzy i oczywiście śniło mi się, że wylądowałam w szpitalu a tam nikt nie chciał się zająć moją osobą...byłam spanikowana ale nikt nie reagował....jak się skończył sen? nie wiem......obudziłam się na szczęście 🙂

A ja już wyspana. Zaraz zjem jogurt truskawkowy na pierwsze śniadanie. U mnie nocka .. sama nie wiem. Nie umiałam zasnąć, przybrałam wszystkie możliwe mi pozycje i nic.. Strasznie bolały mnie nogi - szczególnie w kolanach - często tak mam. I wierciłam się okropnie.. Wywaliłam wszystkie poduszki bo mi przeszkadzały.. położyłam się w poprzek nogi dałam na męża, chwile wyrzymałam i koniec. Znów zmiana pozycji, dopiero mi pomogło to że zawołałam psa do wyrka, przytulił się do mnie i tak zasnęliśmy. Ogólnie śpi na swoim posłaniu już jakiś czas bo go oduczyliśmy spania z nami - wiadomo że dzidzia będzie często leżeć na łóżku. Ale nasz pies to też jak takie dziecko.. rozpieszczony strasznie i niejednokrotnie chce spać w łóżku - ale jesteśmy twardzi. On sam może ma jakieś przeczucie, bo czasami śpi pod łóżeczkiem na dywaniku..

Martko kociaki słodziutkie - widziałam je na nk. Szybko znajdą dom. Mnie się koty podobają - ale u kogoś, zawsze przerażała mnie kuweta 🤔

Już jakiś tydzień odczuwam skurcze, czasem niebolesne a czasem z lekkim bólem. Sądze że to macica powoli się szykuje. A jak byłam u lekarza i po badaniu stwierdził że wszysto ok - szyjka itd to zapomniałam mu o tym powiedzieć.

Lenymamo, 2800 to dużo tak mi się wydaje.. Moja Maja teraz we wtore miała 2kg przy 45cm.

Ahaa miałam pisać - zapomniałam. Lekarz opowiedział mi pewną sytuacje po tym jak weszliśmy na temat psychiki ciężarnych .. Ma pacjentke, której prowadził już 3 ciąże - więc się śmiał , że teoretycznie zna ją na wylot. Przy tej 3 ciązy też wszystko było ok, dzidzia zdrowa itd. Babecza poszła dodatkowo do innego lekarza na usg - wiadomo nam to zawsze mało. Ten lekarz widząc obraz usg stwierdził że dziecko ma guza mózgu! No to ona się kompletnie załamała i wróciła do tego mojego lekarza z pretensjami że jak to on mógł tego nie widzieć.. Zrobił jej tez strasznie dokładnie usg i mówi, kochana ja tu nic nie widze, dziecko jest zdrowe! Spojrzał tak na mnie i tłumaczy mi że psychiki ciężarnej nawet on nie przeskoczy.. to są takie emocje takie uczucia że nikt nigdy tego nie zrobi. I choćby tłumaczył pokazywał nic to nie dało. Więc ona przez te ostatnie tygodnie tylko chodziła i płakała.. Nadszedł termin porodu, rodzila naturalnie. Jak się okazało dziecko było zdrowe, a tym guzem mózgu okazały się być włosy których dziecko miało bardzo dużo i najwyraźniej podczas tamtego usg musiały/mogły się zbić w kłębek.

Dzień doberek Brzusie 😉

U nas nocka mineła nawet nawet, choć jakaś nie wyspana sie obudziłam. 🤔.

Wlasnie wyprawilam synka do przedszkola, maz go zawiózł a ja idę sie polozyc moze jeszcze usnę.......... 🙂
Do później 😉

lala - ale historia z tymi włosami! szok! to tak na dzień dobry, dla otrząśnięcia się, lepiej czasem nie poznać przypuszczeń lekarza, które mają być błędne!

u mnie odbyło się bez nocnych spacerów - wstałam dopiero chwilę przed 7dmą!

dziś znów słońce - i dobrze, bo na balkonie suszą się maluszkowe rzeczy! 🙂

wczoraj odwiedziła mnie kuzynka, która teraz od października studiuje położnictwo, wyobraźcie sobie, że już uczyli się, jak kąpać noworodka!

także jeśli którejś z Was trafi się jakaś studentka albo student, to nie martwcie się, oni na pewno będą umieć już bardzo dużo! nie tracą czasu 🙂

mają taki przedmiot, podstawy opieki położniczej, całkiem sporo godzin w tygodniu i tam się wszystkiego uczą

a co ciekawe, podobno, w mniejszych miejscowościach, taka studentka na praktykach po 1 roku studiów już odbiera poród!

Dzień dobry.
A dzisiaj dzień nauczyciela. Poza madzią_m3 mamy kogoś? Cierpliwości, pojętnych uczniów i lepszej kasy za ten nielekki kawałek chleba.

Miłego dnia dziewczynki 🙂

Halo Shelby, zapomniałam wczoraj zapytać, bo na pewno macie już typy 🙂 imion. Napisz nie daj się prosić. I bardzo się cieszę, że udało się z tą pracą 🙂 A nie mówiłam, że zaraz zaświeci to słońce? 🙂)

wiesz co Kochana, mamy z każdej płci po 6 imion wybranych, stwierdziliśmy, że jak nam buzię pokaże, to wtedy będziemy wiedzieli, które imię najlepiej do dzidziusia pasuje! 🙂

ale typy są takie:
Antonina, Faustyna, Martyna, Róża, Weronika, Zuzanna,
Antoni, Dominik, Filip, Franciszek, Maksymilian, Mateusz

chociaż ja sądzę, że w przedbiegach odpadają te, które mają literkę R, gdyż pojawia się ona w naszym nazwisku i pomyśleć, gdyby dziecko miało się przedstawić, nie umiejąc tej literki wymówić, naraża się na śmieszność, więc postaramy się wybrać z tych pozostałych 🙂

lenymama napisał(a):

A nie mówiłam, że zaraz zaświeci to słońce? 🙂)

wcale nie trzeba było tak długo czekać! 🙂
oby teraz wszystko się dobrze ułożyło i wreszcie była to praca na dłużej! przydałaby się nam taka stabilizacja 🙂

Dzień dobry,

Nocka średnia, ale się podniosłam z łóżka i brzuch mnie nie boli ! Mam nadzieję, że tak pozostanie.

Dziękuję za pamięć lenymamo.

Lala sama wiem, jak przez złą diagnozę można się załamać. Ale ja uwierzyłam drugiemu usg tym bardziej, że na połówkowym nic nie było, a takie zmiany przecież nie zrobią się od tak.

Dzisiaj lekarz 🙂, mam zamiar też poprosić o ten wymaz, lekarka nic wcześniej nie mówiła, ale na szkole rodzenia bardzo naciskali na to.

No i jeśli ktoś ma problem z moczem też polecam sok z 100 % żurawiny do kupienia a aptece lub w sklepie ze zdrową żywnością. Cherry on nie jest dosładzany na 100 %, jest zresztą tak kwaśny, ale po rozcieńczeniu z wodą da się wypić, efekty są super. Jedyny minus to cena !

na uczelniach niestety nie jest to wolny dzień od pracy ani od nauki, jak w szkołach niższego szczebla, ale każdy nauczyciel ma święto, więc Madziu - oby docenili Cię bardziej, za serce, które wkładasz w to, co robisz! 🙂

Shelby napisał(a):

na uczelniach niestety nie jest to wolny dzień od pracy ani od nauki, jak w szkołach niższego szczebla, ale każdy nauczyciel ma święto, więc Madziu - oby docenili Cię bardziej, za serce, które wkładasz w to, co robisz! 🙂

pięknie powiedziane! podpinam się !
Moja nocka w miarę, na szczęście żołądek przestał boleć 🤪 Dzisiaj jednak pojem raczej delikatnie, bo mogą się znowu "wariacje na temat..." pojawić 🙂
Kobietki! powodzenia u lekarzy!
U nas dzisiaj słońce i optymistycznie 🙂 chociaż rano jedynie +6 stopni 😮
Lecę coś zjeść 🙂

Gosieńko - to ciepło! u nas były 2 stopnie! 🙂

aaa właśnie właśnie, Gosiu, Maciek ma dziś wolne od szkoły?

A jeszcze: koty! mój bandzior wczoraj cały dzień przy mnie leżał (pilnował czy co?). A dlaczego nasza Lala Kasia się boi kuwety? trzeba ją wyczyścić i tyle 🙂 zresztą, Ty chyba akurat miałabyś możliwość puszczania kociny na ogród, więc nauczyłby się siusiać w plenerze 🙂
A! naszemu Dżozefowi zaścieliłam ręcznik pod łóżeczkiem i też tam lubi sobie pospać 🙂 Mam nadzieję, że już do łóżeczka nie będzie wskakiwał 🙂 Zresztą, przyznam Wam się, że w razie czego jestem umówiona z koleżanką, że go jej oddam, jeśli będzie bardzo niedobry dla Filipa 🤢 Wiem, że to okrutne i pewnie będę beczeć, ale jeśli ma być niebezpieczny dla dziecka, to naturalnie wybieram dziecko. Ale będę walc zyć, żeby Dżozefa okiełznać...

Shelby napisał(a):

aaa właśnie właśnie, Gosiu, Maciek ma dziś wolne od szkoły?

Wolne, wolne, właśnie pompują piłkę, potem sprawdzą koła w samochodzie, skleją nogę od stołu i takie tam męskie zajęcia 🙂 a potem ja pomęczę go w pisaniu liter i cyfr, bo kulfony 🙂

nie dasz mu odpocząć? 😁

Shelby napisał(a):

nie dasz mu odpocząć? 😁

nie dam 🙂 w tym temacie jestem wymagająca, bo wprowadzają litery bardzo szybko, więc ma szalone zeszyty i ćwiczymy różne szlaczki i literki 🙂 jak teraz zaniedbam, to będzie mu tylko ciężej...

nooo tak, odpowiedzialne rodzicielstwo 🙂 masz rację! 🙂
lepiej ćwiczyć w domu z mamą, niż potem obrywać w szkole za brak umiejętności!