grudniówki2 | Forum o ciąży

hejka 🙂
Nie martw się Agnieszko mój synek miał ostatnio tydzień lenia. Zastanawiałam się czy nie jechać do lekarza bo prawie wcale nie dawał o sobie znać. Na szczęście od wczoraj znowu wariuje po brzuszku, po prostu odpoczywał sobie :laugh:

PannaNikt mi czas leci mega szybko, nie wiem kiedy mija tydzień za tygodniem.

Według tych obliczeń mam termin na 11 listopada 🤪 Może coś w tym jest bo ja czuję, że urodzę właśnie gdzieś w połowie listopada. Poczekamy, zobaczymy... 😉

A mnie się strasznie dłuży tymbardziej że córa na dworze a ja sama siedze w domu,dlatego często z niego uciekam ale ile można samej łazić już mi się pomysły kończą 🤔 Za to teraz czuję się naprawde dobrze,wcześniej byłam taka osłabiona i wogóle takie leniwe kluchy a teraz jakoś tak odżyłam 🙂

PannoNikt to ja Ci zazdroszcze ja też dawno się nie malowałam,ale kto by mnie teraz do tego zmobilizował :P umaluję się chyba za miesiąc jak pójdziemy na te chrzciny 🤪

Fredeczko mam do Ciebie pytanie:
czy czułas wcześniej albo teraz skurcze, miałaś bóle brzucha, albo uczucie jak przy miesiączce??
Ostatnio mam takie dolegliwości i troszke sie martwie, że może szyjka mi sie skraca 🥴
Wcześniej miałam silne skurcze ale lekarz kazał mi sie nie martwić bo twierdził, że mam bardzo długą i ładną szyjke macicy. Wizyta dopiero za ponad 2 tyg 🤨

A Ty trzymaj sie cipelutko i dużo odpoczywaj! Oszczędzaj sie bardzo 😘

pozdrawiam

A to dobry mąż 🙂

Ja takie bóle to tylko przed porodem miałam,teraz to mam tylko te skurcze przepowiadające,jeśli Cie to niepokoi to skonsultuj się z lekarzem,ale dużo dziewczyn ma podobnie może rzeczywiście czasem tak się dzieje.

🙂 🙂 no ja wam powiem ze mi wyszło tak z Marta ostatnia pociecha ze termin od lekarza miałam na 3wrzesien a według ruchów małej na29sierpien a urodziłam 31 sierpnia 🙂pozostała dwójke miałam wczesniaków 😞a co do tych bóli brzuszka to faktycznie macica sie z dna na dzien rozszrza i dzidzia rosnie wiec tak reagujemy....

hej dziewczyny!
no juz sie lepiej czuje, gadalam z ciocia i wedlug niej (a tez miala uczennice u siebie w sklepie) bede mogla normalnie nie chodzic na praktyke jak bede na zwolnieniu i konczyc szkole.

Beatasz mam te skurcze hopkinsa czy kogos ale to u kazdej kobieciny w ciazy moze sie zdarzyc. Ogolnie to raczej nic nie wskazywalo na to,ze mogloby sie cos takiego dziac. A to wszystko pewnie moja glupota bo sie nie oszczedzalam :/ ale czulam sie dobrzewiec nie widzialam powodow zeby zwalniac.

Mi poki co to do 12tyg sie strasznie dluzylo! a pozniej lecialo szybko szybciej i jeszcze szybciej, ale zobaczymy jak teraz bedzie,gdy lezec musze :/ jutro juz 24tc...

moze ktos sie pojawi?? ehh 😞

jestem jeszcze chwilke 🙂 zaraz musze iść kota znajomych wpuścić 🙂

No to widzisz fredeczkaa być może uda Ci się przzesiedzieć na L4i nie chodzić na praktyki.Oby Ci się wszystko udało bo przecież teraz zdrowie maluszka najważnniejsze

no zobaczymy. Pojade na rozpoczecie roku i pojde do kierownika praktyk. Nie lubie go 😠 ale pojde do niego.

AgnieszkaK no moja gin powiedziala,ze dopoki nie ma krwistych uplawow to jest jeszc ze w miare dobrze i wszystko jest do podtrzymania.tylko,ze jesli nie bedzie ok po tych 2 tyg to wtedy do szpitala,ale mysle,ze bedzie dobrze i poprostu ta szyjka przestanie sie skracac. Jest jeszcze w normie ale krotsza niz na ostatniej wizycie :/ pozatym nie mam zadnych objawow przedwczesnego porodu tylko te skurcze.

agnieszka niestety do godziny 14 jestem sama... a ograniczylam moje obowiazki do robienia obiadu. Siedze sobie przy stole i cos pichce. Ale teraz weekend i mama sie tym zajmie. Bo jakos sobie nie wyobrazam zeby mama miala wracac z pracy i jeszcze stac przy garach. jak ona byla po operacji to powinna lezec a i tak obiad zawsze mialam ugotowany jak ze szkoly wracalam.

ide sobie cos przygotowac do jedzonka bo az mi w brzuszku zaczyna burkac :/

Fredeczkaa a dostałaś chodźby jakieś tabletki na podtrzymanie??

Hej Mamusie;-) padam na ryj...cały dzień na nogach. Normalnie maraton.
Ale za to mogę się pochwalić zakupami;-) Zrobiłam kilka zdjęć bo wszystkie ciuszki leżą póki co u mamy więc wrzucam namiastkę:P

Co do leków to ja żarłam przez 3,5 miesiąca duphaston. Dopiero jak byłam na ostatniej wizycie to mi doktor odstawiła.

A ja w szpitalu też najpierw dostawałam duphaston a potem luteinke i niedawno co ją odstawiłam.