GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży

beata26 napisał(a):

Pammat mi też tesciowa wciska, ze bedzie chlopak, bo od kilku pokolen nie bylo dziewczynek w rodzinie męża. Ja mam przeczucia na dziewczynkę, ale zobaczymy. 12 lipca mam wizyte u polożnej, wiec moze cos bedzie widac juz. Z checia nie mowilabym tesciowej jesli bedzie dziewczynka, przynajmniej bedzie zabawnie jak bedzie wkrecac chlopca 😉

Z plcia dziecka to i tak dopoki sie nie urodzi nie ma sie 100% pewnosci. Wczoraj Kuzynowa mi opowiadala ze lekarz jej powiedzial ze bedzie miala coreczke. Strasznie sie cieszyla i z takim nastawieniem zyla przez cala ciaze. Tydzien przed porodem zrobili jej USG kontrolne i jednak okazalo sie ze bedzie miala chlopca 😆
Natomiast wczesniej slyszalam historie gdzie rodzice byli przekonani do samego konca ze to bedzie chlopiec. Mieli juz dotowy pokoik na niebiesko pomalowany i wszystko dla chlopca, a urodzila sie dziewczynka. Okazalo sie za na wiekszosc USG jakos tak zawijala raczke i wyciagala paluszek ze lekarz byl przekonany ze to chlopiec 😆

Pytanie na ile mozna wierzyc tym historiom 🙂 Pewnie kazdy wyjatek potwierdza regule. W sumie to i tak mamy wielkie szczescie, bo mozemy zobaczyc nasze pociechy jak sie rozwijaja w brzuszkach. A nasze mamy w wiekszosc nie mialy tego. Ja np mialam sie nazywac Lukasz 🤪 a wyszla im Basia 😁

beata26 ale nie powiedz mi szczerze jest to troszkę wkurzające co ? (te wmawianie)

guga ja i ulka dałyśmy zdjęcia

no ja tez już dodałam...

pammat napisał(a):

guga ja i ulka dałyśmy zdjęcia

guga też za chwilke doda...
też myślałam o tym obumarciu... 😞 głupia guga powiadasz?....

Pammat tesciowa mam fajna ale z serii "wszystko wiem" i jest to wkurzajace, bo niby tylko mowi, co jej sie wydaje, ale robi to tonem jakby miala szklana kule i wiedziala na pewno. Ostatnio rozmawialismy z nia o pokoju dla malenstwa i mowilismy, ze chcemy pokoik wytapetowac i dodac taki kolorowy pas ( na pewno wiesz co mam na mysli) to nam powiedziala, ze to juz nie modne i mamy miedzy supitem a sciana poprzyklejac styropianowe ramki czy cos, bo jej sie podoba. Ja sie wtedy denerwuje, ale staram sie panowac nad soba i tlumacze, ze nam sie podoba tak jak chcemy zrobic i zrobimy po naszemu. Ach te tesciowe chca dobrze, ale czasem przesadzaja

guga napisał(a):

pammat napisał(a):

guga ja i ulka dałyśmy zdjęcia

guga też za chwilke doda...
też myślałam o tym obumarciu... 😞 głupia guga powiadasz?....

Guga nie martw sie.. u mnie brzuszek z dnia na dzien pojawil sie.. u ciebie tez tak bedzie tylko wyzsza jestes.... daj sobie czas jeszcze i malenstwu...
ehh a te mysli o obumarciu to glupio mi było pisac... ale widze ze wam tez to przeszlo przez mysl... ja tez sie ciagle martwie czy małe żyje... czy serduszko bije... czy nie doszło do obumarcia płodu... i tez jak zapytałam ostatnio lekarza czy to normalne takie obawy to powiedzial ze tak ale zupelnie nie potrzebne... ale ja tez glupolek jestem i lubie sobie nawbijac do głowy.. a spokojna jestem do max tygodnia po usg... a pozniej znowu te głupie mysli... i tak sie zastanawiam czy tak cała ciaze bedzie... niektore z Was czuja ruchy to chyba spokojniejsze sa.... a ja nic... nawet bulgotania... i tez sie martwie Guga.. nie jestes sama... ale noski w góre... bo nam dzieci rosna i nie ma sie co smucic bo i one wtedy smutne....

dokładnie..

Witajcie w klubie, ja tez myslalam o tym obumarciu i pytalam o to polozna, ale mowi, ze jest przy tym bardzo silny bol brzucha i krwawienie silne, wogole nie powinnysmy myslec o czyms takim i cieszyc sie ze stanu w jakim jestesmy, ale chyba taka natura kobiety, ze rozwaza wszystkie mozliwosci.

beata26 napisał(a):

Witajcie w klubie, ja tez myslalam o tym obumarciu i pytalam o to polozna, ale mowi, ze jest przy tym bardzo silny bol brzucha i krwawienie silne, wogole nie powinnysmy myslec o czyms takim i cieszyc sie ze stanu w jakim jestesmy, ale chyba taka natura kobiety, ze rozwaza wszystkie mozliwosci.

a ja myslalam ze to ja nawiedzona jestem i wszystko w czarnych kolorach widze.... ale widze nie jestem sama jest nas wiecej ;p hihi

Agami napisał(a):

beata26 napisał(a):

Witajcie w klubie, ja tez myslalam o tym obumarciu i pytalam o to polozna, ale mowi, ze jest przy tym bardzo silny bol brzucha i krwawienie silne, wogole nie powinnysmy myslec o czyms takim i cieszyc sie ze stanu w jakim jestesmy, ale chyba taka natura kobiety, ze rozwaza wszystkie mozliwosci.

a ja myslalam ze to ja nawiedzona jestem i wszystko w czarnych kolorach widze.... ale widze nie jestem sama jest nas wiecej ;p hihi

To sie Guga do klubu Wariatek i Czanowidzctwa również dopisuje... 🤔 ☺️

guga kochana nie masz się co martwić 🙂 ja nigdy nie miałam super płaskiego brzucha, ale jakoś nie był wystający ani wielki. a tu nagle w przeciągu dwóch dni już widać. a wcześniej nic nie było. chociaż nikt nie poznaje że w ciąży jestem po brzuchu. Ci którzy wiedzą to mówią, że nie widać, a ci którzy nie wiedzą, to nie wiedzą dalej 😜

Podejrzewam, ze za kilka miesiecy jak bedziemy krótko przed terminami porodów i przypomnimy sobie o klubie wariatek i czarnowidztwa to bedziemy sie smialy z siebie 😉

beata26 napisał(a):

Podejrzewam, ze za kilka miesiecy jak bedziemy krótko przed terminami porodów i przypomnimy sobie o klubie wariatek i czarnowidztwa to bedziemy sie smialy z siebie 😉

masz rację 🙂 ja też ostatnio tak się zastanawiałam, że mi brzuch nie rośnie, a tu nagle z dnia na dzień ;p ale nie tak bardzo

beata26 napisał(a):

Podejrzewam, ze za kilka miesiecy jak bedziemy krótko przed terminami porodów i przypomnimy sobie o klubie wariatek i czarnowidztwa to bedziemy sie smialy z siebie 😉

hehe no ja mysle ze przypomnimy sobie to panikowanie odnosnie braku lub małego brzuszka juz tak w 7-8 miesiacu jak zacznie byc nam ciezko.. to wtedy bedziemy sie smialy ze tak na to czekalysmy a pozniej bedziemy tesknic za mozliwoscia wyprostowania sie i nie wygladania jak wieloryb ;D

Pewnie tak to juz bedzie... 😜 Kazda dziewczyna ma to w sobie ze jesli cos sie za dobrze dzieje to cos sie musi zepsuc, ale nie tym razem .... 😆

Poki co myslmy pozytywnie bo to co my czujemy dziecko tez to czuje i potem urodza nam sie brzdace, ktore beda swiat widziec tylko w czarnych barwach. Trzeba sie cieszyc z tego co sie ma 🤪 czasem to trudne, ale damy rade. Mamy "swoja internetowa" grupe wsparcia. Bedzie dobrze i smiechu napewno tu nie zabraknie.

Mam nadzieje ze po urodzeniu (w przerwie w karmieniu) nadal bedziemy pisac co tam u Nas na forum i przegladac jak to bylo na samym poczatku 😁

Ja się przestałam przejmować wielkością brzuszka, w sumie to nawet się cieszę że nie jest duży i wcale mi się ostatnio nie spieszy do większego 😉 Ale coś mi się wydaje że mała (cholera, miałam się jeszcze nie przyzwyczajać do myśli że dziewczynka..) cos się rozpycha za bardzo bo strasznie mnie ciągnie w okolicy kości ogonowej od dwóch dni. Wczoraj wieczorem miałam problem zeby z fotela wstać 😮 I chodzi mi się ciężko cała d.... boli 😉. Mam nadzieję że to chwilowe, może jakiś ucisk na kręgosłup czy co??? Bo chyba nie więzadła macicy? Przydałby się atlas anatomiczny heh

hej ja juz po szkole wreszcie wakacje

wanilia uwazaj na siebie. dobrze ze byłas u lekarza 🙂

padam wiec ide legnac

wanilia a u jakiego lekarza byłas we wrocku?

Cześć dziewuszki 🙂
Jejjjj jak mnie tu dawno nie było...jakieś ponad 50 stron 🤪 🤪 🤪!!!!!!!!!!!!!!

Nie dam rady na pewno tego nadrobić 😜
Mam tylko nadzieję, że bardzo ważne rzeczy mnie nie ominęły 😉

Jeśli o mnie chodzi to już na walizkach jestem 😉
We wtorek zostaje odłączona od internetu do czasu kiedy nie znajdę tam na wsi jakiegoś odpowiedniego dostawcy 😞
W środę opuszczam moje dotychczasowe gniazdko 😞
Jak mi jest ciężko to nie macie pojęcia...
Ale ponoć zmiany są dobre 😉

Bondi rośnie jak szalona 🙂
Tak się rozhasała, że czasami wolę jak śpi 😜

Co do mnie to jestem jak mała kuleczka 🙂 Brzuszka już ukryć nie mogę 😜
Ale Ola nadal nie nic podejrzewa 😉

Będę tęsknić za Wami przeokrutnie 🥴 🥴 🥴
Pewnie zanim podłączę sobie neta to już koło 20-tego tc będą co niektóre to będę miała co robić w tabelce 😉

Aaa śniłyście mi się dzisiaj laski 🤪 🤪 🤪
Guga u Ciebie w Kołobrzegu spotkanie grudnióweczek było 🤪 Koło latarni morskiej 🤪
Masakra mówię Wam 😉
Macałyśmy swoje brzuszki hihih 🙃 🙃 🙃
Duuuużo nas tam było i śmiechu też 😉

Buziale brzuszki i do popisania mam nadzieję, że już wkrótce 😘 😘 😘

PS. Jeszcze jutro postaram się zajrzeć 😉

novaM napisał(a):

Cześć dziewuszki 🙂
Jejjjj jak mnie tu dawno nie było...jakieś ponad 50 stron 🤪 🤪 🤪!!!!!!!!!!!!!!

Nie dam rady na pewno tego nadrobić 😜
Mam tylko nadzieję, że bardzo ważne rzeczy mnie nie ominęły 😉

Jeśli o mnie chodzi to już na walizkach jestem 😉
We wtorek zostaje odłączona od internetu do czasu kiedy nie znajdę tam na wsi jakiegoś odpowiedniego dostawcy 😞
W środę opuszczam moje dotychczasowe gniazdko 😞
Jak mi jest ciężko to nie macie pojęcia...
Ale ponoć zmiany są dobre 😉

Bondi rośnie jak szalona 🙂
Tak się rozhasała, że czasami wolę jak śpi 😜

Co do mnie to jestem jak mała kuleczka 🙂 Brzuszka już ukryć nie mogę 😜
Ale Ola nadal nie nic podejrzewa 😉

Będę tęsknić za Wami przeokrutnie 🥴 🥴 🥴
Pewnie zanim podłączę sobie neta to już koło 20-tego tc będą co niektóre to będę miała co robić w tabelce 😉

Aaa śniłyście mi się dzisiaj laski 🤪 🤪 🤪
Guga u Ciebie w Kołobrzegu spotkanie grudnióweczek było 🤪 Koło latarni morskiej 🤪
Masakra mówię Wam 😉
Macałyśmy swoje brzuszki hihih 🙃 🙃 🙃
Duuuużo nas tam było i śmiechu też 😉

Buziale brzuszki i do popisania mam nadzieję, że już wkrótce 😘 😘 😘

PS. Jeszcze jutro postaram się zajrzeć 😉

Marzenka- no nareszcie, ty zyjesz!!! 🙂 🙂 🙂
dawaj zdjecie bruszka szybko jak mowisz ze rosnie. tym bardziej ze kolejne jak mowisz dopiero za jakis czas!!!!! 🙂

novaM to wszystkiego dobrego na nowej drodze życia 😜