GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży

Wiecie co Brzuchatki, tak jak wszystkie tez juz sie porodu nie moge doczekac, mysle, ze ta niewiadoma "kiedy" jest najbardziej meczoca. Ale z drugiej strony, jak juz sobie wyobraze, ze wracam z dzieciatkiem do domu, to troche przerazona jestem. Przeciez ja nigdy matka nie bylam 😮 i nie mam liczyc na pomoc kogokolwie tu,tylko pomoc via internet. I troche sie boje...

A i jeszcze co do mycia nóg w zlewozmywaku 😮 ... próbowałam dziś do umywalki sięgnąć i za h... się nie dało ☺️ ☺️ ☺️ także gratulejszyn 😉

coquelicot napisał(a):

Wiecie co Brzuchatki, tak jak wszystkie tez juz sie porodu nie moge doczekac, mysle, ze ta niewiadoma "kiedy" jest najbardziej meczoca. Ale z drugiej strony, jak juz sobie wyobraze, ze wracam z dzieciatkiem do domu, to troche przerazona jestem. Przeciez ja nigdy matka nie bylam 😮 i nie mam liczyc na pomoc kogokolwie tu,tylko pomoc via internet. I troche sie boje...

Ojjj daz sobie radę Coq 🙂
Instynkt macierzyński to cholernie ciężka rzecz do wygnania więc on Cię na pewno nie opuści 😘

Kawała mam 😉
Jedna, samotna szara komórka zabłąkała się w mózgu mężczyzny. Idzie, idzie, wszędzie cicho, ciemno, pusto.
- Halo, halo! Jest tu kto? - woła. Cisza, poniosło się tylko echo.
- HALO! JEST TU KTO?! - woła głośniej.
Nagle z oddali słychać czyjeś kroki. Po chwili zjawia się druga szara komórka i pyta:
- Co ty tu biedna, sama robisz? Wszyscy bawimy się na dole!

Kawała mam 😉
Jedna, samotna szara komórka zabłąkała się w mózgu mężczyzny. Idzie, idzie, wszędzie cicho, ciemno, pusto.
- Halo, halo! Jest tu kto? - woła. Cisza, poniosło się tylko echo.
- HALO! JEST TU KTO?! - woła głośniej.
Nagle z oddali słychać czyjeś kroki. Po chwili zjawia się druga szara komórka i pyta:
- Co ty tu biedna, sama robisz? Wszyscy bawimy się na dole!

novaM napisał(a):

coquelicot napisał(a):

Wiecie co Brzuchatki, tak jak wszystkie tez juz sie porodu nie moge doczekac, mysle, ze ta niewiadoma "kiedy" jest najbardziej meczoca. Ale z drugiej strony, jak juz sobie wyobraze, ze wracam z dzieciatkiem do domu, to troche przerazona jestem. Przeciez ja nigdy matka nie bylam 😮 i nie mam liczyc na pomoc kogokolwie tu,tylko pomoc via internet. I troche sie boje...

Ojjj daz sobie radę Coq 🙂
Instynkt macierzyński to cholernie ciężka rzecz do wygnania więc on Cię na pewno nie opuści 😘

No to wierze w slowa doswiadczonej mamy 🙂

Dzięki kochane 😘

NovaM zaś jakieś nieprzyzwoite kawały na forum zapodajesz... chcesz Admina rozzłościć 😁 😁 😁

Ja muszę się zrywać... mój limit na dziś się wyczerpał 😠... mąż 😠

Dobranoc 😘

coquelicot napisał(a):

novaM napisał(a):

coquelicot napisał(a):

Wiecie co Brzuchatki, tak jak wszystkie tez juz sie porodu nie moge doczekac, mysle, ze ta niewiadoma "kiedy" jest najbardziej meczoca. Ale z drugiej strony, jak juz sobie wyobraze, ze wracam z dzieciatkiem do domu, to troche przerazona jestem. Przeciez ja nigdy matka nie bylam 😮 i nie mam liczyc na pomoc kogokolwie tu,tylko pomoc via internet. I troche sie boje...

Ojjj daz sobie radę Coq 🙂
Instynkt macierzyński to cholernie ciężka rzecz do wygnania więc on Cię na pewno nie opuści 😘

No to wierze w slowa doswiadczonej mamy 🙂

Z Olą miałam 21 lat tylko i uwierz mi ... taka zachłanna byłam, że nikomu jej dotknąć nie dałam 🙂 Sama wszystko robiłam 🤪 Kąpałam, przebierałam karmiłam...może dlatego, że tak bardzo ją chciałam mieć 🤪
Moja mama po kilku miesiącach dopiero ją pierwszy raz kąpała bo wychodziliśmy na jakąś imprezę...ale i tak po kryjomu ją wykąpała bo ja najnormalniej jej zabroniłam i powiedziałam, że może ją chusteczkami powycierać 😜 ...bo nie wyobrażałam sobie, że kto inny ją kąpać będzie 😜
Chore wiem ale wtedy o tym nie myślałam 😉
Ale byłam terrorystką hehehe 😎

novaM napisał(a):

coquelicot napisał(a):

novaM napisał(a):

coquelicot napisał(a):

Wiecie co Brzuchatki, tak jak wszystkie tez juz sie porodu nie moge doczekac, mysle, ze ta niewiadoma "kiedy" jest najbardziej meczoca. Ale z drugiej strony, jak juz sobie wyobraze, ze wracam z dzieciatkiem do domu, to troche przerazona jestem. Przeciez ja nigdy matka nie bylam 😮 i nie mam liczyc na pomoc kogokolwie tu,tylko pomoc via internet. I troche sie boje...

Ojjj daz sobie radę Coq 🙂
Instynkt macierzyński to cholernie ciężka rzecz do wygnania więc on Cię na pewno nie opuści 😘

No to wierze w slowa doswiadczonej mamy 🙂

Z Olą miałam 21 lat tylko i uwierz mi ... taka zachłanna byłam, że nikomu jej dotknąć nie dałam 🙂 Sama wszystko robiłam 🤪 Kąpałam, przebierałam karmiłam...może dlatego, że tak bardzo ją chciałam mieć 🤪
Moja mama po kilku miesiącach dopiero ją pierwszy raz kąpała bo wychodziliśmy na jakąś imprezę...ale i tak po kryjomu ją wykąpała bo ja najnormalniej jej zabroniłam i powiedziałam, że może ją chusteczkami powycierać 😜 ...bo nie wyobrażałam sobie, że kto inny ją kąpać będzie 😜
Chore wiem ale wtedy o tym nie myślałam 😉
Ale byłam terrorystką hehehe 😎

Zakochana bylas w swojej malej Olce 🙂
Dzieki Nova podbudowalas mnie troche, wiecej mam wiary w siebie 🙂 No i taka calkiem zielona nie jestem, bo czytam, ogladam.... tylko wiadomo teoria,a praktyka...

Meliska super, że dobre wieści 🙂 a księżniczka rośnie 🙂 🙂 🙂

coq wiem, że to co napiszę może głupio zabrzmi, ale ja czasem sobie myślę, że wolałabym jak się dzidziuś urodzi nie mieć mamy pod nosem... bo ona nadgorliwa jest, pierze prasuje ciuszki dla małego etc 🙂 chce niech to robi, ale już mówi jak to będzie go kąpała... i wolałabym zadzwonić do niej po radę niż mieć te jej rady non stop 😜

z tego wszystkiego to właśnie poszłam do łazienki zobaczyć czy dam radę nogę do umywalki włożyć 🙂 i dziewczyny szacuneczek dla mnie również, bo żaden problem to dla mnie 😎 😎 😎