**wrzesień 2009 :-)** | Forum o ciąży

ata38 napisał:

Kar_ola napisał:

ata38 napisał:

a po co Ci???

bo ja mam isc lezec na troszke przed porodem
aby wszystko było jasne
jak "obcy" jest ulozony wzgledem dziecka
wyniki porobić na cukier
wymazy
i takie tam...

acha... ale jak Cie położą, to jak będzie wszystko ok z wynikami, to puszczą Cię do domu, czy będziesz czekać na poród???

chyba juz nie wyjde
tego nie wiem
zreszta ten mój gin to co wizyta inna decyzja
wiec wcale sie nie zdziwie jak da mi termin kolejnej wizyty i poza tym nic...

Karola, miejmy nadzieję, że wszystko się uda i nie będziesz musiała długo czekać 🙂

Ata ja ide pod prysznic...a Ty sobie zapal 🙂
z/w

oki 🙂
dzięki za pozwolenie 🙂

hehe
jestem juz odświezona 🙂

Dobry wieczór babeczki,
ja tylko na momencik wpadłam pokazac sie 🙂 . Byłam wcześniej ale żadnej nie było. A teraz jestem już tak padnięta że nie dam rady posiedzieć.
Kurka , chciałam wstawić zdjęcia ale za cholere nie moge 😠 . Jutro pokombinuje.

Karolcia , to pewnie jak sie nic nie zmieni obie wylądujemy w środe w szpitalu. Bronie sie przed tym bo nie che miec wywoływanego porodu, ale jak się nie uda to trudno.

Ata , co u taty? [img size=274]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/Rotation_of_IMG_4674.JPG" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

Oooo udało się z tym zdjeciem 🤪

Monia sliczne zdjecie.
no ja licze, ze skierowanie dostane ale nie od razu na środe 🤪 musze zorganizowac opieke nad Batim i wogóle...

Ja tez nie chce na środe, bo M na cały dzień do pracy idzie. A u mnie z opieką dziewczynek , jest problem bo nie ma chętnych 😞 . Wszyscy w pracy i będziemy musieli kombinować 😞

Moniu, pięknie wyglądasz 🙂

A u taty mojego jest okropnie, strasznie źle wygląda, w głowie mu się miesza jak diabli, chyba po tych lekach, złości się strasznie, a z natury jest cholerykiem, więc nie jest za wesoło... do tego denerwuje się operacją, wie, że w jego stanie nie ma zbyt dużych szans na przeżycie... szkoda gadzć normalnie...

no a Tato ma w sobote urodziny...i liczy na prezent!!!Narodziny wnusi:P:P:P

ata38 napisał:

Moniu, pięknie wyglądasz 🙂

A u taty mojego jest okropnie, strasznie źle wygląda, w głowie mu się miesza jak diabli, chyba po tych lekach, złości się strasznie, a z natury jest cholerykiem, więc nie jest za wesoło... do tego denerwuje się operacją, wie, że w jego stanie nie ma zbyt dużych szans na przeżycie... szkoda gadzć normalnie...

o matko 😞 😞 😞
strasznie mi przykro!!!

Kar_ola napisał:

no a Tato ma w sobote urodziny...i liczy na prezent!!!Narodziny wnusi:P:P:P

fajnie by się złożyło 🙂

Kar_ola napisał:

ata38 napisał:

Moniu, pięknie wyglądasz 🙂

A u taty mojego jest okropnie, strasznie źle wygląda, w głowie mu się miesza jak diabli, chyba po tych lekach, złości się strasznie, a z natury jest cholerykiem, więc nie jest za wesoło... do tego denerwuje się operacją, wie, że w jego stanie nie ma zbyt dużych szans na przeżycie... szkoda gadzć normalnie...

o matko 😞 😞 😞
strasznie mi przykro!!!

jest strasznie...

ata38 napisał:

Kar_ola napisał:

no a Tato ma w sobote urodziny...i liczy na prezent!!!Narodziny wnusi:P:P:P

fajnie by się złożyło 🙂

no fajnie 🙂
ale nie od nas to zalezy, prawda?!

Kar_ola napisał:

ata38 napisał:

Kar_ola napisał:

no a Tato ma w sobote urodziny...i liczy na prezent!!!Narodziny wnusi:P:P:P

fajnie by się złożyło 🙂

no fajnie 🙂
ale nie od nas to zalezy, prawda?!

ano nie 🙂

A u taty mojego jest okropnie, strasznie źle wygląda, w głowie mu się miesza jak diabli, chyba po tych lekach, złości się strasznie, a z natury jest cholerykiem, więc nie jest za wesoło... do tego denerwuje się operacją, wie, że w jego stanie nie ma zbyt dużych szans na przeżycie... szkoda gadzć normalnie...

Kurka , Ata przykro mi 😞 . Ale musicie byc dzielni dla niego.

staram się, ale przeryczałam całą drogę do domu...

A za miłe słowa dziękuje ☺️ . Wrzuciłam zdjecie , bo chiałam zobaczyć czy mi sie uda. To taka próba na zaś żeby Wam pokazać później młodego 🙂

chętnie zobaczę 🙂

Atuś wierze, jednak dla niego musiasz byc silna.
Kochane ja przepaszam,ale zmykam.
znów mnie pobolewa brzuszek...

DOBREJ NOCY!!!

Kar_ola napisał:

Atuś wierze, jednak dla niego musiasz byc silna.
Kochane ja przepaszam,ale zmykam.
znów mnie pobolewa brzuszek...

DOBREJ NOCY!!!

Dobranoc Karolciu 🙂

ata38 napisał:

staram się, ale przeryczałam całą drogę do domu...

Wiem kochana że jest Ci/Wam ciężko. Ja płakałam jak ojciec miał "zwykłą" operacje . To moge sobie tylko wyobrazić co przeżywacie.

Dzięki Monia 🙂

Kar_ola napisał:

Atuś wierze, jednak dla niego musiasz byc silna.
Kochane ja przepaszam,ale zmykam.
znów mnie pobolewa brzuszek...

DOBREJ NOCY!!!

Spokojnej nocy 🙂
U mnie młody ma czkawke , bo mi brzuch podskakuje 🙂