kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży

klapoucha - ja mam też 81 🙂 ale wieczorem, bo rano mniej.

Ilona, zobaczymy, jak nasze się będą darły 😉 chociaż teraz to ja jestem pewna, że nie będą 😉 hahaha...

ale miłość macierzyńska to naprawdę cud natury...chociaż obawy mam podobne jak Ty i czasem myślę, że jestem wyrodną matką jakąś...nawet dziwnie mi o sobie myśleć w takich kategoriach... "mama"??

Memlami???
🙂 🙂 🙂 🙂

W toalecie może położymy sobie encyklopednie. Krótkie hasła na sikanie.
Za to będziemy mądzejsze i może będziemy potrafiły odpowiedzieć na te wszystkie pytania jakie nasz czekaja 🙂

ja się zastanawiam, gdzie my w tej dziupli naszej łóżeczko zmieścimy...chciałabym mieć dla dzidziusia osobny pokoik, choćby najmniejszy...co za komfort! i przyjemność w urządzaniu!

też myślę o totalnym przemeblowaniu, ale nie wiem, jak z pieniążkami wyjdziemy...bo na razie tylko mąż pracuje...ech, jakoś to będzie musiało być 😉

mam okrutnie wzdęty brzuch po tej owocowej orgii 😉
zrobię sobie ciepłą kąpiel, może mi trochę pomoże 🙂

ściskam brzuchatki 😘
do jutra!

Ide z pieskiem a potem kapiel i lulu a jutro na 7 do pracy.
Papa

No to ja też mykam Brzuszki.
Jutro rano na gróby.

Wogóle to mnie razi to całe Hallowin.
Jakieś to nie nasze jest.

no, ja też nie lubię halołin, tym bardziej, że kiedyś to były moje urodziny po prostu 😉

jutro przyniosę cukierki 😁

wykapana, zabalsamowana i śpiąca
zieeew...dobranoc raz jeszcze, a co!

Ania,
_¶______(¯`v´¯)__¶¶
__¶¶¶__(¯`(●)´¯)__(¯`v´¯)___¶
__¶¶¶¶¶¶(_.^._)__(¯`(●)´¯)_¶¶
_¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶_¶____(_.^._)__¶¶¶
_¶¶¶¶_¶¶¶¶¶¶¶¶_____¶___¶¶¶¶¶¶
¶¶¶¶¶¶_¶¶¶¶¶¶¶¶¶__¶_¶¶¶¶¶¶¶¶¶
___¶¶¶¶¶¶¶¶(¯`v´¯)¶¶(¯`v´¯)¶¶¶¶
_________¶(¯`(●)´¯)¶(¯`(❀)´¯)¶¶
____(¯`v´¯) (_.^._)¶_¶(_.^._)¶¶
___(¯`(❀)´¯)¶¶¶¶¶¶(¯`v´¯) `v´¯)
___¶(_.^._)¶¶¶¶_¶(¯`(●)´¯) ●)´¯)
_¶¶¶¶¶¶¶¶¶(¯`v´¯)¶(_.^._)`v´¯)
¶¶¶¶¶¶¶¶_(¯`(●)´¯)_(¯`v´¯)●)´¯)
¶¶¶¶¶_¶¶¶¶(_.^._)¶(¯`(❀)´¯)._)
¶¶¶_¶¶¶¶¶¶¶¶¶¶_¶_¶(_.^._)
___¶¶¶__________________¶¶¶
__ ¶¶¶________STO_______¶¶¶
___¶¶¶__________________¶¶¶
_____¶¶¶_______LAT_____¶¶¶
_______¶¶¶__________¶¶¶
Bukiecik na urodzinki 🙂

A ja przez te ziemniaczki wymiotowałam na spacerze z Torresem. Dobrze, że było po 23 bo ludzi nie było 🙂Zwracałam jak menel 🙂

dobre 🙂Mój też się ciągle pyta czy napewno zjem taką stertę ziemniaków, kanapek, jajek itd. 🙂

A ja musze siedziec w pracy do dwunastej a zapomnialam kanapek 😞 zostaly mi tylko wczorajsze frytki