kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży

Hej Dziewczynki!
Będzie długo bo od rana nie zaglądałam, a poruszyłyście wiele ciekawych tematów:

Asienka1, nalwos, bogusia23 – naprawdę warto chodzić do szkoły rodzenia, trzeba tyko wybrać dla siebie najodpowiedniejszą. Najlepiej w szpitalu gdzie chcecie rodzić lub prowadzoną przez położne z tego szpitala, tak żebyście mogły poznać miejsce i osoby związane z Waszym porodem; potem będzie raźniej. No i wiedza zdobyta naprawdę jest potem (poród, połóg i opieka nad noworodkiem) jest bardzo przydatna. I koniecznie zabierajcie ze sobą chłopów – niech wiedzą jak „obsługiwać” Was przy porodzie i malucha po. :P

Klapoucha – a gdzie się zapisałaś do szkoły rodzenia?

Bogusia23 – pogadaj ze swoim facetem o swoich smutkach i obawach. Hormony na pewno robią swoje. On się niczego nie domyśli i będzie się mimowolnie między Wami robiła wielka dziura emocjonalna. Najlepiej sobie po prostu otwarcie pogadać i będzie oki. A co do wyjazdu Twojego faceta, dasz radę! Ani się obejrzysz a on wróci 😉 (wiem że mnie to łatwo tak mówić)

Anka73 – też miałam takie sny... Zwłaszcza jak długi czas się nie kochaliśmy. Teraz z maleństwem wszystko ok i ja wreszcie mam na jawie ochotę, sfera seksualna poprawiona i snów na razie nie ma :laugh:

Barbara – faktycznie, w prawidłowo przebiegającej ciąży Polskie Towarzystwo Ginekologiczne zaleca trzy badania USG. Nie ma dowodów że szkodzi (jak pisze Bogusia) ale też za krótko jest na dużą skalę stosowane, żeby mieć pewność że nie szkodzi. Kolejne powinny być robione tylko jeśli są wskazania medyczne. Ja miałam już więcej, ale plamiłam i stąd te dodatkowe kontrole.

MadziaM – z tego co wiem, to ten film nie jest dystrybuowany w żaden inny sposób niż na organizowanych przez Fundację pokazach, którym zawsze towarzyszy dyskusja prowadzona przez zaproszone położne, psychologów itp.

O i widzę że oklaska dostałam... 🙂
Dziękuję. A za co? ☺️

a ja dziś wylądowałam na usg na własne zyczenie bo mój strach sięgnął zenitu i musiałam się uspokoić i zobaczyć choć na sekundę bijące serduszko i choćby jeden ruch bobofruta.
ulżyło jak nic, ale kumulacja czterodniowego stresu dała znać - łeb mi pęka aż oczy bolą.
Mam nadzieję, ze juz nie najdzie mnie taki strach, jak 4 dni temu, ze coś się stało z moim maluszkiem i nie będę mu fundować ponadprogramowych fal ultradzw.
🙂

ILONAB ja mam identycznie,czasami tak bola mnie piersi,ze spac nie moge w nocy a czasami nic zupelnie.

ANKA73 co do tych urzadzen do sluchania serduszka to na moim napisane bylo,ze przewaznie mozna uslyszec serduszko po 20tyg,ja sprobowalam tylko kilka razy i nic,wiec stwerdzilam ze jest do d.... i nie bede go urzywac 🙂

JOZO pewnie bede musiala poszukac na necie,moze cos wyszukam

MadzikM, ja już zgłupiałam i nie wiem czy dobrze zrobiłam zamawiając ale już poszło więc zakupione.
Zobaczymy, wyjdzie w praniu. W każdym bądź razie dzięki tym sugestiom, że można nie usłyszeć tętna i to nic złego nie znaczy, nie będę się stresować przy nieudanej próbie pomiaru.
Chociaż do jasnej cholery, po co robią takie urządzenia, które są wprowadzane do sklepów medycznych, mają certyfikaty i miałaby nie być skuteczne?!!!!
Ten aparat ma wykrywać tętno po 12 tygodniu ciąży.
Szukałam w necie opinii na temat tego modelu ale jest to jakaś nowość i w sumie to nic nie znalazłam - moze ze 3 pozytywne, negatywnej żadnej.
Na bardziej profesjonalny mnie nie stać 😉

ANKA73 ja dostalam ten sprzecik od znajomej,ja mieszkam w UK i tu to jest bardzo popularne. Ty napewno bedziesz miala lepszy 🙂

Brzuszki jeszcze e łóżeczkach ja wczoraj miałam ciężki dzionek po pracy na 16.30 jechałam na seminarium a pan profesorek przytrzymał nas do 19 byłam zła a głodna to nawet nie wspominam
jak wróciłam do domu to jedzonko kąpiel i lulu
życzę miłego dzionka u nas za oknem zapowiada się miła pogoda to może po pracy uda się jakiś spacerek 🙂

Czesc dziewczynki. Ja dzisiaj mam zły dzień. Wczoraj mąż mi trochę dokuczał, prosiłam, żeby się uspokoił ale nie odpóścił sobie. Efekt był taki, że bardzo rozbolała mnie głowa. Wzięłam APAP ale nie pomógł. Pół nocy walczyłam z bólem. Jak już udało się zasnąć to zadzwonił budzik:/
Miłego dzionka wam życzę.

witam brzucholki 🙂 u mnei dzionek zaczal sie tak sobie...maz nie w sosie i mi tez sie udzielilo....pogoda za oknem taka se, ale chyba bedzie dzis ładny dzionek 🙂 co do aparatu, to ja bym go nie kupowała bo bym caly dzien nie robila nic innego jak sluchala serduszka 🙂)) juz w sobote moze zobacze mojego szkraba 🙂

czesc kobiety,
ja generalnie mam dzis dobry dzien mimo ze poszlam spac o 00.00 wstalam o 4.00 bo poczulam taki glod ze hoho, z mezem ciche godziny i zapowiada sie na ciche dni, chyba zapomnial kto w naszym zwiazku ma jaja. ale zaczynam sie uodparniac, tylko przykro mi ze tak niszczymy nasza milosc nasze szczescie, nie tak wyobrazalam sobie nasze relacje w ciazy tym bardziej ze byla wymarzona dlugo wyczekiwana. widze ze moj maz tez sie meczy ale mam juz dosyc nadskakiwania rozpieszczania i tlumaczenia sie ze swojego stanu.

witam Was 🙂
JEJCIU JAK PATRZE NA TE SUWACZKI TO TAK SZYBKO SIE ZMIENIAJA 🙂 🙂
zycze spokojnego dnia w dobrym humorze 😲

czas bardzo szybko leci, nie tak dawno robiłam testy ciążowe 😉

Cześć Robalki.
Jozo- ja jestem na Madalińskiego zapisana do szkoły anna bo tak nam godziny pasują.Chcę tam rodzic stąd mój wybór.

Kirrke- Poor Thing 😞

Laski głowa do góry zaraz połówka.A potem poród i zostaną tylko wpomniania z ciąży. A nie wiadomo czy się powtórzy 🙂

Zaraz napisze wam niusa 🙂)

Pisałam Wam że Brzydki nie mógł się doczekać kopniaka.
Więc wczoraj wieczorem po zjedzeniu kostki czekolady Fasola fikała. Wołam Brzydkiego, a u brzuch podkoczył w jedym miejscu 🙂 A potem Fasol przekcał się zjednej srony brzucha na drugą, było to widać i czuć 🙂

Woooow, mówie wam 🙂

czesc mamuski, pogoda dzisiaj nie rozpieszcza, szaro buro i deszczowo nic sie nie chce, a ja leze w lozku, wczoraj przesadzialam z pracami domowymi, odkurzanie, mysie podłog wycieranie kurzy, wysprzatanie na błysk łazienki, wypranie firanek i umycie okien to za duzo jak na jeden raz,od wczoraj bardzo boli brzuch i plecy masakra.

ja w sobote czulam kopnieczki a w niedziele i wczoraj cisza 😠

klapoucha moj przyszly maz zazdrosci twojemu brzydkiemu, bo on oprocz przelewania w brzuchu nic nie czuje i słyszy

Emi- na głowe upadłaś?

Emi- jak mojemu powiedziałam że czuje jak sie rusza, to chodził i marudził że on też juz chce.

a co mam w brudzie mieszkac? klapoucha starego ojca nie poprosze zeby mi pomogl, a moj? wiecej go nie ma w domu niz jest, a jak juz jest to spi.

Emi -uważaj na siebie, nie przesadzaj z tym sprzątaniem
Klapoucha - ja też chce:/ u mnie narazie motylki w brzuszku - zazwyczaj około 10 rano i 17 po południu.

no ale nie wszystko na raz Kobito!

ja tez juz czuje, rzadko ale jest liczy sie :laugh: , a moj to by juz chcial zeby jak głowe przylozy to dostac po twarzy, ja jestem kobitka przy kosci, wiec u mnie jeszcze długo nie bedzie widac jak sie pod skora przewraca zabka