kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży

Ja 2 swoich corek karmilam do 15 mca ich zycia 🙂 🙂 uwazam ten czas za swietny i bliskosc zwiazana z tym byla niesamowita,aczkolwiek po roku ich zycia karmienie bylo juz meczarnia-ale ciezko bylo mi odstawic od piersi-przy drugiej corci postanowilam do roku a i tak trwalo to dluzej-teraz tez postanawiam ROK i koniec 🙂 zobaczymy czy sie uda-tez odrazu karmilam-nie mialam zadnych problemow z tym-corki mialy sporadycznie po jednej-2 kolkach wiec naprawde bylo dobrze 🙂 uwazam ze karmienie piersia jest wspaniale-tanie i dobre-nie neguje przy tym butelki 🙂 🙂 ale ja napewno bede karmic piersia-uwazam ze jest wiecej ZA niz PRZECIW 🙂

ja też zamierzam cyca dawać z miłości do maleństwa bo nie ma nic lepszego jak pokarm matki.
przygotowana jestem jednak na każdą ewentualnośc narazie pewnie bardziej technicznie (osprzętem) niż psychicznie.
do bólu jednak nie moge się ustosunkować i założyć czasu, w którym kamic będę.
chciałabym tak zeby było jak najlepiej ale i tak wszystko w praniu wyjdzie.
dziewczyny, a co jak np. okaże się, ze nie mam pokarmu?
i czy juz zaraz po porodzie w szpitalu moze sie tak okazać?
co wtedy, co je mój dzidziuś?
moze to i głupie pytanie ale jakoś tak mi przyszło do głowy.

Anka - nie martw się zawczasu, ani bólem ani brakiem pokarmu. Najczęściej jak laski nie karmią z takich powodów to tak naprawdę to nie w tym problem. Po prostu nie udaje się tego zrobić poprawnie i ot cała tajemnica. U nas nie kładzie się zbyt dużego nacisku na pokazanie matce jak karmić, położnym się nie chce, bo czasami taka nauka długo trwa.
Polecam w tym temacie dobrą położną po porodzie.
Może telefon do Fundacji Rodzić po Ludzku, skoro mieszkasz w wawie, one mają namiary na doradców laktacyjnych.

wiesz, ja jakoś się nie martwię specjalnie.
w ogóle jestem dobrej i myśli i nie przyszło mi do głowy zeby sie radzić w kwestii cyca 😉
nie wiem, jak to było kiedyś, jak rodziły sie dzieci a matka nie miała pokarmu. przecież z głodu nie umierały (choć pewnie w skrajnych przypadkach), mamki były, teraz mamy butelki i sztuczne mleko niestety, jakoś to będzie.
pewnie, jeśli zajdzie potrzeba, będę się radzić "cycowych specjalistów" a w szkole rodzenia czegoś też sie chyba na ten temat dowiem.
narazie na zapas nie myślę o tym i nastawiam się pozytywnie. wystarczy, ze inne zmartwienia mnie nachodzą, np. jak to będzie, jak dojdzie odpowiedzialność za kogoś - taka totalna odpowiedzialność, z którą nigdy nie miałam do czynienia.
także, masujmy, oliwmy i wyciągajmy wklęsłe sutki i będzie ok :laugh: :laugh:
JoZo i tak będziemy sąsiadkami - ja to czuję.
szukamy w okolicach ul. Powstańców. czy to jakoś niedaleko Ciebie?

Anka jedzą takie jedzenie w proszku. 30 za pudełko któe schodziw kilka dni.
Nie fiksuj sie 🙂

Założymo koło matek karmiących i jak któraś bedzie miała problem albo bedzie chciała sobie chlapnąc to bedziemy id=nnej kwietniówce podrzucać. Na pewno któraś bedzie miała nawał pokarmu.

hahaha, dobre klapoucha :laugh: :laugh:
nie marnujmy pokarmu, worki na pokarm obowiązkowo, nawał w zamrazalniku i jak co do czego to termoopakowanie, kurier i na drugi koniec Polski 🙂 :laugh:

sorki za pisownie ale jeszcze troche pijana jestem 🙂

hehe 🙂 taaa
nowa kampania dhl-u... "nie masz mleka,zaden problem" 🙂


a ja nie wiem, jak to bedzie z karmieniem... ja bym tylko chciała sie napic piwka z soczkiem w 2 rocznice slubu 🙂 wiec laktator i zamrazareczka pójdzie w ruch 🙂

Piękne i musiałam to wstawić bo az sie rozczuliłam.....

Pewnego razu było dziecko gotowe żeby się urodzić ! Więc któregoś dnia zapytało BOGA-mówią że chcesz mnie jutro posłać na ziemię,ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne? Spomiędzy wielu Aniołów wybiorę jednego dla Ciebie.On będzie na Ciebie czekał i zaopiekuje się Tobą-Ale powiedz mi,tu w niebie nie robiłem nic innego,tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało by być szczęśliwym! Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie uśmiechał się do ciebie każdego dnia!!I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy.A jak będę rozumiał kiedy ludzie będą do mnie mówić,jeśli nie znam języka którym posługują się ludzie??Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył cię mówić-A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą? Twój Anioł złoży twoje ręce i nauczy cię jak się modlić-Słyszałem że na ziemi są też żli ludzie,kto mnie ochroni? Twój Anioł będzie cie chronić, nawet jak miałby ryzykować własnym życiem,ale będę zawsze smutny , ponieważ nie będę cię więcej widział-Twój anioł wciąż bedzie mówił tobie o mnie i nauczy cię jak do mnie wrócić,chociaż ja i tak zawsze będę najbliżej ciebie.W tym czasie w NIEBIE panował duży spokój,ale już dochodziły głosy z Ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało o BOŻE ,jeśli już zaraz mam tam podążyc powiedz mi prosze imie mojego anioła- Imię twojego Anioła nie ma znaczenia będziesz do niego wołał MAMUSIU!

Anka - no to trafiłaś centralnie 😉 Może więc będziemy sąsiadkami z jednej klatki... :P

Nalwos - czytałam to już 100 razy. Ale i tak za 101 znowu się wzruszyłam 😘

Spadam na zakupy! 🤪

hehe, tak coś czułam 😉
teraz mam na wokandzie pierwsze osiedle po lewej na powstańców jadąc od chełmżyńskiej - to bało-brązowe. chyba powstańców 15.
dobra, myję sie i spadywka na zakupki i herbatkę na mieście.

ja sie grzecznie żegnam 🙂 spadam do szkółki złapać ocenkę 🙂 albo może przełożę sobie pytanko bo jakoś nie czuje sie wystarczajaco wyedukowana 🙂

Milego dzionka i weekendu 🙂

Cześć Laski 🙂
Mam znowu dupny dzień. Miłego weekendu 🙂

ja nie mam parcia na karmienie,karmiąc remika butelką dawała mu taką samoą miłość i bezpieczeństwo jak cycem,mieliśmy tak samo ze sobą kontakt wzrokowy jakbym cyckiem karmiła,pokarmiepewnie 5miesiecy i odstawie,bo raz ze nie lubie dwa ,ze niewidze nic az tak złego w karmieniu butlą.
Nie czuje się groszą mama 🙂

Nalwos - boskie to jest,za każdym razem jak czytam to się wzruszam! 🙂

hejka wróciłam bo zaliczyłam 🙂

iskierka 🙂 ja toi chyba jakoś w plakat ujmę i oprawie, powiesze małej nad łóżeczkiem...

wiecie co , mimo iz mam świadomość ze mam w brzusiu dziewczynke to nie wiem dlaczego mówie do niej w formie on... wkurza mnie to 🙂

zastanawiam sie nad zmianą imienia dla dzidzi...
do tej pory miała być Julia...a teraz mi chodzi po głowie Marta albo Ola....

nalwos wiesz u nas ma być Emilka a ja od jakiegoś czasu zastanawiam się nad innym imieniem...Marika,ale mąż nie chce o tym słyszeć,egoista jeden! 😁

kawał wam napisze 🙂

Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki.
Szarpie się, męczy, ciągnie...
- No, weszły!
Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi:
- Ale mam buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią...
Uuuf, zeszły! Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść.....
Uuuf, weszły!
Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
- Ale to nie moje buciki....
Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie
się z butami... Zeszły!
Na to dziecko :
-...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić.
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej
się trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają,
wciągają..... weszły!.
- No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki?
- W bucikach.

Widzę, że nie tylko ja kombinuję z imieniem. Miała być Matylda, teraz na czasie jest Anielka 🙂

czesc mamusie wrocilam ze szkoly
brzuch mnie bardzo boli w dole i nogi mi dretwieja przy tym macie tez tak?, musze sie lekarza zapytac w poniedziakłek na wizycie
moja kolezanka dzis o 7:50 urodziła synka 3240 g i 57 cm długi 🙂 , fajne rude włosy, jutro ide do szpitala zobaczyc.
o 4 odeszły jej wody, szybko dała sobie rade, a cały dzien do mnie pisała ze nie bylo tak zle tylko piczka ja boli :laugh:

heh iskierka dobry joke 🙂 mój mąż też nie jest za zmianą imienia :/ uparł sie na Julkę i koniec, chociaż po moich prośbach wyraził aprobatę na Olę więć teraz musze tylko dbać o to by nie zmienił zdania 😁 aaaa pewnie do porodu to jeszcze ze trzy razy zmienie imię 😁

Marika... drugi raz słyszę o tym imieniu, bardzo rzadkie imię.Moj kolega z pracy dał tak na imię swojej córce, tzn jego żona 🙂

a już chce byc po...

Wróciłam wszystko zaliczone 😆 dziewczyny się śmiały że Mały będzie zdolny jak nie wiem zamiast na matematyce 2+2 = 4 będzie od razu wariancje liczył. Zmęczona jestem jak nie wiem brzuch twardy jak kamień i boli na dole.Mimo to pojechałam do sklepu na zakupy Wera kupiła sobie buciki do szkoły Patunia bieliznę Piotrek bluzę a Areczkowi kupiłam pieluchy tetrowe, butelki z aventu i szczotkę do butelek dla siebie nic bo na wieloryby nie produkują. 😞

Iskierka - fajny kawał

Emilak dretwieja mi tylko reće i mam brać na to magnez.

Nawalos w ko ńcu imie ważna rzecz. Na całe życie.

Byłam u tęsciowej na obiedzie. niby nic ale jak wróciliśmy to jestem nie dożycia. A to niby tylko samochodem 15 km w jedna streone. Zato zimno. I jakoś tak cięzko. Wiecie o czym mówie?

Cześć Kobitki 🙂
Tak Was czytam i czytam...
My z mężulkiem mieliśmy problem z imieniem dla chłopca. Za Chiny nie mogłam przerobić go na imie Marcel, no i chyba ten na górze nam sprawę rozwiązał dająć Córcię - tu nie mieliśmy problemu i od samego początku stanęło na - Lena 🙂
Ostatnio wieczorem puszczam Małej muzykę klasyczną prenatalną przez przyłożenie słuchawek do balonika. Też to praktykujecie? Pierwszy raz jak jej zapodałam Chopina dla dzieci to myslałam że wyskoczy przez pępek. Tylko zastanawiam się czy tak dyla bo jej sie podoba czy nie 😮