kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży

Hihi, a później filmik na youtube zobaczymy 😁

oczywiście zgadłyście, ze mam zamiar na Bartku testować i juz wszystkie mozliwe miejsca na jego ciele miałam na myśli :laugh: :laugh:
Nie wiem Morfi czy ci sie uda z tymi jajkami bo ten laktator ma bardzo dużą nakładkę i jeszcze całe jajko zassasz i ci?
to moze się nadaje do jajek ale strusich, a o takie gabaryty to nie podejrzewam cośka 😉 :laugh: :laugh:
najlepiej to chyba na ptaku bo na klacie to mój ma prawdziwy dywan i jeszcze bym pompkę zapchała 😉 :laugh:

już wiem!!!!
nochala mu zassam, moze aspirator będzie zbędny :laugh:

aaa, kto pytał o sklep z wózkami w łodzi.
jest sklep "SŁOŃ" na ulicy Rydza-Śmigłego przy samej Milionowej.
byłam tam i jakieś wózki mają. nie jest to gigantyczny wybór ale cos tam można pomacać. poza tym są ciuszki, kocyki, pościele, wanienki, pieluszki, ciuszki. no wszystkiego po trochu.

Hahaha umarłam 🙂
Ja już mam plan, najpierw mu je niechcący obiję co by powiększyły rozmiar, a później zasysanko :P
Albo dupsko mu przyatakuję 😁

łoj, jak dupsko zaatakujesz to będziesz musiała nabyć nowy bo nie wiem czy sie po tym da wysterylizować :laugh: :laugh:
laktator oczywiście nie cosiek 😉 :laugh: :laugh:

a ja to w którym jestem trymestrze bo nie wiem w końcu, ale chyba jeszcze w drugim ? czy już w trzecim? 27 tydzień mi się kończy

ania to ja pytalam o lodz - dzieki
jak Was czytam to az lzy ze smiechu mi plyna a niunius szaleje pod skora:laugh:
co do tabliczek to pelno ich bylo w tym roku nad morzem, praktycznie co wozek to rodzice montowali tabliczke z imieniem, pomysl chyba od tirowcow zaczerpniety, ja osobiscie nie znosze takich gadzetow.
choc na allegro kiedys wpadly mi w oczy takie literki drewniane kolorowe na zamowienie z imieniem swojego dziecka, ale to do wykorzystania w domku na lozeczko czy nad sciane, drzwi ale nie na wozek

http://www.allegro.pl/item888484256_drewniane_literki_duze_16cm_imie_dziecka_prezent.html
tu miedzy innymi sa te literki

literki fajne zwłaszcza, ze gotowca z imieniem mojego Aaronka to raczej nie znajde w naszym kraju 😉

No ja też do końca nie wiem jak to jest, różnie podają, ale chyba już od 26tc. jest 3 trymestr.

a wlansie ania czemu Twoja aaronek to przez dwa a?

Wróciłam.
Kupiłam budyń i placki ziemniaczane.Nie wiem na co bardziej mam ochote 🙂

bogusia, pięknych wrażeń estetycznych ci życzymy.
no, a u mnie godzina zero się zbliża, tzrba kąpciu zrobić, włos, oko i polik, barchany na dupę bo mróz dziś ponoć srogi i jechać do Ząbek podpisać cyrograf na dożywocie.
no chyba, ze nie dojdzie do podpisania umowy.
jeśli się uda, to chyba z JoZo będziemy sąsiadkami o ile sie nie mylę.

klapoucha, opiernicz placki z budyniem 😉
jeśli 26 to już III trymestr to juz teraz na beszczela podchodze do kasy bez kolejki :laugh:
Aaron przez 2 "a" po królu rock&rolla.
Elvis Presley mial tak naprawdę na imię.
Nie wiem jednak czy przejdzie to w urzędzie. Ostatecznie będzie przez jedno "a", a jak i to nie da rady to będzie Kazik i już :laugh:

Ania jedź tylko uwązaj na siebie.
Coś nie ogarnęłam ocgo chodzi z tym twoim mieszkaniem, ale mam nadzieje ze skończy się to da ciebie jak najlepiej.

aha no to juz wszytsko wiem 🙂
ja jeszcze sie w ciazy nie spotkalam ze zwroceniem uwagi na moj stan, czasami jak stoje w dlugiej kolejce to mam lzy w oczach, ale sobie mysle ze nie czuje sie az tak zle zeby nie dotrwac do kasy.
ania trzymamy kciukaski, jak Cie wkurzy to daj czadu nie zaluj sobie :evil:

A propos kolejek, to już Wam wspominałam, że uprzywilejowana w realu ma rysunek inwalidy i kobiety z dzieckiem. ostatnio jak byłam to Piotrek stanął w kolejce a ja poszłam dopytać się w informacji i uzyskałam odpowiedź, że kasjerka chętnie mnie bez kolejki obsłuży, ale klienci muszą zgodę wyrazić, więc stwierdziłam że nie ma sensu się odzywać, bo przecież zabija mnie wzrokiem, na co pani się uśmiechnęła i o tworzyła dla mnie dodatkową kasę i byłam pierwsza 😁 Jak widać muka jest straszna z tymi kasami, ale Piotrek stwierdził, że jak będzie bejbik, to będziemy się pakowali, a co! 😁

ach, już nie chcę "marnować papieru" na brzuszku.
chcemy kupić i agentka nas bardzo ciśnie a do tego wydaje mi się, ze kręci coś z prowizją. sprzedający też jakiś dziwoląg, jakby mu nie zależało choć cenę wywalił ponad przeciętną w tych okolicach i w tym standardzie to w ogóle nie jest elastyczny. moze ci opowiem, jak się kiedyś spotkamy.
choć właściwie to pewnie zdam Wam relację co i jak po dzisiejszym spotkaniu.