Skocz do zawartości

Marcówki 2012 | Forum o ciąży


monikitta1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 21,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • love

    2047

  • obdarzona

    3838

  • izunia1986op

    2684

  • lady_m4ryjane

    1995

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Kobietki pora wstawac!Najpierw siedziec do nocy,a pozniej spac do poludnia...ojoj...to juz sie w marcu skonczy 🙂
Ja wlasnie czuje pod prysznicem i nawet jak czasmi leze.Niko juz mial okazje dotykac ta nasza kuleczke.Pamietam jak Niko stopy wywalal.Musialam go gilgotac,bo mnie to bolalo.On pod koniec ciazy ruszal sie tak samo jak w 6 m-c i wszyscy mi mowili,ze to beda blizniaki.Bo mi az brzuch latal.Ciekawe jak bedzie tym razem 😉Ja juz po sniadanku teraz herbatke koncze pic.Maly bajeczki oglada.

Musze sily zbierac dla Weroniczki,bo to diabel jest.Ale ona wie,ze z ciocia to inaczej niz z mama.HehehJeszcze kolezanka ze mna sie zabiera.Chyba jakies ostatnie zalatwianie przed slubem,bo 01.10 wlasnie do niej idziemy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj dziewczyny 😁 wy to chyba z kurami i kogutami wstajecie 😁
Izunia no ja wczoraj pod prysznicem nie poczułam, ale jakoś pod strumieniem jest mało czuła, nie umiałam się skupić.
Ale wczoraj już w łożku czy dzisiaj w łożku czułam, ale nie wiem czy to to... jakby coś mnie tak głasnęło delikatnie ale tam na samym ale to samym dole w podbrzuszu ale po prawej albo po lewej stronie i czuję to od 2 dni jakby tam na dole aż w pachwinach..dziś rano też to czułam ale ja nie wiem czy to to, poczekam kilka dni bo jak się nasili to to 😁

ja wstałam godzinkę temu 😁 jem teraz kanapki z almette ogorkowym, piję herbatę truskawkową i kakao też piję:P
może ktoś się odezwie? bo teraz to ja się nudzę 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
WSTAŁAM 😁 izunia to nie tak że ja spie do południa... wczoraj sie tylko zdazylo a dzisiaj o 8 mnie wyrzuciło z łóżka 😁
Ja też się już cieszę że nic nie muszę załatwiać... dzień niby najpiękniejszy w życiu a jednak najbardziej stresujący. No szczgólnie ze u mnie to na szybko było... 🙂 No ale teraz już sie nie ma czym martwić 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No ja mam podobnie.... ale ten zapamietałam 😁
Spać mi się chce... ale obiad wstawiłam i musze pilnować... 🙂
Mężo sobie zażyczył zupę więc robię krupnik (dawno nie jadłam- już chyba z 2 lata i mam nadzieję że coś z tego wyjdzie bo gotuje pierwszy raz) i do tego chyba jakieś naleśnikiii 😁 Nie mam innych pomysłów na drugie danie 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No kucharka... a mam wyjście? Wyobraź sobie mnie za np 6 lat- banda rozkrzyczanych przedszolaków z ojcem na czele wołają że chcą jeść... eh... Nie no moje marzenia to zostać kurą domową wiec sie szkole ;/
Mi brzuszek gra i śpiewa. nie mam żadnych problemów dzisiaj.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nauczysz się 🙂) gdybys wiedziała ile ja zup wylałam do kibelka, ile kotletów wywaliłam... itd... Nic na początku nie umiałam zrobic ale nadal się uczę i teraz rzadko cos mi nie wyjdzie 🙂 A pytac 'jak to zrobic?' nie mamkogo wiec robie wedle swojego gustu 🙂 i coś tam wyjdzie zawsze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jem teraz kanapki z almette ogorkowym, piję herbatę truskawkową i kakao też piję:P

Jeżu kolczasty 😁 ja bym wymiotowała do końca dna po takiej mieszance.

U mnie dzisiaj kapuśniak 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Love hehe no Ty uczysz się na błędach 😁 ja też, ale mama mi nie pozwala tak się uczyć bo szkoda jej kasy aby coś wywalić:P 😞
Rossie, haha łoj tam może byś nie rzygała 😁

Kurde muszę się brać, muszę naczynia pozm,ywać, kurze pościerać u mnie w pokoju i obok i odkurzyć i chyba dziś prysznic wyszoruję, ale to czymś delikatnym bo zawsze chlorem to szorowałam a teraz w ciązy to niezbyt chyba mogę tym:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mów mi o sprzątaniu, bo ja ostatnio tak ogarnęłam wszystkie kąty, ze mam jedynie jakieś pranie i pozmywam po obiadku dziś. I finito. Na kolację chyba wyciągnę moich facetów na pizzę 😉 A co, dawno nie jadłam...hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, ja wczoraj byłam rano w laboratorium, jak mi pobrali krew, to od razu poleciałam na hot doga z sosem czosnkowym :P Ostatnio pisałam,że ważę 57kg. Już mam ponad 58. Nie umiem nie jeść.
Ło matko pizza:/ nawet nie mogę o niej pomyśleć:/

ja niestety mogę...i to o jak największej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...