Marcówki 2012 | Forum o ciąży

a ja dziś mam wolne jadę na obiad do mamusi i wracam wieczorkiem bo mi grzyb wylazł i akurat dziś mąż bedzie zwalczać grzyba w rogu kuchni :P

a wczoraj wieczorem tak mi było smutno i się wyryczałam wyplakałam dotleniłam a na koniec mocnego kopniaka dostałam żeby mamusia więcej synka nie denerwowała ale jaki to był kopniak aż się zdziwiłam że tak mocno he he ale piękne uczucie 🙂

czesc dziewczyny, chyba anwet nie dam rady nadrobic tego co nie czytałam na forum. u mnie w domkq istny szpital, najpierw Zuza z tym brzuszkiem i latanie po labolatoriach z robieniem badan dla niej, potem do lekarza, załapała jakis katarek od tego biegania a teraz juz i mnie połozyło w czwartek w nocy. i wstałam rano ledwo ciepła, z nosa leciało ciurkiem, 37,5 stopnia temperatura i wsyztsko bolało, zuzi z nosa tez leciało, ja patrze a ona jeszcze jakiejs wysypki dostała. przyszła tesciowa i od razu mówi ze to chyba rózyczka i akcja lekarz po raz 3 chyba w tym tygodniu. ale na szczescie sie okazało ze to tylko chyba jakies ugryzienia, ale tyle tego i na buzi i na szyi i na raczkach, ale tak jak powiedział lekarz, wszedzie tam gdzie pizamka i posciel jej nie osłaniała w nocy. takze skonczyło sie na strachu. teraz juz nam troche przeszło, przynajmniej sie z nosa nie leje, ale tez ciagamy i ja ledwo zywa, bo jeszcez wczoraj mnie dopadł bol reki, tzn barku, ramienia i az na cała reke prawa promieniuje. po apapie nie pzrechodzi takze niewesoło. jzu sie naczytałam ze to moze byc rwa barkowa... ociepieje zaraz z tymi chorobami i tym wszystkim co sie mnie w tej ciazy czepia.
a co u was nowego?? zmoe strescicie w skrócie jakies rewelacje??

ale dzis tu cisza... gdzie wy wszytskie, chyab zaraz zaczne czytac i uda mi sie dobrnac do konca.


heloooooo, jest tu ktos???

doczytałam tylko tym razem do wiadomości o zafręczynach i aż mi się papa śmieje... gratuluję obdarzona 🙂)) czasami jedenak faceci pomyślą...
moja mama dzisiaj rosół ugotowala... nalałam sobie talerz i mi schowała hehe, a ja bym sobie jeszcze zjadła... z resztą chyba nie świadomie bo zawsze mało jadłam, a teraz ona nie wie ile jestem w stanie pożreć. 🙃
ggulekk co do przegladania to nawet nie mialam w planach bo po co mi to? mnie wlasciwie przeszlosc nie interesuje. Ale to co mi sie nigdy nie przyda wywalilam do kosza, tzn wszystki moje ciuchy ktorych nie zabralam ze soba, no i misie ktore od chlopakow dostawalam hehe chyba je do dzici zabiore bo szkoda wywalić... fajne są 🙂
No pozatym moj mezo wczoraj popoludniu pojechal do kolegow i jeszcze nie wrocil ;/

Witam
po porządkach w szafie Anastazji robię małą wyprzedaż
na moich aukcjach można znaleźć zimowe kombinezony, dresiki, pajace, bodziaki, rajstopki, skarpetki, śpiworki i wiele innych od 2,90 bez cen minimalnych
zapraszam do obejrzenia i licytacji
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=6008355

A my dzisiaj rodzinna niedziele mielismy 😉Bylam u tesciowej cuszki przegladnac po Niko.chce miec wszystko na jednym miejscu.teraz takie piekne pogody maja byc to popiore juz wstepnie.I pochowam ,a pozniej pranie przed wlozeniem do szafy.tak cieplutko bylo...cos pieknego.w czwartek do lekarza ide.Jutro moze na badania juz pojade.Moze mi sie uda meza na zakupy namowic.Sypialnie chce jechac wybrac.Moze cos sie znajdzie.

Kolacja sie juz piecze.....kurczak w piekarniku,frytki i pekinska do tego.Juz sie ciesze 😉

izunia dawaj kurczaka i frytki... kapusty nie chce bo zdrowe rzeczy bede jadla jak bede chora 🙂))
kurde ide pod prysznic i do sklepu bo kurde mam ocote na czipsy i sok marchewkowy i pomidorowy

obdarzona gratuluje i czekam na fotke pierscionka zareczynowego 🙂my już skoczyliśmy remont pokoiku dla małego, teraz pozostało tylko na niego czekać 🙂

no dzisiaj to widze ze tutaj full activ 😁

hhehe...ale zamulamy 🙂
Ja wpierdzielam raffaello 🤪zaraz chyba maz mi schowa paczke,bo zjem cala.....a dupa rosnie i to jak 😮
kurcze juz do dwoch kurtek mi sie brzusio nie miesci.Ciekawe jak z zimowa bedzie 😁

mulant napisał(a):

a ja sądziłam że mój tylko ma takie odchyły żeby wołać na matkę swoich dzieci grubas ale widzę że nie tylko mój ma takie pomysły hi hi
ale mnie plecy bolą ;/

ja jestem krówką 🙂 a jak zbytnio marudzę to mówi takim niskim tonem słoniu, ale wiem że mówi to do mnie w dobrej intencji a jak mam doła że jestem łusta to mówi że absolutnie i tuli luli 🙂

hehe ja tez raffaello jadlam 🙂
kurde mężo mi zaginął 😞

obdarzona gratuluje
ja wróćiłam ze zlotu było świetnie!!!! i padam 🙂

love napisał(a):

hehe ja tez raffaello jadlam 🙂
kurde mężo mi zaginął 😞

dzwonilas do niego?co on oszalal,albo tak zapil 🤪

izunia1986op napisał(a):

love napisał(a):

hehe ja tez raffaello jadlam 🙂
kurde mężo mi zaginął 😞

dzwonilas do niego?co on oszalal,albo tak zapil 🤪

tam wiem... ale jestem i tak wściekla, bo razem przyjechalismy i powinien byc ze mna a nie... eh... ale jeden plus ze sie wyspie sama bardziej niz z nim.. 😞
Nie dzwonie...

No dziękuję dziękuję ;D na pierścionek to nie mogę się napatrzeć 😜
Dałabym zdj, ale ja robię zdj telefonem tylko i to nie oddaje tego co mam na palcu na żywo 😜
Nie miałam dużo do nadrabiania 😁
Wyczytałam,że mulant ma grzyba? na ścianie w rogu kuchni? że love gdzieś mąż się zapodział? że ewci@ i jej Zuzia chore są, że Sztunia pada po wypadzie z kwietniowkami, że Izunia je rafaello i miała rodzinną niedzielę 😜

Love co Michowi odwaliło no;/ ?
ale jestem zmęczona 😜 Muszę coś zeżreć:P chyba nie wiem co 😜

wrócił jakiś kwadrans temu.... dzwonil ze mam mu otworzyc... ale musial 5 minut poczeekac az mi sie zachce dupsko ruszyc... zza chuja sie do niego nie odeezwe... kurde jestem zła jak nie wiem 😞 Bo ja sie martwie bo nie dzwoni a on sobie po całym dniu wraca... a dobrze wie ze bym nie zadzwonila do niego i ze zbyt uparta bylam 😞

Love spokojnie, te chłopy to są ... naprawdę czasem nic nie warci, nie rozumieją , że kobieta i to jeszcze matka ich dzieci się martwi;/
I dobrze! 😜 foch musi być i to z przytupem 😜 Ciche dni u was nastąpią albo cicha noc, cichy poranek i kłotliwe popołudnie 😜

oby tylko tyle 😞 ej bo sory alle smsa jednego mogl napisac a nie...
zwlaszcza ze u moich rodzicow jestesmy i wie jaka jest sytuacja ze moj tata nie jest do niego przekonany a on jeszcze bardziej go uswiadamia ze ma co do niego racje... ja sie musialam nie zlle naklamac ze wiem gdzie jest i ze go nie bedzie a on nic sobie z tego nie robie... kurwa 20 lat nie ma zeby tak sie zachowywac. Nikt mu nie broni spotkac sie z kolegami a na pewno nie ja. Moglo by go nawet tydzien nie byc ale wolalabym wiedziec ze go tyle nie bedziee i gdzie jest.
Ma szczescie ze moi rodzice juz spia bo inaczej nie zle by tata go zjechal.
Prawda faceci to czasami nie sa warci niczego... 😠

idę spać bo już wysiadam psychicznie... kurwa masakra 😞( mam ochote kogoś zabić, a przecież ja taka spokojna zawsze 😞
dobranoc ♥

Love....spokojnie 😉Z facetami to tak bywa.
Moj pojechal z NIko do przedszkola.Zaraz go poprosze o wyniesienie prania na dwor.Dzisiaj sie biore za porzadki w szafie.Bo pelno tam ciuchow po Niko.Musze segregacje zrobic i pochowac dla malego 🙂
Ile ja juz prania zrobilam chyba 4 pralki....i to trzeba prasowac 😞

Milego dnia 😘

Astra napisał(a):

jeżu kolczasty, u mnie też szpital. Moje chłopaki kaszlą i smarkają, nawet mnie się katar przyplątał 😮 Idę do sklepu, będę smażyć naleśniki :P

co tu sie dziwic,ze wszyscy choruja.Taka piekna pogoda w dzien,a wieczorem zimno.
Mmmmm....moge przyjechac na jednego?Moze tez zrobie jak Nikos wroci z przedszkola.
Teraz wcinam sniadanko i jade do sklepu po klamerki,bo mi zabraklo,a pranie sie pierze 😮

HEJKA
śniadanie zjedzone, w łazience posprzatane
noc spokojna wyspałam się w swoim łózeczku słonko świeci więc chyba wybierzemy się na spacer 🙂