Marcówki 2012 | Forum o ciąży

Astra napisał(a):

Bry
Całą noc przespałam, skurczów brak 🙂
Nic mnie nie boli. Ale na razie się nie cieszę, żeby się czasem nie okazało,ze to cisza przed burzą.

Izunia, ja też się zastanawiam jak ja bez Bartka wytrzymam 🤨

powiem Ci,ze jak ostatnio bylam to Nikosia dopiero na 3 dzien pobytu widzialam.wylam jak male dziecko i jak odchodzili to mi bylo tak trudno.ALe co tam za to meza ciagle meczylam telefonami co robia,jak Niko chyba do glowy ze mna dostawal.

Jade do sklepu,bo zaraz bedzie akcja okna,a pozniej sprzatanie.Jejku co to bedzie dzisiaj u nas.

Spiochy marcowe wstajemy słoneczko świeci 🙂

hej ranne ptaszki 😁 ja wstałam, i tak nic nie czaję bo miałam bardzo płytki sen i spałam na siedząco 😁 ale to standard 🙂

Izunia, jakoś dasz radę bez Niko, będziesz miała za to drugiego synka przy sobie 😁

Astra, a Ty dziś masz tą 18 brata 😁 nooo pobędziesz z młodzieżą , zrelaksujesz się. Tylko jeśli to jest głośna impreza to wspołczuje Wikusi 😞 Moj Filipek przeżył 2 takie, 18-stkę i sylwester ale jakoś to zniosł 😁

No wstaję, już wstaję 😉 Ale w łóżeczku tak cieplutko.

Pospałam i jak zawsze z rana mam mocny ból jak na okres :/ Nie wiem czemu rano skoro to po nocy gdy odpoczywam. Może to ma związek, że oksytocyna lubi ciepło i ciemno?
Wieczorem natomiast zawsze kamienieje mi brzuch i apogeum twardości osiąga też jak już zasnę i chcę wstać na siku np. po jakis 2 godzinach spania. Wczoraj Łukasz musiał mi pomóc wstać do tej toalety, bo sama się podnieść nie mogłam przez ten kamień i do tego odrętwiałe plecy. Jejku jak to jeszcze miesiąc się będę tak turlać to nie wiem jak wytrzymam.

Dziś mamy z mamą ambitny plan wyszorowania szafek w kuchni. Znając życie mama będzie chciała większość zrobić, ale ja też się trochę muszę poruszać, bo zauważyłam, że dla mnie teraz najgorsze jest tkwienie za długo w jednej pozycji. Czy za długo siedzę, czy za długo leżę, czy chodzę to jest źle.

ewci@ tak sobie myślę, że skoro Ci na KTG skurczy nie wykryło, a Ciebie boli ten brzuch to może od tego, że Iga tak bardzo fika i coś uciska? Chociaż z tym KTG już też różne historie słyszałam, że nie zawsze jest takie adekwatne do tego co naprawdę się dzieje, albo nie zauważą w szpitalu, że się popsuło itd.

Lady, ja zaś w nocy mam bole jak na okres ale nie co każdą noc. Ale dziś w nocy miałam, byłam już posrana. Chcę rodzić, ale zawsze jak mnie boli jak na okres to się modle żeby to jeszcze nie to było hehe 😁 no a z rana tępy bol plecow mam okresowy. Myślę, że to nie ma związku z oksytocyną, choć cholera wie 😁 ja myślę, że Twoja macica taki sobie czas wybrała 🙂
Ja nie sprzątam aż tak dziś bo mi się nie chce.

Zajebista pogoda za oknem. Szkoda, że jestem niewyspana to bym mogła spacerować. Ale chyba i tak to zrobię 😁 ale sama nie chcę 😞

lady_m4ryjane napisał(a):

No wstaję, już wstaję 😉 Ale w łóżeczku tak cieplutko.

Pospałam i jak zawsze z rana mam mocny ból jak na okres :/ Nie wiem czemu rano skoro to po nocy gdy odpoczywam. Może to ma związek, że oksytocyna lubi ciepło i ciemno?
Wieczorem natomiast zawsze kamienieje mi brzuch i apogeum twardości osiąga też jak już zasnę i chcę wstać na siku np. po jakis 2 godzinach spania. Wczoraj Łukasz musiał mi pomóc wstać do tej toalety, bo sama się podnieść nie mogłam przez ten kamień i do tego odrętwiałe plecy. Jejku jak to jeszcze miesiąc się będę tak turlać to nie wiem jak wytrzymam.

Dziś mamy z mamą ambitny plan wyszorowania szafek w kuchni. Znając życie mama będzie chciała większość zrobić, ale ja też się trochę muszę poruszać, bo zauważyłam, że dla mnie teraz najgorsze jest tkwienie za długo w jednej pozycji. Czy za długo siedzę, czy za długo leżę, czy chodzę to jest źle.

ewci@ tak sobie myślę, że skoro Ci na KTG skurczy nie wykryło, a Ciebie boli ten brzuch to może od tego, że Iga tak bardzo fika i coś uciska? Chociaż z tym KTG już też różne historie słyszałam, że nie zawsze jest takie adekwatne do tego co naprawdę się dzieje, albo nie zauważą w szpitalu, że się popsuło itd.

Co do KTG to ja jak trafiłam z regularnymi skurczami na porodowke,a ci do mni co ja tam chce jak zero skurczów mam 😲A ból byl jak ...i na patologie mnie polozyli.To chyba zalezy jak mi je odczuwamy.Pomyslalam sobie Boze co to bedzie jak przyjda te skurcze i KTG je bedzie łapac.

Okno w kuchni juz wywalone,nowa rama wsadzona......i parapet wywalili 🤪 🤪Ale sie ciesze,bo chcialam wymiec,a maz mowil po co jest dobry.Hihihihi...kolega mowi wez wywal nowy dasz 🙂I postawilam na swoim...tylko znowu kolejny wydatek.W kuchni jest tragedia,ale dam rade posprzatac.Maz mi pomoze bedzie ok.

Kupilam sobie swiezy kolacz z makiem i serem.Mniam.....pozniej zrobie kawke to beda sie zajadac.Szwagier ma przyjechac pomoc mezowi..Bedzie szybciej.

Cześć kobietki;-) postanowiłam do Was dołączyć - marcóweczki -łączcie się ;-) ja jestem w 38 tygodniu i miałam dziś takie mocne skurcze w nocy, myślałam że juz sie zaczyna ale jakoś mi przeszły...... a czy któraś z Was ma problemy ze spojeniem łonowym????

Ewcia, o matko to ja nie wiem , ja chyba zesrana pojadę do szpitala bo nie będę miała pewności czy moje mocne bole to już są te:/
Ja już mam wszystkie okna wstawione 😁 więc luz 🙂

Cześc, The Ewcia 🙂 no my też mamy takie skurcze w nocy. Jeśli chodzi o spojenie łonowe to nieraz boli i czuję taki ucisk. Ale to chyba normalne 🙂 To na ktorego masz termin?

Coraz więcej tu nas przed rozwiązaniem.

Iza no właśnie ciągle się słyszy o tym KTG, że nie wykazuje, a kobitki brzuch mocno boli, więc nie wiem czemu tak traktują w szpitalach to urządzenie jako wyrocznie.

My już po śniadanku wtranżoliliśmy jajecznicę z 7 jaj z szynką na smalcu 😁 Wera się przeciąga leniwie.

Aaa obdarzona czy Twój Merc też tak wali gumą? Znaczy koła, bo to raczej od kół? Kurde w całym pokoju mi gumą śmierdzi. Muszę go chyba na trochę wystawić na balkon.

Lady, tak tak walił gumą na początku. Jak go wyjęliśmy z kartonu jak go kurier przyniosł to przez kilka dni był taki zapach właśnie gumy oraz zapach trochę sklepu wszystko po 4 zł;/
Co do KTG powinni zaprojektować inne urzadzenie wykrywające skurcze, jakieś lepsze 😁

Cześć czopusie 😘
Ale piękna pogoda, z chęcią bym pojechała sobie nad morze pospacerować i zjeść rybkę, ale boję się troszkę 🤨 bo ten czop to miałam wczoraj na wkładce 3 razy :/ co prawda był mały, ale wolę nie ryzykować z podróżą 🙂
Mój men pojechał po świeże bułeczki i po coś do żarcia na śniadanko bo przecież w lodówce mamy tylko światło i echo 🙂 wczoraj się na Niego obraziłam, bo o 20 zachciało mi się ryby smażonej, on to olał i poszedł sobie spać, ryczałam chyba z godzinę 🙂 to chyba te hormony 🙂 bo ostatnio często ryczę, to chyba podświadomy też strach przed porodem 🙂
Lady kurcze ja mam to samo, zamiast po nocy się czuć dobrze to ja czuję się jakby mnie czołg przejechał, też Michał musi mi pomagać wstawać na siku bo sama za cholerę się nie podniosę, a do tego brzuch całą noc twardy i rano po przebudzeniu też, nie wiem kurde od czego to jest uzależnione, ale w każdym bądź razie nie jest to przyjemne :/ ale wszystko przetrwam, silna baba ze mnie 🙂 jeszcze troszkę, jutro koniec 37-mego tygodnia i później nie h się dzieje co chce 🙂 🙂

ja mam termin na 21 marca :-) pytałam o spojenie bo strasznie boję się naturalnego porodu - miałam problemy ze spojeniem bo trochę się rozeszło i nie wiem czy przy porodzie nei bedzie jeszcze gorzej. gdy mam skurcze odczuwam ból w spojeniu i to dosyc mocny..... ale co ma być to bedzie ;-) zawsze sobie powtarzam ze miliony kobiet przeżyło wiec i ja też pewnie przezyje ;-) haha

Jednak jedziemy nad morze 🙂 do Rewala sobie skoczymy, 70 km jakoś wytrzymam w jedną stronę, czuję się dobrze, więc myślę, że nie zacznę rodzić 🙂 a troszkę jodu nie zaszkodzi 🙂 🙂 juhuuu rybkę sobie zjem 🙂 🙂

Kasia jak ja Ci zazdroszczę czopu hehe 😁 co do płaczow też płaczę o byle gowno, a jak przestanę płakać to nie umiem uzasadnić przyczyny płaczu 😁
Kurde ale fajnie, że jedziesz nad morze, ja też chcę 😁 weźcie mnie, będę wam torby i reklamowki nawet nosić 😆

The Ewcia, ahha no coś słyszałam o rozchodzeniu się spojenia łonowego, nie wiem za bardzo o co w tym chodzi ale pewnie niepotrzebnie przysparza Ci to stresu.. A to Twoje pierwsze dziecko?

No właśnie 😁 My kobiety nie zdajemy sobie sprawy z tego jaka w nas siła i wszystko przetrwamy. 🙂

Niko szaleje na dworze.Taka ladna pogoda......az sie chce cos robic na dworze,ale co jak slon nie potrafi 🤪 🤪

The Ewcia, ahha no coś słyszałam o rozchodzeniu się spojenia łonowego, nie wiem za bardzo o co w tym chodzi ale pewnie niepotrzebnie przysparza Ci to stresu.. A to Twoje pierwsze dziecko?