Skocz do zawartości

Marcówki 2012 | Forum o ciąży


monikitta1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 21,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • love

    2047

  • obdarzona

    3838

  • izunia1986op

    2684

  • lady_m4ryjane

    1995

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Nieeeeeeee..... właśnie szukałam i w klinice moej doktorki (tzn w gabinecie hehe) 120 euro... kurde szok. :/ Ale idę.... myslalam kiedys zeby do pl na to leciec ale to jeszcze drozej wyjdzie. 200zl to mnie kochana zwykle badanie krwi wychodzi ; 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja mialam to usg genetyczne czyli badana przeziernosc i wyszlo , ze wszystkko jest z dzidziusiem ok, zaplacilam 120 zl tak jak za kazda wizyte bo moj doktor robi to kazdej swojej pacjentce, nie ma sie czego bac. ja ogolnie na badanai i wizyty wydalam jak so tej pory 500zl plus witaminy to juz mi troche na to poszlo a moj maz chodzi zawsze ze mna, pan doktor mnie bada a pozniej wolam mojego na usg, jak bylo wczesniej dopochwowe to nie patrzyl , ze mi pan doktor cos robi tylko na monitor bo dzidziusia ogladal 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no u mnie takie badanie kosztuje 150 zł a nie raz mniej, tzn tak się dowiedziałam:P ale mama mowi, że młoda jestem, wszyscy zdrowi..to nie ma sensu, i że kiedyś takich badań nie było. No ale ona myśli, że moja ciąża to jej pierwsza ciąża 32 lata temu:P ale mamy 21 wiek:P nie wiem, może zrobię to badanko.
kurde, powiem wam , że już nie śpię na brzuchu bo nie umiem;/ nie mam aż tak brzucha i normalnie spałam, a od 3 dni no nie umiem, jak się uwale na brzuch to po 15 minutach mnie gniecie coś:P
I też dzisiaj w nocy jak się położyłąm spać, to nie umiałam zasnąć, leżałam na brzuchu i czułam takie dziwne coś:P wiem, że to nie ruchy dziecka, ale sobie wyobrażałam jakby to były one 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No Ggulek dokładnie ja też tak dziś spałam, poł na boku a poł na brzuch i też właśnie jeszcze jakoś się da:P ale to muszę się ręką podpierac i mnie boli 😜
mi teraz też czas leci wolniej bo czekam na mojego M, bo przyjeżdża w sobotę:P
to Ty jeszcze nie powiedziałaś rodzicom? o kurde:P
Nefretete ja to samo 😜 pamiętam jak się dowiedziałam byłam w 4 tyg i 5 dniu, jak zobaczyłam fasolkę byłam w 4 tyg i 6 dniu:P a teraz już jutro 12 tydzień 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny 🙂)) W końcu udalo mi się dorwać mojego lapka, bo dzisiaj w pracy to mamy jakieś urwanie głowy!!! Okropności, a ja już taka zmęczona choć jeszcz 9 pełnych godzin pracy. eh....
Też pamiętam jak się dowiedziałam o ciązy, hyhy.... A teraz niedługo 11 tygodni minie a zaraz jeszcze szybciej czas poleci. Zanim się obejrzymy będziemy już trzymaly na rączkach nasze bąbelki. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ggulek- a ty mężatka?
Ja pamiętam jak jeszcze z moim michem nie byliśmy małżeństwem i w ciąży byłam. Kurczeeeee..... to chyba nigdy się tak nie bałam o czymś rodzicom powiedzieć. Dopiero jakoś na początku 4 miesiąca się doweidzieli. Mojemu tacie powiedziałam ze ma nie krzyczeć bo więcej wnuków nie będzie miał. No i się cieszył później. Ale to ja tak samo jak ty. Moi rodzice mają swoje zasady i trzeba się ich trzymać. I to dosłownie, bo u mnie to ja jestem dobrym przykładem, bo teraz moj tata na mnie na śmierć obrażony.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ggulek, a no chyba że tak:P ja znam dziewczynę, co miała rodzicow z żelaznymi zasadami i ona miała 17 czy 18 lat, chyba 18.. i tak się bała im powiedzieć, że aż usunęła w 7 tyg chyba, czy jakoś tak. No ja bym swoje dziecko chyba wyklnęła jakby usunęło ciążę, niżby przyszło i powiedziało, że w niej jest.
Ja się strasznie bałam powiedzieć mamie. No tak się bałam... no mowie Ci. Bo moja mama należy do Tych co się ' nie pier*olą z niczym' a powiedziałam jak tylko wrociłam od gin czyli w 4 tyg i 6 dniu:P
także powiec, będzie chwila grozy a potem to lajt:P moja mama to sie zachowuje jakby była ojcem dziecka, także zajebiście:P
Love- 9 godzin? aż jeszcze tyle? to ile Ty pracujesz? no w sumie teraz niedługo już szybciej czas poleci 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ani mężatka, ani nawet zaręczona i do tego dzienne studia tak więc będzie ciekawie... Dzięki dziewczyny za otuchę 🙂 Powiem im ale jakoś za miesiąc może... 😜 Do tego mam głupie myśli, czy mój w ogóle mnie kocha, też macie coś takiego?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No różni są. ja akurat do tej rodzny należę co zawsze były zasady najwazniejsze. Tyle że jak miałam 16 lat to jakoś mój bunt się zaczął i razem z nim łamanie tego. 🙂) No i mam skutki. 😉

No 9. Ja pracuję od 10 do 22- 12 godzin. Ale się cieszę że na dziennej zmianie, bo w nocy to bym chyba tu umarła. Nie chodzi o nudę, ale jakies imprezy tu robią więc koszmar!!!! teraz już odliczam- jeszcze 36 dni w tym 26 bez weekendów i bez 3 piatków gdzie będę u lekarza wychodzi 23 dni mojej pracy czyli 276 + 9 godzin dzisiejszego dnia. Razem 285 dni. Na minuty już nie bede się meczyla hehe 🙂))
Przemecze to i robie sobie luuuz.... Koniec z pracą. 🙂)) Jakbym miała maturę to bym o studiach przed internet pomyślała. 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...