Marcówki 2012 | Forum o ciąży

nie bardzo to nie tylko jak dłużej siedzę w jednej pozycji,no ale jak lekarz powiedział że mi nic nie będzie po apapie to chyba mogę go brać ???

witajcie brzuszki pourlopowo 🙂 2 tygodnie nad morzem zrobiły swoje 🙂 najodowałam Zu i fasolkę 😉
w poniedziałek mam usg i wizytę u gin - więc do tej pory żadnych nowości brzuszkowych nie przedstawię 🙂

Apap można brać w ciąży - wiadomo, uważając na ilość 🙂

Ewci@- Ty to masz przechlapane w tej ciazy;/ daje Ci popalić... Co do poradni chorob odzwierzęcych idź lepiej. Ja miałam badane i mi wyszło, że mam przebytą toksoplazmozę i musiałam jeszcze jedno badanie w tym kierunku zrobić aby coś tam wykluczyć:/ moja mama się bardzo martwi o to, ale ja aż tak nie jeszcze, bo wiem, że toksoplazmoza jest groźna dla płodu w tedy jak się nią kobieta pierwszy raz w ciąży zarazi.
A jak Ci mierzyli miednicę?
Mulant- no właśnie, czasem tak jest, że boli ale jednak żadnego bolu nie wolno, a nawet nie da się zlekceważyć. Ale chyba Dzana pisała, czy ktoś, że ją cząsło a autobusie i że po dniu pracy boli, to mnie tez boli po jakimś wysiłku, albo jak dużo na piechotę chodzę.
A krupniku też bym zjadła, ale z żołądkami kurzymi 😁 mniam:P
Dzana, hehe masz ochotę na kwaśne 😁 kapuśniak bardzo zdrowy 😁 ja też mamę poproszę aby mi ugotowała 😜 bo dziś miałam barszcz biały a na drugie mam zaraz kopytka 😜

Jezu, mamamaliszka, ja zapomniałam że pojechałaś i tak rozmyślałam co się stało, już mi najgorsze przychodziło do głowy:/
Ale to dobrze że wypoczęłaś 🙂 pogode miałaś plażową, czy spacerową?

Ggulek, jakby brzuszek zamknęli to moje życie w ciąży straciłoby sens:P

to ulga z tym apapem
mnie często boli jak nie mogę bąka sobie puścić a lekarz kazał mi wtedy iść na spacerek i dość szybkim krokiem iść i bąka sobie puszcze na 100% he he też macie takie problemy ze zaparciami wzdęciami i brakiem wiatrów ??

Mulant ja tak mam, ale jak ktoś jest u mnie typu kolega koleżanka:P to głupio puścić, to się trzyma a potem brzuch boli:/
ale w ciąży mam zaparcia:/

no właśnie to mój kolejny problem bo wiecznie ktoś u nas jest i nie ma że boli trzeba wstrzymywać 😁
chyba że kiedyś nie wytrzymam i walne se bąka niech się po błąka ha ha ha ha 😁

Hehe dziewczyny mam to samo, czasem trzeba trzymać bo wstyd :P Dlatego trzeba chodzić na spacery 😁 ja mam smaka na kebaba 😁

ggulek napisał(a):

Hehe dziewczyny mam to samo, czasem trzeba trzymać bo wstyd :P Dlatego trzeba chodzić na spacery 😁 ja mam smaka na kebaba 😁

ja wolę frytki z mięsem i sosem majonezowym pycha :P

hehe no z tym pierdzeniem jest właśnie problem:P
ja bym nie zjadła ani tego ani tego:P ja bym zjadła coś delikatnego ale nie wiem co:P

obdarzona masz zachcianki jakbyś była w ciąży ha ha ha ha 😁

Mulant Ty też 😁 może jesteś? nie spuźnia Ci się czasem okres z ponad 2 miesiące?

no z moich obliczeń wychodzi że nawet 3 miesiące boże ja jestem w ciąży ha ha ale mi się na żarty zebrało 😁 😁 😁 🤪

Mulant, ja też podejrzewam ciążę, gratuluję:P haha no trzeba się czasem pośmiać:P

Widzę że humorki dopisuja 🙂
Ja to wam powiem że mam ochote na młode ziemniaczki ze świerzutkim kopereczkiem, sałatę z oliwą z oliwek i kotleta z kurczaka.... 🙂 Muszę kiedys cos takiego wykabinować bo ostatnio nic 'normalnego' nie jem.
A i rano mnie obudziły znowu krwawienia z nosa... ;/ Jakoś od soboty tak mnie napadaja.

Dziewczyny myślałyście już o ewentualnych imionach dla kruszynek ????

love napisał(a):

Widzę że humorki dopisuja 🙂
Ja to wam powiem że mam ochote na młode ziemniaczki ze świerzutkim kopereczkiem, sałatę z oliwą z oliwek i kotleta z kurczaka.... 🙂 Muszę kiedys cos takiego wykabinować bo ostatnio nic 'normalnego' nie jem.
A i rano mnie obudziły znowu krwawienia z nosa... ;/ Jakoś od soboty tak mnie napadaja.

też mi leciała krew z nosa idzie się przyzwyczaić do tego 🙂

Love, ja bym chciała ten sam zestaw ale nie z kotletem z kurczaka tylko wieprzowym:P a czytałam, że krwawienia z nosa to objaw ciążowy, też mi się krew puściła kilka razy ale już nie 🙂
Mulant, chłopiec Filip na 80% albo Nathan na 20 %, dziewczynka Liliana na 80% albo Klara na 20 % :P

u mnie Hubert i Zuzanna-Magdalena albo Magdalena-Zuzanna podoba mi się też Makary ale mój mąż się nie godzi :/

Hmm A ja bym chciała Alicję, a mój upiera się przy Zuzannie, co do chłopczyka to Jaś, Mikołaj lub Marcel 🙂, ale zdecydowaliśmy, że jak już się dzidzia urodzi to będziemy mówić mu imiona i samo sobie wybierze... swoją drogą nie wiem czy wspominałam i czy Wy też tak macie, ale ja (czyli mój przez to też) nie chcemy znać płci dziecka aż do porodu, żeby była niespodzianka 🙂

nie wytrzymałam... zamówiłam pościel

Dzana napisał(a):

Hmm A ja bym chciała Alicję, a mój upiera się przy Zuzannie, co do chłopczyka to Jaś, Mikołaj lub Marcel 🙂, ale zdecydowaliśmy, że jak już się dzidzia urodzi to będziemy mówić mu imiona i samo sobie wybierze... swoją drogą nie wiem czy wspominałam i czy Wy też tak macie, ale ja (czyli mój przez to też) nie chcemy znać płci dziecka aż do porodu, żeby była niespodzianka 🙂

ja tak nie mam mój mąż kiedy byłam w 5 tygodniu już się pytał czy wiadomo co mam w brzuchu 😁

Dzana pokazuj jaką 🙂

Ładnie 😁 a Makary, pierwsze słyszę:P

obdarzona napisał(a):

Ładnie 😁 a Makary, pierwsze słyszę:P

Makary - imię męskie pochodzenia greckiego. Pochodzi od słowa makários oznaczającego "szczęśliwy"