Marcówki 2012 | Forum o ciąży

obdarzona napisał(a):

Izunia, nie no nie idź spać, a sylwestra z jedynką nie obejrzysz? 😞 a Kevin sam w Nowym Jorku nie leci?
Co do tańcow będę uważać, jestem tego świadoma 😁

ja nie mogę, jak mi się spać zachciało:/ pojdę krolikowi klatkę wyczyścić i położę się 😁

wczoraj juz o chyba 21.30 spalam.Jakos nadeszly ciche dni i najlepiej jest mi samej.

Ide podlogi umyc i sklep rozlozyc.Miesko juz sie gouje na obiad.

Ciagle chce mi sie płakać tylko o co 🤔

ja też bym ostatnio spała i spała.. płakała i płakała tylko ch*j wie dlaczego 😞
Idę się położyć 😁

do siego roku

Hej mamuśki właśnie wróciliśmy, byliśmy jeszcze na spacerku i na lodach w kawiarence koło nas ;-)
Więc tak, mieszkanie pięknie wykończone, duży salon z dużym aneksem kuchennym, niestety sypialnia taka malutka, że nawet chyba łóżeczko dla malutkiej by nie weszło ;/ więc z tego pierwszego względu musimy odpuścić, drugi mankament to to, że musielibyśmy zapłacić jednorazowo 4200 zł :/ po pierwsze miesięczną wysokość czynszu, po drugie zadatek dla właścicielki mieszkania, a po trzecie prowizję dla pośrednika również w wysokości 1400 zł więc kurde trochę dużo.
Póki co nie pozostaje nam nic innego jak wspinać się na to 5-te piętro 😉 jakoś damy radę, może do końca lutego pokaże się coś do wynajmu albo do kupna 🙂
Jeżeli chodzi o odporność i choroby podczas ciąży to ja byłam taka mega chora w 10-tym tyg. masakra, nie mogłam się podnieść z łóżka, od tamtej pory mam spokój, mój Michaś był już chory ze 4 razy po tej mojej chorobie, a mnie(odpukać) nic nie wzięło, chyba mam jakąś zwiększoną odporność w tym błogosławionym stanie 😉 bo tak normalnie to zaraz pewnie bym była chora.
Mnie się też ostatnio chce cały czas spać, mam czasami ochotę popłakać, ale jakoś przechodzi 🙂
My Sylwka spędzamy u Michała rodziców i śpimy u nich, będzie darmowa wyżerka - bigos, parówki w cieście francuskim, ciacho pewnie jakieś 🤪 🤪 faaaajnie ;-)
Obdarzona, to super, że masz taką fajniusią i kochaną teściową 🙂 moja też jest taka 🙂 kupuje mi zawsze jakieś ciuszki jak nie w lumpie to w sklepiku , w którym są zajebiste rzeczy za 30 zł 🙂 ostatnio mi kupiła super sukienkę i taką ekstra tunikę za tyłek 🙂 buty też mi kupuje 🙂 także nie mogę powiedzieć na Nią złego słowa 😉 mam dwie kochane mamusie 🙃 🙃 ☺️
Ewcia współczuję Ci strasznie, wiem co to znaczy jak pipa boli 😞 ja też biorę luteinę, ale nic mi się nie dzieje, jedz dużo jogurtów i pij actimelki co by poprawić naturalną florę bakteryjną w pipce 🙂
Biedna Lady, musisz jakoś dać radę i przetrwać to cholerne choróbsko.
Obdarzona, to się wybawisz 🙂 tylko nie przemęczaj się w tańcu 🙂
Dobra spadam potulić się troszkę do mojego Misia, którego na zabój kocham ☺️ 😘

Papatki brzuchatki 😘 😘 😎

Maz w Kosciele,a ja sie biore za zaproszenia urodzinowe dla Niko.Musze wypisac i jego zagonie do zdobienia 😉

Usmażyłam pączuchy 😁 Pozytywem kataru było to, że nie czułam smrodu smażenia, ale negatywem jest fakt, że nie czuję ich smaku 😜 Cóż chociaż Łukasz się nimi nacieszy.

Też wam życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku. To wyjątkowy rok będzie, bo pojawią się nasze maleństwa 😁 Także dużo sił i samych pozytywnych wrażeń z macierzyństwa bez chorób, alergii i innych problemów 🙂

Zaraz się bierzemy za nasz maraton filmowy to nie wiem czy jeszcze zajrzę. Trzymajcie się 🙂

SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU KOBITKI 🙂

Wszystkiego Najlepszego W Nowym Roku 2012 🙂 oby był pomyślniejszy niż ten 2011 🙂
Aby nam się dobrze i szczęśliwie rodziło i żeby dzieciątka były zdrowe i silne 🙂
Wszystkiego Dobrego Dziewuszki :*

hejo, dziewczyny ja Wam tez zycze wszytskiego najlepszego w nowym roku 🙂 oby był lepszy od tego. pojawia sie nasze maluszki, wiec przyda sie nam duzo cierpliwosci, zwłaszcza Sztuni, Astrze, Izunii i mi bo my mamy jeszcze starsze pociechy, wiec 2x wiecej roboty i innych ... przyjemnosci z bycia mama i nerwów, bo dzieci czasami potarfia, a jak bedze juz do pary to 2 x wiecej psot 🙂 hehe
ale bedzie fajnie.
takze spokojnje, bez komplikacji koncówki ciazy 🙂

jeszcez niecała godzinka wiec mzoe dotrwam, ale jakos ciezko, teraz zaczyna mnie mulic 😞 i spac sie zaczyna chciec.
byłam dzis na izbie przyjec w szpitalu , dostałam pimafucin (globulki 3 dowcipne) i pimafucort do smarowania, miejmy nadzieje ze pzrejdzie, nie moge sie doczekac jak zaaplikuje i choc troche mnie pusci.
Kasia, ja miałam dyskomfort przy luteinie ale nic sie nie działo,a jak tylko zmneijszyłam dawke do 1 dziennie to zaraz rano mnie wzieło. a mzoe to tylko zbieg okolicznosci. Pani doktor na izbie jakas srednio miła, ledwo co jej sie chciało do ksiazki przyjec mnie wpisac, powiedziała do pielegniarki"cos tam dopiszesz" nawet nie zajrzała co tam sie dzieje, recepta, pielegniarka posłuchała serduszka małej i z głowy. ale sylwester i wiadomo ze nikomu sie nie chce pracowac, ale bez pzresady. na szczescie, pocieszam sie, ze to ten drugi spzital, w którym mam nadzieje ze nie bede rodzic, ale na izbe chciałam jechac bo fajna, nowa, czysciutka, nowy sprzet,a dalej juz jest gorzej. ale co miałam załatwic załatwiłam, mama nadzieje ze mi pomoze. i bedzie git. a po nowym roku ide do mojegos atrego lekarza, tzn prywatnego co chodziłam z Zuzia. i zobaczymy jak on mnie do konca doprowadzi, do konca i poczatku zarazem 🙂 hehe juz sie doczekac nie moge, bo jzu tak ciezko. tu piersi sie koncza, brzuch sie zaczyna, wszytsko uciska.
a dzis jak poszłam zuzie usypiac, opoiwadałam jej bajke o trzech swinkach to mała tak fikała w brzuszku, sie wypinała, nózkami sie zapierała, tyłek wystawiała. szok 🙂 dokładnie czułam kazda czesc jej ciała, tzn ta co mogłam czuc. hehe ciekawe jak bedzie wygladac.
moja mama dzis mówi, ze ZUzia taka fajna i ładna dziewczynka, i ze jak druga taka bedzie to tylko tata (mój maz) sie bedzie od zieciow odganiał 🙂 hehe
dobra jzu wam nie przyniudzam, ide sie chyab zaraz myc, i czekam do północy. pewnie w tym roku sie Zuzia od strzałów obudzi, bo niedawno zasneła, wiec sen jeszcze nie ten co zawsze.

I tak nastał rok 2012 🙂Cala trójka w łóżku smacznie spała.Masakra.....ten sylewster był na prawde wyjatkowy 😉Petardy mnie obudzily,przewrocilam sie na druga strone i dalej spalam.Meza chcaialam wygonic,ale oporny byl wiec pil sam ze zoba.I wyladowal razem ze mna w lozku.

Maly szalal chyba do 23; 😉Wiecie jakie graffiti mi walnal na brzuchu 😮Kocham Cię braciszku Alan 🙂i pozniej sam sie podpisal.Musze to zmyc,bo uczululenie jeszcze dostane.

Miesko juz sie smazy,rosolek nastawiony.....a faceci jeszcze w lozku.


Szczesliwego Nowego Roku 2012!!!

A ja dotrwałam aż do 2 🙂 Wprawdzie przespałam się półtorej godziny od 20, ale ciiii... 😉 Mój mąż solidarnie ze mną nawet piwa nie wypił. Filmy, pączki i sałatki umiliły nam ten czas. Na pewno był to lepszy Sylwester niż w zeszłym roku, gdzie na siłę nas wyciągnięto. A dziś od rana jakie słonko świeci 🤪 Dziś w planach mamy cały dzień w łóżeczku. A co tam, że nie mamy po czym odpoczywać 😉

Szczęśliwego Nowego Roku kochane! 😘
Jak najłagodniejszych rozwiązań i zdrowych kruszynek 🙂

Hejo, ja też dotrwałam do 2 🙂 ale mam dzisiaj wisielczy nastrój 😞 leje deszcz a mi się chce ryczeć 😞

kasia_sztuk napisał(a):

Hejo, ja też dotrwałam do 2 🙂 ale mam dzisiaj wisielczy nastrój 😞 leje deszcz a mi się chce ryczeć 😞

Mam nadzieje, że słoneczko od nas przejdzie trochę do Ciebie, bo u nas świeci od samego rana 🙂 Ślicznie jest.

Szczęśliwego Nowego Roku

Wrocilismy z Kosciolka,obiadek sie robi....a wieczorem moze wypad na pizze ze znajomymi 🙂Jutro kolęda.....w kuchni 😮Wymyslil sobie ksiadz.Ale coz.

hejo
my petardy o 20 dla majki puscilismy cieszyla sie jak nie wiem
a nowy rok przywitalismy z 2 w pizamach ale w kieliszkach byl szampan, a co lyk nie zaszkodzi, dokladnie mialam 3 lyki
michal konczy malowanie, ja robie obbiad i na 15 na basen noworoczny z majka

lady_m4ryjane napisał(a):

kasia_sztuk napisał(a):

Hejo, ja też dotrwałam do 2 🙂 ale mam dzisiaj wisielczy nastrój 😞 leje deszcz a mi się chce ryczeć 😞

Mam nadzieje, że słoneczko od nas przejdzie trochę do Ciebie, bo u nas świeci od samego rana 🙂 Ślicznie jest.

Lady mam nadzieję, że troszkę słoneczka do nas przypełznie 🙂 ale jak mam być szczera to raczej w to wątpię, bo ciemno i pochmurnie jak w dupie u murzyna 🙂
Sztunia, ja też zrobiłam 3 łyki szampana 🙂 🙂

Sztunia napisał(a):

hejo
my petardy o 20 dla majki puscilismy cieszyla sie jak nie wiem
a nowy rok przywitalismy z 2 w pizamach ale w kieliszkach byl szampan, a co lyk nie zaszkodzi, dokladnie mialam 3 lyki
michal konczy malowanie, ja robie obbiad i na 15 na basen noworoczny z majka

ja meza chcialam wywalic z lozka,ale taki byl oporny.A wiec buziak i nadal spalismy.Tzn.on spal,a ja sie meczylam.Petardy mnie obudzily i koniec spania.

hej dziewczyny, witam noworocznie. ja przed północa jeszcze zrobiłam prysznic, potem fajerwerki obejrzelismy i poszlismy spac ok 1 w nocy. ale maz nie zdazył do poduszki doleciec juz chrapał, wypił se dwa śmaczne alkohole (czyt. drinki, ale te były w butelkach 270 i po 15% miały wiec mzoe go zmuliły) a mi mała nie dała spac cała noc. mieliła sie tak ze szok, az mnie brzuch bolał. ciekawa jestem czy dalej ejst główka w doł bo jakos mam dziwne pzreczucia. nie wiem co jej było.
takze zasnełąm dopiero nad ranem. maz musiał wstac o 8 do zuzi a ja pospałam do 11. takze jakos w miare wypoczełam. poszli teraz z Zuzia i sasiadami na spacer noworoczny, hehe. podobno okropnie zimno u nas na dworku, maz z koscioła przyszedł to na spacer sie specjalnie pzrebierałw cieplejsze ciuchy, hehe
nio nie wiem.
a na dzis plany wybierania imienia, bo wczoraj nam sie nie chciało, i ubranka małe z piwnicy przyniesione leza w kartonach w pzredpokoju, wiec tez rozpakujemy 🙂 bedzie milusio.
bilans wczoraj na koniec roku zrobilismy, bo spisujemy se wydatki i przychody i ile nas oba samochody kosztuja, na paliwko i inne pzrechody, to sami bylismy w szoku ze tyle sie udało odłozyc i ze tyle zarobilismy w tym roku, a i w domku zuzi pokoik zrobiony i jakies tam inne drobniejsze zakupy zrobione, takze całkiem całkiem był ten rok. jedyny minus to niestety choroba tesciowej, ale miec trzeba nadzieje ze doczeka z nami dosiego roku 🙂

A ja posypiam cały dzień, a co się obudzę czytam Dallas '63 Kinga. Książka ma 859 stron, trochę pan pojechał 😉 Ręce bolą od jej trzymania 😜 Ale czyta się super. Podobna tematyka jak w Efekcie Motyla.
Też bym sobie ze 3 łyki szampana wypiła gdyby nie zaziębienie i ten Sulfarinol, który biorę. Wolałam nie ryzykować. Zresztą wydaje mi się, że po 3 łykach w stanie w jakim jestem szybko poszłabym spać 😉
Mąż straszy Lolkę odkurzaczem 😠 Nie ma to ja sobie urozmaicić sprzątanie 😜

idziemy na spacerek 🙂

Hej pipunie 🙂 Sorry, że wczoraj zapomniałam a właściwie nie zdążyłam złożyć życzeń na nowy rok, ale się śpieszyłam ☺️
więc życzę Zdrowych dzieci, urodzonych o czasie i bezboleśnie i szczęśliwego macierzyństwa 😁

ja po balu czuję się świetnie, choć wszyscy się patrzyli jak na idiotkę. Tylko jedyne co to było mi szkoda uszu Filipka 😞

potem może wejdę 😘

CZESC DZIWCZYNY MAM DO SPRZEDANIA WOZEK BOLDER SD W KOLORZE SZARYM JAK JEST KTORAS ZAINTERESOWNA PROSZE PISAC NA PRIV 🙂
POZDARAWIAM 🙂

[URL=http://iv.pl/][IMG]http://iv.pl/images/44572284854358878034.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://iv.pl/][IMG]http://iv.pl/images/41684602113834771529.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://iv.pl/][IMG]http://iv.pl/images/52791664664851934998.jpg[/IMG][/URL]