Skocz do zawartości

huraaa, będzie byk :) | Forum o ciąży


dudasia

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 5,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Ale mi córa numer wywinęła 😁 Połozyłam ją w łóżeczku i dałam taką dużą czekoladę zapakowaną żeby się pudełkiem pobawiła bo wszystkie jej zabawki się już znudziły. A ja tymczasem poszłam prac i słucham i słucham kiedy zacznie płakac ale cisza i spokój. Nawet miałam do mężulka dzwonic jaka dziś córa grzeczna, ale sobie myślę a ide sprawdzic co ona taka grzeczna 🙂 I wyobraźcie sobie że rozpakowała tą cała czekolade nie wiem jakim cudem i dorwała się do środka 😁 Ja wchodzę do pokoju a ona całą tą czekoladę w ręce trzyma i podjada 😁 😁 🤪 Cała buzia ręce bluzka body szyja w czekoladzie!!!!!! 🤪 A ona uśmiechy do mnie strzela - chyba jej smakowało 😁 😁 😁 Ojjj jak ja kocham 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze ale Cię męczy 😞 ale już niedługo Kochana 😘 😘
Ja właśnie zjadłam paczkę chipsów, co prawda taką małą ale kurcze nie wiem co jest grane ale ciągle mam smaki na coś niezdrowego 🤢 A chipsy to bym mogła jeśc i jeśc, nigdy tak nie miałam 🤢
Moja zasnęła więc się biorę za jakiś obiad a później chyba z mamą na zakupy, musi sobie kieckę jakąś kupic bo jutro ma jakąś imprezę z pracy a ja jutro niestety od 8 do 20 zajęcia na uczelni..... Eh jak ja wytrzymam 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie 🙂
Nareszcie weekend 😁 😁 😁 😁 😁 moje dziecko właśnie zasnęło na siedząco przy bajkach 😠 😠 😠 😠 ciekawe kiedy pójdzie spać na noc 😠 😠 😠 😠 on już w ogóle nie sypia w dzień dlatego po 19 to już spał a dziś.... 😮 😮 😮 😮 😮 ranu a tu znowu temat mdłości 🤢 🤢 🤢 ja już nie wiem co to teraz mam taki przypływ energii że mogę góry przenosić 😁 😁 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Megan100 napisał(a):
Asiu na siłkę się wybierasz ja śmigam z mężem w sobotę. Napisz proszę co na niej robisz, jestem ciekawa. Ja ostatnio to maszerowałam i jeżdziałam na rowerku. No i za mięśnie grzbietu się wzięłam-ale delikatnie. Od kiedy będę na l4 mam zamiar częściej chodzić i basen kilka razy w tygodniu zachczyć. 🙂


Super plan 🙂
No ja robię trening marszowy z różnymi nachyleniami bieżni, orbitrek, stepper - czyli tylko sala tzw. kardio. Po pierwszym trymestrze (czyli już niebawem w sumie!) wskoczę też na część wzmacniającą - na małych obciążeniach możesz ćwiczyć nogi, ręce, plecy i skośne brzucha delikatnie na twisterze. Ale ważne żeby było jak najmniejsze obciążenie na sprzęcie a spora intensywność powtórzeń (tzn. taka żebyś czuła, że trochę męczy ale bez wyciskania potów).
A basen... no też muszę się przełamać - od listopada jakoś chyba będę chodzić 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hejka!!!
Nareście w domku, po obiadku i z ciepłą herbatką.
Asiu ja mam w planach jeszcze chodzić na jogę. W ramach karnetu, który posiadam mam to w cenie. Podobno jest wskazana dla kobiet w ciąży.
Jutro jak będę na siłce to pogadam z trenerem. Jestem ciekawa co mi zaleci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No i super, joga to dobry pomysł (ale taka dla kobiet w ciąży). Ja w pierwszej ciąży chodziłam na wszystko co si e da na kartę Multisport BS 🙂 W wakacje to codziennie na basenie byłam 🙂 🙂 Teraz też ją mam no ale już nie ma jak tyle czasu poświęcać na aktywność fizyczną 😞 Całe szczęście siłownię i basen mam dosłownie koło domu i chyba tylko dzięki temu udaje mi się jakoś mobilizować do ruchu.. No i fajnie, że w tej siłowni są też zajęcia fitness i tam też dzisiaj wybieram się na taniec latino 🙂

Ale teraz to jestem tak obżarta, że nic mi się nie chce 😉 No i oczywiście mi niedobrze ale to chyba z tego przejedzenia 😉
Powiem Wam, że wyczytałam w ulotce Reenie, że łagodzi mdłości no i od wczoraj stosuję. Muszę powiedzieć, że rzeczywiście jest lepiej. Biorę po jedzeniu jak coś mnie zaczyna brać. U mnie to trudno bo jeszcze muszę zachowywać odstępy od antybiotyków 😞 no ale ze 3 razy dziennie mi się udaje possać i fajnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie Dziewczyny 🙂
Dołączę do Was jeśli pozwolicie 😉 Termin mam na 27.05. To moja pierwsza ciąża o którą z mężem staraliśmy się 3 lata... Przez ten czas było wiele badań, leków i łez ale teraz to wszystko nie ma już znaczenia, bo na początku września zdarzył nam się naturalny CUD 😁 Właściwie w ciąży raz już byłam w zeszłym roku ale skończyła się poronieniem samoistynym w 5 tc 😞 Była to ciąża biochemiczna, bo tylko potwierdzona testami i betą HCG z krwi na usg nie była jeszcze widoczna. Dlatego teraz nie opuszcza mnie strach, choć teraz już jest lepiej najgorszy był sam początek ciąży teraz powoli zaczynam wierzyć, że może tym razem będzie dobrze skoro dotrwaliśmy już do 9 tc. W związku z moimi przejściami od początku października jestem na L4 i jestem na lekach podtrzymujących ciążę tzn. Luteina i Acard. Prócz tego musze przyjmować leki na tarczycę, bo mam lekką niedoczynność tarczycy zdiagnozowaną. Widzieliśmy już 3 razy naszą Fasolkę na usg 🙂 Cudowne uczucie widzieć bijące serduszko i patrzeć jak rośnie 😁 Od dziś będę do Was zaglądać, bo w grupie zwasze raźniej 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
justyna_malutka napisał(a):
ja tylko stawiam znacznik ze przeczytałam. Ściskam Was bardzo mocno. A ja tam sie ciesze ze chodze do pracy i mam nadzieje ze jeszcze troche popracuje. Zawsze to lzej przy porodzie i tak sie nie dłuży 🙂


Justyna, a co Ty masz za pracę, że Ci pomoże w porodzie?? 😉
Moje wspomnienia z poprzedniej ciąży: jak pracowałam rano nieprzytomna wsiadałam do samochodu żeby w korkach min pół godziny do roboty, posiedzieć 8h przed kompem, znowu w korkach do domu i po takim siedzącym dniu musiałam już leżeć do wieczora co by skurcze puściły 🙂 Nikt by mnie wtedy nie zmusił do innej aktywności.
Ale za to jak byłam na zwolnieniu to insza inszość 🙂 Wyspana, wypoczęta, kiedy potrzebowałam to leżałam, codziennie basenik, spacery z kijkami, 2-3 razy w tyg fitness... No i najważniejsze - mogłam się skupić na dziecku, psychicznie do macierzyństwa przygotować. Dla mnie to same plusy z L4.
Megan - naciesz się tym czasem, jedyny, niepowtarzalny 🙂 W ewentualnej drugiej ciąży już nie jest tak samo bo będzie starsze dziecko 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witaj Pola!!!
W takim razie należą Ci się wielkie gratulacje i oklaski 🙂
No i w końcu się udało - muszę przekazać nadzieję mojej bliskiej koleżance, która też od 3 lat walczy.. Udało się naturalnie czy inseminacja lub invitro (napisz jeśli masz ochotę się podzielić, jeśli nie to zignoruj).
Wiadomo, że się denerwujesz - będziemy Cię wspierać na duchu 🙂 Razem dotrwamy do maja!!!! Hurrra!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Eliza, to ciężki poniedziałek Cię czeka...
Będzie co będzie - najważniejsze jest szczęście jakie Was spotkało! Pieniądze to rzecz ważna ale nie na tyle żeby ciężarna się stresowała! 😉
Plan awaryjny macie, dobrze. W razie czego uciekacie do Berlina i tyle! Wszystko się poukłada!!!

Spokojnego weekendu wszystkim!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...