Skocz do zawartości

Czerwcoweczki! | Forum o ciąży


Wiolka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Dzień Dobry ja wczoraj do puźna oglądałam filmy i dzis dopiero wstałam 😁 😁 😁, nogi mam jak banie juz a rece jak parówki 😁 😁 😁

Anetka ale super to juz jutro też chceeeee 🙂
Kocik Ty to masz dobrze morze w razie co pod nosem, trzymamy kciuki za syna by udało sie zdac z paskiem 🙂
Dorotko przykro słyszeć że mężowi sie tak nic nie chce a szczególnie Tobie pomóc w Twoim stanie, musisz z nim porozmawiać, a jak to nic nie da to ja wprowadzam zawsze bunt czyli nic nie robie, zero obiadu, zero prania, zero sprzatania, u mnie to działa 🙂

Powiem wam że też zaczynam sie zastanawiac czy rozpoznam ze to to, wczoraj juz nie wiedziałam w koncu czy to mały tak wali czy to skurcze 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos

    1698

  • kozinka

    2123

  • Anett

    1877

  • Tyssiiaa

    2838

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Dzień dobry mamusie
Piękna pogoda się zrobiła aż lepsze samopczucie jak swieci słoneczko. Narazie nie mam problemu z puchnięciem.
Byłam u gin i maluszek nadal ułożony miednicowo (pupa w miednicy a nogi wyprostowane do góry i stópki ma przy twarzy), waży ok 2800, szyjka się skraca. Więc prawdopodobnie będę miała cesarkę, tylko że mam czekać na skurcze i dopiero jechać do szpitala. U pierworódek takie ułożenie kwalifikuje do cesarki.
Aneta, Wiola u was to już tuż tuż 🙂
Tysia twój mały to cudowne dziecko, aby tak nadal.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Emi wydaje mi się,że mały bo moja jak nawet delikatnie się ruszy to ból pęcherza okropny i męką dla mnie jest wizyta w wc 😞 lekarz zbadał i powiedział,że to mała uciska,że wyklucza inne możliwości typu problemy czy chory pęcherz 😮
Czarna ja niby rodziłam,a sama głupia jestem teraz,bo nie miałam żadnych skurczy przed pierwszym porodem i dla mnie to nowość 😁 niby po całym dniu skurczy powinnam jechać przy takiej częstotliwości ale widzisz,one na noc ustają 😮 albo ich w nocy nie czuję,bo może sa cały czas,ale wątpię,bo ja jestem bardzo czujna i przy takich skurczach bym nie mogła spać,a rano wstanę i wracają 😮 wiem,że jak pojadę na porodówkę to mnie odeślą więc nie mam tam po co jechać,ale boję się żeby nie było za późno ,bo lekarz wypytał mnie o pierwszy poród i powiedział,że drugi prawdpodobnie będzie szybszy i żebym była bardzo czujna bo to może być moment,a ja mam ponad 30km do szpitala i jeszcze muszę sobie zorganizować dojazd i opiekę nad Klaudia bo wszyscy pracują w tym tygodniu na 1 zmianę 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
emi-rose napisał(a):
Kozinka ale już 21 dotrwałaś 🙂 możesz rodzic już 🙂 musisz pomyśleć juz teraz kto w razie co jest w domu, moze jakas kolezanka?

A mi chyba dzis w nocy dosłownie wyszły nowe rozstepy i do na brzuchu, wczoraj ich nie było 😞



Emi nie martw sie mi też wyszły z jednej i drugiej strony brzucha 🥴 ale przestałam się tym przejmować, jeszcze pewnie niejeden wyskoczy 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam brzusie i mamusie 🙂
Anett Wiola ale wam zazdroszczę że już w tym tygodniu będziecie tuliły swoje Skarbki 🙂
Dorotko przykra sprawa z Twoim mężem. Zacznij mu może marudzić tak jak on, chociaż to facet i aluzje do tego gatunku nie trafiają 🙂
Emi a kiedy ty się rozpakujesz? Leniuszka w brzusiu masz, któremu się nie spieszy 🙂

Zaraz zbieram się ogarnąć dom. Potem pranie, tym razem dla odmiany nasze ciuchy 🙂
Wczoraj od koleżanki dostałam wór ciuszków, na szczęście dla starszego maluszka, więc posegreguje i do wora próżniowego i do schowka.
Obiad w piekarniku dochodzi, myślę żeby chłodnik jeszcze zrobić bo upał okrutny. Puchę tak że już kapci swoich nie włożę i męża latam 😁

Miłego dzionka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no ja już mam donoszoną ciążę,więc mogę rodzić spokojnie 🙂 a niestety zrobiłam rozpoznanie i nie mam nikogo 😮 więc mam nadzieję,że zacznę rodzić po południu,ewentualnie w nocy,bo mąż dostanie od razu wolne w pracy,ale musi to pewne,że rodzę,a nie,że nie urodzę a jemu przywalą bezpłatny 🥴 no i nie jeździ sam do pracy,więc raczej nie wróci od razu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja robie pranie 🙂 wszystko syzbko schnie na dwórku 🙂

Kozinka
bede trzymac kciukasy, Karolinka może w sumie już wyskakiwać.
W sumie tak sobie myśle, Ty juz raz rodziłaś ale z Karolinką jest na tyle inaczej, że to prawie jakbyć znowu pierwszy raz przez to przechodziła...

Ja to sama nie wiem dokładnie kiedy bedzie trzeba jechać do szpitala, w razie co sie pojedzie i wróci.. z tym, że ja mam blisko, wiec nie ma problemu..

Emi, myśle, że Wiktorek ma tak wygodnie w brzuniu, ze nie chce mu się jeszcze wychodzić. Fajnie by było jakby nas w tym tygodniu zaskoczył 🙂

Nenia ja też zamieniam się w Puchozaura 😁 😁 😁
ale kij w puchnięcia, rozstępy i kilogramy, ważne, żeby Niuńki się zdrowe urodziły 🙂 Potem wrócimy do formy 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kozinka napisał(a):
no ja już mam donoszoną ciążę,więc mogę rodzić spokojnie 🙂 a niestety zrobiłam rozpoznanie i nie mam nikogo 😮 więc mam nadzieję,że zacznę rodzić po południu,ewentualnie w nocy,bo mąż dostanie od razu wolne w pracy,ale musi to pewne,że rodzę,a nie,że nie urodzę a jemu przywalą bezpłatny 🥴 no i nie jeździ sam do pracy,więc raczej nie wróci od razu...


Jakbym bliżej Ciebie mieszkała to z miłą chęcią zajęłabym się Klaudią 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Emi to pogoń swojego leniuszka 🙂 🙂 🙂
a nad morze zapraszam 🙂 w 2 paku lub już po rozpakowaniu 😁
Ania współczuję Ci bo masz dodatkowego stresa co z małą w razie czego zrobić....nie zazdroszczę. my już Marcychowi powiedzieliśmy że gdyby się w nocy obudził a nas by nie było to znaczy że może już braciszek się szykuje na świat i od razu żeby dzwonił, a poza tym sąsiadka mi powiedziała żeby on do niej rano w tedy przyszedł także pod tym względem jestem spokojna. poza tym to duży chłopak i nawet gdyby nie sąsiadka to sam się wyszykuje, zrobi sobie śniadanie, wyjdzie z psem i do szkoły wyszykuje, no ale on ma 10 lat....
heheh mój z kolei jedzie 29 do Szczecina i tylko mówi cobym tego dnia się nie rozpakowywała 😁 😁 😁 także mam trzymać nogi tego dnia ściśnięte.
ja jeszcze żadnych skurczy nie mam. jedną noc tylko miałam, aż mnie obudziło i od razu trzeźwo leżałam przez pół godz ale to było tylko raz a tak to tylko wieczny ucisk na pęcherz który jest nie do zniesienia 😮 😮 😮 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czarna_Mamba napisał(a):
kozinka napisał(a):
no ja już mam donoszoną ciążę,więc mogę rodzić spokojnie 🙂 a niestety zrobiłam rozpoznanie i nie mam nikogo 😮 więc mam nadzieję,że zacznę rodzić po południu,ewentualnie w nocy,bo mąż dostanie od razu wolne w pracy,ale musi to pewne,że rodzę,a nie,że nie urodzę a jemu przywalą bezpłatny 🥴 no i nie jeździ sam do pracy,więc raczej nie wróci od razu...


Jakbym bliżej Ciebie mieszkała to z miłą chęcią zajęłabym się Klaudią 😘

nie wiesz co mówisz 🤪 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no Kocik tu gdzie mieszkam nie znam nikogo 😮 więc sąsiadów też nie mam praktycznie mimo,że dom na domie stoi 😮
no,ale ja optymistycznie nastawiam się na to,że rodzić będę jeśli miałoby być to w tym tygodniu to po południu 🙂
a jak się trafi rano,to się wtedy będę martwić 😉 ja sobie dam radę tylko o młodą chodzi 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
heheh masz Aniu na myśli , to że jest taka niegrzeczna, czy nie dałabym sobie rady ?? 😜

Kocik ja tam zaraz wpadam do Ciebie na plazę 🤪 szkoda ,że mam tak daleko 😞
jazda ode mnie to jak jakaś udręka 10 godz minimum samochodem 😠
i jeszcze jak po całym roku pracy przyjeżdża się na miejsce a pogody nie ma to za przeproszeniem idzie się wkurwić 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kozinka napisał(a):
no Kocik tu gdzie mieszkam nie znam nikogo 😮 więc sąsiadów też nie mam praktycznie mimo,że dom na domie stoi 😮
no,ale ja optymistycznie nastawiam się na to,że rodzić będę jeśli miałoby być to w tym tygodniu to po południu 🙂
a jak się trafi rano,to się wtedy będę martwić 😉 ja sobie dam radę tylko o młodą chodzi 🥴


no właśnie....wiem ze o młodą chodzi....to podrzuć ją do nas 🙂 mój młody od początku chciał mieć siostrę więc się nią zajmie 😉 zrobi jej płatki z mlekiem na śniadanko 🙂 hihihi 🙂 🙂 🙂 to na wypadek gdybyśmy razem zaczęły rodzić bo w sumie mamy ten sam tydzień 😁choć u mnie tak jak pisałam cisza.....

Emi no właśnie słyszałam że chłopcy to leniuszki nie kiedy i im się na świat nie spieszy .... 😜 ale miejmy nadz że już nie długo 🙂 w tym tyg Aneta i Wiola, także trzeba coś na następny zostawić hihihi 🙂 🙂 coby nie wszystkie na raz 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czarna_Mamba napisał(a):
heheh masz Aniu na myśli , to że jest taka niegrzeczna, czy nie dałabym sobie rady ?? 😜

Kocik ja tam zaraz wpadam do Ciebie na plazę 🤪 szkoda ,że mam tak daleko 😞
jazda ode mnie to jak jakaś udręka 10 godz minimum samochodem 😠
i jeszcze jak po całym roku pracy przyjeżdża się na miejsce a pogody nie ma to za przeproszeniem idzie się wkurwić 😠



no właśnie...zawsze współczuję ludziom którzy tu na urlopy przyjeżdżają ( a wiadomo że urlop trzeba wcześniej sobie zaklepać tak jak i lokum) a pogody nie ma....my mamy ten komfort że jak pogoda jest to jedziemy plażować a jak jej nie ma to siedzimy w domu....no ale coś za coś, za to na narty musimy naginać hen hen.
dlatego najlepiej wszystkie się zwalimy do Wioli na przyszłe wakacje - tam pogoda gwarantowana o wiele bardziej jak u nas 🙂 my się za rok właśnie tam szykujemy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kocik napisał(a):
Czarna_Mamba napisał(a):
heheh masz Aniu na myśli , to że jest taka niegrzeczna, czy nie dałabym sobie rady ?? 😜

Kocik ja tam zaraz wpadam do Ciebie na plazę 🤪 szkoda ,że mam tak daleko 😞
jazda ode mnie to jak jakaś udręka 10 godz minimum samochodem 😠
i jeszcze jak po całym roku pracy przyjeżdża się na miejsce a pogody nie ma to za przeproszeniem idzie się wkurwić 😠



no właśnie...zawsze współczuję ludziom którzy tu na urlopy przyjeżdżają ( a wiadomo że urlop trzeba wcześniej sobie zaklepać tak jak i lokum) a pogody nie ma....my mamy ten komfort że jak pogoda jest to jedziemy plażować a jak jej nie ma to siedzimy w domu....no ale coś za coś, za to na narty musimy naginać hen hen.
dlatego najlepiej wszystkie się zwalimy do Wioli na przyszłe wakacje - tam pogoda gwarantowana o wiele bardziej jak u nas 🙂 my się za rok właśnie tam szykujemy 🙂



no ja myśle,że za rok to odezwę się do Wiolki w sprawie zakwaterowania 🙂 może są tam gdzies niedaleko niedrogie pokoje 🙂 do samolotu i fruuuuu do chorwacji 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anett napisał(a):
Adam sie zastanawia czy chce byc przy cieciu i czy da rade przeciac pepowine.. 😁 😁
a do kibla lata non stop chyba chlopak ma stresa 😁 😁 😁



😁 😁 😁 😁 😁no dziwisz się???? dla nich to większe przeżycie jak dla nas, nasze ciało i umysł przygotowuje się przez te 9 m-cy a oni tego tak nie odczuwają 🙂 🙂 🙂 biedulek.....trzymamy za was kciuki 🙂 powiedz mu od nas że jemu też kibicujemy 🙂 i że na pewno da radę 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...