Czerwcoweczki! | Forum o ciąży

Wiola wiesz co moja ma półtora roku i powoli ją od jakiegoś czasu przyzwyczajam do nocnika i wc,idzie nam chyba nie najgorzej,bo woła ee albo si ale często robi to na żarty,nie zawsze zdążę ją też posadzić na czas 🥴 polecam nocnik grający-jak nasika lub zrobi kupkę to gra melodyjka i jest to atrakcja dla niej 🙂 dobrym pomysłem jest też kupienie 2 nocnika,bo moja ma zielony grający i tradycyjny różowy i ma możliwość wyboru który chce 🙂 no i u nas jest też to,że jak już coś zrobi to wstaje i sama sobie bije brawo,dużo czasu spędzam siedząc koło niej i jak nie chce siedzieć tylko ucieka to wciskam jej ulubione zabawki lub książki do ręki i na chwilę siedzi spokojnie 🙂 no ale często jest też tak że ubiorę ją albo wstanie z gołym tyłkiem i zrobi na podłogę lub w pampersa 😠 cierpliwość niestety jest w tym przypadku święta 🥴 i jak idę ja do wc na siku to mała idzie ze mną i jej tłumaczę że tak się robi,że mama jest duża i musi tak robić a Klaudia jest mniejsza i robi na nocnik 🙂 no i jak już zrobi i bije brawo to razem bierzemy ten nocnik i wynosimy do ubikacji i wtedy jest szczęśliwa bo jej "ee" poszło tam gdzie mama też chodzi robić 🙂 no ale ja od mojej nie wymagam dużo bo jest jeszcze malutka a i tak już z tym osiągnęła sukces 🙂
a moja siostra ma 2,5 roku i niby chodzi bez pampersa ale ze złości potrafi nasikać specjalnie na krzesło lub łóżko i wie że tak się nie robi a i tak swoje 😠 więc widać że to jednak chyba czasochłonne jest żeby całkowicie nauczyć dziecko 😠

Masz racje jest jesszcze malutka 🙂 i nawet jak sie uda jej zrobic siusiu 🙂 to najprawdopodobniej robi to nieswiadomie...
ale super, ze juz pierwsze sukcesy za soba 🙂) My ten temat mamy zamkniety na jakis czas 🙂

Ehh jakia obrzydliwa chlapa na dworze... w czwartek z rana mloda do babci jedzie, my dojezdzamy w pt po pracy i zostajemy do soboty.. Ach jak mi sie nie chce...ale jeden plus, ze sobie pofarbuje wlosy wreszcie, bo zwlekam a juz jak potwor powoli wygladam 😁DD

Nie dosc, ze od tej luteiny mam pol czola w wypryskach, to jeszcze wlosy nie zrobione 😁

sandroos napisał(a):

Masz racje jest jesszcze malutka 🙂 i nawet jak sie uda jej zrobic siusiu 🙂 to najprawdopodobniej robi to nieswiadomie...
ale super, ze juz pierwsze sukcesy za soba 🙂) My ten temat mamy zamkniety na jakis czas 🙂

wiesz co ona mi powie ee i ja ją szybko rozbiorę i zrobi,to samo z siku. a czasem jak powie ee to ja jej mówię,żeby przyniosła nocnik i zaraz go przyniesie i zdziera z siebie ubranie 😉 a na ubikacji to jak ją posadzę to od razu się spina i robi 🙂 a czasem sama z siebie nocnik mi przyniesie i jak ją posadzę to siedzi i zrobi dopiero potem wstaje 🙂

każde dziecko jest inne i działają na nie inne metody,trzeba metodą prób i błędów dojść do tego co akurat dziecku pasuje 🙂 u mnie działa pokazanie,że duzi tak robią i te dwa nocniki do wyboru 😉 czasem pozwalam małej biegać z gołym tyłkiem i jak zsika się po nogach to wtedy stoi i taka przerażona pokazuje na nogi 😁 czasem trzeba pokazać,że trzeba na nocnik bo jak nie to po nogach nieprzyjemnie 🙂 próbuj WIola,napewno dojdziecie do porozumienia co pasuje Majce 🙂

katiaa85 napisał(a):

Witam z rana ja tylko na chwile bo zaraz lece glowe myc i pomalu szykowac sie na wyjazd kilkudniowy do rodzicow wiec nie bedzie mnie. Musze jeszcze co nieco dopakowac ale znajac zycie pewne czegos zapomne.
Jak bede miala mozliwosc to bede podczytywac a jak nie to pewnie bede miala co nadrabiac ;D Buziaki

Tysia ja za cholere na tym zdjeciu gdzie Adas robi przewrot jego jajek nie widzialam :P Ale moze ja slepa w koncu okularnica 🙂 😘 😘 😘

widac doskonale tam gdzie ma nóżki rozlożone jak żabka 😁

kozinka napisał(a):

Wiola wiesz co moja ma półtora roku i powoli ją od jakiegoś czasu przyzwyczajam do nocnika i wc,idzie nam chyba nie najgorzej,bo woła ee albo si ale często robi to na żarty,nie zawsze zdążę ją też posadzić na czas 🥴 polecam nocnik grający-jak nasika lub zrobi kupkę to gra melodyjka i jest to atrakcja dla niej 🙂 dobrym pomysłem jest też kupienie 2 nocnika,bo moja ma zielony grający i tradycyjny różowy i ma możliwość wyboru który chce 🙂 no i u nas jest też to,że jak już coś zrobi to wstaje i sama sobie bije brawo,dużo czasu spędzam siedząc koło niej i jak nie chce siedzieć tylko ucieka to wciskam jej ulubione zabawki lub książki do ręki i na chwilę siedzi spokojnie 🙂 no ale często jest też tak że ubiorę ją albo wstanie z gołym tyłkiem i zrobi na podłogę lub w pampersa 😠 cierpliwość niestety jest w tym przypadku święta 🥴 i jak idę ja do wc na siku to mała idzie ze mną i jej tłumaczę że tak się robi,że mama jest duża i musi tak robić a Klaudia jest mniejsza i robi na nocnik 🙂 no i jak już zrobi i bije brawo to razem bierzemy ten nocnik i wynosimy do ubikacji i wtedy jest szczęśliwa bo jej "ee" poszło tam gdzie mama też chodzi robić 🙂 no ale ja od mojej nie wymagam dużo bo jest jeszcze malutka a i tak już z tym osiągnęła sukces 🙂
a moja siostra ma 2,5 roku i niby chodzi bez pampersa ale ze złości potrafi nasikać specjalnie na krzesło lub łóżko i wie że tak się nie robi a i tak swoje 😠 więc widać że to jednak chyba czasochłonne jest żeby całkowicie nauczyć dziecko 😠

Kozinka ja tego wszystkiego ui jeszcze wiecej probowalam, dzisiaj zrobila jedno siku na kibelek a teraz wogole nie chce juz usiasc i sie wygina, nie wiem czy mam znowu robic przerwe czy po prostu dalej to ciagnac i sie wza przeproszeniem wkurwiac non stop 😠

Ja bym na sile nie zmuszala, bo fekt moze byc wrecz odwrotny... 😞

Oooo to super Kozinka, ze mala juz tak aldnie zalapala.. Nadia tez siurala po panelach...

ja na samym początku jej dawałam nocnik do zabawy,kładłam na nim misie i jak zaczęła sama je tam kłaść to jej mówię,żeby teraz ona usiadła i dawała się przekonać 🙂 tyle,że u nas takie nauki trwają gdzieś od końca lata a nie każde siku i nie każda kupka jest na nocnik 🥴 to samo,gdy mała ząbkowała i miała biegunki przy tym to się wszystko jej rozregulowało bo nie było szans przy biegunce zdążyć bo nawet nie zdążyła powiedzieć 🥴 no i czasem się zabawi i zrobi albo ledwo powie i już śmierdzi więc chodzi non stop w pampersie jeszcze tylko czasem jej ściągam żeby pobiegała bez lub wtedy gdy idzie na nocnik 🙂+

sandroos napisał(a):

Ja bym na sile nie zmuszala, bo fekt moze byc wrecz odwrotny... 😞

Oooo to super Kozinka, ze mala juz tak aldnie zalapala.. Nadia tez siurala po panelach...

broń Boże na siłę bo ja moją próbowałam kiedyś na siłę przetrzymać to nie chciała potem patrzeć na nocnik kilka dni i wrzeszczała strasznie 😠 i znowu trzeba było od początku bo się zraziła i za nic w świecie nie usiadła na nocnik 😮

Wiolka mojej kuzynki mały dopiero w wieku 2,5 roku się oduczył pieluch pózniej jeszcze miesiac na noc zakładała ale pieluszki były już suche wiec wytrzymywał i jest ok. wiec napewno Majka wkońcu się oduczy. Do niczego jej nie zmuszaj bo się wkurzy i Ci póżniej będzie robiła na złość 😜

ja nie wiem czy nie kupić paczki podkładów poporodowych i porozkładać pod prześcieradło w łóżeczku i spróbować na noc nie ubierać pieluszki ale boję się że jakby na tym spała to się odparzy na różnych częściach ciała 🤨

Dokladnie, przyjdzie czas i Majka zalapie 🙂 Choc wiadomo, ze kazda mama chce zeby jak najszybciej to nastapilo...ale czasami trzeba sie uzbroic w cierpliwosc...

Ja jak nie mialam dzieci twierdzilam, ze naucze moją jak bedzie miala roczek... hahaha 🙂 Duzo rzeczy sobie obiecalam, i jakos zycie je zweryfiokowalol...
No i oczywiscie miala spac u siebie 😁DD

moja spała z nami ale po 3 miesiącach ją daliśmy do łóżeczka a jak miała koło roczku wycięliśmy 3 szczebelki,niby fajny pomysł ale wieczór dajesz dziecko do łóżeczka spać a rano się budzisz a tu dziecko wciśnięte między nas 😁 bo w nocy jak jej coś nie pasuje to przychodzi do nas i się wciska 😁 prawie co rano budzimy się w trójkę w łóżku 🥴

Moja tez przylazi do nas 😁 i jeszcze sie kloci, ze to jest jej lozko 🙂 a tata ma isc na ziemie, bo nie ma dla niego miejsca...

sandroos napisał(a):

Moja tez przylazi do nas 😁 i jeszcze sie kloci, ze to jest jej lozko 🙂 a tata ma isc na ziemie, bo nie ma dla niego miejsca...

😁 😁 nam to dobrze 😁 mama tak,a tata na ziemię 😁 dobrze że chociaż my możemy zostać 🙂 Klaudia też albo w środku,albo koło mnie,ale od strony ściany tylko przy tacie to już nie 😁

No to ladnie, Maja spi w swoim pokoju w swoim duzym lozku, pieluche po nocy ma juz od dluzszego czasu sucha, ech no nie wiem, po prostu wkurzam sie bo taka juz duza dziewucha powinna siusiac na kibelek tym bardziej, ze co jakis czas wracam do tematu od poczatku wakacji, kiedy widzialam ze nie chce siadac to zakladalam pieluche, czekalam 2 tygodnie, miesiac czy 2 i znowu ale juz kurna ile mozna. 😠 😠 😠 😠

Wiolka napisał(a):

No to ladnie, Maja spi w swoim pokoju w swoim duzym lozku, pieluche po nocy ma juz od dluzszego czasu sucha, ech no nie wiem, po prostu wkurzam sie bo taka juz duza dziewucha powinna siusiac na kibelek tym bardziej, ze co jakis czas wracam do tematu od poczatku wakacji, kiedy widzialam ze nie chce siadac to zakladalam pieluche, czekalam 2 tygodnie, miesiac czy 2 i znowu ale juz kurna ile mozna. 😠 😠 😠 😠

no u nas to też długo już trwa,ale wolę tak niż żeby się obraziła i wogóle nie chciała 🙂

Wiolka na wszystko przyjdzie czas nie ma co się stresować i Majki 🙂

Aneta odezwij się jak będziesz dała radę,bo słyszałam,że w Łodzi był pożar kamienicy i mam nadzieję,że u Was wszystko ok 🙂wiem,że to duże miasto ale zawsze się martwię w takich sytuacjach,a Ty chyba właśnie w kamienicy mieszkasz

Ah dziewczynki niektóre z Was ma już doświadczenie 🙂 a ja to nie wiem jak to będzie 🙂 czy będe dobrą Matką czy będe sobie radzić z trudem macierzyństwa
.. jedno wiem ,że będę się starała ,żeby wszystko było dobrze i by przede wszystkim mojemu maluchowi było dobrze 🙂

Pare dni temu u Nas w Katowicach jakaś psychiczna matka wyrzuciła noworodka do rzeki ...
Nie mam słów poprostu.... takie małe niewinne maleńswo, bezbronne....
Rozumiem ,że ktoś ma klopoty nie moze sie zaopiekowac, rozne sa sytuacje, ale przeciez takie dziecko mozna zostawic w szpitalu, lub w oknie zycia , a nie pozbawiac je calkowicie zycia 😠 😠 😞 😞 😞 😞

Kasiu to naprawde przykre... i również uważam ,że jeśli w takich sytuacjach ktoś nie może zając się dzieckiem (chociaż czasem wystarczy tylko chcieć chyba ,że ktos woli alkohol, zabawy i po kilku miesiacach znowu z brzuchem latać) to już jego problem, lepiej oddać dzidzię do adopcji gdzie napewno znajdzie się ktoś kto pokocha bo sam nie może mieć dzieci. U mnie w rodzinie są bliźniaki adoptowane Wojtuś i Ulka teraz skończyły 2,5 roku a są taką miłością obdarzone jak własne...

Nie chce pomyslec nawet co bedzie jak sie urodzi dziecko u sasiadow ktorzy mieszkaja pod moja babcia.... wiecznie tam leje sie alkohol sa klotnie, ona z brzuchem i piwsko pije... szkoda mi tylko tych dzieci 😞

Czarna_Mamba napisał(a):

Ah dziewczynki niektóre z Was ma już doświadczenie 🙂 a ja to nie wiem jak to będzie 🙂 czy będe dobrą Matką czy będe sobie radzić z trudem macierzyństwa
.. jedno wiem ,że będę się starała ,żeby wszystko było dobrze i by przede wszystkim mojemu maluchowi było dobrze 🙂

Pare dni temu u Nas w Katowicach jakaś psychiczna matka wyrzuciła noworodka do rzeki ...
Nie mam słów poprostu.... takie małe niewinne maleńswo, bezbronne....
Rozumiem ,że ktoś ma klopoty nie moze sie zaopiekowac, rozne sa sytuacje, ale przeciez takie dziecko mozna zostawic w szpitalu, lub w oknie zycia , a nie pozbawiac je calkowicie zycia 😠 😠 😞 😞 😞 😞

Ja mam to samo. Dziewczyny piszą jak to na nocnik swoje pociechy sadzają i czy śpią z nimi czy nie a ja sie zastanawiam jak ja sobie z tym wszystkim poradze. Niby teraz twierdzę że maluszek nie będzie spał z nami ale jak to wyjdzie w praktyce to sie zobaczy.

A co do tych matek co robią różne rzeczy ze swoimi dziećmi to brak słów. Aż mi się chce płakać jak oglądam takie coś.

Czarna_Mamba napisał(a):

Ah dziewczynki niektóre z Was ma już doświadczenie 🙂 a ja to nie wiem jak to będzie 🙂 czy będe dobrą Matką czy będe sobie radzić z trudem macierzyństwa
.. jedno wiem ,że będę się starała ,żeby wszystko było dobrze i by przede wszystkim mojemu maluchowi było dobrze 🙂

Pare dni temu u Nas w Katowicach jakaś psychiczna matka wyrzuciła noworodka do rzeki ...
Nie mam słów poprostu.... takie małe niewinne maleńswo, bezbronne....
Rozumiem ,że ktoś ma klopoty nie moze sie zaopiekowac, rozne sa sytuacje, ale przeciez takie dziecko mozna zostawic w szpitalu, lub w oknie zycia , a nie pozbawiac je calkowicie zycia 😠 😠 😞 😞 😞 😞

napewno będziesz dobrą matką 🙂 jeśli masz wątpliwości,że nic nie wiesz,to powiem Ci,że na czas budzi się taki macierzyński instynkt,że dzidzi się urodzi i poradzisz sobie 🙂
co do takich matek to po pierwsze-wiedzą co robią i skąd się biorą dzieci co nie? nie chce dziecka=zabezpieczam się,nie zabezpieczam się=liczę się z tym,że będę matką 😮może to brutalne ale brutalne jest też takie zachowanie nieodpowiedzialnych "matek" 😮 jeśli już rodzi dziecko którego nie chce to jest na świecie tysiące kobiet które matkami być nie mogą i takie dzieci pokochają. To,że matka dała życie dziecku nie znaczy,że ma prawo je odebrać 😮

ja to pierwsze mysli takie głupie mialam jak ja chwycę takiego maluszka 🙂
ale zaraz mi przeszlo
teraz sie zas boje jak ja go będe kąpać 🤪 🤪
a mój mąż to wogóle wziasc dziecko na ręce sie boi ...
od mojej kumpeli 4mies córki nie wziął bo się bał 😮:blink
mam nadzieje ze instynkt tacierzyński w nim jakis drzemie i obudzi się na czas 😁 😁 😁