Czerwcoweczki! | Forum o ciąży

ja dzis wstalam nie przytomna mały dał popalic w nocy co 2 godziny pobudka 🤢

Anett to ladnie zeszlas z wagi, ja w dzien porodu mialam +17kg. Lea tez mi sie budzi co 2godzinki. Ile Twoj maly wypija z butli? Moja ciagnie 70ml ale na raty, na raz pociagnie 40, mala przerwa i 30ml. Mysle ze to calkiem ladnie 🙂

Wiolu a karmisz dalej piersia? Bo piszesz ze dajesz Malej z butli. Moze odciagasz?? Kurde musze ten laktator kupic !!
Anetka a dopiero pochwalilysmy Oskarka 🙂 ze taki grzeczniutki hihi
Kozinka napisala co tam u Nas i pozdrawia Nas , chyba jutro ja wypuszcza 🙂

Kozinka napisala ze Maly ma kolki 😞 a Maz nie wierzyl dopoki nie zobaczyl Malego bez pieluszki 😁 Klaudia podobno cieszy sie z braciszka 🙂

Wiola ja malego karmie bebiko zjada 60ml...
dzis byla u malego Pani doktor i mowila ze kolki zaczynaja sie od 3 tyg wiec chyba u malutkiego Ani to nie kolki 🙂

Kolki tak wczesnie ;/// ??
No to dobrze ze ich maja wypuscic 😁

Emi Emi Emi ale jej kibicuje 🙂
Myśle, że niebawem dostaniemy radosną nowinę 🙂

Nam tez babka mówiła, że kolki to ok 3 tyg się pojawiają, ale jaja z tym oglądaniem pieluszki hihi 😁 😁
Nenia ale mi smaka zrobiłaś, zreszta tak jak i Czarna, taką zapiekanę bym wtryniła.. nie powiem 😁

Anett jak spojrzałam na Twoje fotki na fb.. to tez byłam w szoku, że masz taką dużą córę.. Ty jak młodzieżówa wyglądasz 😘 😘

laski, super chudniecie!! Brawo 🙂

Ja dziś odebrałam wyniki moczu i jest białko ok, zatrucia nie mam, ciśnienie już w normie.. położna kazała mi LEŻEĆ non stop trzy dni na te moje opuchniete stopy.. i mam w poniedziałek na kontrole przyjść.. 😮 😮
ciężko tak leżeć i nic nie robić..

Kupiłam syropek na zgage dla babek w ciąży - Gaviscon 🙂

Aaaaa Algida wypuściła trójsmakowe lody w opakowaniu 🙂
Właśnie dziś kupiłam o smaku truskawkowo-śmietankowo-czekoladowym..
zaraz zaatakuje 🙂

dziki dzał 🤪 🤪 🤪

Dziewczyny, czy Wy też macie problemy dłońmi? Mam strasznie sztywne palce, nie mogę ich prawie zginac, a jak na siłę zginam - boli 😞 nawet umycie rano zębów albo ukrojenie chleba graniczy z cudem. Albo są tak opuchnięte, albo jest jakiś ucisk na kręgosłup... Byłam już u ortopedy - kazał cwiczyc, ale nie jestem w stanie z takim dużym brzuszkiem wykonywac tych cwiczeń, chodziałam na rehabilitację - masaż odcinka szyjnego. Męczę się strasznie. Zastanawiam się czy po porodzie to przejdzie czy zostanie tak. Pewnie wymyślam, ale martwię się trochę bo to juz trochę trwa

Dorotka zdaje mi się, że te nasze dolegliwości miną wraz z porodem..

ja mam opuchnięte, ale nie mam takich trudności jak Ty.. z tym, że zauważyłam, ze często mi drętwieją szczególnie jak leże..

Ja nawet susząc głowę albo rozmawiając przez telefon muszę przekładac słuchawkę bo łapki drętwieją. A trwa to już kilka miesięcy 😞 Mam piłeczkę do ściskania, ale nie jestem w stanie ją wgiąc nawet

DorotaK napisał(a):

Ja nawet susząc głowę albo rozmawiając przez telefon muszę przekładac słuchawkę bo łapki drętwieją. A trwa to już kilka miesięcy 😞 Mam piłeczkę do ściskania, ale nie jestem w stanie ją wgiąc nawet

hm...no kurcze to nie wiem czemu aż tak Ci drętwieją, ale myślę że to może po ciąży przejść, ja jak np teraz siedzę przed kompem to mi palce puchną tak że są jak takie małe oponki michelin 😁 😁 😁

Maja super że wyniki spoko 😉

ależ dziewczyny nam z wagą fajnie lecą w dół. u siebie nie przewiduje żadnych rewelacji....ale pożyjemy zobaczymy 🙂

Emi trzymaj się kochana wszystkie ściskamy kciuki 🙂

Kocik napisał(a):

DorotaK napisał(a):

Ja nawet susząc głowę albo rozmawiając przez telefon muszę przekładac słuchawkę bo łapki drętwieją. A trwa to już kilka miesięcy 😞 Mam piłeczkę do ściskania, ale nie jestem w stanie ją wgiąc nawet

hm...no kurcze to nie wiem czemu aż tak Ci drętwieją, ale myślę że to może po ciąży przejść, ja jak np teraz siedzę przed kompem to mi palce puchną tak że są jak takie małe oponki michelin 😁 😁 😁

Maja super że wyniki spoko 😉

ależ dziewczyny nam z wagą fajnie lecą w dół. u siebie nie przewiduje żadnych rewelacji....ale pożyjemy zobaczymy 🙂

Emi trzymaj się kochana wszystkie ściskamy kciuki 🙂

Ja dziś nie bardzo mogę trzymac z powodów techniczych 😉 ale mentalnie trzymam 😁

Anett napisał(a):

Witam brzuszki 🙂

dzisiaj był pediatra i polecała szczepionki na pnełmokoki i rota virusa powiedziala ze lepiej zaszczepic bo pierwsza dzidzie pewnie mam w przedszkolu i bedzie przynosila jakies choroby to maly sie zarazi a ja na to ze mam corke w gimnazjum a ona na mnie spojrzała i mowi zeby jaj sobie nie robiła 😁 😁 😁 ale był ubaw 😁 😁

🤪 🤪 no widzisz jaka z Ciebie młodzieżówa 🙂 🙂 🙂 to wierzę że ubaw miałaś po pachy 🤪 🤪

Czarna mala jest na cycu ale raz dziennie daje jej butle sztucznego zeby sie przyzwyczaila od razu do butli i do cyca bo cycka nie zostawie jak gdzies bede wychodzic, poza tym mialam niezle przeprawy z majka wiec wole dmuchac na zimne 😉

Kurcze ciekawe jak tam Emi 🙂

no tak mi Ania napisała o tych kolkach 🤔 🤔 ja tam się nie znam za bardzo.
Napisała ,że karmi piersia,ogólnie dobrze się czuje , po porodzie nie mogła spać i o 4 nad ranem poszła sie sama umyc, a urodziła o 2*35. Myślała ,że w szpitalu ją ochrzanią ,że odrazu chodzi ale nie 🙂 Bierze leki przeciwbólowe bo miała ogromny brzuch, i został jej duży worek z macicy i strasznie ją boli jak się obkurcza, ból silny, tylko troszkę słabszy jak przy porodzie 😞


Do szkoły rodzenia nie chodziłam i troszkę żałuję .. ale myślę ,że jakoś dam radę,
jeszcze mam tutaj Was 🙂

Wiolka napisał(a):

Czarna mala jest na cycu ale raz dziennie daje jej butle sztucznego zeby sie przyzwyczaila od razu do butli i do cyca bo cycka nie zostawie jak gdzies bede wychodzic, poza tym mialam niezle przeprawy z majka wiec wole dmuchac na zimne 😉

Kurcze ciekawe jak tam Emi 🙂

No ja chyba tez tak zrobię, wczoraj była u mnie kumpela i opowiadała o swojej kuzynce, która tylko cyca dawała I TERAZ MA TAKI PROBLEM ze szkoda gadać. Mała wogóle nie chce butli. Ta laskę tak cycki bolą zanika jej pokarm, w nocy jest jeden ryk.
Z sutków leje się krew, w dodatku mała ma 6mies i ma juz zęby i gryzie ją 😮 😮
Dlatego zrobie tak jak Ty Wiolu, lepiej dmuchać na zimne, przynajmniej raz w ciągu dnia odciągnąć mleko i podać z butli lub dać butle sztucznego.

Na szczęście mamy siebie tutaj i do smutków i do radości i do porad 🙂

DorotaK napisał(a):

Na szczęście mamy siebie tutaj i do smutków i do radości i do porad 🙂

Tak jest Dorotko, jak dzisiaj dostałam sms-a do Emi to Mój był w szoku z kim ja piszę, i mówię mu ze jestesmy czerwcóweczki i musimy wiedzieć co się dzieje 🙂, myślał ,że podałam gdzieś nr tel w internecie i wszyscy go beda czytac 😁 😁 😁
Ale wytłumaczyłam mu ze to Nasza tajna Brzuszkowa grupa na FB.
Ale to ,że on gra i przez skype rozmawia z wirtualnymi kolegami to jest dobrze 🤢

Czarna_Mamba napisał(a):

DorotaK napisał(a):

Na szczęście mamy siebie tutaj i do smutków i do radości i do porad 🙂

Tak jest Dorotko, jak dzisiaj dostałam sms-a do Emi to Mój był w szoku z kim ja piszę, i mówię mu ze jestesmy czerwcóweczki i musimy wiedzieć co się dzieje 🙂, myślał ,że podałam gdzieś nr tel w internecie i wszyscy go beda czytac 😁 😁 😁
Ale wytłumaczyłam mu ze to Nasza tajna Brzuszkowa grupa na FB.
Ale to ,że on gra i przez skype rozmawia z wirtualnymi kolegami to jest dobrze 🤢

A co mąż taki niewtajemniczony wcale w ciężaróweczki? 😉 Mój się kilka razy dziennie pyta co u Was a teraz żyjemy porodami 😁

Nie no jest wtajemniczony, bo się pyta dziennie co u czerwcóweczek 🤪 😁
Ale nie wiedział ,że podzieliłyśmy się nr telefonów 🙂 tzn zapomniałam mu powiedzieć 😜

Idę na spacerek z psem

DorotaK napisał(a):

Dziewczyny, czy Wy też macie problemy dłońmi? Mam strasznie sztywne palce, nie mogę ich prawie zginac, a jak na siłę zginam - boli 😞 nawet umycie rano zębów albo ukrojenie chleba graniczy z cudem. Albo są tak opuchnięte, albo jest jakiś ucisk na kręgosłup... Byłam już u ortopedy - kazał cwiczyc, ale nie jestem w stanie z takim dużym brzuszkiem wykonywac tych cwiczeń, chodziałam na rehabilitację - masaż odcinka szyjnego. Męczę się strasznie. Zastanawiam się czy po porodzie to przejdzie czy zostanie tak. Pewnie wymyślam, ale martwię się trochę bo to juz trochę trwa

Dorotko moja siostra w ciąży miała tak samo, też jej dłonie drętwiały, okazało się że mała na ner uciskała, po porodzie po kilku tygodniach wszystko doszło do normy.

Nenia napisał(a):

DorotaK napisał(a):

Dziewczyny, czy Wy też macie problemy dłońmi? Mam strasznie sztywne palce, nie mogę ich prawie zginac, a jak na siłę zginam - boli 😞 nawet umycie rano zębów albo ukrojenie chleba graniczy z cudem. Albo są tak opuchnięte, albo jest jakiś ucisk na kręgosłup... Byłam już u ortopedy - kazał cwiczyc, ale nie jestem w stanie z takim dużym brzuszkiem wykonywac tych cwiczeń, chodziałam na rehabilitację - masaż odcinka szyjnego. Męczę się strasznie. Zastanawiam się czy po porodzie to przejdzie czy zostanie tak. Pewnie wymyślam, ale martwię się trochę bo to juz trochę trwa

Dzięki Neniu, brzmi pocieszająco. Bo już się zamartwiałam jak się będę małą opiekowała jak będe miała niesprawne ręce 😞

Dorotko moja siostra w ciąży miała tak samo, też jej dłonie drętwiały, okazało się że mała na ner uciskała, po porodzie po kilku tygodniach wszystko doszło do normy.

Czarnanie martw się tym że nie chodziłaś do szkoły rodzenia, ja chodziłam i utworzyłam odrębny post gdzie umieszczam informacje zdobyte w szkole rodzenia 🙂 Nic tylko czytać lub pytać Sandry naszej brzuszkowej skarbnicy wiedzy 😁

Matko moja klusia tak się rozpycha wypina dupę że ją normalnie czuję przez skórę dupcię i kolanka 🙂