-
Liczba zawartości
434 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Kalendarz
Forum
module__content_content
Galeria
Zawartość dodana przez Aniulek
-
Kochane, wszystkiego naj w dniu kobitek 🙂 Mam nadzieję, że u Emki poród też pójdzie szybciutko, jak u Niuni. Tuska, jak wyleciał Ci ten czop to jesteś zdecydowanie bliżej celu 😁 U mnie było tylko troszkę, no nic - czekam 🙂 Ja byłam dziś w punkcie konsultacyjnym na KTG i nic, żadnego skurczu ani widu, ani słychu. Miałam badnie ginekologiczne i powiedziała mi lekarka, ze szyjka mięciutka i "gotowa", ale jeszcze nie jest zupenie zgładzona więc nie mówi się o rozwarciu, ale jak ja bardziej pociągnęłam za język to powiedziała, ze jest na palec. USG zrobią mi dopiero za dwa dni - dobrze, ze zrobiłam sobie jeszcze to w 36 tyg. i wiem, że było ok, bo teraz pewnie byłabym kłębkiem nerów. Tuska, a czy u Ciebie "kładą" w szpitalu po tygodniu od terminu?
-
Dobre jest to, że jesteśmy już coraz blizej 😁 I powtarzam sobie, ze coraz mniej się boję bo przed terminem to byłam kłębkiem nerwów. Wszystkie pisałyście, ze chcecie już rodzić a ja jedna miałam takie mieszane uczucia i najchętniej ścisnęłabym wtedy nogi żeby mały jeszcze nie wyskoczył (lekarz nastraszył mnie, zę urzodzę przed 18.02) A teraz to w drugą stronę - nigdy się nie dogodzi 😁 Kochane, ja już naprawdę mykam bo zaczynam bredzić 🙃 Śpijcie dobrze 😘
-
Jespere napisał(a): Trafiłam na nią kiedyś, ale chyba i tak mając dziewczynkę zdecydowałabym się na imię Julia, to imię miałam "upatrzone" od dawna, zanim zaczęłam na poważnie myśleć o dziecku. Jakoś maluchy sobie poradzą z konkurencją 😁 Ja w klasie (podstawówka i średnia) miałam 3 Anie oprócz mnie. A ostatnio na podyplomowych na 40 osób było 5 moich imienniczek + ja 🙃
-
Ja cały czas śmieję się z moją mamą, że mój synek bardzo dba o mamę, zebym wykorzytała na maxa czas na L4 - mam do 11.03. A tak w ogóle to raz czuję sie super i mam dobry humor, a za chwilę zalewam się łazami. Chyba muszę popertraktować z małym zeby szybciej wyskakiwał bo wykończy mamusię 😁
-
Bardzo fajnie, ja tak myślałam o Konradzie jak w przyszłości trafi się nam drugi chłopiec 😁
-
Marek Maksymilian 🙂 A Ty już wybrałaś?
-
I wychodzi na to, ze nie musimy się tak bać oksytocynki. Niunia chyba dostała na wywołanie skurczy i poszło szybciutko 🙂
-
Kolejna marcóweczka rozpakowana :)
Aniulek odpowiedział(a) eMKa83 na temat - O wszystkim - dyskusja ogólna
Niunia, serdeczne gratulacje dla Ciebie i dumnego mężusia 🙂 -
eMKa83 napisał(a): Zuch dziewczyna, szybko poszło 🙂 Niunia, gratulacje!
-
eMKa83 napisał(a): Bo te nasze malychy są straszne leniwe 😁 Nie wiem czy sugerujecie się czasami horoskopami - ja w to w sumie nie wierzę, ale niektóre cechy odnośnie znaku zodiaku się sprawdzają. Brat mojego męża jest rybą i jak mój mały wda się w wujka to będzie masakra 🙃 A tak na poważnie to chyba im za dobrze...
-
Emka, trzymaj się 🙂 Moze Jespere Ci przepowiedziała, ze mały wyskoczy na dzień kobiet. I byłoby tak jak w przypadku Niniu - wizyta w szpitalu i sygnał do wyjścia 😁 Ja na wszelki wypadek jutro też spakuję torbę do bagażnika - nigdy nic nie wiadomo, moze pęcherz płodowy nie wytrzyma 🤪 Sciskam brzuszki i lecę pod prysznic 🙂
-
Pożyjemy zobaczymy 🙂 U mnie wywołują dpiero po ok 2 tyg. więc mam cykora, jeśli już to wolałabym wcześniej. Zobaczymy co powiedzą mi jutro. Mam nadzieję, ze zrobią mi usg
-
Emka, najważniejsze ze będziesz pod stałym nadzorem lekarzy więc musi być ok. Pobyt na patologi nie jest niczym fajnym, ale mus to mus. A zobaczysz, ze z dzidzią będzie wszystko ok. Moja siostra miała III stopień dojrzałości łożyska i bardzo mało wód płodowych i zrobili jej cesarkę, ale to jeszcze dlatego ze mała była w ułożeniu miednicowym, tak pewnie skończyłoby się na wywoałniu.
-
Tuska, odelciał Ci kawałek czopa. Ja tak miałam wczoraj wieczorem, ale wiesz, ze jak jest bez krwi to moze jeszcze potrwać... z tydzień
-
Marta, Oktawia dzięki za info o rozmiarze ciuszków - racja, jak będzie trzeba to po prostu dokupię później a póki co mam nadzieję, ze mały trochę pochodzi w tym 56 🙂 Mamuśki, trzymam kciuki zeby wszytsko się ułożyo - ten pierwszy okres na oswojenie się z maluchem jest chyba najtrudniejszy. I po drodze jeszcze większe i mniejsze problemy z karmieniem, brzuszkiem dzieciaczków. Wierzę, że to kwestia czasu jak będzie ok. Ammi, Oktawia - czy próbowałyście wizyty w poradni laktacyjnej? Dg - jesteś dzielna, i tak już tyle czasu jesteś w szpitalu. Kolejne dni tam muszą być ciężkie, ale pomyśl że już niedługo będziesz z małą w domku. Mam nadzieję, że masz duze wsparcie w mężu. A rodzicom powiedz, ze nie jesteś jakimś robokopem żeby skakać do góry ze szczęścia gdy w sumie wszystko wywróciło się do góry nogami. Nie wiem tego z własnego dośwaidczenia, ale sporo na ten temat czytałam - generalnie większość z nas moze mieć na początku spadek nastroju - ale to minie a komentarze rodziców wpuszczaj jednym uchem a drugim wypuszczaj.
-
Jejku, Marta - właśnie zobaczyłam na suwaczku, że Twoja Maja ma już ponad 2 tyg. - ale ten czas leci 🙂
-
Właśnie przeczytałam o Nini 🤪 Super, te wody to odeszły chyba tak z wrazenia 😁 Trzymajmy kciuki żeby poszło szybciutko i sprawnie!
-
Tuska, więc trzymam kciuki 🙂 Emka, za Ciebie też. Ja muszę jeszcze pobyć w niepewności do jutra - dopiero o 12 mam wizytę, ale nie u swojego lekarza tylko w punkcie konsultacyjnym w szpitalu - ciekawe co mi powiedzą. Ale póki co wzięłam się za ogarnięcie mieszkanaka bo zaprosiliśmy teściów na jutro na obiad. I jeszcze muszę zrobić 2 ciacha więc jakoś tak czas mi całkiem szybko i przyjemnie leci 🙂 Miłego dzionka dziewczynki 😁
-
Cześć brzuszki i mamuśki 🙂 Dziś mam ambitne plany na aktywne spędzenie dnia - zobaczymy na ile uda mim się je zrealizować. Ewelka - w imieniu marcówek - wilkie dzięki a dla Ciebie tego samego na przyszłość, a po drodze dużo cierpliwości w oczekiwaniu na dzidzię - nam jej czasami brakuje 😜 Tuska, nie przejmuj się - u mnie też cichutko, ale to chyba obciążenie genetyczne 🙃 - włanie dowiedziałam się od mojej mamy, że moją siostrę i mnie urodziła po terminie - jakieś 10 dni, hm. - zobaczymy czy ja też tak ponoszę 😉 Mam pytanko do mamuś- czy Wasze maluszki śmigają jeszcze w ciuszkach rozm. 56? Przypomnijcie jeszcze wzrost z urdzin. Ja zaczynam się trochę bać bo okazuje się, że kupiłam chyba za dużo tych w rozm. 56 a na 62 mam tylko 4 komplety. W szkole rodzenia mówili nam, ze ten 56 będzie ok nawet na duze noworodki - a jak to jest u Was? Tygrysek, ja prałam nowe ubranka w 30 stopniach, a takie uzywane w 60 w zwykłym proszku + drugie pranie w proszku dla dzieci i chyba też 30 stopni. Wydaje mi sie, ze temparatura w jakiej pierzemy nie ma aż tak duzego znaczenia,bo na poczatku i tak wszystkie rzeczy dla dzidzi trzeba uprasowac więc zarazki będą potraktowane temp. pow. 100 stopni 😜
-
Jespere, nie martw się, nie zostaniesz sama - jeszcze mogę Ci potowarzyszyć ze 2 tyg 😁
-
NELI, gratulacje! Niunia, chyba masz coś z czarownicy 😁 Skąd wiedziałaś? - własnie przeczytałam, co napisałaś jakieś 2 strony do tyłu, ze Neli dawno nie była na forum i już jest moze po porodzie 😁
-
Monisiu, jeszcze raz serdeczne gratulacje dla Ciebie i męża!
-
Okupuję brzuszka od 8 i czekałam na takie info. Dzięki Bogu już jest z małą 🙂 Monisia, gratulacje!
-
Emka, Niunia - co do waszych wizyt to ja właśnie mam taką we wtorek w punkcie konsultacyjnym w szpitalu - zobaczymy jak często będziemy musiały się tam pokazywać. Tymczasem życzę dobrej nocki i miłych snów 🙂 Mam nadzieję, ze jak wejdę rano na brzuszka to będzie już info o Moni. Trzymajmy za nią kciuki.
-
Ale miałam nosa żeby jeszcze wejść na brzuszka 🙂 Super wiadomość! Ninia, dla Ciebie też ktoś na pewno przygotuje wątek - zobaczysz, my też się doczekamy naszych chłopców 😉