Skocz do zawartości

Iris

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1191
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Iris

  1. Olalenko, Basiu trzymam za Was kciuki, zeby Roksi i Oluś siedzieli w brzuszkach ile się tylko da i przyszli na świat w najlepszym i dla Was i dla nich momencie. Zazdroszczę rozpakowanym dziewczynom, jaką muszą czuć ulgę 🙂 Tymek daje mi dzisiaj tak czadu, że ledwo daję radę. Wygibasy, kopanie, a w przerwach czkawka. Coś nerwowe to moje dzieciątko.... A gdzie Zuziaczek i Carpioo ??
  2. Edytko i Marzenko trzymam za Was kciuki bo coś czuję że będziecie kolejne 😉 zaraz za Gosią 🙂 No i Aguś Kochana za Ciebie i Maluchy też ściskamy kciukasy ! Już niebawem godzina zero 🙂 A ja dzisiaj od rana piorę Tymka rzeczy, prasuję, troche posprzątałam ale czuję się strasznie zmęczona... Nic mi sie nie chce. Jade na pół gwizdka... Tyle jeszcze do załatwienia, zakupy musimy ostatnie zrobić, torbe musze przygotować... No i w sobotę umówiłam się do fryzjera żeby jakoś wyglądać bo pomału straszę.
  3. Zuziaczek napisał(a): Jeziuuuuuu jaka cudna 🙂 🙂 🙂 🙂 : )
  4. Moniu trzymam kciuki!!!! kochana już niedługo, czekamy na Amelkę 🙂
  5. Kokosanka napisał(a): Tak Kokosanko, jadłam wszystko ale rozsądnie. Obserwowałam Mikołaja. Nie było alergii ani kolek, ale w święta nie ograniczyłam się do ziemniaków 😉 tylko spróbowałam wszystkiego i barszczu, i pierogów i nawet makówki wciągnęłam i smażonego karpia 🙂
  6. Śliczna 🙂 🙂 🙂 Gratulacje 🙂
  7. Ja też mam dzisiaj ssanie w żołądku, co rusz jakas kanapka, musze się opanować cholera.... Super że Megotka ma już Kaję przy sobie 🙂 🙂 🙂 Mówię Wam ja czuje że od tych emocji tu zaraz wszystkie zaczniemy rodzić. Ciekawe jak z Gosią? Jak z Joane? Monia jesli możesz zostaw nam tel do siebie
  8. SUPER !!!!!!!!!!! ALE WIEŚCI 🙂 🙂 🙂 🙂 [color=purple][/color]
  9. Ja też mam taką nadzieję... Mam nadzieję, że wszystko pójdzie sprawnie i że w tym szpitalu będzie szybki finał. Monia pamiętaj o oddychaniu !!!!!!
  10. Dziewczyny !! czy ktoś jest z Monią w domu??
  11. Kochane a mi dopiero internet zadziałał!!!! Wiedziałam, że coś się tu dzieje dzisiaj, czułam to 😠 Monia Kochanie trzymaj się!!!!! Jestem z Tobą i mocno cię przytulam !!!!!! oddychaj Kochana, dziewczyny super Ci tu poradziły!
  12. Uciekam na Kubę Wojewódzkiego i spać 🙂 Dobranoc brzuszki i maluszki ... 🙂
  13. super wyniki 🙂 ja mam troche gorsza morfologię, mam brać żelazo 😞 Megotka, Gosia i Mdoundi na porodówce 🙂 tak w skrócie 🙂 Bojalubie i Marzenka chcą tez już rodzić więc pewnie zajmują się już swoimi mężczyznami 🙂 🙂 🙂
  14. Zuziaczek napisał(a): Dziewczynki !!! BYŁAM DZIŚ NA PORODÓWCE !!! W SALI !!! Myślałam, ze się zesram ze strachu, ale tylko się popłakałam z wrażenia. A było to tak, że jechaliśmy z moim do MAKRO a po drodze patrzę, a tu Szpital Bielański ! No to mówię mojemu, żeby zajechał to wypytam, co trzeba mieć do szpitala, czy jakieś skierowanie, ile koszul itd... I przy okazji obejrzałam porodówkę, Pani była bardzo miła, oprowadziła nas, wszystko wytłumaczyła. Niestety jest tylko 5 miejsc (2 podwójne i 1 pojedynczy pokój). Ale akurat nikt nie rodził (na szczęście, bo bym chyba i ja zaczęła rodzić ze strachu! ) 😮 Ale sobie strzeliliście wycieczkę 🙂 Ja po mojej wizycie na oddziale połozniczym też miałam skórę gąsiora i cały pakiet emocji... przeżywałam ten widok kilka dni. A wrażenie płaczących noworodków niezastąpione 😉 Dziewczyny na porodówce się męcza a my tu sobie gadu gadu 🙂 Zaraz ide spać bo już mi Tymek takie salsy w brzuchu odstawia że mam trochę dość. Nie wiem czy te emocje dzisiejsze pozwola mi zasnąć. A i zdjęlam obrączkę właśnie bo strasznie mi palce spuchły i stopy, wiedziałam, ze pzrzegięłam dzisiaj z w wysiłkiem i że tak się to skończy.
  15. No pewnie Madziu 🙂 z tym, że jak czytam newsy to mam wrażenie, że mi zaraz wody odejdą z wrażenia 🙂 🙂 🙂 Wiedziałam, że będą emocje 🙂 Dzięki temu, że dziewczyny ochoczo zaczęły rozpakowywanie i ja mam wrażenie, że nasze porody za pasem 🙂 Niech się dzieci kochane nasze rodzą i będziemy miały tę cudowną 9 miesięczną ciąże za sobą 🙂 uffff..... 😁
  16. O MAtKO ale się tu dzieje!!!!!!!!!!!! Monia kochana trzymaj się!!!!!!!!!!!!! Amelka już niedługo zobaczy swoją mamę 🙂 🙂 🙂 🙂 ale czaaaaad!!!!!!!!!!!!!!! Pisałam do Meegotki ale nie mam odpowiedzi więc może też rodzi 🙂 🙂 🙂 Ciekawe jak Gosieńka daje radę, może już jest po wszystkim 🙂 🙂 🙂 Boże dziewczyny ale fajnie 🙂 🙂 🙂 Ja się popłaczę chyba zaraz z emocji.... Bojalubię i Marzenka bierzcie się za swoich facetów jak chcecie szybko urodzić 🙂 Życzę Wam miłego wieczoru i upojnej nocy!!!!!!!!!!!!
  17. marzenka napisał(a): Marzenko ja rodze dopiero 21.10 🙂 nie bedziesz ostatnia 🙂 zobaczysz a to Gosia pisala, coś mi sie popitrasilo 🙃
  18. Gosiu oddychaj głeboko i trazymaj sie dzielnie kochana. Bierz nasza siłę ze sobą i bądź dzielna Ty nasz promyczku. Dajcie znac co w szpitalu smsem. glowa do góry!!!!!!!!!!!!!!! jesteśmy z Tobą!!!!!!!!!!!
  19. Minonka wspaniale sobie radzicie, wszystko przychodzi automatycznie przy swoim dziecku, to prawda i zgadzam się z Tobą w 100 % 🙂My tez chyba zdecydujemy się na tę szczepionkę 5 w 1 ale tak jak pisze Carpioo to każdego indywidualna decyzja, ciągnie za sobą tez dość spore koszty. Carpiuś ja też nie prasuję, ale od czasu do czasu się mobilizuje żeby te ciuchy jednak trochę odkazić. Nienawidze robić niczego co się wiąże z praniem i prasowaniem... 🙂 Dziewczyny jeśli chodzi o tą drożdzycę, Marzenko chyba ty o tym pisałaś to najlepiej niech cos lekarz da a nie dr dr google. Ja nie czytam w necie nic bo bym zeschizowała. Wiarygodna opinia i leczenie jest ważne a w necie pisza całe mnóstwo głupot i potem człowiek nie wie co brać serio a od czego się zdystansować. Te bóle wszystkie ala menstruacyjne to bóle macicy, normalne przed porodem... niestety. Tak samo napisanie brzucha. Wydaje mi się Gosieńko, że jeśli czujesz bóle od dna macicy czyli od góry, spod żeber w dół to moga być już skurcze bo tak to ponoć wygląda. Ale póki sa nie regularne to trzeba czekać. Ciekawe co Twój lekarz powie. Ty kochana nam dzisiaj lub jutro urodzisz, tak jak Joane coś czuję 🙂 🙂 A ja wciągnęłam własnie 3 placki i kładę się na chwilkę. Powiesze potem pranie, prysznic i ide po mlodego po 15:00 do przedszkola i na maly spacer... Wieczorem pewnie bede zdychać po tym całodziennym wysiłku...
  20. Gosiu BRAWO!!!!! no i nie wiem co jeszcze chciałam napisać .... hmmmm 😞 sklerozius 🙂 A wiem!! Minonka dziękujemy za zdjęcia Alusi 🙂 jaka piękna, i jaka już duża 🙂 Rośnie jak na drożdżach 🙂 Jak sobie radzicie. napisz coś 🙂 Wzięłam się za robienie obiadku 🙂 dziś szef kuchni poleca chrupiące placki ziemniaczane z sosem pieczarkowym z koperkiem i śmietanką 🙂 Piękna dzisiaj u mnie pogoda 🙂 w domu zapachy 🙂 aż sie wszystko człowiekowi chce 🙂 Więc człowiek idze pranko wstawić jeszcze 🙂
  21. Chciałam jeszcze dodać odnośnie tego chłopczyka ze szpitala, że nie umiałam go wziąc i nakarmić bo czułam, że nie udźwignę tego psychicznie. Nie można wziąć jakiegoś dziecka jak lalkę, dac mu namiastkę siebie i potem wypisać się ze szpitalka i próbować o nim zapomnieć... nie można też zabrać go ze sobą do domu jak zabawkę.... 😞 poza tym musiałabym wtedy odłożyć mojego Mikołaja a tego nie potrafiłabym zrobić... Cholernie trudna sytuacja... 😞
  22. mdoundi napisał(a): nooo kobieto przywracasz wiarę! ja już straciłam nadzieję że tak można się czuć... 🙂 Pewnie że można Kochana! Zobaczysz ile będziemy miały z tego radości 🙂 🙂 🙂
  23. W temacie karmienia własnym mlekiem cudzych dzieci.... będzie strasznie uprzedzam.... Gdy rodziłam Mikołaja te 5 lat temu, na moim oddziale w szpitalu był chłopczyk który został porzucony przez mamę.... 😞 😞 😞 Ilekroć szłam przebierać pieluchę Mikołajowi (było takie specjalne pomieszczenie z przewijakami na oddziale) przechodziłam obok dyżurki pielęgniarek ten maluch leżał w beciku w tym szkladnym wózeczku 😞 😞 😞 Ja miałam łzy na końcu nosa ilekroć spojrzałam w jego stronę... czułam taki chlod od tego łózeczka... wszystkie dzieci były w ramionach swoich mam, przy cycu a ten mały leżał tam sam, pielęgniarki karmiły go butelką i nosiły ale co u mamy, to u mamy.... Mialam takie myśli, ze może wezmę go na chwilę do siebie, przytulę do piersi i nakarmię... ale nie potrafiłam... coś w mojej psychice mnie zablokowało i nie dałam rady tego zrobić. Myślę o tym dziecu czasem do dzisiaj... Na szczęście lekarka powiedziała mi, ze ten Mały chłopczyk czekał na adopcję... mam nadzieję, że ma dom, mamę i tatę... dlatego nie rozumiem jak kobiety moga brać pieniądze za ten pokarm, który oddają innemu dziecku... dla mnie to nie etyczne... albo odciągam i daję w pojemniczku, np koleżance która urodziła i nie ma swojego pokarmu, albo nie robię tego wcale.... na pewno nie za pieniądze.
  24. Dziewczynki a propos spania to wyczytałam, ze nasz organizm sie przestawia na opiekę nad dzieckiem dlatego nie potrzebujemy tyle snu, albo budzimy się w nocy na tzw okienka wyspane, pełne energii albp z oczkami jak 5 zł. Podobno biologia tym szteruje 🙂 W temacie zakupów i kolejki w h&m... 2 tyg temu robilismy tam zakupy, koleja jak nie wiem ale ja sie nie mialam odwagi zapytac czy moge bez kolejki bo sie balam... ludzie są tacy ze czlowiek sie boi o wlasne prawa upomniec. Kasjerka mnie zawolala przed kolejkę, a baba ktora stala za mną zapytala chamskim tonem na caly sklep "NIE ROZUMIEM CO SIE DZIEJE!!!"... potem jakas jej powiedziala "PANI JEST W ZAAWANSOWANEJ CIĄŻY" i tamta się zamknęla... przykro mi bylo 😞 Kokosanko Ty jesteś mega zgrabna w ciązy i na pewno szybko będziesz mega zgrabna jak urodzisz, a propo tego czy bedziemy mialy energię po porodzie... to powiem Wam że ja marze juz o tym uczuciu kiedy brzuch będzie miękki, normalny w sensie pusty w środku, nie taki napięty i cięzki i wlasnie o tym zbieganiu o schodach ostatnio pisalam 🙂 zobaczycie jakie się bedziemy czuły mega lekkie 🙂 🙂 🙂 czekam na to z niecierpliwością 🙂 Albo jak się wreszcie porządnie wysikamy, a nie tylko takie kap kap 🙂 albo kiedy bedziemy mogly zasnąć na brzuchu, wszystko podnieść 😉 Wrócimy do żywych i sprawnych 🙂Skonczy się ta wieczna zadyszka, ucisk 🙂 ajjjj ale bedzie fajnie 🙂
  25. Widzę, że nasze forum oszalało ze szczęścia 🙂 🙂 🙂 napisałam do Koyotki, że u nas dreszcze, łzy i gratulacje dla nich 🙂 🙂 🙂 i poprosiłam, żeby się odezwała jutro jak jej i Zuzi samopoczucie 🙂 także czekamy na kolejne wieści od szczęśliwej MAMY i CÓRCI 🙂 Kochane ja już jestem po wizycie. Wszystko w porządku z Tymkiem. 10 października mam ostatnią wizytę zaplanowaną no i zastanawiałyśmy się dzisiaj z panią dr czy nie zrobić tego cięcia 21-go - wtedy w weekend bym sobie leżała z Tymkiem w szpitalu i w poniedziałek, a we wtorek moglibyśmy wyjść do domu na Mikołaja urodzinki 🙂 No i urlopu byśmy zaoszczędzili też na domek 🙂 Zobaczymy jeszcze jak sytuacja się będzie rozwijać. Tymcio rośnie nadal w siłę, nic nie wskazuje abym miała urodzić przedwcześnie więc mogę spać spokojnie - żeby się jeszcze dało, oj to bym spała i spała 😉 Trochę mi morfologia spadła więc wezmę na te ostatnie tygodnie żelazo, no i cytologia wyszła super więc się cieszę. A teraz Kochane spadam na seriale i mam nadzieję wielką że w tę noc zaśniemy. Buziaki 😘
×
×
  • Dodaj nową pozycję...