Skocz do zawartości

wanilia

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1406
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez wanilia

  1. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    pammat napisał(a): Napisałam jeśli ma 🙂. A skoro on też rh- to problem z głowy. Ja sie dziwie ze mam zlecone to badanie mimo ze grupa rh+ 😮 Bo robienie go wydaje się być bez sensu. ok, bo się nie zbiorę....
  2. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    http://www.maluchy.pl/artykul/114
  3. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    pammat napisał(a): a mnie się wydaję że właśnie powinnaś, bo jeśli mąż ma rh+ i dziecko po nim plusa to Twoj organizm może zacząć wytwarzac przeciwciała antyRh.
  4. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Lecę z Korbos na spacerros - a po drodze do parku lump...więc zabieram portfellos na wszelki wypadek 😉
  5. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Dziewczyny czy Wy wszystkie miałyście badanie na alloprzeciwciała, nawet kiedy nie powino być konfliktu serologicznego? Bo mi prywatny zlecił ostatnio a oboje z męzem mamy rh+.
  6. jadwiga-roza napisał(a): Badanie na HIV od niedawna refundowane, też dziś miałam krew na nie pobieraną
  7. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Agami ja bym przyspieszyła wizytę jak tak puchniesz, ja odpukać nie mam tego problemu nadia moje skurcze są odczuwalne ale z pewnością nie bolesne, gdybym miała tak jak Ty to bym pewnie skonsultowała to z lekarzem, po co się denerwować guga ja z tym lewym bokiem już nie walczę, i tak zawsze budze się na plecach lub na prawym...Niezależnie od tego jak bardzo się staram leżeć na lewym. Więc to olałam, co niby mam zrobić, do łózka się przywiązać?
  8. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Witam ponownie, Wanilia się wyspała 🙃 - dwie bite godziny dosypiałam, obudziła mnia koleżanka telefonem, tak bym pewnie dłużej poszalała. guga a co to za spanie na prawym boku? Miałyśmy się pilnować lewego 😉 Tak się zastanawiam co by tu dziś ze sobą zrobić, zakładając że nic nie muszę 😜 Podobno ładna pogoda ma się skończyć więc chyba zabiorę psa na porządny spacer. Wczoraj przyznaję była lekko pokrzywdzona...
  9. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    bry Dziewczyny, mocz honorowo oddany, krew upuszczona (aż się przeraziłam jak zobaczyłam ile położna wyciąga probówek 😮 ) a ja z powrotem w łóżku. Wczorajszy dzień był długi i nprawdę pracowity, a najgorsze jest to że co usiadłam ze stwierdzeniem że to koniec na dziś to mi się przypominało że jeszcze to i tamto....Ale dziś olewam sprzątanie, da się już tu funkcjonować więc resztę będę sobie pomału ogarniać 🙂 Tak więc daję nura pod kołderkę, odmelduję się jak odeśpię 🙃 ps. zważyłam się dziś- waga pokazała 0,8 kg więcej niż miesiąc temu czyli pewnie tyle co miałam na sobie ciuchów więcej bo chłodno dziś u nas z rana było. Mogę więc uznać że przez cały 7m-c nie przytyłam nic - taki efekt braku kuchni 😜 Ale o wyniki morfologi się trochę boję...
  10. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    moja w 28t 1450 i lekarz stwierdził że spora. Więc jak widać u każdej inaczej i tak musi być bo przecież i urodza się rożne dzieciaczki - wieksze i mniejsze 🙂 miałam jeszcze napisać że \\\\Twoja szafa pammat robi wrażenie. To wszystko rozmiar 56-62?
  11. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    hej, witam Was brzuszki dla odmiany z wieczora a nie rano 🙂 b]chloe i rubi cieszę sie z udanych wizyt novaM, hmmmm,mam nadzieję że przydział niemiłych przygód wykorzystany beata26 a Ty kiedy do lekarza z tymi wynikami? My z mężem walczyliśmy cały dzień w efekcie czego meble złożon czekają w kuchni na ustawienie powieszenie i regulację, pokój odgracony częściowo, odkurzony, firany pozawieszane, kwiaty pomyte i co tam jeszcze 😮 Kuchenka podłączona 2h temu, mimo wcześniejszego fantazjowania czego to nie upichce jak tylko będę mogła sił mi starczyło na ugotowanie jajek...Ale i tak się cieszę, zaraz wciągnę z majonezem 🙂 Mąż pojechał do marketu po rure kanalizacyjna bo sie okazało że za krótka. Więc może i wodę w kuchni odyskam i nie będę biegać z czajnikiem do łazienki 😜 No i zmywarka...już chodzi i myje sterty zakurzonych naczyń 🙃
  12. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Przyszedł Pan z gazowni, wycenił robotę z materiałem (rurka miedziana i jakies duperelki) na 350 zł i powiedział DO ZOBACZENIA JUTRO. A czego to ja nie miałam w planch dziś ugotować.... 🤢 ps. za to blat przycięty - niech żyje BricoMarche - koszt usługi 5zł, czas wykonania 1min - a pół dnia latania, szukania, dzwonienia....grunt że z głowy
  13. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Ja ze swoim oknem skończyłam - ostatecznie od paru smug jeszcze nikt nie umarł 😜 Wyprasowałam i powiesiłam firankę i efekt może nie jest powalający ale zadowalający na pewno, przynajmniej mnie 🙂 Patrzę co chwilę która godzina i czekam aż ślubny wróci i za te meble się zabierze. Ja osobiście twardnienie brzucha olewam, czekam do wizyty ale jakoś w przekonaniu że to normalne. Z drugiej strony Ulka też tak myślała... 🤔 Pies mnie szturcha nosem co chwilę, czas się trochę na słońce wystawic 🙂 Kurcze guga nie zazdroszczę bycia żoną marynarza, naprawdę przegwizdane....
  14. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    chloe ja myslę o czymś takim http://allegro.pl/98v-klatka-xl-transporter-dla-psow-aluminiowa-i1843738530.html . Wtedy pies zajmie tylko pół bagażnika a obok sie jeszcze wózek zmieści. Dla średniej wielkości ON powinna chyba starczyć? Większych nie znalazłam zresztą a i bagażnik nie jest z gumy... Okno nie chce współpracować - cały czas widze smugi 😠
  15. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    guga napisał(a): haha, miałaś rację -znalezienie stolarza nie jest łatwe, może wręcz niemożliwe...? W każdym razie nie znalazłam takiego co by sie zgodził przyciąć blat nie zamawiany u niego. A jedna szafka stoi osobno, przy stole i niepotrzebny taki wysunięty blat, lepiej by wyglądał krótszy. W marketach typu Castorama mają sprzęt ale też tną tylko swoje....i dupa. Na pocieszenie kupiłam swterek śliczny 6-9mcy w kolorze kawa z mlekiem a dla siebie tunikę ze ściągaczem na plecach więc będzie i na teraz i na potem 🙂 Łącznie 40 zł, nie jest źle. chloe mam pytanie - jak Wy będziecie jeździć samochodem z dwoma psami i dzieckiem? macie klatkę do bagażnika? okno mnie woła, obiecałam mu mycie
  16. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    guga napisał(a): to mnie dzis nie witasz 🤔 przeczytałam u listopadówek że październik się rozpakowuje w dobrym tempie - mają już 12 dzieciaczków podobno 🙂 A ja pędzę do miasta - muszę znaleźć stolarza i kupić parę drobiazgów.. Wieczorem przyjedzie Pan z gazowni PODŁĄCZYĆ KUCHENKĘ!!! 🙃 🙃 🤪
  17. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Rita napisał(a): 🙂 bawcie się dobrze i uważaj na brzuszek
  18. ella1 napisał(a): 😮 😮 😮 To już niedługo zaczynam trzymać za Was kciuki 🤪 Mało tu u Was się udzielam ale podczytuję w miarę regularnie więc jak u Was zaczną się pojawiać maluszki to z pewnością mnie ruszy (i wzruszy 😉)
  19. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Dzień dobry, ja dziś już po śniadaniu, spacerze i właśnie wyjęłam pierwsze pranie z pralki, więc - uwaga - firanki kuchenne się suszą. Niestety będę je też musiała wyprasować 🥴 Mąż walczył w kuchni wczoraj do drugiej w nocy: dokończył malowanie, zafugował kafle ścienne a na koniec zaczął skręcać meble. Wcale mi go nie było żal, mógł to robić w dzień - jego wybór. A i tak zamiast skręconej kuchni mam tylko szafkę zlewozmywakową i jedną małą stojącą - obie w sumie do końca nie gotowe..Ale najważniejsze że to koniec "brudnych" robót i zaczynam sprzątać. Zacznę od okna - mycie i wieszanie firanek 🙂 Ale powiem Wam że zmęczona jestem po krótkiej i częściowo bezsennej nocy...Ale dam radę, widzę światełko w tunelu i choćbym się miała do niego doczołagać..... 😉 Jeśli chodzi o kolację to mąż po powrocie jak zajrzał do lodówki zapytał czy coś jadłam i komu chcę na złość i krzywdę zrobić. no i poszedł do sklepu zrobić jakieś zakupy...Dziś lodówka stanie na swoim miejscu to zacznę ja zapełniać, jupi 🙂 Nie uwierzycie ale cieszy mnie wizja zakupów w mięsnym 🙃 asiadudzika Ty widzę też miałaś cięzki weekend ze swoim po ostatnim wybryku. Naprawdę Cie podziwiam że masz jeszcze cierpliwośc do niego - byle się nie przerodziła w przyzwyczajenie i rezygnację... novaM o ile nie masz do tego sklepu daleko to próbuj zwracać pościel albo niech domówią poduchę. Myślisz że stwierdzą że przyjechałaś wyłudzać dodatkową poszewkę???
  20. guga doczekała się brzucha, gratuluję 😉 chloe wyglądasz ślicznie w tej sukience/tunice(?) A ja nadal bez ładowarki do aparatu... 😞 Ale kiedyś się doczekam i wstawię jakąś fotę 🙂
  21. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    coquelicot napisał(a): ja od miesiąca nie mam szafek....a co do gotowania, taaaak, znalazloby sie wszytko oprócz działajacej kuchenki...
  22. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Widzę że wszystkie miło spędziły niedzielę 🙂 A Ulkę to chyba w szpitalu zatrzymali jednak... Ja od wczoraj pokłócona z mężem, prawie się do siebie nie odzywamy a poszło o to że znów dziś wyjechał i nie było go cały dzień. A ja naiwna liczyłam że skończymy kuchnię.Rozumiem ważne wyjazdy ale ten dzisiejszy spokojnie mógł poczekać do następnego tyg. Tak sie wkurzyłam że stwierdziłam że sama po zakupy nie idę i tym sposobem lodówka puściuteńka - przez cały dzień zjadłam 3 kanapki, nic wiecej w domu nie ma i juz zaczyna mi byc niedobrze z głodu. I cały dzień ryczę. W miedzyczasie umyłam tą pusta lodowke i pomalowałam z tego wk... jedna ścianę w kuchni. CZY WY TEŻ ZAUWAŻYŁYŚCIE ŻE TAMAT MALOWANIA CIĄGNIE SIĘ OD POCZĄTKU TYGODNIA?? Czy ja mam za duże wymagania...? Już naprawdę nie mogę.... A z pozytywnych rzeczy to oddałam papiery z dodatkowej fuszki i dostałam dzis pieniądze. Miałam kupić za nie klatkę transportową dla psa do bagażnika, bo teraz jeździ na tylnym siedzeniu ale z tej złości zmieniłam zdanie i wydam je na coś zbędnego i tylko dla siebie. może się jutro rozejrzę za kozakami
  23. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    wieronika87 napisał(a): Skończ z tym chorowaniem, Pan Tatuś nawrócony już 😁 😉
  24. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    beatka26 nie zamartwiaj się na zapas, poczekaj do pon na wyniki i do spotkania z lekarzem, to kiepsko że możesz mieć tą cholestazę ale grunt że będzie pod kontrolą - Ty się za to pewnie namęczysz z tym swędzeniem... novaM zazdroszcze rudości na głowie, ja się nie mogę zdecydować asiadudzika bardzo bym chciała Ci coś na pocieszenie napisać ale ten Twój to chyba niereformowalny jest, bez leczenia będzie cięzko... A ja rozmawiałam z męzem i wraca jutro do południa, z wrażenia poleciałam do marketu po zaprawę do fugowania (zabrakło) i tą nieszczęsną farbę - olałam szukanie tej z zeszłego roku, kupiłam podobną - oby...Więc nie będzie przestoju cały weekend, jutro wykończeniówka a w niedzielę może uda się skręcić meble 🤪
  25. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    wieronika87 napisał(a): To tylko pilnuj tego swojego 😜 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...