wanilia

Udało mi się przeczytać co napisałyście w ciągu dnia, wow. Jednocześnie smażyłam naleśniki na jutro do pracy 😁 Padnięta jestem więc kierunek łóżko ps. dwóch lekarzy twierdzi że dziewczynka będzie więc możecie mnie do listy dopisać 😉

Ja też uciekam, jutro pobudka 5.30 🤢

rubi bardzo mi się podoba kolorystyka pokoju. A brzuszek oczywiście ładniejszy niż mój - bo znów wpadnę w kompleks "niewidocznej ciąży" 😁 Dziś na poczcie jakiś dziad się wciął w kolejkę przede mną bo on tylko po znaczek...Więc chyba nic po mnie nie widać

a jeśli chodzi o duphaston i inne takie- bardzo proszę przestać wspierac przemysł farmaceutyczny i zaufać własnej macicy 😉. Lekarze wiedzą co mówią kazali odstawić to tylko się cieszyć!

ziolka chyba o jacuzzi chodziło że nie wolno 😁

no niestety Mucha nie ma sznas na tytuł miss u nas - novaM zdecydowanie wygrywa w brzuszkowej rywalizacji 😉

aaaa, miałam jeszcze napisać że nie dostałam mandatu 🙃 Samochód odpalił i przeparkowałam go przepisowo, zaoszczędziłąm stówkę heh, jutro mogę ją przeznaczyć na coś przyjemiejszego niż mandat 😁 Zadzwoniłam się pożalić do męża i powiedział że kupujemy inny samochód. To stary temat i ciągle kasy szkoda ale chyba już nie ma innego wyjścia 🥴

Chloe -mnie się wydaje że chłopców więcej bo łatwiej ich rozpoznać we wczesnej ciąży, później się pewnie wyrówna 🙂. Nie ukrywam że bardzo się cieszę na dziewczynkę mimo że wydawało mi się że nie mam preferencji.......być może tak samo zareagowałabym na chłopca? 😁

rubi cieszę się że i u Ciebie wszystko gra 🙂 Swoją drogą ciekawe czemu to moje ADHD nigdy nie śpi na wizytach??? Może się budzi z tego mojego przedwizytowego stresu? 😉

popsuł mi się samochód jak wracałam, zdążyłam zjechać na chodnik - zaraz za znakiem zakaz zatrzymywania się....- idę zobaczyć czy już mam mandat za szybą 🥴. A może odpali stary trup? Ranyy, jak ja tego samochodu nienawidzę 😠 Całe szczęście mąż dziś wraca to będę jeździć drugim

Ja już jestem, wieści mam dobre a nawet bardzo dobre - krwiaka albo wcale nie było albo już się wchłonął bo dziś na usg nic nie było widać a obejrzał mnie lekarz naprawdę dokładnie - mam na myśli "przegląd fotelowy" + usg dowcipne i przez brzuch. Następna wizyta dopiero za 5 tygodni, ale to dobrze wolę tak niż częste wizyty z konieczności. No i potwierdziło się że to dziewczynka 🤪 (Bianka, Judyta, Marta????)

A ja w autko i na wizytę

powodzenia pammat odezwij się jak tylko będziesz mogła, trzymamy kciuki!

coś mi się zdaje że z nas wszystkich ja najbardziej uczulona jestem na szpitale... 😉 za chwilę zbieram się do lekarza i stresior mnie taki dopadł.... 🥴 W sumie nawet nie wiem czego się tak boję bo dzidzię ewidentnie czuję, zwłaszcza wieczorami 🙂. Śmiesznie bo zawsze z tej samej strony brzucha, nawet się zastanawiam czemu sie po macicy nie przemieszcza tylko w tym kąciku jednym rozrabia 😁

wi-fi w szpitalu? pammat Ty na pewno w Polsce mieszkasz? 😉

a udało się chociaż podejrzeć kto tam rośnie w brzuszku?

ojjj, współczuję naprawdę, wynudzisz się na potęgę....mam nadzieję że mi się uda dziś uniknąć skierowania na oddział 😮. Da się coś zrobić z takim rozwarciem? Bo wiem że niektóre laski mają od 6go 7go miesiąca ciąży i tak chodzą do końca. Co mówił lekarz?

Kurcze Rita współczuję, chciałabym powiedzieć: to może nie jedź...Ale chyba wypada pojechać, choćby ze względu na Adama. Może nie będzie tak źle?

Moja wyprawa do warzywniaka się nie udała - zamkięte 😠 Kolejny najblizszy od 10 otwarty

Dzień dobry, ja już w pracy chociaż nadał w łóżeczku 🙂. Zaraz robię sobie przerwę i lecę do sklepu po bułki i do warzywniaka po jakieś owoce 🙂

marika321 - super że kolejna z nas uspokojona (na jakiś czas znając życie 😉) pammat - powodzenia w podglądaniu 😁 Ja niestety musze wytrzymać do popołudnia w oczekiwaniu na wizytę....I wolałabym jej nie mieć, ech.... Odpadam na dziś, próbowałam popracować trochę ale oczy mi się same zamykają - dobranoc! ps. pies leży koło łóżka i tak daje ogniskiem.. 😮

guga dobrze mnie wyczułaś, pojechałam do pracy ☺️. Ale nigdzie się z biura nie ruszałam i na jutro sobie zabrałam robotę do domu więc już nigdzie nie jadę - tylko do lekarza na 17.30. Zobaczymy co mi powie - dzis dzwoniłam do niego i przyznałam się że jestem w pracy i wcale na mnie nie krzyczał o co i Was proszę 😉. Jutro zerknie na tego mojego wrrrrrr krwiaka i oceni co dalej. A po południu podjechałam z psem do lasu - znajmi mają taką mega dużą leśną działkę więc się rozłożyłam u nich z kocykiem a psie towarzystwo biegało 😉. Tym sposobem pies śpi teraz jak zabity a ja się nie nachodziłam - prawda że dobrze to wymyśliłam? 😜. I jeszcze wciągnęłam kiełbaskę z ogniska 🙂 Jutro wraca mąż to przejmie spacery, uff...

kurcze, dopiero teraz poczytałam o tych krwiakach w necie i laski z tym cholerstwem faktycznie leżą....A ja jutro w biurze ale we wtorek muszę wsiadać w auto i pozałatwiać parę spraw w terenie więc mi dupsko wytrzęsie....Ale lekarz nic nie mówił o leżeniu.....!!!???

guga niech lepiej uważa z zapraszaniem bo są tu takie co by chętnie skorzystały 😜. Ja mam rodzinę w Białogardzie - rzut beretem od gugi 😉 ziolka byłam w vicie na oławskiej, nie pamiętam nazwiska lekarza ☺️. Pojechałam gdzie zgodzili się mnie przyjąć w sobotę. Wiecie co? Nie dostałam zwolnienia więc jutro do pracy, tyle z oszczędzania się...

novaM widzę że Ci pies na głowę wszedł 😉. Brzuszek faktycznie no no.... 🤪