Skocz do zawartości

wanilia

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1406
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez wanilia

  1. Nie mam siły nadrabiać co się działo u Was jak mnie nie było więc powiedzcie prosze czy coś się stało że tak czekacie na Cherry?
  2. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Jakby co to w Bydgoszczy jest klinika która się specjalizuje w żylakach - moja mama tam miała operację. Udało się nawet w ramach nfz, tylko wizyty kontrolne były prywatnie (co oczywiście i tak swoje kosztowało)
  3. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Ojj Dorianna wpółczuję tego szpitala... z żylakami bardzo ciężko walczyć - moja mama ma paskudne żylaki i miała na nie operację. Pewnie zrobią usg żył żeby zobaczyć jak sprawa w środku wygląda i może jakieś leki przeciwzakrzepowe? Ja mam od dawna jedną żyłę na łydce lekko wypukłą i się martwię trochę co się będzie z nią w ciąży działo ale póki co się nie powiększa a lekarz kazał mi brać diosminex profilaktycznie.. Wiem że pobyt w szpitalu to nic przyjemnego, zwłaszcza jak zostawiasz dziecko ale pozostaje się tylko cieszyć że lekarka zareagowała i postarają Ci się pomóc. A nie bolą Cię te żylaki?
  4. 🙂hej dziewczyny macie nosa 🙂 Ja właśnie wróciłam z wyjazdu który miał być moją ostatnią dawką wolności przed szpitalem i takim "zabijaniem czasu" żeby nie siedzieć bezczynnie czekając aż minie ten okres w którym się nic nie da zrobić żeby w razie czego pomóc mojej dziewczynce. No ale na kontroli przed samym wyjazdem okazało sie że tym razem pępowina była rozciągnięta i lekarz z całą pewnością stwierdził że nic złego się tam nie dzieje. Przeprosił mnie nawet że się stresu najadłam przez te jego podejrzenia ale przecież od tego jest żeby takich podejrzeń nie bagatelizować....W każdym razie teraz okazało się że jest ok, sprawdzał to kilka razy i tylko był zdziwiony że w tym szpitalu mnie nie przyjęli bo być może już wtedy ułożenie pępowiny byłoby takie że mogliby węzeł wykluczyć. No ale co było to było, we mnie po tych dobrych wiadomociach jakby nowa energia wstąpiła i szalałam po górach że hoho 🤪 No i mała też, głównie wieczorami jak już w łóżku leżałam 🙂 Dziś pierwszy dzień w domu i odpoczywamy obie, tylko mąż biedny do pracy pojechał..
  5. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Witam Was Brzuszki po wakacjach 🙂 Wczoraj zjechaliśmy z tych Pienin, pogodę mieliśmy rewelacyjną i pewnie mi nie uwierzycie ale biegałam po szlakach jak sarenka 😁 NIc mnie nie bolało, nie męczyłam się bardziej niż reszta ekipy, nawet po najbardziej kamienistych i stromych szlakach dawałam radę mimo że mąż mnie próbował zniechęcać do "zdobywania szczytów". I niestety nie pozwolił na spływ Dunajcem a chciałam wypożyczyć taki kajako-ponton 😠 Niestety okazało się że do Pienińskiego Parku Nar. nie wolno wchodzić z psami więc się trzymaliśmy mniej uczęszczanych szlaków po stronie polskiej albo jeździliśmy na Słowację - oni nie mają tego głupiego zakazu. Byli z nami znajomi z 6miesięcznym dzieckiem i nosili je w chuście - powiem Wam że naprawdę fajna sprawa. Wczoraj wieczorem jakimś cudem udało mi się przeczytać co napisałyście przez ten tydzień więc jestem na bieżąco 😮 Pozdrawiam i lecę się wymoczyć w wannie - nie ma to jak własna łazienka 🙂
  6. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Hej dziewczyny ja nawet nie czytam co napisałyście w ciągu ostatnich dwóch dni bo jestem już w Pieninach i czasu na forum brak 🙂 Chcę tylko napisać że na wczorajszej wizycie okazało się że z moją pępowiną jest ok, była widoczna cała rozciągnięta i nie ma węzła 🤪 Lekarz mnie nawet przeprosił że się stresu najadłam ale przecież nie mówił że węzeł jest na 100% tylko że jest mocno prawdopodobne że może być. Ale nie ma, juppi 😁 🙃 🤪 To tyle tak na szybko, pozdrowienia z gór, jest pięknie!!
  7. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Witam 🙂 Ja po tygodniu w rozjazdach zjechałam na chwilę do domu. A bylismy trochę u jednych rodzicow i trochę u drugich. Jutro przyjeżdżają znajomi i w środę rano ruszamy w Pieniny na 5 dni. Tak się tylko zastanawiam ile ja z tego wyjazdu będę miała, dziś się ledwo dowlokłam do domu po godzinnym spacerze z psem 😮 Ale to chyba coś z ciśnieniem dziś, strasznie jest duszno i jakos tak do bani mimo że niby ciepło i nawet czasem słońce się pokaże. Pzed wyjazdem mam jeszcze wizytę, jutro o 17 i żyję nadzieją że mi lekarz powie że tym razem na usg nic niepokojącego nie widzi i alarm "pępowinowy" zostanie odwołany. Ruchy czuję po kilka razy dziennie więc się nie martwię póki co za bardzo. moja lokatorka bardzo ruchliwa jest, ale mamusie tych dzieciaczków co spokojnie sobie czas w brzuszku spędzają niech nie wpadają w panikę - też uważam że w najmniej oczekiwanym momencie przypomną sobie od czego mają kończyny 😉
  8. Mi tez się podoba Marta ale to imię mojej siostry. A Kalinkę ma koleżanka 🙂
  9. ja po namyśle zgodziłam się na propozycję męża : Weronika. Sporo było pomysłów bardziej oryginalnych ale ostatecznie proste, polskie imię ( jak z kabaretu, nasza polska Weronika "doi krowy, pije mleko, słucha Chopina" 😉 ).
  10. wanilia

    Shopping ;-)

    z trzykołowcami jest jeszczcze jeden problem: wszystkie podjazdy są robione dla wózków czterokołowych, pewnie bym o tym nie pomyślała ale koleżanka ma i narzeka trochę
  11. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Słuchajcie tą glukozę da się przeżyć, paskudnie to słodkie i ja od razu miałam odruch wymiotny ale przetrzymałam i później było ok. Chloe też Ci chciałam przyklasnąć ale limit czasowy działa, heh. Śmieszne że ktoś Ci te oklaski zabiera, strasznie małostkowe 😮 Oklaskowym skrytożercom mówimy NIE 😁
  12. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    ja raczej mojej szyjki nie tykam bo mi gin powiedział że to u mnie delikatny stwór ze skłonnością do krwawienia. Więc nie drażnię zwierza 😁
  13. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    U mnie pada od rana, wieje, zimno i szaro....Wy zamawaiacie meble do pokoiku dziecięcego a ja takowego póki co nie będę miała więc szukam kuchni. Bo ta co jest to stara taka a nową można do 1000zł kuoic co mnie zdziwiło. Na pewno nie kupię droższej bo do kuchni w budowanym domku będziemy wstawiać meble na wymiar więc ta kupowana teraz posłuży nam może z dwa lata...Trochę to wyrzucanie pieniędzy ale ja juz nie mam siły (ani ochoty) sie męczyć z tym starym brzydactwem...I chcę żeby w domu było ładnie i schludnie jak pojawi się dziecko a nie wyszczerbione blaty i niepodomykane szafki, ech...Tak to już jest w wynajmowanych mieszkaniach. I tak dobrze że właścicielka się zgadza żeby wyrzucać z tamtąd wszystko co nam nie pasuje. Tym sposobem z jej mebli została juz tylko kuchnia właśnie więc jak się będziemy wyprowadzać to zostaną gołe ściany 😜
  14. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    ide spać, dobranoc 🙂
  15. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    skoro to Twoja ciotka to nie ma o czym rozmawiać - trzeba jej ufać 🙂 w takiej sytuacji tez nie sądzę żeby przepisywała Ci coś ze świdomością że to niepotrzebne
  16. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    ja bym pewnie powtórzyła morfologie krwi zanim bym zaczeła brać to nowe żelazo żeby mieć pewność że kupowanie go jest uzasadnione. Niestety tak to już jest że firmy farmaceutyczne żerują na tym że chcemy dla naszych dzieci jak najlepiej i stąd te ceny...Żelazo za 130 zł miesięcznie to dla mnie szok 😮 Ja w kwestii wykupywania przepisywanych specyfików jestem ostrożna, ostatnio dostałam receptę na buscopan bo powiedziałam że mi czasem brzuch twardnieje. Usłyszałam że to norma ale lek oczywiście zapisał. Drugi lekarz, ten któremu bardziej ufam powiedział że takie skurcze to przygotowanie macicy do porodu i nie widział potrzeby zapisywania czegokolwiek. I bądź tu człowieku mądry.. 🥴
  17. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    kurczę, to moim zdaniem trochę naciągane przepisywać takie drogie żelazo profilaktycznie...
  18. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    aaagaaa a cos nie tak było z wynikami Twoimi ze zapisała Ci inne żelazo?
  19. Cherry ja sobie z okazji tego szpitala sprawiłam internet mobilny więc nawet jeśli ostatecznie mnie zatrzymają na dłużej to będę miała łączność ze światem 🙂 Fakt że częściej bywam w grudniówkach ale będę zdawać relację, dziekuję za wsparcie i zainteresowanie 😘 Najbliższe dwa tyg pełne planów więc czasu na dzielenie włosa na czworo i zamartwianie się nie będzie
  20. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Ja też zauważyłam że chloe zamilkła w ten weekend, może przez tą akcję z adminem? A może aktywnie spędza weekend 🙂 Odezwij się chloe. katja26 myślę że na tym etapie ciąży przeziębienie nie jest już groźne dla maluszka. JAk już będziesz miała trochę wiecej siły to napisz jak się udały wakacje z mężem, udało się porozmawiać szczerze? A czas faktycznie leci szybko, zwłaszcza na wakacjach. Dobranoc 🙂
  21. Cześć dziewczyny, właśnie przeczytałam wiadomośc od Cherry z pytaniem co u mnie po szpitalu więc piszę....Tak więc byłam w szpitalu w środę i okazało się że nie ma miejsc (mimo że wcześniej dzwoniłam i pytałam czy przyjechać tak poprostu czy się umawiać..) i mogą mnie przyjąć dopiero w piątek. Rozmawiała ze mną bardzo miłą i konkretna lekarka, powiedziałą mi wprost że co prawda muszą mnie przyjąć skoro mam skierowanie ale wg niej to bez sensu bo i tak nic to nie zmienia i że proponuje żebym się zgłosiła za jakieś dwa tygodnie. Wtedy mogą mnie juz po pierwsze dokładnie zdiagnozować a po drugie, najważniejsze, w razie czego zrobić cesarkę z szansą na uratowanie dziecka. Umówiłam się więc że pod koniec sierpnia przyjadę z nowym skierowaniem i wtedy zostaną na dłużej. Teraz zrobiliby mi tylko usg i wypuścili następnego dnia...Tak więc wyrok odroczony, poki co mała dba żebym się za bardzo nie martwiła i sygnalizuje swoją obecność kilka razy na dzień i coraz wyraźniej 😁 Przeczytałam właśnie o tych wodach - bardzo mi przykro,20 tydz to chyba grudnióweczka, współczuję i z całego serca życzę żeby cud się jednak zdażył
  22. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Ulka pisałaś kiedyś że gdybyś była pewna że urodzi się dziewczynka to zrobiłabyś z pokoju hello kity - jak teraz patrzę na Twoje suwaczki to wierzę 😁 Ja osobiście ogłaszam w rodzinie że różowych ciuszków nie chcę ale zakładam że i tak duża część prezentów będzie różowa właśnie. Zrobiłam dziś wstępny przegląd ciuszków które już mam (głównie od koleżanki) i okazuje się że bodziaków aż za dużo, koszulek, spodenek i sweterków wystarczająco, kombinezony zimowe dwa, dokupię jeszcze z dwa pajace i śpioszki i finito 🙂 No i powiem Wam jeszcze że mnie wybrzuszyło potężnie, czuję że skóra na brzuchu napięta a jak się schylam to brzuszek nie chce współpracować i linia zgięcia jest dopiero pod biustem 🤪 Nawet rano nie ma już wątpliwości że w ciązy jestem. I całe szczęście regularnie czuję ruchy więc się za bardzo nie zamartwiam...
  23. wanilia

    Shopping ;-)

    Ok, więc jest 🙂 To mój wózek, teraz proszę o radę, w jakim kolorze dobrać dodatki typu parasolka czy torba żeby go trochę rozweselić? Srebrna gondola nie ułatwia zadania..
  24. wanilia

    Shopping ;-)

    [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/705/gondjoeysilver.jpg/][IMG]http://img705.imageshack.us/img705/4469/gondjoeysilver.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Dawno nie dodawałam zdjęcia, zobaczymy czy się uda..
  25. wanilia

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    w naszym stanie to chyba nie jest trudne 😁
×
×
  • Dodaj nową pozycję...