niksssa

aaa i dzien dobry bo ja tylko podgladam dzisiaj i chyba sie nie witałam 😜

fotelik na rower zakupiony 🙂 niech sie pogoda robi na weekend to bedziemy jeździc 😉

to że nie wszędzie z dziecmi można to mi tego tłumaczyć nie musisz ale ja już po prostu nawet zapomniałam o innych rozrywkach 😁 😁 a to że na mecz poszłiśmy " z dziećmi" do ogródka na piwo tojuż byłam na maxa podjarana. I mnie to nie gorszy, jakbym nie mieszkała w blokach to moze miałabym w dupie bo wywalam się na podwórko i robie co che. No ale jak sobie usiąde w pizzerii (notabene ze 300m od domu) i wypiję te 2 piwa to korona nikomu z głowy nie spadnie a meczu i tak średnio sie naoglądałam bo i tak trzeba z młodym latać, z Julką na lody iść no ale prynajmniej nie w 4 scianach. Idę na dniach siodełko kupić do roweru dla Szymkato sie jeszcze ana jakas wycieczke pojedzie. Też ym tak pojeździła jak Marinka z chęcią ale finanse nie pozwalają. Teraz mnie Jula ciągne na Warsaw bo zwiedzania jej sie chce, ale to w wakacje dopiero, niech sie ogarna z tym piłkarskiem bałaganem 😁 😁

KLaudia no niestety takie uroki... ja tez WSZĘDZIE chodze z dziećmi, przy Julce jak była mała to jeszcze miałam jakąs pomoc a teraz to jedna i druga babka ma faze "drugiej młodości" i jak ich nie uprzedzisz z przynajmniej 2-3 wyprzedzeniem żeby się zajęły to nici.. o dopominaniu się nie ma w ogóle mowy 🤢 🤢

mój po dworze to taK średnio z samodzielnością, pare kroków pójdzie ale woli za rękę jeszcze. za to po domu śmiga 😉

http://www.youtube.com/watch?v=iIu1Mh0l6z0&feature=youtu.be mój dzieć dzisiaj, tylko jeszcze wstac bez podpórki nie umie 🙂

bry dziewczyny co do tych kibiców no to owszem porażka ale to co na bbc pokazują to trochę przesadka jest moim zdaniem. Zapomniali chyba co się u nich ( w sensie UK) działo parę dobrych lat temu. Tylko że u nich wzięła się za to królowa, "odpierdalacze" mają takie kary za burdy, DOŻYWOTNIE zakazy stadionowe, które tam ma kto EGZEKWOWAĆ, że im się to po prostu "nie opłaca". Ale jak którejś się wydaje, że u nas tylko są kibice pojebani to proponuję obejrzeć serię "Wojny na stadionach" na discovery, podeślę wam ze tzy odcinki z brzegu, a koleś zjeździł chyba całą Europę http://www.youtube.com/watch?v=AOXZaQx1nXw&feature=results_main&playnext=1&list=PL3FC060D9D83EAF2C&noredirect=1 ANGLIA http://www.youtube.com/watch?v=VxAzL-xHBSM HOLANDIA http://www.youtube.com/watch?v=U_Wp4woDTx4 nie tylko u nas są pojeby, ale u nas po prostu nie umieją sposobu na nich znaleźć 😉

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/403/12345de.jpg/][IMG]http://img403.imageshack.us/img403/8232/12345de.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] kibicowanie męczy 😁 😁

brechti napisał(a): ja mialam nie pic ale tez z 10min temuotworzyłam o to sie nie da przeciez 😁 😁

biedna Linka - na szczęście już PO i maluszka już ma 🙂 Julka się zakochała w Perquisie 😁 😁

alexia_79 napisał(a): Ja też kurwami rzucam, ja pierdolę - tyle szans i chuj cicho kurwa dobrze graja tylko tu trza ZAPIERDALAĆ !!! 🤪 🙂 🙂 🙂

kurwa co za emocje nie wytrzymie 🤪 🤪

młody burak taki z liśćmi to sie kupuje i z tego sie zupe jakas gotuje ale nie wiem jak bo nie lubie i nigdy nie robiłam 😉

Hehe z tym limitem to dowaliłaś 😁 😁 Na strefie kibica w Wwa niby nic wnosić nie wolno a pojechali z Koluszek chłopaki to mówią, że po 10 browarów w plecakach wnosili a dało by rade i wiecej - o taka kotrola była 😁 😁

gizelda napisał(a): Sborna 😜 ja nie wiem czy Jaro K. dzisiaj nie wskoczy na murawe żeby im dokopac 😁 😁 a no zadymka mała była w Poznaniu ale co ty chcesz Mati, kibica chcieli zabrać to chłopaki tak "odbijali" jednego że zawinęli w rezultacie około 20, z czego większośc Polaków 😁 😁

kasjalena2 napisał(a): ja trzymam mocno kciuki ale co do wyniku to sie nie wypowiadam na wszelki wypadek co by nie zapeszać 🙃 🙃 swoja droga to Ukraina też wczoraj klase pokazała, mój R. to rece załamywał i tylko chodził po domu i "kurwa dlaczego każdy, KAŻDY potrafi grać tylko nie MY??!!" 😁 😁 no ale mam nadzieje że chłopaki nas zaskoczą. ale tym razem pozytywnie 🙃 🙃

a ja drugi dzień z rzędu mam maraton, od 8 jestem w robocie bo starzy pojechali gdzieś i musze tu sprawowac piecze nad interesem 🤨 🤨 potem jade na basen z Julką i na zebranie do szkoły, jak o 19 bede w domu to bedzie sukces. 🤢 🤢

przypomnialo mi sie jak młodego urodziłam to Julka zaraz po południu dzwoniła żebym zdjęcie robiła brzucha bo ona chce ta dziure w brzuchu zobaczyć 😁 😁 😁

bry 🙂 Linka nie bojaj się, nie wiem jakie mialas po pierwszym cc przejścia ale drugie jest "lżejsze" 🙂 i szybciej się dochodzi do siebie bo wiesz już z czym to się je 😉

a ja maraton jeszcze wieczorem zrobiłam, tzn szybkie pranie z małym prasowaniem, mycie kuchni tak raz-dwa i w międzyczasie meczyk oglądałam... 😉 w końcu sie wszyscy pospali a i ja padam juz. Ola - zawsze możesz dać mniej cukru 🙂 za mną już jakis czas własnie coś takiego chodziło , poza tym uwielbiam bounty wiec trafilo w mój smak 😉 Spadam bo juz chyba nie ma nikogo i tak pa laski :*

alexia_79 napisał(a): Ale ja nie napisałam, że robią wrażenie tylko jak się tego słucha cały dzień to łeb jak sklep 🤢 hehh no takie życie .. zdrowa nie bedziesz 😁 😁

Matylda ja sie usmałam z tej całej historii twojej bo mi sie przypomniało jak kiedyś miałam faze, że Julka połknęła tabletke antykoncepcyjną - wypadła mi na podłoge, nie mogłam jej znaleźć, a że dziecie mi się tam kręciło pod nogami to już miałam czarne myśli. Ojej co ja wtedy przezyłam, zanim nie zadzwoniłam do lekarza, który mi powiedział, ze nawet jakby to po jednej nic jej nie będzie 🙃 🙃 a pigułka wieczorem sie znalazła pod lodówką 😁 😁 Linka powodzenia jutro życzę i wytrwałości 🙂 a przede wszstkim cudownego, zdrowego dzidziusia 😘 😘 aaa no i zeby nie było to najbardziej uwielbiam swoje dzieci 🙂 🙂 ale cudze są taką miłą odmianą od czasu do czasu 😁 😁 I obejrzałam Lenkę z głosem już ale na mnie Olu takie piski wrażenia już nie robią - zahartowana jestem 😁 😁

alexia_79 napisał(a): Piekłam w mniejszej blaszce takiej jednorazowej bo w domu miałam tylko większą niż tam podane jest w przepisie wiec kupiłam na szybko taką aluminiową w markecie. Ale zabij mnie - wymiaru nie pamiętam, w każdym razie po nasączeniu jeszcze ten biszkopt mi "podskoczył" troche i wsokawe było w sumie 🙂 AA i ja nasączałam Genepi (to taki francuski likierobimber) w proporcji 1:3 z wodą, chyba z półtorej szklanki w sumie wylałam na nie i było bomba 🙂 I masy kokosowej się nie wystrasz bo na cepło jest lejąca ale potem jak dasz do lodówki i postoi to ładnie zastyga 🙂 w ogóle to ciacho pierwsze znikneło ze stołu io dzisiaj mój ociec dzwonił czy bym nie zrobiła znowu na weekend 😁 😁

alexia_79 napisał(a): Dzięki ale wiesz.. możesz se ją wziąć tzn odchować mi z tego najgorszego, a jak skończy 3 latka to mi oddasz 😁 aaa ale zapomniałam dodać, że uwielbiam... ale tak u kogoś, nie swoje 🙂 patrz, ale matka to też zawsze narzekac potrafi, w zeszłym roku o tej porze to się mówiło, żeby przezyc pierwsze 3 miechy, bo to "najgorsze" - tera też źle 😁 😁

obejrzałam Lenkę ale bez dźwięku (na szczęście??) bo mi cos się spsuło z kompem. Słodka jest, uwielbiam takie dzieci 🙂